[179][219]www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. [220][238]Oglšdaj legalnie, polecaj i zarabiaj Vodeon.pl [239][262]Mówię o przyjani. [263][289]Mówię o charakterze. [290][334]Cholera, Leo, nie zawaham|się użyć tego słowa. [335][367]Mówię o etyce. [367][388]Wiesz, że lubię hazard. [389][413]Czasami sam chętnie stawiam. [414][440]Ale nie jestem aż|takim hazardzistš. [440][469]Kiedy ustawiam walkę,|płacę 3:1 na faworyta... [470][490]żeby walka się opłacała. [491][532]Chyba mam prawo oczekiwać,|że stawka 3:1 się opłaci. [533][570]Ale za każdym razem, gdy mam do czynienia|z tym sukinsynem Berniem Bernbaumem, [571][604]zanim się zorientuję,|szanse wygranej rosnš. [605][630]Co gorsza, nie mam na wypłaty|za obstawione zakłady. [631][654]Gnojek wie, że|lubię pewne stawki. [654][689]Sprzedaje informacje,|że walka jest ustawiona. [690][714]Spoza miasta napływajš pienišdze. [714][737]Mój zysk idzie do diabła. [737][771]Nie wiem, komu to sprzedaje,|może gangom z Los Angeles. [772][791]Nie wiem.|Ale co ważne, [792][833]nie doć mu pieniędzy,|które ma z zakładów. [834][866]Nie wystarcza mu forsa jakš|ma z przyjmowania zakładów. [867][896]Sprzedaje informacje, jak stawiam. [897][928]A to oznacza, że częć kasy,|która powinna płynšć do mnie... [929][951]przypada komu innemu. [951][977]Więc, wracamy do kwestii [978][1016]przyjani, charakteru, [1017][1040]etyki. [1071][1092]Czy sytuacja jest jasna? [1107][1135]Jak noc. [1161][1218]Dochodzi do tego, że nie można już|oczekiwać zysku z ustawionej walki. [1219][1254]Jeli nie można polegać na|ustaleniach, to w co można wierzyć? [1255][1288]W końcu będziesz musiał|stawiać na chybił trafił, [1289][1311]a dalej to już prosta|droga do anarchii. [1312][1331]Z powrotem do dżungli. [1332][1383]Dlatego etyka jest tak ważna,|odróżnia nas od zwierzšt, [1383][1408]harujšcych w zaprzęgach|czy zjadajšcych się nawzajem. [1409][1429]Etyka. [1429][1471]Ponieważ Bernie Bernbaum|to zupełnie inny gatunek, [1472][1509]takiej moralnoci jak|on nie ma nikt. [1510][1551]- Jeste pewny, że to on?|- Chyba nie elfy. [1552][1590]- Kto jeszcze wie o ustawianiu walk?|- Nikt, kto by nie miał etyki. [1591][1621]A zawodnicy, którym|płacisz, żeby przegrywali? [1622][1661]Wybieramy tylko tych, którym|możemy zaszczepić bojań Bożš. [1662][1685]Czy inni bukmacherzy wiedzš?|Korzystasz z innych bukmacherów? [1686][1718]Czasami pracuje dla|mnie Mink Larouie. [1719][1744]- Ale to nie Mink. Ręczę za niego.|- Skšd masz pewnoć? [1745][1778]To nie Mink. Mink to|chłopak od Eddiego Dane'a. [1778][1816]Oczywicie Dane też|zawsze jest wtajemniczony. [1817][1839]Co to ma oznaczać, do cholery? [1839][1874]Daj spokój. Przecież wiele|osób o tym wie. [1875][1899]Chyba nie słuchałe. [1900][1922]Pewnie, że inni wiedzš. [1922][1949]Dlatego wracamy do|kwestii charakteru... [1950][1987]żeby ustalić kto|dorabia sobie na boku. [1988][2025]I dlatego wiemy, że to Bernie|Bernbaum, ten żydowski gnojek, [2026][2057]bo z etykš jest|lekko na bakier. [2070][2110]- Więc chcesz go zabić.|- Na poczštek. [2254][2300]Przepraszam, Caspar.|Bernie płaci mi za ochronę. [2315][2347]Słuchaj, Leo, nie|proszę o pozwolenie. [2347][2389]Mówię ci to z uprzejmoci.|Ta sprawa będzie załatwiona. [2390][2409]A ja ci mówię, z uprzejmoci, że|będziesz miał kłopoty. [2410][2449]Przyszedłe sprawdzić, co będzie jak|sprzštniesz Berniego. Teraz już wiesz. [2449][2486]Płacę ci co miesišc,|jak jaki handlarzyna [2487][2507]dużo więcej niż ten żydek, [2508][2527]i mam doć twoich humorów. [2528][2558]Płacisz za ochronę|tak samo jak inni. [2558][2586]Z tego co wiem, a to czego nie wiem,|nie jest warte, by o tym wiedzieć, [2587][2607]gliny nie zamknęły ani|jednej z twoich spelunek... [2608][2633]a prokurator nie zainteresował|się twoimi szwindlami. [2633][2658]Nie masz licencji na|zabijanie bukmacherów, [2659][2679]i dzisiaj ode mnie|jej nie kupisz. [2680][2709]Więc zabieraj swojego|pucybuta i spływaj. [2710][2754]Uważasz, że jestem emigrantem, który dopiero|co zszedł ze statku i możesz mnie wyrzucić. [2754][2795]Jestem na to za duży.|Mam doć twoich obelg, Leo. [2796][2819]Mam doć meldowania|się w tym biurze... [2820][2840]by całować twojš|irlandzkš dupę, [2841][2866]i mam doć twoich humorów! [3033][3066]Jestecie elegancikami,|wy wszyscy. [3084][3109]Johnny? [3110][3143]Jeste tak silny,|na ile ci pozwalam, [3144][3166]i nigdy o tym nie zapominaj. [3192][3212]Zgadza się, Leo. [3212][3233]Jeste tu grubš rybš, [3234][3271]a ja tylko małym chłopcem,|któremu możesz dać klapsa. [3345][3374]Wykręć wini ucho,|i słuchaj jak kwiczy. [3461][3496]- Złe posunięcie, Leo.|- A kto kroczy złš drogš, co? [3497][3526]- Tš samš co zawsze.|- Włanie. Znów wisisz szmal. [3526][3561]Kim jest twój bukmacher? Lazarre?|Mogę wszystko załatwić. [3562][3592]- Dzięki, Leo. Nie ma potrzeby.|- W okamgnieniu. [3593][3612]Nic nie wygrałe przez|ostatnie szeć miesięcy. [3613][3637]Ludzie będš o mnie le mówić,|jeli dam połamać ci nogi. [3637][3676]- Powiedzš, że na to zasłużyłem.|- I będš mieć rację, ale nie o to chodzi. [3677][3715]Nazwij mnie prostakiem o gołębim|sercu, ale załatwię to dla ciebie. [3716][3751]I zrobię to włanie|tego wieczora. [3752][3790]Twoja nieszczęliwa mina|odbiera mi całš... [3791][3817]Jak ty to nazywasz?|"Radoć życia"? [3818][3848]- Radoć życia.|- Jeli się ze mnie nabijasz, do diabła z tobš. [3849][3876]Do diabła z tobš. [3876][3900]Sam to załatwię z Lazarrem,|jeli pozwolisz. [3901][3930]Po to Bóg wynalazł karty. [3955][3984]- Co jednak możesz dla mnie zrobić.|- Powiedz co. [3984][4009]Pomyl co zyskujemy,|osłaniajšc Berniego. [4010][4036]Pomyl co tracimy,|obrażajšc Caspara. [4037][4060]Daj spokój, Tommy.|Wiesz, że nie lubię myleć. [4061][4082]Tak. [4082][4122]No to pomyl, czy|nie powiniene zaczšć. [5166][5189]Obud się, Tommy. [5190][5221]- Nie pię.|- Masz zamknięte oczy. [5221][5244]Komu będziesz wierzył? [5350][5376]- Co wczoraj robiłem?|- A jak mylisz? [5377][5405]Jeste milionerem. Będziesz|pamiętał o przyjaciołach? [5439][5475]- Gdzie mój kapelusz?|- Postawiłe go, głupku. [5476][5511]Dobrze, że gra się skończyła|nim oddałe swoje spodnie. [5523][5556]Kto ma mój kapelusz? [5557][5585]Verna. Verna i Mink. [5586][5609]- Kto?|- Mink i Verna. [5687][5710]Czy "Thunderclap" dzi biegnie? [5711][5744]- "Thunderclap"?|- Tak. [5744][5765]Jakie stawki? [5765][5792]3:1, więcej|niż prawdopodobnie. [5792][5825]Odpuć, Tom.|Nie pogršżaj się jeszcze bardziej. [5826][5851]Powiedz Lazarre'owi... [5852][5886]że potrzebuję jeszcze 500. [5887][5913]Dostaniesz je. [6041][6069]Chcę mój kapelusz. [6069][6107]Tylko po to przyszedłe? [6108][6131]Tak. Chcę mój kapelusz. [6132][6154]Jest mój. Wygrałam. [6154][6182]- Co z nim zrobisz?|- Nie do wiary. [6266][6295]Muszę się napić. [6296][6323]Czemu od razu nie powiedziałe? [6887][6918]Czeć, Tommy.|Przepraszam, że tak póno. [6919][6957]- Przeżyję. W czym problem?|- Mogę wejć? [6983][7008]Pewnie. [7095][7127]- Napijesz się?|- Pewnie. [7195][7216]Próbowałem zadzwonić. [7217][7243]Wróciłem póno. [7295][7349]Wybacz, że o tak pónej porze. [7472][7508]- Niezłe.|- Lepsze niż to, co mamy w klubie. [7509][7535]Zgadza się. [7571][7593]- Mylałe o problemie z Berniem?|- Nie mogę, Tommy. [7594][7624]Nie mogę. [7625][7650]Dlatego... [7676][7706]Tommy, nie wiem|gdzie jest Verna. [7707][7740]Wiem, o czym mylisz,|czy to co nowego? [7741][7771]Ale w obecnej sytuacji...|Martwię się. [7772][7806]Verna zadba o siebie|lepiej niż ty. [7807][7842]- Co to ma znaczyć?|- Chcesz jeszcze jednego? [7843][7862]Nie. [7863][7884]Co miałe na myli? [7885][7909]Jak bardzo ci|na niej zależy? [7910][7930]To jest dobre pytanie. [7952][7974]Co mi tu nie gra. [7975][8012]Gdyby nie potrzebowała cię, do|ochrony jej brata przed Casparem, [8013][8049]mylisz, że wcišż|spacerowalibycie po parku? [8050][8094]Taka jest umowa, prawda?|Chronisz Berniego, aż Caspar ochłonie? [8094][8101]Jezu, ale jeste bystry.|Co w tym złego, że chce chronić brata? [8134][8153]Nic. Nie winię jej. [8154][8177]Widzi, że może cię|wykorzystać, więc robi to. [8178][8208]Zna się na interesach,|tak samo jak jej braciszek. [8208][8231]Tacy pewnie byli też|ich rodzice i dziadkowie... [8232][8262]i takie będš ich dzieci. [8263][8296]Przestań, Tommy. Nie lubię,|jak le mówi się moich przyjaciołach. [8296][8318]- Przyjań nie ma z tym nic wspólnego.|- Co ty powiesz. [8319][8347]Zrobisz wszystko by pomóc przyjaciołom,|i wszystko żeby załatwić wrogów. [8348][8380]- Nie, Leo. Nic nie robisz bez powodu.|- Dobrze, Tom. [8383][8415]Znasz się na rzeczy,|lepiej niż ktokolwiek. [8435][8467]Ale może mylisz się tym razem.|Nie wiesz co ona naprawdę myli. [8468][8496]Leo, jeli jest takim aniołem, [8497][8520]dlaczego szukasz jej|o czwartej nad ranem? [8564][8583]Dzi kazałem jš ledzić. [8597][8644]Prosiłem Ruga Danielsa|by jej pilnował, [8644][8677]chcę trzymać jš|z dala od kłopotów. [8677][8718]Martwiłem się. Po spotkaniu z|Casparem ostrożnoci nie za wiele. [8719][8752]- Co powiedział Rug, że tu przygnałe?|- W tym sęk. [8753][8810]- Nic. Zniknšł.|- Więc straciłe dziewczynę i jej stróża? [8810][8836]Widzę, jak jest ci przykro. [8837][8871]Pomóż mi, Tom. Nie wiem,|gdzie mam zaczšć szukać. [8872][8898]Znasz otoczenie Ruga. Wiesz|z jakimi ludmi bywa Verna. [8898][8935]Martwię się trochę tym, co zaszło|między mnš i Casparem. [8936][8964]Nie powiniene lekceważyć Caspara.|Próbowałem ci to powiedzieć. [8965][8993]Nie możesz ić na wymianę|ciosów. Stał się zbyt silny. [8994][9034]Mogę stawić czoła|każdemu w tym miecie. [9075][9102]Oprócz ciebie, Tom. [9103][9122]I Verny. [9223][9248]W porzšdku, możesz|mi teraz...
TadeoD