Medytacja szósta O istnieniu rzeczy materialnych i o różnicy realnej między duszą.docx

(14 KB) Pobierz

 

Medytacja szósta      O istnieniu rzeczy materialnych i o różnicy realnej między duszą / ciałem człowieka

Bóg ma moc stworzenia wszystkich rzeczy. wy­obraźnia jest pewnym zastosowaniem władzy, która poznaje, że ciało jest dla niej samej bezpośrednio obecne, a wobec tego istnieje. Potrzeba  znacznego wysiłku umysłu, aby coś sobie wyobrazić, podczas gdy pojęcie czy zrozumienie czegoś wcale go nie wymaga. I właśnie ten szczególny wysiłek umysłu jasno pokazuje różnicę, która występuje pomiędzy wyobraźnią a ujęciem intelektualnym lub czystym poj­mowaniem. Nie możemy postrzegać  żadnego przedmiotu, jeśli  nie prezentuje się on któremuś ze zmysłów. W umyśle nie ma żadnej idei, która nie przeszłaby przez zmysły. Takich rzeczy jak pragnienie, głód, smutek uczymy się z natury, zanim jeszcze rozpatrzymy jakiekolwiek racje. Poznając lepiej samego siebie, dochodzimy do wniosku, że nie zawsze musimy słuchać zmysłów, przykładem może być to, że ludzie po amputacji kończyn, czują jeszcze ból w miejscach, których już nie mają.

Człowiek jest istotą myślącą, więc jego naturą jest myśleć. Dusza jest całkowicie czymś innym niż ciało i może istnieć bez niego. Człowiek jako istota myśląca jest silnie związana ze swoim ciałem.

Dość często mylimy się nawet co do rzeczy, do któ­rych natura skłania nas wprost, jak to bywa z chorymi, kiedy mają ochotę pić lub jeść rzeczy, które mogą im zaszkodzić. Zachodzi wiel­ka różnica między duszą a ciałem, taka mianowicie, że ciało jest z natury zawsze podzielne, a dusza jest całkowicie niepo­dzielna. Umysł nie otrzymuje bezpośrednio wrażeń od wszystkich części ciała, lecz jedynie z mózgu. Kiedy skaleczymy się w stopę, impuls idzie do mózgu nerwem przez całe ciało, więc jeśli uderzymy się w ten nerw np. w szyi to i tak będziemy czuć ból nogi. wobec czego dusza musiałaby odczuwać w stopie taki sam ból, jaki odczuwałaby, gdyby ta została zraniona; podobnie sądzić nale­ży o wszystkich innych spostrzeżeniach zmysłowych.

Co do wątpliwości w rozróżnianiu snu od jawy, ważna jest różnica że nasza pamięć nie potrafi nigdy po­wiązać ani połączyć naszych snów pomiędzy sobą oraz z ca­łym biegiem naszego życia, tak jak ma w zwyczaju łączyć ze sobą zdarzenia przytrafiające się nam na jawie. koniecz­ność praktyczna zmusza nas często do jednoznacznych sądów, zanim zdążylibyśmy się dobrze zastanowić, trzeba przyznać, że w swym życiu człowiek bardzo często błądzi w sprawach szczegółowych, wobec czego uznać należy, iż natura nasza jest ułomna i słaba.

Medytacja szósta    O istnieniu rzeczy materialnych i o różnicy realnej między duszą / ciałem człowieka

Bóg ma moc stworzenia wszystkich rzeczy. wy­obraźnia jest pewnym zastosowaniem władzy, która poznaje, że ciało jest dla niej samej bezpośrednio obecne, a wobec tego istnieje. Potrzeba  znacznego wysiłku umysłu, aby coś sobie wyobrazić, podczas gdy pojęcie czy zrozumienie czegoś wcale go nie wymaga. I właśnie ten szczególny wysiłek umysłu jasno pokazuje różnicę, która występuje pomiędzy wyobraźnią a ujęciem intelektualnym lub czystym poj­mowaniem. Nie możemy postrzegać  żadnego przedmiotu, jeśli  nie prezentuje się on któremuś ze zmysłów. W umyśle nie ma żadnej idei, która nie przeszłaby przez zmysły. Takich rzeczy jak pragnienie, głód, smutek uczymy się z natury, zanim jeszcze rozpatrzymy jakiekolwiek racje. Poznając lepiej samego siebie, dochodzimy do wniosku, że nie zawsze musimy słuchać zmysłów, przykładem może być to, że ludzie po amputacji kończyn, czują jeszcze ból w miejscach, których już nie mają.

Człowiek jest istotą myślącą, więc jego naturą jest myśleć. Dusza jest całkowicie czymś innym niż ciało i może istnieć bez niego. Człowiek jako istota myśląca jest silnie związana ze swoim ciałem.

Dość często mylimy się nawet co do rzeczy, do któ­rych natura skłania nas wprost, jak to bywa z chorymi, kiedy mają ochotę pić lub jeść rzeczy, które mogą im zaszkodzić. Zachodzi wiel­ka różnica między duszą a ciałem, taka mianowicie, że ciało jest z natury zawsze podzielne, a dusza jest całkowicie niepo­dzielna. Umysł nie otrzymuje bezpośrednio wrażeń od wszystkich części ciała, lecz jedynie z mózgu. Kiedy skaleczymy się w stopę, impuls idzie do mózgu nerwem przez całe ciało, więc jeśli uderzymy się w ten nerw np. w szyi to i tak będziemy czuć ból nogi. wobec czego dusza musiałaby odczuwać w stopie taki sam ból, jaki odczuwałaby, gdyby ta została zraniona; podobnie sądzić nale­ży o wszystkich innych spostrzeżeniach  zmysłowych.

Co do wątpliwości w rozróżnianiu snu od jawy, ważna jest różnica że nasza pamięć nie potrafi nigdy po­wiązać ani połączyć naszych snów pomiędzy sobą oraz z ca­łym biegiem naszego życia, tak jak ma w zwyczaju łączyć ze sobą zdarzenia przytrafiające się nam na jawie. koniecz­ność praktyczna zmusza nas często do jednoznacznych sądów, zanim zdążylibyśmy się dobrze zastanowić, trzeba przyznać, że w swym życiu człowiek bardzo często błądzi w sprawach szczegółowych, wobec czego uznać należy, iż natura nasza jest ułomna i słaba.

Zgłoś jeśli naruszono regulamin