Pierwsza gwiazdka.txt

(0 KB) Pobierz
Zabłynie pierwsza gwiazdka
Wspólnie sišdziemy przy stole
Przy dzieleniu opłatka
I przy ciepłym rosole

Z umiechami na twarzach
Przy choince płonšcej
Bo tylko raz w rok się zdarza
Że serca sš aż tak goršce

A ciepło co się wyleje
Z naszych myli i dusz niepojęte
Wszystkie komnaty ogrzeje
I otworzy serca zamknięte

I zdšżymy zobaczyć
Czego oko  nie widzi na co dzień
Potęgę naszych wybaczeń
Siłę naszych dobrodziejstw

Psa co do drzwi drapie
Kiedy mróz cina wodę
Kotkę na starej kanapie
Co karmi swoje młode

W  dziecięcych oczach iskrzenia
Pod choinkę wcišż biegajšce
Gdzie  ukryte marzenia
Czekajš ich drobnych ršczek

W tej modlitwie  zmówionej
W tym dzielonym opłatku
Życie nasze zmęczone
I pamięć o trudzie  dziadków

Pierwsza gwiazdka zabłynie
Dzwon w kociele zadzwoni 
Czas się miłociš zachłynie
W ucisku podanych dłoni



Zgłoś jeśli naruszono regulamin