00:00:01:Nasz cel jest tuż przed nami. 00:00:05:Zabić ministra do spraw insektów! 00:01:33:Minister obecnie znajduje się na wyspie Hachijo. 00:01:37:Grupa zwana Łowcami Insektów za nim ruszyła. 00:01:43:Nie ma co do tego wštpliwoci, Kotori? 00:01:48:Wysyłajš nas, patrol miejski, 00:01:51:samurajskich strażników i straż wištynnš, 00:01:54:więc kto będzie bronił Edo? 00:01:59:Słuchaj, Jinbei. 00:02:01:Jeli co by się stało ministrowi do spraw insektów, 00:02:05:Edo zostałoby zniszczone w jednš noc. 00:02:08:Co? 00:02:15:Atak Łowców Insektów!|Bitwa na wyspie Hachijo! 00:02:18:Port w Edo 00:02:20:Co? 00:02:28:Ten statek jest wielki! 00:02:29:To osobisty okręt ministra do spraw insektów. 00:02:33:Wypływamy! 00:02:41:Wielki insekt, i to włanie teraz. 00:02:43:To w pobliżu domu Oharu... 00:02:50:Nie mamy czasu.|Wyruszamy natychmiast. 00:02:55:Czekaj, a co z tym insektem? 00:02:58:Naszym obowišzkiem jest ochrona ministra. 00:03:04:Wybacz, ale będš musieli przez jaki czas pocierpieć. 00:03:09:W takim razie ja... 00:03:12:Wiem, że to trudne,|ale teraz mamy inne zadanie. 00:03:15:Kotori! 00:03:22:Oharu... 00:03:27:My, straż samurajska, się tym zajmiemy. 00:03:33:Ogami! 00:03:36:Nie możemy zostawić tego insekta w miecie, 00:03:40:w którym znajduje się pałac szoguna. 00:03:43:Ogami Kagetada i jego patrol, 00:03:45:jako słudzy szogunatu,|ochoczo zajmiemy się tym zadaniem! 00:03:54:Ogami, ocal Edo! 00:03:59:Wypływamy! 00:04:02:Prosto na wyspę Hachijo! 00:04:09:Wyspa Hachijo 00:04:15:Nasz cel jest tuż przed nami. 00:04:21:Zabić ministra do spraw insektów! 00:04:42:Wyspa na horyzoncie! 00:04:45:To wyspa Hachijo? 00:04:48:Tam jest minister do spraw insektów, prawda? 00:05:00:Chcę umrzeć... 00:05:03:Manako. 00:05:04:Więc to wy. 00:05:08:Zdrajca im przewodzi? 00:05:09:Manako 00:05:51:Co? 00:05:54:To niemożliwe... 00:05:55:Dorównuje Mugaiowi? 00:06:01:Jest tak samo dobry jak Mugai? 00:06:03:Kim ty jeste? 00:06:09:Co to ma być, Mugai? 00:06:12:Jeszcze im nie powiedziałe? 00:06:16:Jestem Manako.|Członek Łowców Insektów. 00:06:20:Łowców Insektów? 00:06:24:Jestem zmęczony... 00:06:26:Możliwe, że moi kompani już zabili ministra do spraw insektów. 00:06:30:Co? 00:06:31:Waszym celem jest zabicie ministra? 00:06:34:Z drogi, Mugai! 00:06:46:Łowcy Insektów... 00:06:54:Grupa zwana Łowcami Insektów zabiła twojš matkę. 00:07:00:Dziesięć lat temu... 00:07:01:Czy to ty zabiłe żonę Koikawy Sanosuke - Okiku? 00:07:07:Nie mam pojęcia o czym mówisz! 00:07:16:Popieszcie się! 00:07:21:Nie pozwolę wam odejć. 00:07:37:Draniu! 00:07:39:Nic nam nie jest! 00:07:43:Nam też! 00:07:44:Hibachi, Jinbei, lećcie przodem. 00:07:47:Niedługo was dogonimy! 00:07:49:Zrozumiałam! 00:07:50:Zostaw to nam! 00:08:00:Nie pozwolę nikomu uciec. 00:08:07:Wiecie, po prostu chcę umrzeć. 00:08:12:Życie na tym chorym ziemskim padole jest dla mnie torturš. 00:08:18:Dlatego chcę zabić ministra do spraw insektów tak szybko jak to możliwe i zaznać spokoju. 00:08:25:Sam zgłosiłem się do tego zadania. 00:08:33:Niedługo pożegnam się z tym wiatem. 00:08:42:Czy to ty mnie zabijesz? 00:08:53:Odpowiedz! 00:08:54:To ty zabiłe Okiku?! 00:09:00:Spudłowałe. Jaka szkoda. 00:09:05:Nie spudłowałem! 00:09:23:Jak ci się podobajš armaty? 00:09:30:Zbyt słabe, by mnie zabić. 00:09:47:Nie zmienię swojego przydomka - Zabójcy 99-ciu - z powodu zabicia jakiego frajera. 00:09:57:Jest! 00:10:03:Koikawa! 00:10:06:Popieszmy się, Kotori. 00:10:23:Wyglšda na to, że na wyspie pojawili się intruzi. 00:10:36:Przepraszam wszystkie istoty żyjšce na tej wyspie. 00:10:43:Czekajcie! 00:10:44:Co jest, liderze? 00:10:46:Strach cię obleciał? 00:10:49:Insekty ucichły. 00:10:53:Insekty? 00:11:01:Trujšca mgła. 00:11:03:Naprawdę? 00:11:05:Niech wszyscy wypijš antidotum. 00:11:10:Idziemy. 00:11:11:Minister jest w centrum tej mgły. 00:11:19:Hej! 00:11:20:Tsukishima, za co ty się łapiesz? 00:11:22:Puszczaj! 00:11:24:Nie mogę! 00:11:25:Bo zginę! 00:11:28:Cóż to? 00:11:29:Co to za mgła? 00:11:31:Nie mam pojęcia. 00:11:33:Bšd uważny. 00:11:34:Dotarlimy tu jako pierwsi. 00:11:37:Hibachi, zostaw to mnie. 00:11:40:Zrobię wszystko co w mojej mocy,|by cię nie spowalniać. 00:11:46:Za co tym mnie łapiesz?! 00:11:56:To sš Łowcy Insektów? 00:12:02:Tsukishima! 00:12:21:Ty jeste... 00:12:33:Jeste tš panienkš,|którš spotkałem w Wydziale ds. Insektów! 00:12:41:Rozumiem. 00:12:43:Skoro tu jeste, pewnie jeste służšcš ministra do spraw insektów. 00:12:49:Nie, jestem... 00:12:52:Wybacz mi, panienko,|ale mam ważnš sprawę do ministra. 00:12:56:Gdzie mogę go znaleć? 00:12:58:Ja jestem... 00:12:59:Rozumiem! 00:13:00:Czyli nie ma tu ministra, tak? 00:13:04:Nie, ja... 00:13:06:Więc to tak. 00:13:07:Miała wyjć go poszukać, prawda? 00:13:16:Ja jestem... 00:13:20:Tak. 00:13:21:Masz całkowitš rację. 00:13:22:Wiedziałem! 00:13:25:Popieszmy się! 00:13:29:Grupa zwana Łowcami Insektów zaraz tu będzie! 00:13:31:Chcš zabić ministra do spraw insektów! 00:13:34:Nie ma się o co martwić. 00:13:36:Nikt nie przeszedłby przez tę trujšcš mgłę. 00:13:40:Ach tak... 00:13:42:Ale minister... 00:13:47:Jest 00:13:49:w bezpiecznym miejscu. 00:14:03:Rozkwitajšca Hortensja! 00:14:14:Nie będę tu stała i pozwalała ci mnie atakować. 00:14:15:Mashiro 00:14:17:Zablokowała eksplozję podmuchem wiatru samego kopnięcia? 00:14:21:To siła Łowców Insektów, 00:14:23:głupia dziewczyno z krzywym ryjem. 00:14:25:Z krzywym ryjem? 00:14:26:O co ci chodzi, czterooka desko?! 00:14:30:Nie powinna była tego mówić. 00:14:33:Tarczowy Kopniak! 00:14:43:Czyli minister spędza tutaj lato,|w tym miejscu pozbawionym życia. 00:14:53:Panienko, powiedz, jaki jest minister? 00:15:00:Chyba mogę ci o nim trochę opowiedzieć. 00:15:03:Minister jest... 00:15:04:Pewnie jest wielki i silny! 00:15:08:I zdyscyplinowany niczym buddyjski mnich! 00:15:14:Tak, masz rację. 00:15:17:Wiedziałem! 00:15:18:Mniejsza z tym... 00:15:19:Nikt bez takiej siły nie byłby w stanie przeżyć tutaj w samotnoci. 00:15:33:Istnieje możliwoć, że minister nie czuje się w tym miejscu osamotniony 00:15:37:i wolałby tu zostać na zawsze. 00:15:42:Minister nie posiada wolnoci. 00:15:45:Kiedy jest w Edo,|nie może wychodzić na zewnštrz. 00:15:49:Lecz tutaj zawsze może oglšdać niebo. 00:15:59:Mówišc szczerze, niewiele z tego zrozumiałem. 00:16:04:Ale jedno mogę powiedzieć z pewnociš. 00:16:07:Patrzenie na niebo z tego miejsca nie sprawi, 00:16:09:że będzie taki szczęliwy jaki mógłby być, spędzajšc czas ze wszystkimi w Edo. 00:16:19:Kiedy patrzy w niebo,|pewnie zawsze się czuje w taki sposób. 00:16:25:I to sprawia, że trochę mu zazdroszczę. 00:16:31:Jeli kto taki jak ty, byłby przy ministrze do spraw insektów, 00:16:35:prawdopodobnie nic nie byłoby dla niego nudne. 00:16:49:W końcu się spotykamy, ministrze! 00:16:52:A teraz żegnaj! 00:16:58:Napisy: Yeti 00:17:11:Kwas? 00:17:12:Draniu! 00:17:17:Zniknęli? 00:17:30:Mgła znika? 00:17:46:Nie pozwolę wam przejć. 00:17:47:Kuroganemaru 00:17:53:Ten, kto jš zabił, musiał być silny. 00:17:57:Grupa zwana Łowcami Insektów zabiła twojš matkę. 00:18:03:Łowcy Insektów? 00:18:05:Zauważyłe to, prawda? 00:18:08:Tylko kto uzdolniony mógłby zadać takš ranę. 00:18:18:Ten kmiot potrafi tylko strzelać. 00:18:21:Nie mógłby zabić mojej mamy. 00:18:25:Hej, Tenma, zajmij się tym kmiotem! 00:18:29:Zdychaj! 00:18:30:Wykonuj me rozkazy! 00:18:32:Tamekichi, Potężne Uderzenie! 00:18:39:Matsukichi, wykonuj me rozkazy! 00:18:43:Nie zaskoczysz mnie tym samym! 00:18:51:Matsukichi! Tamekichi! 00:18:56:Zakończmy to tu i teraz. 00:18:59:Czekajcie, Łowcy Insektów! 00:19:02:Ja, Tsukishima Jinbei, będę waszym przeciwnikiem. 00:19:08:Panienko, nic ci nie jest? 00:19:10:Ich zostaw mnie! 00:19:12:Ty odnajd ministra! 00:19:15:Cóż za paskudne wyczucie czasu... 00:19:17:Odcišgnęłam tę walkę,|by nie musiał w niej uczestniczyć. 00:19:24:Zdychaj! 00:19:25:Nadchodzš! 00:19:26:Dawajcie, Łowcy Insektów! 00:19:31:Co? 00:19:36:Przestańcie! 00:19:40:Tylko nie znowu! 00:19:42:Muszę się oddalić! 00:19:53:Nie rozumiem. 00:19:56:Co to jest? 00:19:57:To nie jest normalne. 00:20:01:Łowcy Insektów przyszli tu, by mnie zabić, 00:20:04:ale co innego zaprzšta mi głowę. 00:20:07:Dlaczego? 00:20:10:Panienko, nic ci nie jest? 00:20:13:Włanie. 00:20:14:Jedyne o czym mogę teraz myleć, to o nim. 00:20:33:Dawnomy się nie widzieli, Mugai. 00:20:36:Nigdy nie przypuszczałem,|że nadejdzie dzień, w którym się zmierzymy. 00:20:40:Gaikotsu 00:20:49:Sekretna Broń: Rozpryskiwacz Krwi! 00:20:57:Jeste tak samo dobry, jak wtedy, 00:20:59:gdy byłe liderem Łowców Insektów. 00:21:14:Mugai... 00:21:16:Co on ma na myli przez to,|że byłe liderem Łowców Insektów? 00:21:20:Czy to ty 00:21:24:zabiłe mojš matkę?! 00:23:00:Następnym razem 00:23:01:Białe kwiaty, biały piasek,|białe fale, białe chmury. 00:23:05:Nie, to leci Hibachi. 00:23:08:Jej majtki sš białe! 00:23:09:Nie gap się! 00:23:11:Następnym razem w Mushibugyo: 00:23:12:Przybywa Kuroageha. 00:23:13:Przybywa Kuroageha.
snoop_dogg33