Texhnolyze_15.DVD(H264.VORBIS)[KAA][7FB8F36E].txt

(18 KB) Pobierz
00:00:03:www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:07:PRAGNIESZ CZEGOŚ?
00:00:08:CZEGOKOLWIEK?
00:00:09:PRZYBĄDŹ DO MNIE
00:00:11:BĘDĘ TWOIM ANIOŁEM STRÓŻEM
00:01:22:ROUGE 15:|SHAPES -- FORMY
00:01:53:- Są tu.
00:02:25:- Ten Touyama...
00:02:27:Od kiedy to on pracuje dla Tsujinaki ?
00:02:30:- Założę się, że od niedawna.
00:02:32:Nie do końca wiem też,|od kiedy Kohagura tak dobrze go traktuje.
00:02:39:Może traktował go zbyt dobrze.
00:03:16:- Panie Kohagura!
00:03:17:- Panie Kohagura, nic panu nie jest ?
00:03:20:Pana Kohagury...
00:03:22:- To tylko draśnięcie.
00:03:28:- Ten facet... to jeden z ludzi Tsujinaki.
00:03:52:- Hej, Shinji...
00:03:53:Tym razem nie powstrzymam Taki.
00:03:56:Już czwarty facet w ciągu dwóch tygodni...
00:04:00:Prawdopodobnie uciekli do Organu lub Sojuszu.
00:04:04:Dzieję się tu coś dziwacznego.
00:04:07:Yukio jako ostatni widział Take, i powiedział,|koło północy, przedwczoraj na 10 Wschodniej Ulicy,
00:04:12:że widział go idącego z wielkim, sztywnym,|groźnie wyglądającym białym facetem,
00:04:17:który wyglądał prawie jak duch.
00:04:19:- To jeszcze za mało...
00:04:22:- Czego jest za mało ?
00:04:24:Ludzie Organu i Sojuszu też giną bez śladu!
00:04:28:Hej, Shinji!
00:04:33:- Shinji!
00:04:35:Czekaj, Shinji!
00:04:44:- Kamata...
00:04:46:Tym razem naprawdę to zrobił.
00:04:49:- Tak, ale był ledwie świadom tego co robił...
00:04:52:Może Kamata tak naprawdę, nie mierzył w Sonode.
00:04:55:- Oni nie będą słuchali takiej wymówki.
00:04:59:Jak długo Kamata nie dawał znaku życia ?
00:05:02:- Ponad tydzień.
00:05:04:- Sądzę jednak, że był wszystkiego świadom.
00:05:07:- Tak, ale...
00:05:09:Przedtem dziwnie się zachowywał.
00:05:12:Mówił coś, że widział ducha.
00:05:14:- Ducha ?
00:05:16:- Słyszałem już o czymś takim.
00:05:19:U Izakiego i w grupie Goty,|niespodziewanie znikają ludzi.
00:05:24:Zabrani przez ducha, lub coś podobnego.
00:05:28:- Również o tym słyszałem,|że ludzie Izakiego ostatnio znikają...
00:05:33:- Kto za tym stoi ?
00:05:35:- Sojusz, chyba.
00:05:39:- Nie sądzę.
00:05:41:- Jak więc myślisz, Touyama ?
00:05:43:- To może być Gabe.
00:05:45:Albo ktoś na równi z Lakan, czy Sojuszem.
00:05:48:Albo ktoś zupełnie inny.
00:05:52:- Kohagura...
00:05:53:A może Sonoda ?
00:06:12:- Hej...
00:06:15:Gdzie Oonishi ?
00:06:17:Nie jesteście tu razem ?
00:06:23:- Oczywiście...
00:06:24:Rozumiem, co czuje Sonoda...
00:06:27:Ale pragnąłbym zbadać to dogłębniej.
00:06:31:Dobrze, to będzie pomocne, dziękuję.
00:06:34:Liczę na ciebie.
00:06:37:Jutro, Sonoda i Kohagura planują złożyć wizytę Gocie.
00:06:42:Poprosiłem ich, by wzięli cię z sobą.
00:06:45:Należnie go powitaj.
00:06:51:Powinieneś ściąć włosy.
00:06:54:Chciałbym, żebyś ubrał jeden z tych, ale...
00:06:57:- Nałożę go...
00:06:59:Tę...
00:07:00:Rzecz na twojej szyi.
00:07:06:- Zaczekaj tu.
00:07:07:Przyniosę kilka.
00:07:22:- Nigdy nie spodziewałbym się zobaczyć tam ciebie.
00:07:28:Czy Oonishi prosił cię o załatwienie czegoś ?
00:07:31:- Nie.
00:07:35:- Zdaje się, że ostatnio coś się dzieje z Organem ?
00:07:40:- To nie sprawa Organu, ani też "jego"...
00:07:44:Dokąd idę, czy z kim jem obiad...
00:07:49:- Ach, tak...
00:07:50:- Czy nie możesz na mnie trafić|nie martwiąc się o Organ, lub Oonishiego ?
00:07:57:- Nawet jeśli to jakaś sztuczka|z twojej strony...
00:08:00:Nie chcę się zbłaźnić,|tak jak nie chciałem wtedy.
00:08:14:- Shinji...
00:08:15:Ta kobieta to...
00:08:37:- Haru...
00:09:11:- Yoko...
00:09:17:- Hej, zaczekaj!
00:09:19:- Muszę już iść, dobrze się bawiłam,|panie Przywódco Lakan.
00:09:24:- Co ty opowiadasz ?
00:09:25:Noc jest jeszcze młoda.
00:09:27:- Tamten człowiek... Oonishi...
00:09:29:On czasem słyszy Głos Miasta.|Wiedziałeś o tym ?
00:09:36:On został wybrany przez miasto, przez Lux.
00:09:40:Nie ma nikogo takiego, jak on.
00:09:43:To prawda, nie ?
00:09:44:Szanuję cię za chęć bycia takim, jak Oonishi.
00:09:48:- Hej, o czym ty mówisz ?
00:09:50:- Chcesz być taki jak Oonishi, nieprawdaż ?
00:10:18:- Czy nie możesz po prostu o nim zapomnieć ?
00:10:21:Już sobie poszedł.
00:10:25:Hej, Yoko ?
00:10:26:Czy możesz na mnie spojrzeć ?
00:10:39:Dlaczego ? Dlaczego musi tak być ?
00:10:57:Yoko...
00:11:41:- Tak skończyłeś...
00:11:42:Gdy zobaczy cię Touyama,|będzie co nieco zaskoczony.
00:11:46:- Bez żartów...
00:11:47:- Cóż... Bądź pewny, że zachowujesz się godnie wobec pana Goto,
00:11:51:bo Oonishi robi to wszystko dla ciebie.
00:12:00:- Panie Sonoda, oni są...
00:12:02:- Wiem. To ludzie Tsujinaki.
00:12:05:- Zdaje się, że nie żartują.
00:12:07:Wiesz, co robić, dzieciaku.|Wychodzimy.
00:12:11:Teraz!
00:13:16:- Co, do...?
00:13:32:- To drań!
00:13:39:- Łajdak!
00:13:48:- Tędy...
00:13:56:- Przepraszam, Kohagura.
00:13:58:- Jeśli teraz umrzesz,|Organ skończy w rynsztoku.
00:14:02:Nie pozwolę, by się tak stało.
00:14:22:- Zdaje się, że strzelanina już ucichła.
00:14:25:- Jestem pewien,|że dzieciak zabij już wszystkich.
00:14:28:Nie ma już się o co martwić.
00:14:30:- Sonoda!
00:14:34:- Jeden widocznie został...
00:14:38:- Kohagura...
00:14:40:- "W porządku"...
00:14:41:Chciałbym móc to powiedzieć, ale...
00:14:44:ten facet miał dobrego cela.
00:14:49:Więc chyba on poniesie winę.
00:14:54:- Kohagura...
00:14:55:Co ty...
00:14:57:- Przykro mi, panie Sonoda,|ale tak to już bywa.
00:15:14:- To może być trochę bolesne...
00:15:16:Ale słuchaj mnie, proszę.
00:15:19:- Kim jesteś ?
00:15:20:Co mi zrobiłeś ?
00:15:23:- Co czujesz ?
00:15:25:Strach ?
00:15:27:No tak...
00:15:28:Chciałem byś czuł się właśnie tak,
00:15:31:skoro jesteś tak zawzięty.
00:15:34:Jesteś bezduszną postacią...
00:15:36:która obraca to miasto|w coś zgoła groteskowego.
00:15:40:Nadal jesteś tego nieświadomy...
00:15:43:na swój egoistyczny sposób.
00:15:46:- Co takiego ?
00:15:47:- W Lux każdy posiada wolność wysławiania się.
00:15:52:Twoja ślepota na to, to duża rozrzutność...
00:15:56:a to jest niedopuszczalne.
00:16:01:Miasto musi być bardziej nieskalane,|bardziej stanowcze.
00:16:04:Twój wzniosły egoizm...
00:16:06:potrzebuje estetycznego wyczucia.
00:16:09:Prostak, który majstruje przy arcydziele,|może je zniszczyć.
00:16:16:Wierzę, że z miastami jest bardzo podobnie.
00:16:25:Powinienem ukształtować to miasto.
00:16:27:Może i jesteś bezdusznym człowiekiem...
00:16:30:ale zrozumiałem, że ciebie potrzebuję.
00:16:35:- Tak, jakbym zawsze był członkiem Klasy!
00:16:45:- Widziałeś, prawda ?
00:16:47:Wszystko ?
00:16:51:No dobrze...|I co zamierzasz zrobić ?
00:16:56:Jeśli nie jesteś już dłużej bezpańskim psem...
00:16:59:tylko członkiem Organu, to dobrze zapamiętaj.
00:17:06:Tak właśnie działamy...
00:17:09:Taki właśnie jest Organ.
00:17:11:Sonoda o tym zapomniał, więc zginął.
00:17:17:- Jestem...
00:17:19:częścią Organu.
00:17:27:- Wyrównaj rachunki z Tsujinaką.
00:17:30:Touyama, niech on go weźmie.
00:17:43:- Jesteś tego pewien ?
00:17:45:Ponieważ wzięto cię jako bezpańskiego psa...
00:17:48:dlatego musisz być uwiązany...
00:17:49:naszymi łańcuchami.
00:17:53:- Twoja organizacja...
00:17:55:Twoje groteskowe miasto,|za które nadstawiasz życie...
00:17:58:rozpadnie się, nim się zorientujesz.
00:18:01:Oczywiście,|zawsze możesz zniszczyć je własnymi rękoma.
00:18:05:- Chciałbym, abyś mnie nie lekceważył.
00:18:07:Wbrew wszelkim pozorom,|to bardziej zależy od mojego ego niż myślisz.
00:18:13:- Nie ma potrzeby się wywyższać.
00:18:17:Jeszcze jest czas.
00:18:45:- Jesteś jednym z ludźmi Oonishiego...
00:18:58:Rozumiem...
00:19:01:Nie udało im się...
00:19:03:- Sonoda nie żyje.
00:19:07:- Jeśli on nie żyje,|ja również umrę.
00:19:11:Kto nami sobie grał ?
00:19:17:Zabicie mnie niczego nie rozwiąże.
00:19:20:Czy nie możesz zrobić czegoś innego ?
00:19:24:- Co muszę zrobić, to...
00:19:26:- Nie ma sensu mówić do przysłanego zabójcy.
00:19:32:- Jeśli to zrobisz, Organ się załamie.
00:19:35:Nadal chcesz to zrobić ?
00:19:49:- To...
00:19:52:już skończone.
00:20:02:- O co chodzi, chłopcy ?
00:20:05:- Shinji, odchodzimy z Lakan.
00:20:08:- Co ?...
00:20:09:- Nic już tu nas nie trzyma.
00:20:12:Teraz zdałem sobie z tego sprawę.
00:20:14:- Mówisz poważnie ?
00:20:16:- Przyszliśmy tu z własnej,|nieprzymuszonej woli...
00:20:19:i zostawiamy cię z własnej,|nieprzymuszonej woli.
00:20:22:- Zaczekajcie, co się stało ?
00:20:25:- Haru...
00:20:26:Co ty wygadujesz ?
00:20:28:Zawsze trzymaliśmy się razem!
00:20:31:- Ja tak dłużej nie będę.
00:20:34:Shinji.
00:20:36:Jestem pewien, że gdy spotkamy się następnym razem,|będę innym człowiekiem.
00:20:40:Jestem pewien, że będę wtedy planował cię zabić.
00:20:43:- Haru ?...
00:20:45:- Skoro tak mówisz.
00:20:47:- Haru!
00:20:50:Shinji, pozwolisz im odejść ?
00:20:52:- Zostaw go.
00:21:30:kagayaita masshirona T-shatsu|Lśniąco śnieżnobiały T-shirt
00:21:41:mizuhi shibuki ni ukabu niji|Tęcza unosi się ponad mżawki chlupaniem
00:21:51:nani mo nai koto ga futari dake no shiwase datta|Nie ma nic, co mogłoby dać nam szczęście
00:22:01:dare yori mo fukaku kokoro made fukumete|Nie ma nikogo, kto tak głęboko przenika w me serce
00:22:12:ima mo kono basho de kimi dake o mitsumete|Nawet teraz, w tym miejscu mogę tylko znaleźć ciebie
00:22:23:nido to modoranai yume o mada koi shite|Kochać znów - to niespełnialne marzenie
00:22:33:wasurerarenakute|Coś, czego nie potrafię zapomnieć
00:22:35:uchi to aitai|Chcę spotkać cię raz jeszcze
00:23:13:ROGUE: 16 -- STRAIN|ODKSZTAŁCENIE
00:23:16:www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin