Supernatural.S10E03.HDTV.XviD-AFG.txt

(18 KB) Pobierz
[7][17]{C:$ff9e5e}WCZENIEJ
[17][30]Otwórz oczy, Dean.
[30][48]I chodmy powyć do tego Księżyca.
[48][70]- Niebo potrzebuję twojej pomocy.|- Co tylko potrzeba.
[70][80]/Daniel i Adina.
[80][105]/Trzeba ich znaleć|/i zabrać do domu,
[105][130]/gdzie dla dobra wszystkich|/zostanš ukarani.
[138][146]Pomyl.
[146][176]Dean Winchester u boku|/króla Piekła.
[176][219]/Razem będziemy rzšdzić|i stworzymy Piekło idealne.
[219][262]I to, co rozkwitło między nami,|nigdy się nie skończy.
[262][281]Nie odwracaj się ode mnie!
[281][306]/- Co ty wyprawiasz?|/- Co tylko zechcę.
[306][320]Chcesz Deana.
[320][331]Dam ci go.
[331][349]/Szkodzi moim interesom.
[349][376]/Nie da się nad nim zapanować.|To na pewno przez znamię.
[376][397]Twój kumpel Crowley cię sprzedał.
[397][417]Potrafimy pozbyć się demona.
[417][437]/Trochę łaciny,|/dużo krwi.
[437][450]Co zrobisz?|Zabijesz mnie?
[450][462]Jeste moim bratem.
[462][476]Zabieram cię do domu.
[476][495]Mylisz, że wystarczš?
[528][556]Przestań!|To koniec.
[575][604]{C:$ff9e5e}TERAZ
[838][853]- Doktorze.|- Ojcze.
[921][933]/Ludzka krew
[1333][1345]Poważnie?
[1376][1410]Jeli to co znaczy,|to twoja grupa krwi.
[1440][1463]Mylisz, że mnie uzdrowisz,
[1469][1497]ale nie dociera do ciebie,|że mogę tego nie chcieć.
[1499][1526]Pozwól mi żyć po swojemu.|Nie będę ci przeszkadzać.
[1537][1564]- Co ci zależy?|- Serio pytasz?
[1654][1698]Mylisz, że będę siedzieć jak Crowley,|płaczšc, gdy ty będziesz mi dawać zastrzyki?
[1698][1732]Walić to.|Nie chcę tego.
[1733][1753]Domyliłem się.
[1753][1777]Nie wiesz nawet,|czy to zadziała.
[1777][1808]Mam w sobie dużo więcej|niż moc demona.
[1812][1836]- Wiem, znamię Kaina.|- Otóż to.
[1862][1904]- Zapnij pasy.|- Wiesz, że nie znoszę zastrzyków.
[1941][1968]A ja demonów.
[2063][2124]Jeszcze dużo przed nami.|Możesz to sobie ułatwić.
[2330][2350]{C:$ff9e5e}.:: GrupaHatak.pl ::.
[2350][2378]{C:$ff9e5e}Supernatural [10x03]|Soul Survivor
[2378][2407]{C:$ff9e5e}Tłumaczenie: k-rol|Korekta: neo1989
[2591][2631]- Jak się trzymasz?|- Dobrze.
[2678][2726]Mówisz, że dobrze,|ale nie wyglšdasz.
[2726][2745]Tak robiš ludzie.
[2745][2790]Mówiš, że wszystko w porzšdku|i nawet jeli le wyglšdam,
[2791][2803]ty mówisz, że wyglšdam.
[2803][2852]Dzięki temu nie mówimy o czym,|na co nie mamy wpływu.
[2866][2886]Przepraszam.
[2886][2912]Nie rozumiem,|jak Sam Winchester mógł cię prosić,
[2912][2954]żeby pomógł mu z bratem,|wiedzšc, w jakim stanie jeste.
[2995][3045]On nie wie,|że twoja łaska zanika, prawda?
[3058][3085]Co wie.
[3091][3128]Nie musiał prosić.|Sam jest osamotniony.
[3129][3157]Próbuje zmienić Deana|z demona w człowieka,
[3157][3213]leczšc go więconš krwiš,|ale nie ma gwarancji, że to się uda.
[3228][3273]Jeli nie, Dean przepadnie|i trzeba zajšć się demonem.
[3359][3388]Martwię się o ciebie.
[3615][3656]Nie wiesz, czy mnie nie zabijasz.
[3662][3697]Albo mnie oszukujesz.
[3714][3750]Podanie nic nie mówi|o wyjštkach od leku.
[3772][3791]"Podanie".
[3792][3817]Łowcy, Ludzie Pisma.
[3817][3852]Co za głupoty.
[3884][3910]- Nic nie powiesz?|- Mam z tobš dyskutować?
[3924][3941]Nie rozmawiam nawet|z prawdziwym tobš.
[3941][3968]Wierz mi, rozmawiasz.
[3968][3984]To nowy, prawdziwy ja...
[3984][4029]Który widzi wszystko takim,|jakim jest naprawdę.
[4033][4079]Winchesterowie, uszczęliwiacze na siłę,|walczšcy z naturalnym porzšdkiem.
[4079][4122]Tacy jak ja nim jestemy.|Tak zostało to zaplanowane.
[4122][4161]A tacy jak ja|nadal muszš robić, co tylko mogš.
[4161][4182]Nie no się tak, Sammy.
[4182][4210]Jak dla mnie nie ma różnicy
[4210][4233]między tym, czym się stałem,|a tym, czym ty już jeste.
[4233][4246]Co to znaczy?
[4246][4271]Wiem, co zrobiłe,|gdy mnie szukałe.
[4271][4306]Jak daleko się posunšłe.|Crowley wszystko mi powiedział.
[4315][4346]Zadam ci pytanie.
[4361][4400]Który z nas|jest prawdziwym potworem?
[4409][4446]Co ci wita?
[4510][4577]Co ja mam zrobić?|Moje życie legło w gruzach.
[4582][4595]Dzięki.
[4614][4628]Suka.
[4629][4660]Mogłem się tego spodziewać.
[4661][4702]Czemu nic mi się nie udaje?
[4743][4786]Chyba masz kiepski okres, co?
[4795][4816]Ciężki?
[4816][4852]Żona mnie wywaliła.
[4858][4899]Nie kochała się ze mnš|od czterech miesięcy.
[4909][4954]Przynajmniej ze mnš,
[4954][4997]za to z wytatuowanym gociem|z ligi kręglarskiej...
[5008][5053]Zastałem ich na stole w kuchni,|gdy wróciłem z pracy.
[5053][5089]Kiepsko.
[5098][5148]Mylę tylko o zemcie.
[5180][5221]- Ale nie dojdzie do tego.|- Nie byłbym taki pewny.
[5277][5322]Możesz się zemcić.
[5330][5367]W sumie możesz mieć wszystko,|co zechcesz.
[5396][5447]Próbowałe zlokalizować Crowleya i mnie|przez każdego demona, którego spotkałe.
[5454][5470]Ale Crowley nie chciał|być znaleziony
[5470][5498]i nikt nie pojawił się,|gdy ich przyzywałe.
[5498][5536]/Ale znalazłe sposób.
[5589][5622]Stań tutaj.
[5622][5653]Gdy powiem,|przeczytaj słowa z kartki.
[5653][5694]- Jeste pewny?|- Zaufaj mi.
[5704][5733]Dawaj.
[5863][5901]Kto i po co mnie przyzywa?
[5948][5966]- Zabij mojš żonę...|- Lester!
[5966][5979]a moja dusza jest twoja.
[5980][6002]- Nie!|- Załatwione.
[6009][6039]/Mogłe tam dotrzeć,|zanim zawarli układ,
[6039][6088]ale biedny Lester|cię nie obchodził, co?
[6122][6140]Spróbujmy jeszcze raz.
[6141][6185]Nikt nie wie,|gdzie jest Crowley i twój brat.
[6260][6290]Zniknęli z radaru!
[6386][6438]Zabij mnie, jeli chcesz!|Nic więcej nie wiem.
[6456][6472]Nic dla ciebie nie mam,
[6472][6518]a ty zmusiłe tego biedaka,|żeby zaprzedał duszę.
[6520][6562]/A przy okazji,|sam zabiłem Lestera.
[6565][6592]I żonka wyszła|za gocia z tatuażami.
[6592][6617]- Nigdy nie chciałem...|- A kogo to obchodzi?!
[6618][6672]Granica między nami a tym,|na co polujemy,
[6673][6703]nie jest jednak tak wyrana, co?
[6715][6739]Ty naprawdę możesz być gorszy ode mnie.
[6740][6782]Wykorzystałe człowieka,|który był na dnie
[6782][6821]i kosztowało go to|życie i duszę.
[6822][6847]Brawo.
[6994][7028]Mam pytanie.
[7028][7058]Jeli to nie zadziała...
[7058][7101]obaj wiemy,|co będziesz musiał mi zrobić.
[7103][7141]Masz doć odwagi?!
[7262][7302]Jeste oskarżona o zdradę.|Zabrać jš.
[7331][7343]Co teraz?
[7344][7372]Wreszcie co innego do podpisania.
[7372][7406]"Od tej chwili, niezwłocznie,|wspierajšc dšżenia
[7411][7480]oraz ze względu na względy praktyczne|i obowišzujšce przepisy"...
[7492][7515]Jasne.
[7527][7564]Wasza Wysokoć,|petenci oczekujš.
[7568][7616]- Gdzie?|- Na zewnštrz.
[7616][7646]- Niech czekajš.|- Długo już czekali.
[7650][7679]To Piekło.|Tu się czeka.
[7720][7769]- Nadal tu jeste.|- Mam wiadomoci o aniele Castielu.
[7770][7792]Jego łaska zdaje się słabnšć.
[7792][7820]Traci siły.
[7820][7844]Jeli wasza wysokoć sobie tego życzy,
[7845][7886]to dobra pora,|aby kto go wyeliminował.
[7886][7919]- "Kto"?|- Pan.
[7933][7975]Pożyczona łaska|ma słabš żywotnoć.
[7978][8004]Castiel powinien był|przeczytać ulotkę.
[8004][8014]led go.
[8016][8056]I informuj mnie,|aż nie padnie.
[8144][8153]Co tu się dzieje?
[8153][8183]- A jak ci się zdaje?|- W moim łóżku?!
[8183][8197]- Palant.|- Suka.
[8198][8217]- Trzymaj jš.|- Przestań gadać!
[8217][8242]Odstawiasz fuszerkę!
[8242][8271]Król Piekła|i Dean Winchester u jego boku.
[8272][8320]Razem będziemy rzšdzić|i stworzymy Piekło idealne.
[8342][8367]Królu?
[8385][8409]Wasza wysokoć?
[8410][8453]- Wszystko w porzšdku?|- Mylę o lepszych czasach.
[8457][8492]- No tak, o urlopie naukowym.|- O czym?
[8493][8511]Naturalnie martwilimy się.
[8511][8534]Pańskie niepowodzenie|ze starszym Winchesterem
[8535][8572]było tematem spekulacji.
[8572][8615]Proszę wybaczyć miałoć...
[8629][8663]ale mógłbym być pańskš prawš rękš.
[8667][8711]- Tak?|- Też uwielbiam imprezy,
[8718][8749]kobiety i klasycznego|rock 'n' rolla.
[8753][8776]A co najważniejsze,|mogę balować u pańskiego boku,
[8776][8809]nie przynoszšc przy tym wstydu.
[8810][8855]- Zobaczy pan, co jestem wart.|- Już widzę.
[8933][8967]Jeszcze jakie komentarze?
[9030][9065]Przepraszam,|przegapiłam kolejny skręt.
[9104][9133]Nie mam pojęcia,|gdzie jest główna droga.
[9133][9190]To takie ograniczone|i prymitywne stworzenia.
[9214][9249]Pogorszyło ci się.
[9252][9285]Czas przestać|unikać oczywistego, Castielu.
[9286][9326]Oboje wiemy, jak naprawić|ciebie i tę sytuację.
[9327][9362]Nie poderżnę gardła aniołowi,|żeby ukrać jego łaskę.
[9363][9405]I uprzedzajšc,|na pewno nie będę błagać Metatrona.
[9422][9472]A co z pomocš przyjacielowi|i odesłaniem zbuntowanych aniołów do Nieba?
[9473][9489]Wolisz zginšć dla swoich zasad.
[9489][9517]Szlachetne,|ale bezcelowe.
[9517][9547]- Wtedy ty będziesz działać dalej.|- Sama nie dam rady.
[9552][9592]Czasem bywa,|że tak jest.
[9794][9821]- Jedziesz?|/- Będę za kilka godzin.
[9826][9859]- Kuracja pomaga?|/- Nie bardzo.
[9859][9905]Jest inaczej niż z Crowleyem.|Dean bardzo cierpi.
[9905][9943]/Jakby trzymał się|/resztkami sił.
[9949][9984]Nie wiem, czy go nie zabijam.
[9996][10012]Możliwe.
[10031][10056]- Mam przestać?|/- I co zrobisz?
[10066][10098]Nie jest opętany.|Egzorcyzmy nie wchodzš w grę.
[10123][10154]Rytuał czystej krwi|to jedyna znana mi kuracja.
[10154][10182]Nie słyszałe?
[10182][10202]Mogę zabić brata.
[10202][10232]Sam, póki co|to nie twój brat.
[10233][10263]/- Musisz być gotowy...|- Go zabić.
[10300][10344]- Będę jak najszybciej.|- Zostawię drzwi otwarte.
[10345][10372]Pospiesz się.
[10473][10489]- Wracaj.|- Nie.
[10490][10518]Słyszysz mnie?|Jeste cały?
[10538][10597]Tak, pomijajšc, że pocę się jak winia,|a krew mi się gotuje.
[10645][10685]- Nie mogę przestać.|- Jasne, że możesz.
[10698][10721]Nie ma sensu sprowadzać|twojego brata z powrotem.
[10722][10733]Zrobię to.
[10734][10792]W zasadzie twój ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin