PKP
To nic odkrywczego i zapewne wiecie,
Że kolej mamy najgorszą na świecie.
I jeszcze na pewno długie lata miną
Zanim się w Polsce zjawi Pendolino.
Choć to niedaleko, weźmy w prostej linii,
Długo się jedzie z Kocka do Małkini.
Gdy bilet kosztuje prawie całą stówę
Trzeba wziąć w podróż porządną wałówę.
Nasi kolejarze, żebyście wiedzieli,
Chcąc nam dogodzić siedli, pomyśleli.
Ponieważ się podróż wciąż wydłuża w czasie
Pomóc potrzeba pasażerskiej masie.
Przyjęto, że podróż od stacji do stacji
Może trwać tyle co czas menstruacji.
Dlatego PKP bez żadnej tu łaski
Daje pasażerkom darmo podpaski.
A ponoć w niedalekiej już perspektywie
Kolej obdzieli po prezerwatywie.
Gdy ktoś niecierpliwy, podróż mu się dłuży,
O gumce pomyśli, do czego służy.
Jadąc dzień już czwarty z Malborka do Gdyni
Większość podróżnych takie modły czyni:
Boże, miast podwyżek, pokaż tym na szynach
Jak na przedramieniu łokieć się zgina.
skrivanek