1 00:00:01,759 --> 00:00:03,729 Poprzednio... 2 00:00:03,764 --> 00:00:04,830 Nick nie mo¿e nas widzieæ. 3 00:00:04,865 --> 00:00:06,098 Nie jest ju¿ Grimmem. 4 00:00:06,132 --> 00:00:09,201 Wiemy jak zwróciæ Ci moce. 5 00:00:16,376 --> 00:00:17,443 Grimm? 6 00:00:17,477 --> 00:00:19,378 Dok³adnie. 7 00:00:19,412 --> 00:00:21,213 Chcesz mi powiedzieæ kto ma moj¹ wnuczkê. 8 00:00:21,248 --> 00:00:23,048 Kelly Burkhardt, matka Nicka. 9 00:00:23,083 --> 00:00:24,283 Wiesz, ¿e zamierzam j¹ znaleŸæ. 10 00:00:24,317 --> 00:00:25,951 Shaw to same k³opoty. 11 00:00:25,986 --> 00:00:27,553 Gdy tylko us³ysza³, ¿e Nick nie jest ju¿ Grimmem, 12 00:00:27,587 --> 00:00:29,188 zacz¹³ rozpowiadaæ, ¿e da mu nauczkê. 13 00:00:29,857 --> 00:00:31,424 Jeœli któryœ z twoich przyjació³ wpadnie 14 00:00:31,458 --> 00:00:33,225 na te sam pomys³, nie bêd¹ mieæ tyle szczêœcia. 15 00:00:33,259 --> 00:00:34,827 - Co to? - Wolfsangel. 16 00:00:34,861 --> 00:00:37,096 To organizacja Secundum Naturae Ordinem. 17 00:00:37,130 --> 00:00:41,200 Wed³ug nich, ma³¿eñstwa mieszane to zbrodnia przeciwko ludzkoœci i naturze. 18 00:00:41,234 --> 00:00:42,468 - O mój Bo¿e. - Josh? 19 00:00:42,502 --> 00:00:44,036 - Trubel? - Josh. 20 00:00:44,070 --> 00:00:45,004 Masz pojêcie jak to u¿ywaæ? 21 00:00:45,038 --> 00:00:46,038 ¯adnego. 22 00:00:51,557 --> 00:00:55,560 "Wystarczy mi po³kn¹æ j¹, abym przez resztê mych dni, do koñca ¿ycia, 23 00:00:55,584 --> 00:00:59,084 by³ przeœladowany przez legion z³ych duchów mojej w³asnej fabrykacji... 24 00:00:59,108 --> 00:01:01,108 G³upstwo, powtarzam! Wierutne, kapitalne g³upstwo!" 25 00:01:13,200 --> 00:01:14,700 Tutaj jesteœ. 26 00:01:14,734 --> 00:01:17,403 ChodŸ ze mn¹ moja droga, pod jemio³ê jeœli sobie ¿yczysz. 27 00:01:19,072 --> 00:01:20,392 Niektórzy s¹ wredni, prawda? 28 00:01:20,407 --> 00:01:22,274 Dobrze siê bawisz? 29 00:01:22,309 --> 00:01:24,210 Niech ktoœ otworzy drzwi. 30 00:01:28,081 --> 00:01:30,249 Dennis, ktoœ zostawi³ dla ciebie prezent. 31 00:01:30,283 --> 00:01:34,220 Po³ó¿ go pod choinkê. 32 00:01:36,690 --> 00:01:38,357 Rick, pomo¿esz mi z tym? 33 00:01:38,391 --> 00:01:41,427 Pewnie. 34 00:01:41,461 --> 00:01:42,795 Trochê ciê¿kie jest. 35 00:01:51,905 --> 00:01:54,139 Ktoœ by³ grzeczny, co? 36 00:02:04,384 --> 00:02:05,384 Gotowa? 37 00:02:17,731 --> 00:02:19,632 Tak! 38 00:02:19,666 --> 00:02:23,068 To takie super. 39 00:02:23,103 --> 00:02:25,604 O mój Bo¿e. 40 00:02:25,639 --> 00:02:27,173 Ale zabawa. 41 00:02:27,207 --> 00:02:28,474 Uwielbiam to. 42 00:02:35,015 --> 00:02:37,550 Spójrz, na tamtym wagonie coœ jest. 43 00:02:37,584 --> 00:02:38,717 WeŸ to. 44 00:02:41,388 --> 00:02:42,922 - Co to? - Nie mam pojêcia. 45 00:02:42,956 --> 00:02:44,957 Lepiej to otwórz. 46 00:02:44,991 --> 00:02:46,959 Wygl¹da na zaproszenie na przyjêcie œwi¹teczne. 47 00:02:46,993 --> 00:02:49,228 - Idziemy? - To zale¿y od ciebie. 48 00:02:49,262 --> 00:02:51,764 Zale¿y kto je urz¹dza. 49 00:02:52,833 --> 00:02:54,300 "Najdro¿sza Rosalee"... 50 00:02:54,334 --> 00:02:56,468 Ten jest chyba tylko dla mnie. 51 00:02:56,503 --> 00:02:58,571 Chyba skoñczy³o mi siê szczêœcie. 52 00:02:58,605 --> 00:03:01,707 "Zosta³aœ zaproszona do przy³¹czenia siê do twego mê¿a, najdro¿szego Monroe, 53 00:03:01,741 --> 00:03:05,511 "w nastêpnym tygodniu na spóŸniony miesi¹c miodowy. 54 00:03:05,545 --> 00:03:07,179 "Ma nadziejê, ¿e powiesz tak, 55 00:03:07,214 --> 00:03:09,715 bo bez ciebie nie bêdzie miesi¹ca miodowego." 56 00:03:11,084 --> 00:03:12,184 Naprawdê mo¿emy jechaæ? 57 00:03:12,219 --> 00:03:13,419 Jeœli siê zgodzisz. 58 00:03:13,453 --> 00:03:14,853 Oczywiœcie. 59 00:03:19,793 --> 00:03:20,726 ¯eby tylko to nie by³... 60 00:03:20,761 --> 00:03:22,127 to nie by³ omen. 61 00:03:22,162 --> 00:03:24,029 Oczywiœcie. 62 00:03:24,064 --> 00:03:25,731 Nie ma tu omenów. 63 00:03:25,765 --> 00:03:27,700 Bêdzie dobrze. 64 00:03:27,734 --> 00:03:29,702 Bêdzie po prostu piêknie. 65 00:03:44,618 --> 00:03:47,453 Dennis, pobudka. 66 00:03:47,487 --> 00:03:49,288 Chyba s³ysza³am coœ na dole. 67 00:04:04,137 --> 00:04:05,237 Dennis, 68 00:04:05,272 --> 00:04:08,240 ktoœ jest na dole. 69 00:04:08,275 --> 00:04:10,009 - Mówi³am ci. - Dzwoñ na policjê. 70 00:04:16,483 --> 00:04:18,250 Co do cholery? 71 00:04:30,096 --> 00:04:31,630 O mój Bo¿e. 72 00:04:33,366 --> 00:04:34,466 Pomocy! 73 00:04:34,501 --> 00:04:35,501 Dennis! 74 00:04:38,672 --> 00:04:41,507 Emma! 75 00:04:41,541 --> 00:04:42,641 Pomocy. 76 00:04:45,765 --> 00:04:47,765 T³umaczenie: <font color=#6600FF>Bartolek05</font> 77 00:05:08,820 --> 00:05:11,722 To ta grupa terroryzowa³a Monroe i Rosalee. 78 00:05:11,757 --> 00:05:15,860 Secundum Naturae Ordinem? 79 00:05:15,894 --> 00:05:17,428 Tak mówi³a Rosalee.. 80 00:05:17,462 --> 00:05:19,030 To ci tchórze, którzy 81 00:05:19,064 --> 00:05:20,264 podpalili znak na ich trawniku? 82 00:05:20,298 --> 00:05:21,632 Mo¿liwe. 83 00:05:21,667 --> 00:05:24,235 "1252, Lyon. 84 00:05:24,269 --> 00:05:27,204 "Pierwszy raz napotka³em Secundum Naturae Ordinem, 85 00:05:27,239 --> 00:05:29,607 "znanych równie¿ jako Wesenrein, 86 00:05:29,641 --> 00:05:32,376 "podczas procesu katolickiej inkwizycji. 87 00:05:32,411 --> 00:05:34,312 "Nie tylko polowali na heretyków 88 00:05:34,346 --> 00:05:36,113 "i palili ich na stosie, 89 00:05:36,148 --> 00:05:38,783 "jednak¿e odkry³em, i¿ niektórzy inkwizytorzy byli wesenami 90 00:05:38,817 --> 00:05:41,218 "i u¿ywali swej pozycji by wykorzeniæ nieczystoœæ 91 00:05:41,253 --> 00:05:42,787 "wœród spo³ecznoœci wesenów. 92 00:05:42,821 --> 00:05:45,156 "Heretycy wœród wesenów, lub jak ich nazywano 93 00:05:45,190 --> 00:05:46,857 "Impuro, 94 00:05:46,892 --> 00:05:49,860 "byli skazywani przez tajne trybuna³y poza miastami. 95 00:05:49,895 --> 00:05:51,462 "Te okrutne procesy trwa³y 96 00:05:51,496 --> 00:05:54,799 nawet do trzech dni, pozbawione litoœci." 97 00:05:54,833 --> 00:05:56,534 Fajne maski. 98 00:05:56,568 --> 00:06:00,071 "Równie¿ byli paleni, lecz niekoniecznie na stosie 99 00:06:00,105 --> 00:06:02,440 ale przez stos." 100 00:06:02,474 --> 00:06:04,942 Artystyczna interpretacja. 101 00:06:04,976 --> 00:06:08,713 "Widz¹c, ¿e trybuna³y zajmowa³y siê moj¹ robot¹, 102 00:06:08,747 --> 00:06:12,383 Skorzysta³em z bardzo wyczekiwanego urlopu na Krecie." 103 00:06:12,417 --> 00:06:14,885 Inkwizycja u³atwi³a ¿ycie Grimmom. 104 00:06:14,920 --> 00:06:17,455 No, wydaje siê, ¿e Wesenrein 105 00:06:17,489 --> 00:06:19,256 nie wymarli razem z inkwizycj¹. 106 00:06:19,291 --> 00:06:21,659 Sk¹d wiedzieli, ¿e Monroe i Rosalee wziêli œlub? 107 00:06:21,693 --> 00:06:23,561 Przecie¿ nie robili ¿adnych og³oszeñ. 108 00:06:23,595 --> 00:06:24,862 Wygl¹da na to, ¿e ktoœ z wesela 109 00:06:24,896 --> 00:06:27,565 powiedzia³ komuœ, który przekaza³ dalej. 110 00:06:30,669 --> 00:06:33,137 Niewiarygodne. 111 00:06:33,171 --> 00:06:35,806 Niewiarygodne, ¿e jest to teraz wiarygodne. 112 00:06:35,841 --> 00:06:37,975 Kiedy mój tata pokaza³ mi takie rzeczy, 113 00:06:38,010 --> 00:06:40,011 myœla³em, ¿e to by³y jakieœ zmyœlone przez niego bajki. 114 00:06:40,045 --> 00:06:41,379 Wiêc nie wiedzia³eœ, ¿e twój tata 115 00:06:41,413 --> 00:06:43,147 by³ Grimmem, kiedy dorasta³eœ? 116 00:06:43,181 --> 00:06:45,881 Próbowa³ mnie wprowadziæ jak w temat jak doros³em, 117 00:06:45,916 --> 00:06:46,951 ale wiesz, nie jestem 118 00:06:46,985 --> 00:06:48,252 tym kim on by³ 119 00:06:48,287 --> 00:06:50,788 kim Nick znów jest czy Trubel. 120 00:06:50,822 --> 00:06:54,959 Myœla³em, ¿e mój tata coraz bardziej wariuje. 121 00:06:54,993 --> 00:06:56,433 Skoro tak naprawdê myœla³eœ, 122 00:06:56,461 --> 00:06:58,763 czemu zabra³eœ go do Nicka? On prowadzi³. 123 00:06:58,797 --> 00:07:00,998 Bo tylko to chcia³ zrobiæ przed œmierci¹. 124 00:07:01,033 --> 00:07:05,002 W takich sytuacjach nie myœlisz czy jest szalony, czy nie. 125 00:07:05,037 --> 00:07:08,539 Wtedy was pozna³em i zda³em sobie sprawê, ¿e to nie jest szalone. 126 00:07:10,509 --> 00:07:12,677 Jak sobie z tym radzisz? 127 00:07:12,711 --> 00:07:15,413 Wed³ug mnie ka¿dy ma 128 00:07:15,447 --> 00:07:16,547 jakieœ problemy. 129 00:07:16,581 --> 00:07:18,049 Niektórzy maj¹ powa¿niejsze 130 00:07:18,083 --> 00:07:21,085 a niektórzy s¹ potworami... Nie wszyscy 131 00:07:21,119 --> 00:07:24,121 ale wielu. 132 00:07:24,156 --> 00:07:26,891 I Nick siê musi nimi zajmowaæ. 133 00:07:26,925 --> 00:07:28,259 Czasami chcia³bym byæ 134 00:07:28,293 --> 00:07:31,228 taki jak Nick. 135 00:07:31,263 --> 00:07:33,497 Mo¿e to g³upie. 136 00:07:35,600 --> 00:07:37,902 Mo¿e kiedyœ nie bêdziesz mieæ wyboru. 137 00:07:37,936 --> 00:07:40,304 Wiem. To mnie te¿ przera¿a. 138 00:07:43,008 --> 00:07:45,076 A co z sytuac...
zolzarenata