Krótkie nauki homiletyczne ks. Jakuba Wujka biel 2.pdf

(15027 KB) Pobierz
K R Ó T K I E
NAUKI
HOMILETY
WEDŁUG
na niedziele i uroczystości tałegn rotm
Postyli Katolickiej Większej
l[s. Jakóba Wujka
OPRflCOWRŁ
Ks. Władysław Krynicki
WŁOCŁAWEK
Nakładem Księgarni Powszechnej
1912
IMPRIMflTUR.
Wladislaviae, die 10 Januarii 1912 a.
Officialis Generalis Prael. Cath.
Protonotarius Apostoł.
S t.
Chodyński.
Odbito w Drukarni Dyecezalnej w Włocławku.
jało komu dzisiaj znaną jest „Postylla Ka-
jjtoliczna“ znakomitego pisarza i kaznodziei
XVI-go wieku, ks. Jakóba Wujka.
A jednak jest
ona prawdziwym skarbem zdrowej katolickiej nauki,
wzorem, jak w podawaniu wiernym prawd religij­
nych korzystać z Pisma św., Ojców Kościoła i pi­
sarzy teologicznych.
Ileż w niej złotych, grun­
townych myśli, jaka moc i dobitność języka! Masz
tu, pobożny Czytelniku, streszczenie większej części
owych homilji. Bezwątpienia nie zastąpią one
oryginału, z którego są zaczerpnięte; sądzę jednak
że niniejsze ogłoszenie ich drukiem nie będzie bez
duchownego pożytku.
Ks.
T V
Kr.
T.
W dzień Niepok. Pocz. N. M. Panny.
Niedziela pierwsza Adwentu.
Ten jest duch i Ewangelii Chrystusowej i Kościoła
świętego, że i o miłosierdziu Pańskiem często mówi,
i sprawiedliwość Jego nam przypomina. Pamięć bowiem
na nieskończoną dobroć Boga wlewa otuchę w serca
nasze i do nadziei chrześcijańskiej pobudza, natomiast
bojaźń Boża zbytnią a grzeszną ufność niweczy. Właś­
nie sprawiedliwe sądy Boże stawia nam przed oczy
dzisiejsza Ewangelia, którą nieco bliżej rozważmy.
O dwojakiem przyjściu Chrystusowem mówi Pismo
święte. Pierwsze przyjście już było, drugie dopiero
będzie. Pierwsze było pokorne i od ludzi wzgardzone,
drugie będzie w obłoku z mocą wielką i z majestatem.
Kto tedy niechce miłować pokornego Chrystusa, ten
niechaj się lęka potęgi Syna Bożego, gdy wszystkich
przed sąd swój zawezwie!
O tym sądzie Pańskim wiemy, iż jeden jest szcze­
gółowy, drugi powszechny. Pierwszy ma miejsce zaraz
po śmierci, o nim tak mówi św. Paweł: P o s t a n o w i o n o
l udzi om raz umrzeć, a p o t e m sąd (Żyd. IX.27).
Tego sądu słusznie każdy ma się lękać, ponieważ kto
się na nim dobrze sprawi, i na owym powszechnym
bezpieczny będzie o zbawienie własne.
Sąd powszechny, o jakim mowa w dzisiejszej Ewan­
gelii, poprzedzą znaki od samego Chrystusa wskazane,
mianowicie: znaki na księżycu, słońcu i gwiazdach;
słońce się zaćmi (jako czytamy u św. Mateusza w roz-
pziale 24), księżyc nie da światła swego, a gwiazdy
padać będą. Nadto i na morzu powstanie szum i wzbu­
8
rzą się nawałności jego w sposób niezwykły, co ludzi
napełni wielkiem przerażeniem, iż schnąć będą od stra­
chu i oczekiwania tego, co się dalej z całym stanie
światem.
Uważmy to dobrze, jaki naówczas lęk ogarnie ży­
jących, gdy Pan, jako był obiecał przez proroka, uczyni
cuda na niebie i na ziemi; krew i ogień i parę dymową;
gdy słońce obróci się w ciemność, a księżyc krwawym
zaświeci światłem (Joel. II, 30) «’przód, nim przyjdzie
dzień pański, dzień wielki a straszny, dzień sądu Bo­
żego. Wszystko bowiem stworzenie Pan Bóg niejako
uzbroi naówczas na ukaranie nieprzyjaciół swoich t. j.
grzeszników; walczyć przeciwko nim będzie wszystek
okrąg ziemi. Ponieważ źle wszystkiego nadużywali ku
obrazie Bożej, przeto oburzy się na nich wszystko
stworzenie i walczyć przeciwko nim będzie, iż słusznie
powtórzyć będą mogli słowa, zapisane u proroka Ozeasza:
oto z a p ł a t y moje, k t ó r e mi dali m i ł o ś n i c y moi.
(r. II, w. 12).
Zaprawdę będzie na on czas bać się czego!
Lepiej przeto lękajmy się teraz, abyśmy się, na
on czas próżno strachać nie mieli. Schnąć wtedy lu­
dzie od bojaźni będą, lecz im to nic nie pomoże, po­
nieważ się przedtem Boga nie bali. Poczną na się na­
rzekać wszystkie pokolenia ziemi. Płakać będą grzesz­
nicy, iż tu nie płakali, a żadnego pożytku nie wzięli
ze Krwi Zbawiciela, dla nich na krzyżu przelanej.
Serca im się krajać będą, iż się zawiedli na grzesznej
miłości i przywiązaniu do rzeczy i rozkoszy tego świata.
Co tam pocznie pyszny, który się tu piął wysoko,
a o duszy nie myślał? Co pocznie skąpy i chciwy,
gdy tam nic nie znajdzie w ręku swojem, bo nic stąd
zabrać nie mógł? Co rzecze niewstrzemięźliwy i pija-
nica i wszetecznik, gdy dozna, że o ile bardziej tu sobie
pozwalał, tyle tam ciało jego więcej cierpieć będzie?
Na ziemię próżno się oglądać, już tam nie wrócą, a tuż
Zgłoś jeśli naruszono regulamin