Przeglad.Sportowy.26.01-2015.pdf

(8630 KB) Pobierz
PONIEDZIAŁEK, 26 stycznia 2015
Nr
20
dołącz do nas na
fb.com/przegladsportowy
(17 098)
Rok założenia
1921
Nr indeksu
350389
Nakład
76 000
02-672 Warszawa
ul. Domaniewska 52
telefon
22-232-05-03
Redaktor prowadzący: Krzysztof Świercz
cena 2,80 zł
(w tym 8% VAT)
foto © Norbert Barczyk, AFP/East News, Rafał Oleksiewicz
AFP/Ea
A
MICHAŁ JURECKI:
NIE NAROBIĘ
ZE STRACHU
W PIELUCHĘ!
D iś b ało c e o
i
g a ą
Dziś biało-czerwoni grają
ś biało czerwoni
bi ł
w 1/8 finału mistrzostw
świata ze Szwedami.
STRONY 2-5
KUBICA
SKOŃCZYŁ
W… ŚCIANIE
Polski kierowca wygrywał
odcinki specjalne w Rajdzie
Monte Carlo, ale nie ukoń-
czył imprezy.
STRONA 32
WIELKI PECH
ONDREJA
DUDY
Podczas sparingu piłkarz
Legii doznał urazu stawu
skokowego. Słowak będzie
pauzował miesiąc.
STRONA 20
NASZ MISTRZ WYRÓWNAŁ REKORD SKOCZNI W SAPPORO I W ZAWODACH PUCHARU ŚWIATA BYŁ DRUGI
KAMIL STOCH
STRONY 6-7
JAK SAMURAJ
¡
¡
¡
¢
KRYSTIAN BIELIK
– Po każdym treningu jestem nieżywy
– mówi piłkarz Arsenalu.
STRONY 18-19
eb
oo
k4
foto © PAP/EPA
TADEUSZ PAWŁOWSKI
– Nie chcę słyszeć płaczu, że nie ma Mili
– twierdzi trener Śląska.
STRONA 26
all
.p
l
KLAUDIA JANS-IGNACIK
Polka razem z Andreją Klepač jest w ćwierć-
finale debla w Australian Open.
STRONY 8-9
¡
¡
¡
 
2
|
PRZEGLADSPORTOWY.PL
|
26.01.2015
|
MISTRZOSTWA ŚWIATA W PIŁCE RĘCZNEJ – KATAR 2015
Przeciwko Polsce zagram
prawdopodobnie
tylko w obronie.
Kim Andersson,
rozgrywający
reprezentacji Szwecji
Pierwszy finał mun
{
MŚ W PIŁCE
RĘCZNEJ
w wielkim turnieju będzie miał szan-
sę rozegrać dzisiaj Piotr Masłowski.
Rozgrywający Azotów Puławy – jeśli
Michael Biegler powoła go z rezerwy
– zostanie trzecim debiutantem
w polskiej ekipie, po Andrzeju Rojew-
skim i Michale Daszku.
1
.
MECZ
POLSKA – SZWECJA
Na drodze biało-czerwonych do ćwierćfinału MŚ stoi
}
WOJCIECH
OSIŃSKI
korespondencja z Kataru
rzysztof Lijewski nie
zagra, występ
Piotra
Chrapkowskiego, Ro-
berta Orzechowskiego
i Mariusza Jurkiewi-
cza stoi pod znakiem zapytania.
„Lijek” odniósł poważną kon-
tuzję stopy i dla niego udział
w mundialu już się skończył.
– Krzysiek zerwał mięsień
przywodziciel palucha, umiej-
scowiony między pierwszym
a drugim palcem śródstopia.
To zupełnie nowa kontuzja
– wyjaśnił Rafał Markowski,
lekarz kadry.
Trzej
pozostali
skręcili
stawy skokowe podczas me-
czu z Duńczykami. Sztab me-
dyczny naszej reprezentacji
staje na głowie, żeby dopro-
wadzić ich do stanu używal-
ności. Tylko w przypadku Jur-
kiewicza rokowania są dobre.
Trener Michael Biegler ma na
miejscu dwóch rezerwowych
– Marcina Wicharego i Pio-
tra Masłowskiego, lecz tylko
ten drugi to zawodnik z pola.
To wszystko oznacza, że biało-
-czerwoni przystąpią do dzi-
siejszego starcia ze Szwedami
mocno porozbijani. A to prze-
cież jak pierwszy finał mun-
dialu, przegrany pojedzie
do domu. Dlatego ten mecz
trzeba koniecznie wygrać!
K
Mądrze gospodarować siłami
Co te nieobecności oznacza-
łyby dla Polski? W przypadku
Lijewskiego jest to strata w ja-
kości gry na prawym rozegra-
niu. Jednak bez dramatu, bo
bardzo dobre momenty w Ka-
tarze ma Andrzej Rojewski.
30-latek z Magdeburga gra zry-
wami, ale jest jedną z jaśniej-
szych postaci Polaków. Na tej
pozycji występuje też Michał
Szyba. Obaj potrafią zarówno
atakować, jak i bronić. Na po-
zycji Piotra Chrapkowskiego
(lewe rozegranie) również sy-
tuacja nie jest najgorsza. Może
odpali Karol Bielecki, który
w ostatnich czterech meczach
przeciwko Szwecji zdobył
19 bramek. Może tam też za-
grać Michał Jurecki albo
zdrowy Jurkiewicz. W przy-
padku braku „Kaczki” na jego
pozycji, czyli środku rozegra-
nia, pierwszym wyborem Bie-
glera będzie młodszy Jurecki,
drugim – Masłowski.
Najgorzej
wyglądałaby
sprawa z prawym skrzydłem
Wygraną zrobią
krok do igrzysk
trzech turnie-
jach kwalifika-
cyjnych do igrzysk w Rio
de Janeiro 2016 zagra 12 dru-
żyn. Z MŚ w Katarze awan-
sują do nich zespoły z miejsc
2–7. Mistrz wejdzie od razu do
turnieju olimpijskiego, po-
dobnie jak najlepsza drużyna
Starego Kontynentu z przy-
szłorocznych ME w Polsce.
Jeśli mistrzem Europy zo-
stanie jedna z drużyn, które
zajmą w Katarze lokaty od
2. do 7., zwolni się w kwa-
lifikacjach jedno miejsce,
w które wskoczy ósma ekipa
z mistrzostw świata. Wła-
śnie dlatego tak ważny jest
triumf Polaków nad Szwe-
dami i awans do ćwierćfi-
nału. Gdyby mistrzem Eu-
ropy został mistrz świata,
do igrzysk wejdzie finalista
ME. Ponieważ drużyny z po-
Najlepsza obrona
Trudno oczekiwać,
by dzisiejszy rywal
biało-czerwonych posta-
wił łatwiejsze warunki. Szwe-
dzi to wicemistrzowie olim-
pijscy z Londynu i czwarty
zespół MŚ 2011. W składzie
mają gwiazdy najlepszych
klubów niemieckich (Flens-
burg, Kiel), węgierskich (Sze-
ged, Veszprem) i duńskich
(Aalborg, Kolding). Rywale
słyną ze świetnej obrony,
a w Katarze tracą tylko nie-
całe 22 gole na mecz (Po-
lacy 24,2). Znakomicie spi-
sują się obaj bramkarze (śred-
nio 36% skuteczności, przy
29% Polaków) oraz pierwsza
linia, z piekielnie niebezpiecz-
nym kołowym Andreasem
Nilssonem, najlepszym obec-
nie obrotowym świata.
W
Kluczowym graczem Szwe-
dów jest Kim Andersson.
Słynny leworęczny rozgry-
wający miał ostatnio kłopoty
z barkiem, nie wystąpił prze-
ciwko Francji, ale na mecz
z Polską ma być gotowy.
Zwycięzca dzisiejszej kon-
frontacji zapewni sobie udział
w kwalifikacjach do igrzysk
olimpijskich i zmierzy się
28 stycznia w ćwierćfinale
z Chorwacją. Przegrany jedzie
do domu.
Napisz do autora
wojciech.osinski
@przegladsportowy.pl
 
wobec urazu Orzechowskiego.
Bieglerowi zostałby tylko Mi-
chał Daszek. – Mam nadzieję,
że uraz Roberta nie okaże się
groźny i będzie mógł zagrać.
A jeśli nie, pozostanie mi wal-
czyć z całych sił – mówi naj-
młodszy zawodnik naszej
reprezentacji. – W starciu
z Duńczykami dostawałem za-
dyszki. Muszę bardziej ekono-
micznie gospodarować siłami
– zauważa 23-latek z Orlenu
Wisły Płock.
Kontuzje to jednak niejedyny
kłopot piłkarzy i trenera Mi-
chaela Bieglera. Wiele do ży-
czenia pozostawia bowiem gra
Polaków. W obronie wygląda
jeszcze jako tako, ale im bli-
żej bramki przeciwnika, tym
gorzej. Nawet w wygranych
meczach akcjom polskiej dru-
żyny brakowało tempa, a za-
wodnikom zgrania i pewności
siebie. Z Rosją i Argentyną ja-
koś to przeszło i udało się wy-
grać jednym golem, ale znacz-
nie mocniejsza Dania obna-
żyła braki Polaków,
REKLAMA
którzy
popełnili
17 błędów. Skandy-
nawowie wyko-
rzystali je per-
fekcyjnie, wy-
prowadza-
jąc aż 9 sku-
t e c z nych
ko n t r-
a t a k ó w.
Mimo to
Biegler
uważał, że
gra jego
zespołu
była dobra,
tylko wynik
(27:31) zły.
¡
POLSKA
Tr
Trener:
M
MICHAEL BIEGLER
(N
(Niemcy, 54 lata)
POZOSTALI:
Piotr Wyszomirski
Przemysław Krajewski
Robert Orzechowski
Karol Bielecki
Piotr Grabarczyk
Kamil Syprzak
Michał Szyba
Piotr Chrapkowski
Piotr Masłowski
1/8 FINAŁU MISTRZOSTW ŚWIATA 2015
26 stycznia, godz. 16.30, Al Sadd Hall
(transmisja TVP 2)
15
MICHAŁ JURECKI
31, Vive Tauron Kielce, 202/102, 5/17*
11
ADAM WIŚNIEWSKI
35, Orlen Wisła Płock, 192/90, 5/9
10
NICLAS EKBERG
27, THW Kiel – Niemcy, 191/96, 5/25
20
1
MARIUSZ JURKIEWICZ
Z
33, Orlen Wisła Płock, 198/98, 5/9
BARTOSZ JURECKI
36, SC Magdeburg – Niemcy,
193/100, 5/21
13
35
ANDREAS NILSSON
25, MKB Veszprem – Węgry, 197/110, 5/16
SŁAWOMIR SZMAL
37, Vive Tauron Kielce, 190/90, 5/29
9
26
6
JONAS KÄLLMAN
34, Pick Szeged – Węgry, 200/98, 5/20
MICHAŁ DASZEK
ANDRZEJ ROJEWSKI
I
0
30, SC Magdeburg – Niemcy, 193/95, 5/13 23, Orlen Wisła Płock, 180/70, 5/7
* przy nazwiskach kolejno: wiek, klub – kraj, wzrost/waga, mecze/gole w MŚ 2015; w przypadku bramkarzy procent skuteczności
KWALIFIKACJE DO RIO
MECZE POLSKA – SZWECJA
W XXI WIEKU
ROK
2002
2004
2004
2005
2005
2008
2008
2009
2010
2011
2012
2013
2013
2014
IMPREZA
ME
EL. MŚ
EL. MŚ
EL. ME
EL. ME
EL. IO
EL. ME
EL. ME
ME
ME
EL. ME
EL. ME
ME
WYNIK
20:28
19:25
29:34
28:33
32:26
22:22
24:27
32:32
27:24
21:24
29:29
21:28
22:18
35:25
szczególnych pozycji w MŚ
zostaną według specjalnego
klucza przydzielone do kon-
kretnych turniejów kwali-
fikacyjnych, w Katarze zo-
staną rozegrane mecze nie
tylko o złoto i brąz, ale także
o 5. i 7. miejsce.
Jeśli Polska dziś przegra,
w kontekście olimpijskim
jeszcze nic straconego. Do
turniejów kwalifikacyjnych
wejdą też dwa najlepsze ze-
społy z ME 2016 oprócz tych,
które do tamtej pory wywal-
czą udział w igrzyskach lub
w eliminacjach olimpijskich.
Do kwalifikacji igrzysk 2012
Polska weszła właśnie jako
8. zespół MŚ 2011 w Szwecji.
Rok później mistrzem Europy
została Dania, która w MŚ
była druga i zwolniła w ten
sposób miejsce w kwalifika-
cjach dla Polski.
OSA
RAZEM 14 MECZÓW
zwycięstwa
Polski
zwycięstwa
Szwecji
4
3
7
bramki:
remisy
3
61–375
361–375
MISTRZOSTWA ŚWIATA W PIŁCE RĘCZNEJ – KATAR 2015
Naszych fizjoterapeutów czeka kolosalna
praca, żeby doprowadzić do gry
kontuzjowanych zawodników.
Jacek Będzikowski,
drugi trener polskiej kadry
|
26.01.2015
|
PRZEGLADSPORTOWY.PL
|
3
MAGAZYN PRZEGLĄDU SPORTOWEGO
2
o mistrzostwo
świata opuściła Szwecja.
Spośród 24 czempionatów globu dzisiej-
szy rywal biało-czerwonych nie wystąpił
tylko w MŚ 2007 w Niemczech i dwa lata
temu w Hiszpanii. Polska rozgrywa w Ka-
tarze swoje 14. MŚ. Szwedzi wywalczyli 11,
Polacy 3 medale.
TURNIEJE
WIĘCEJ
CIEKAWOSTEK
O TURNIEJU
W KATARZE
DO PRZECZYTANIA
W TYGODNIKU
dialu
aktualny wicemistrz olimpijski.
Trenerzy:
STAFFAN OLSSON
(51 lat),
OLA LINDGREN
(51 lat)
PIOTR WYSZOMIRSKI
Bramkarz reprezentacji Polski
Zmazać plamę po Danii
W KATARZE
rozmawiał
WOJCIECH OSIŃSKI
WOJCIECH OSIŃSKI:
W meczu
z Danią pan osiągnął 8 procent,
a Sławomir Szmal 17 procent
skuteczności. Z czego wynika
taki kiepski rezultat?
PIOTR WYSZOMIRSKI:
Podczas
tego turnieju współpraca
obrony z bramkarzami
szwankuje. Nie wiem, czym
to jest spowodowane. W so-
botę obaj ze Sławkiem mie-
liśmy słabszy dzień. Może
to zabrzmi głupio, ale do-
brze, że taki mecz przyda-
rzył się właśnie w tym mo-
mencie. Miejmy nadzieję, że
ze Szwecją będzie już zupeł-
nie inaczej.
Bardzo pan przeżywał mecz
z Danią?
Długo po nim nie mogłem
zasnąć. Nie chciałbym się
wypowiadać za cały ze-
spół, ale zagraliśmy raczej
słabo, a ja się nie popisałem.
Chciałbym zmazać tę
plamę w poniedziałek.
Z 31 goli Dania aż
21 strzeliła wam z kon-
try, karnego albo z koła.
Bramkarzom trudno
się wtedy pracuje.
Nasza
obrona
gra
w Katarze w kratkę, ale bez
względu na to moja i Sławka
rola polega na tym, żeby od-
bijać co się da. A w sobotę
nie pomogliśmy drużynie.
Może ten mecz ze Szwecją
okaże się przełomem. My
obronimy kilka rzutów, za-
funkcjonuje obrona i jakoś
to pójdzie.
A może słabsza komunikacja
z obroną wynika z tego, że osta-
nio obsada jej środka nieustan-
nie się zmieniała?
Trudno mi to oceniać. Tre-
ner robi zmiany po to, żeby
wszystko działało lepiej.
Ale może rzeczywiście nie
jesteśmy tak zgrani, jak
5
KIM ANDERSSON
33, Kolding Kopenhaga – Dania, 199/103, 5/11
POZOSTALI:
Johan Sjöstrand
Magnus Persson
Markus Olsson
Tobias Karlsson
Patrik Fahlgren
Fredrik Petersen
Niclas Barud
Victor Oestlund
Jesper Nielsen
Matias Zachrisson
8
LUKAS KARLSSON
33. Kolding Kopenhaga – Dania,
178/82, 5/6
1
MATTIAS ANDERSSON
37, Flensburg-Handewitt – Niemcy, 185/93, 5/38
31
VIKTOR ÖSTLUND
23, Eskilstuna Guif, 198/90, 5/21
HAMBURG CHCE BIEGLERA
{
foto © Norbert Barczyk/Pressfocus
 
 
Przeżywający kłopoty finansowe HSV Hamburg myśli o zatrudnieniu
na stanowisku trenera Michaela Bieglera (na zdjęciu), selekcjonera re-
prezentacji Polski. Szkoleniowcem na lata w HSV miał zostać były zna-
ny francuski bramkarz Christian Gaudin. Pod jego rządami jesienią druży-
nie wiodło się jednak kiepsko (11. miejsce na półmetku Bundesligi) i mu-
siał odejść. Tymczasowo funkcję przejął prowadzący drużynę młodzieżo-
wą Jens Häusler, ale klub szuka doświadczonego trenera z nazwiskiem.
Według niemieckich dziennikarzy, Biegler podpisał już nawet kontrakt.
– Ja? Nie, dlaczego? – zaprzeczył selekcjoner naszej
kadry, który podobno ma zapis w umowie z ZPRP, że
nie może pełnić funkcji trenera klubowego. – Słysza-
łem o takiej ofercie dla Bieglera, ale z wszelkimi dzia-
łaniami wstrzymuję się do zakończenia mistrzostw
świata – powiedział nam Andrzej Kraśnicki, prezes
Związku Piłki Ręcznej w Polsce.
OSA (KATAR)
OFERTA Z NIEMIEC DLA OPIEKUNA POLSKIEJ KADRY
}
 
 
¡
SZWECJA
Gdybym mógł
wybierać ry-
wala w 1/8 fi-
nału, wybrał-
bym właśnie
Szwedów.
TRANSMISJE W TVP
26.1:
1/8 fina-
łu, Polska – Szwe-
cja (TVP 2, TVP
Sport, sport.tvp.
pl) – 16.15, Niem-
cy – Egipt (sport.
tvp.pl)
we wcześniejszych turnie-
jach. Dla bramkarza to bar-
dzo ważne, żeby znać nawyki
obrońców, zwłaszcza środko-
wych. Wiedzieć, jak mogą się
zachować gdy atakuje roz-
grywający albo jak blokują
kołowego.
Ma pan w sobie optymizm, któ-
rym można by zarazić kibiców
przed starciem ze Szwedami?
Ciężko z tym, bo mamy w ze-
spole sporo kontuzji. Ale po-
zytywne nastawienie to nasz
obowiązek. Bez niego trudno
cokolwiek ugrać, a my nie
możemy sobie już pozwo-
lić na kolejną wpadkę,
bo ona będzie oznaczać
przedwczesny powrót
do domu. Nie możemy
na nic zważać,
musimy
w ł o ż yć
– 16.20, Islandia
– Dania (TVP Sport,
sport.tvp.pl), Francja
– Argentyna (sport.
tvp.pl) – 18.50,
28.1:
1/4 finału
(TVP Sport, sport.tvp.
pl, uwaga – ew. mecz
Polaków w TVP 2)
– 16.20 i 18.50.
30.1:
1/2 finału
(TVP Sport, sport.tvp.
pl, uwaga – ew. mecz
Polaków w TVP 2)
– 16.20 i 18.50.
1.02:
o 3. miejsce
(TVP Sport, sport.tvp.
pl, ew. mecz Polaków
w TVP 2) – 14.20; fi-
nał (TVP Sport, sport.
tvp.pl, ew. mecz Po-
laków w TVP 2)
– 17.05.
całe serducho w mecz ze
Szwecją i wygrać go!
Może te kłopoty z grą i kontu-
zjami scalą wasz zespół?
Mam nadzieję, że tak się sta-
nie. My, Polacy, najlepiej so-
bie radzimy, kiedy stoimy
pod ścianą i nie mamy już
nic do stracenia.
Fizycznie wytrzymacie?
Myślę, że tak. Wprawdzie
będzie mniejsze pole ma-
newru z powodu kontuzji,
ale to się może stać naszą
siłą, jeśli chodzi o przełoże-
nie psychiki na działanie na
boisku.
Ze wspólnej gry w węgierskim
Picku Szeged zna pan szwedz-
kiego skrzydłowego Jonasa Käl-
lmana.
Tak, powiedziałem mu, że
mam nadzieję spotkać się
z jego drużyną na tym mun-
dialu. Po fazie grupowej Jo-
nas powiedział, że on nie ma
takiej nadziei. Rzeczywi-
ście, Polska im nie za bardzo
leży. Ale oni tu grają dobrze,
mają młody zespół. Gdybym
jednak mógł wybierać ry-
wala w 1/8 finału, wybrał-
bym Szwedów. Nieźle tra-
filiśmy. Musimy wygrać to
spotkanie, jeśli chcemy po-
zostać w turnieju.
Polska i Szwecja to dwa ze-
społy, które w imprezie stra-
ciły najmniej bramek. Wy ma-
cie ich 121, Szwedzi – 109. Wie-
dział pan o tym?
Nie wiedziałem. Ale miło
to usłyszeć. Zapowiada się
więc niski wynik.
Przypomina się panu mecz
sprzed roku, gdy w ME zamuro-
wał pan naszą bramkę, a Polska
wygrała 35:25?
Gadania o tamtym me-
czu mam już powyżej uszu.
Wszyscy w kółko mi o nim
przypominają. Nie chcę już
o tym rozmawiać. Liczę na
to, że po poniedziałkowym
starciu będę miał kolejną
okazję do miłych wspo-
mnień.
REKLAMA
4
|
PRZEGLADSPORTOWY.PL
|
26.01.2015
|
MISTRZOSTWA ŚWIATA W PIŁCE RĘCZNEJ – KATAR 2015
Lewy rozgrywający
reprezentacji Polski
MICHAŁ JURECKI
szef
defensywy Tobias
Karlsson, jest też kilku in-
nych dobrych fachowców
w tej dziedzinie. Uważam,
że brak Jernemyra nie po-
woduje osłabienia naszego
rywala.
Szwedzi bardzo dobrze zaczęli
turniej, ale w ostatnich dwóch
meczach zremisowali z Egip-
tem i przegrali z Francją.
To może być zapowiedź obniżki
ich formy?
Nie wydaje mi się. Z Fran-
cuzami prowadzili przez
większą
część
meczu,
przegrali dopiero w koń-
cówce. Sądzę, że są tu
bardzo mocni.
Pasują wam jako rywal.
Nie chcę pod tym kątem
patrzeć. Nie chcę wspo-
minać tego, co było, bo to
droga donikąd. Trzeba te-
raz zagrać dobrze, a histo-
ria nie ma znaczenia.
U Szwedów ważną rolę spełnia
Kim Andersson – podaje, rzuca,
broni. Z Francją nie zagrał, jego
brak w meczu z Polską byłby
dużym osłabieniem rywala.
Podobno ma jakiś pro-
blem z barkiem, czyli chyba
Nie narobię ze strachu w pieluchę
W KATARZE
rozmawiał
WOJCIECH OSIŃSKI
o już dziesiąty wielki
turniej Michała Jurec-
kiego. Jeden z liderów
kadry tłumaczy porażkę
z Danią i zapowiada bezkom-
promisową walkę w dzisiej-
szym meczu 1/8 finału mi-
strzostw świata ze Szwecją.
WOJCIECH OSIŃSKI:
Po po-
rażce z Danią musieliście się ja-
koś odbudować psychicznie?
W drugiej połowie Duńczycy
nie pozwolili wam się zbliżyć
na mniej niż cztery bramki
– to pewnie boli.
MICHAŁ JURECKI:
Najbar-
dziej bolą nas głupie straty
w ataku. To z ich powodu
przegraliśmy, popełniając
17 błędów. Brakuje nam
zgrania i stąd bierze się
duża liczba błędów.
Skąd w takim razie ten brak
zgrania? Znacie się przecież
od wielu lat.
Nie chcę na ten temat zbyt
dużo mówić. W poniedzia-
łek mamy ważny mecz,
musimy się na nim skupić,
a na analizy przyjdzie czas
po turnieju.
Ale przecież pan występuje
na środku rozegrania na
zmianę z Mariuszem Jurkiewi-
czem. Nie może pan uspokoić
gry, ustalić, co macie grać?
Mamy swoje zagrywki, ale
nie ma tempa akcji. Wy-
gląda to czasem tak, jak-
byśmy nie wiedzieli, co
mamy robić. Przeciwnik
nas szachuje, uniemożli-
wia pewne rozwiązania
i zmusza do gry indywidu-
alnej.
Szwedzi to dla was dobry rywal
w 1/8 finału? Trener Biegler
jeszcze przed meczem z Da-
nią powiedział, że wolałby grać
przeciwko Szwecji niż na przy-
kład Egiptowi.
Ja chciałem przede wszyst-
kim wygrać z Danią, obo-
jętnie, jaki układ 1/8 fi-
nału by to powodowało. Nie
chciałem żadnych kalkula-
cji, bo kto kalkuluje, naj-
gorzej na tym wychodzi.
A Szwecja? Rok temu poko-
naliśmy ich dziesięcioma
bramkami. W poniedzia-
łek jednak nie będzie ta-
kiego meczu jak wtedy, gdy
wszystko nam wychodziło.
Czym się różni gra Szwedów
od gry Duńczyków?
U Duńczyków wiele jest
uzależnione od Hansena,
który rozprowadza kontrę,
rozgrywa atak, współpra-
cuje ze skrzydłowymi,
rzuca z drugiej linii. Szwe-
dzi natomiast grają bar-
dziej zespołowo, w ataku
bazują na współpracy
większej liczby zawodni-
ków.
T
W jednym i drugim zespole
dużo zależy od bramkarzy. Da-
nia ma świetnego Niklasa Lan-
dina, Szwedzi starszego o dzie-
sięć lat, doświadczonego Mat-
tiasa Anderssona.
Zgadza się, ale u Szwedów
wszyscy zawodnicy bardzo
mocno pracują w defensy-
wie, czasem są wręcz bru-
talni. Po jednym z meczów
z nimi miałem nos złamany
w trzech miejscach. A jeśli
już przebijemy się przez ich
mur, to jeszcze w bramce
trzeba pokonać jednego
z golkiperów, bo nie zapo-
minajmy, że oprócz Anders-
sona mają nie gorszego spe-
cjalistę, jakim jest Johan
Sjöstrand. Szwedzi z tego
właśnie żyją w tych mi-
strzostwach, że dobrze bro-
nią i zdobywają łatwe gole
z kontrataku.
Nie ma w Katarze
podstawowego
do niedawna
obrońcy Ma-
gnusa Jerne-
myra.
Ale
pozo-
stał w zespole
Szwedzi w de-
fensywie cza-
sem są
wręcz
brutalni.
Po jednym
z meczów
miałem
nos złama-
ny w trzech
miejscach.
stara sprawa się odnowiła.
Ale czy doprowadzą go do
stanu używalności, to nas
już za bardzo nie obchodzi.
A jak ogólnie opisałby pan grę
Szwedów?
Na ten temat wiele nie po-
wiem, bo nie widziałem
jeszcze żadnego meczu
Szwedów w tych mistrzo-
stwach. Ale po obejrze-
niu ich spotkań przeciwko
Francji, Islandii i Czechom
będziemy mogli wyciągnąć
wiele wniosków, bo wszyst-
kie te ekipy grają w obronie
strefą 6-0.
Szwedzkie skrzydła są tak
samo groźne, jak duńskie?
Na pewno tak, bo są tak
samo szybcy, zarówno je-
śli chodzi o start do ataku,
jak i sam bieg. A skuteczna
obrona daje im często spo-
sobność do działania.
Jak powstrzymać ich atak po-
zycyjny?
Trzeba grać bardzo twardo
i nie ustępować, żeby po-
czuli przed nami respekt.
Na szczęście w tych mi-
strzostwach nie mamy
zbytnio problemów w obro-
Michał Jurecki
w pięciu grupo-
wych meczach
mistrzostw świata
zdobył 17 bramek
na 28 rzutów. Miał
też 14 asyst – naj-
więcej spośród
biało-czerwonych.
nie, oprócz meczu z Niem-
cami. Z Argentyną i Ro-
sją było OK. Z Danią też,
bo choć straciliśmy 31 bra-
mek, to wiele z nich padło
po kontrach. A to oznacza
pomyłki w ataku, nie w de-
fensywie.
Trener Biegler ma kłopoty
z ustaleniem taktyki, bo nie
wiadomo, którzy zawodnicy
będą mogli zagrać. W zespole
jest kilka kontuzji.
To prawda. Przypuszczam,
że skład zostanie ustalony
dopiero w poniedziałek
rano. Takie sytuacje z ura-
zami są dotkliwe dla całej
drużyny, bo nie możemy
się spokojnie przygotować
do meczu, tylko zastana-
wiamy się, czy wszyscy za-
grają, czy nie.
W 1/8 finału nie ma już margi-
nesu błędu. Porażki nie da się
nadrobić później, bo przegry-
wający odpada z turnieju.
Nie ma taryfy ulgowej.
Trzeba wyjść i walczyć,
gryźć parkiet od początku
do końca. Zostawić serce na
boisku, bo nie chcemy tak
szybko wracać do domu.
Może teraz jesteście właśnie
w swoim żywiole – gracie nie
najlepiej, stoicie pod ścianą,
w zespole szpital. Często
w takich sytuacjach oblicze
drużyny się zmieniało i wy-
grywaliście.
W
takich
momentach
kształtuje się charakter ze-
społu. One pokazują, czy
drużyna jest, czy jej nie ma.
Mimo wszelkich przeciw-
ności będziemy walczyć,
choćbyśmy mieli cały mecz
grać jedną siódemką. Tym
bardziej że wszelkie niedo-
skonałości w ataku można
nadrobić
poświęceniem
i ambicją w obronie.
Widzi pan podobieństwo do MŚ
2009 w Chorwacji? Tam też
przegraliście w grupie z Niem-
cami, graliście przeciętnie,
a potem w Zadarze zobaczyli-
śmy zupełnie odmienioną re-
prezentację Polski.
To się miło wspomina, ale
wtedy był inny system roz-
grywek, kolejna faza gru-
powa. Teraz wszystko za-
leży od jednego meczu. To
inna sytuacja.
Jesteście na tyle mocni psy-
chicznie, żeby znieść takie ob-
ciążenie? Walka idzie nie tylko
o ćwierćfinał MŚ, ale i miej-
sce w kwalifikacjach olim-
pijskich.
Mamy w naszych sze-
regach doświadczo-
nych zawodników, któ-
rzy wiele już w sporcie
przeżyli, więc takie sfor-
mułowanie, jak obciążenie
psychiczne, nie robi na nas
wrażenia. Przecież nie będę
robił w pieluchę ze strachu
przed meczem, bo trzeba go
wygrać. Wyjdziemy i zro-
bimy to, co do nas należy.
foto © Norbert Barczyk/Pressfocus
 
 
MISTRZOSTWA ŚWIATA W PIŁCE RĘCZNEJ – KATAR 2015
|
26.01.2015
|
PRZEGLADSPORTOWY.PL
|
5
1/8 FINAŁU
{
POLSKA – DANIA 27:31
Rywal wygrał dzięki kontrom.
POLSKA
DANIA
27
(12)
31
(16)
POLSKA:
Szmal, Wyszomirski
– B. Jurecki 5, Rojewski 5, M. Jurecki
4, Syprzak 3, Chrapkowski 2, Daszek 2,
Szyba 2, Wiśniewski 2, Bielecki 1, Jur-
kiewicz 1, Krajewski, Lijewski, Orze-
chowski, Grabarczyk.
Trener:
Biegler.
DANIA:
Landin, Green Krejberg
– Lindberg 6, Hansen 4, Noddesboe 4,
Svan 4, Larsen 3, Christiansen 2, Eg-
gert 2, Sondergaard 2, H. Toft 2, Mor-
tensen 1, Schmidt 1, Molgaard, Speller-
berg, R. Toft.
Trener:
Gudmundsson.
Sędziowali:
Milosević i Gubica (Chorwa-
cja).
Widzów:
5000.
WOJCIECH
OSIŃSKI
korespondencja z Kataru
uż początek tego me-
czu nie zwiastował ni-
czego dobrego. Nasi
reprezentanci fatalnie
pudłowali. Albo wręcz
przeciwnie – trafiali, tylko że
w bramkarza Niklasa Landina,
który w pierwszej połowie osią-
gnął 40 procent skuteczności,
broniąc
8 z 20 rzutów. Już na po-
czątku boisko
opuścił Krzysz-
tof Lijewski, który doznał kon-
tuzji stopy. Na szczęście dla Po-
laków Duńczycy również
byli
nerwowi i przez kilka minut
gra przypominała dwa ognie.
Kiedy chaos ustał, biało-czer-
woni z 0:3 wyciągnęli na 4:5.
Głównie dzięki Andrzejowi
Rojewskiemu, który wywal-
czył karnego i zdobył dwie
bramki. Od tej pory gra się
wyrównała.
foto © Norbert Barczyk/Pressfocus
Duński lewy roz-
grywający
Mikkel Hansen
(z lewej, powstrzy-
muje prawoskrzydło-
wego Michała Dasz-
ka) został uznany
za najlepszego gra-
cza meczu z Pola-
kami.
Dostali kilka ciosów
– Jeśli
chcemy wygrać, mu-
simy trzymać wynik koło re-
misu. Jeśli damy rywalom od-
skoczyć, dogonić będzie bar-
dzo trudno – zapowiadali nasi.
Taka taktyka sprawdzała się
do 20. minuty. Wtedy
nastą-
piły cztery ciosy Skandyna-
wów, Polacy przez sześć
minut
nie trafili ani razu i na prze-
rwę schodzili przegrywając
czterema golami.
Na początku drugiej połowy
wydawało się, że odrobią
straty, ale przy 14:16 znowu
cztery skuteczne rzuty ry-
wali oddaliły takie marzenia.
Już do końca
przeciwnik trzy-
mał nasz zespół na dystans,
jak bracia Kliczkowie rywali
w bokserskim ringu. Prze-
waga ani na moment nie stop-
niała do mniej niż czterech
trafi
eń. – Nasza gra nie była
zła. Brakowało tylko jakości
rzutu i skuteczności – przeko-
nywał trener Biegler. Selek-
cjoner powiedział
też, że jest
zadowolony z powstrzymania
duńskiego kontrataku. Jakby
nie zauważył,
że w pierwszej
połowie rywale strzelili nam
w ten sposób 6 goli na 6 prób,
a w drugiej dołożyli trzy.
Bez konsekwencji
Słabo w polskim zespole spi-
sali się bramkarze. Sławomir
Szmal przez 40 minut osiągnął
17% skuteczności (4/24), zaś
Piotr Wyszomirski ledwie 8%
(1/12). Na ich usprawiedliwie-
nie trzeba powiedzieć,
że nie
bardzo mogli liczyć na pomoc
obrońców,
bo według oficjal-
nych statystyk
aż 21 bramek
Dania zdobyła z koła, karnego
lub po kontrze, czyli w sytu-
acjach, w których szanse gol-
kipera drastycznie spadają.
Na szczęście
ten mecz nie de-
cydował o niczym naprawdę
ważnym,
bo Polacy mieli za-
pewniony awans do 1/8 finału,
w której spotkają się z tymi,
z kim chcieli – ze Szwedami.
Napisz do autora
wojciech.osinski
@przegladsportowy.pl
LMH – Lusail Multipurpose Hall, SMH – Al Sadd Multipurpose Hall, QHC – Qatar Handball Association Complex
godziny wg czasu polskiego
Grupa
A
15 stycznia, 18.30 (LMH)
Katar – Brazylia
16 stycznia, 15.00 (QHC)
Hiszpania – Białoruś
16 stycznia, 15.00 (SMH)
Słowenia – Chile
17 stycznia, 15.00 (LMH)
Białoruś – Słowenia
17 stycznia, 15.00 (QHC)
Brazylia – Hiszpania
17 stycznia, 17.00 (LMH)
Chile – Katar
19 stycznia, 15.00 (QHC)
Hiszpania – Chile
19 stycznia, 15.00 (LMH)
Białoruś – Brazylia
19 stycznia, 17.00 (LMH)
Słowenia – Katar
21 stycznia, 15.00 (QHC)
Słowenia – Brazylia
21 stycznia, 15.00 (LMH)
Chile – Białoruś
21 stycznia, 17.00 (LMH)
Katar - Hiszpania
23 stycznia, 15.00 (LMH)
Brazylia – Chile
23 stycznia, 15.00 (QHC)
Hiszpania – Słowenia
23 stycznia, 17.00 (LMH)
Katar – Białoruś
Grupa
B
28
38
36
29
27
20
37
29
29
35
23
25
30
30
26
p
Grupa
C
30
33
32
25
31
23
41
22
25
26
24
26
30
36
28
p
Grupa
D
20
30
24
32
22
24
24
26
27
25
26
25
25
20
27
p
23
33
23
34
29
27
16
34
31
32
34
28
22
26
22
bramki
16 stycznia, 13.00 (LMH)
Bośnia
– Iran
16 stycznia, 15.00 (LMH)
Macedonia – Tunezja
16 stycznia, 17.00 (QHC)
Chorwacja – Austria
17 stycznia, 17.00 (QHC)
Tunezja – Chorwacja
17 stycznia, 17.00 (SMH)
Iran – Macedonia
17 stycznia, 19.00 (SMH)
Austria – Bośnia
19 stycznia, 17.00 (QHC)
Chorwacja – Iran
19 stycznia, 17.00 (SMH)
Bośnia - Macedonia
19 stycznia, 19.00 (SMH)
Austria – Tunezja
21 stycznia, 15.00 (SMH)
Iran – Austria
21 stycznia, 17.00 (SMH)
Bośnia – Tunezja
21 stycznia, 17.00 (QHC)
Macedonia – Chorwacja
23 stycznia, 15.00 (SMH)
Tunezja – Iran
23 stycznia, 17.00 (SMH)
Macedonia – Austria
23 stycznia, 17.00 (QHC)
Chorwacja – Bośnia
25
25
30
28
33
21
22
25
25
38
27
29
23
31
21
bramki
16 stycznia, 17.00 (SMH)
Algieria – Egipt
16 stycznia, 19.00 (QHC)
Francja – Czechy
16 stycznia, 19.00 (SMH)
Szwecja – Islandia
18 stycznia, 17.00 (SMH)
Islandia – Algieria
18 stycznia, 19.00 (SMH)
Czechy – Szwecja
18 stycznia, 19.00 (QHC)
Egipt – Francja
20 stycznia, 17.00 (SMH)
Czechy – Egipt
20 stycznia, 19.00 (QHC)
Francja – Islandia
20 stycznia, 19.00 (SMH)
Szwecja – Algieria
22 stycznia, 17.00 (SMH)
Szwecja – Egipt
22 stycznia, 19.00 (QHC)
Algieria – Francja
22 stycznia, 19.00 (SMH)
Islandia – Czechy
24 stycznia, 17.00 (SMH)
Egipt – Islandia
24 stycznia, 19.00 (QHC)
Algieria – Czechy
24 stycznia, 19.00 (SMH)
Francja – Szwecja
34
27
16
24
36
28
27
26
19
25
32
36
28
36
25
bramki
16 stycznia, 13.00 (QHC)
Rosja – Arabia Saud.
16 stycznia, 17.00 (LMH)
POLSKA
– Niemcy
16 stycznia, 19.00 (LMH)
Dania – Argentyna
18 stycznia, 17.00 (QHC)
Argentyna –
POLSKA
18 stycznia, 17.00 (LMH)
Niemcy – Rosja
18 stycznia, 19.00 (LMH)
Arabia Saud. – Dania
20 stycznia, 17.00 (LMH)
POLSKA
– Rosja
20 stycznia, 17.00 (QHC)
Argentyna – Arabia Saud.
20 stycznia, 19.00 (LMH)
Dania – Niemcy
22 stycznia, 17.00 (QHC)
POLSKA
– Arabia Saud.
22 stycznia, 17.00 (LMH)
Niemcy – Argentyna
22 stycznia, 19.00 (LMH)
Rosja – Dania
24 stycznia, 17.00 (LMH)
Arabia Saud. – Niemcy
24 stycznia, 17.00 (QHC)
Rosja – Argentyna
24 stycznia, 19.00 (LMH)
Dania –
POLSKA
27
26
24
23
27
18
26
32
30
32
28
28
19
27
31
p
m
m
m
m
1.
Hiszpania
2.
Katar
3.
Słowenia
4.
Brazylia
5.
Białoruś
6.
Chile
5
5
5
5
5
5
10 162-127
8 137-122
6 160-145
4 146-143
2 147-155
0 104-164
1.
Chorwacja
2.
Macedonia
3.
Austria
4.
Tunezja
5
5
5
5
5
10 158-124
8 153-138
5 147–140
5 132-133
2
0
118-128
127-172
1.
Francja
2.
Szwecja
3.
Islandia
4.
Egipt
5.
Czechy
6.
Algieria
5
5
5
5
5
5
9 143-128
7 137-109
5 127-135
5 135-125
4 145-138
0
109-161
1.
Niemcy
2.
Dania
3.
Polska
4.
Argentyna
5.
Rosja
6.
Arabia Saud.
5
5
5
5
5
5
9 150-124
8 154-127
6
2
0
135-121
133-131
87-165
5 132-123
5.
Bośnia i Herc. 5
6.
Iran
a
26.01, 11.00
6A – 6B
Chile – Iran
27.01, 11.00 – o 23. miejsce
30.01 (SMH)
O MIEJSCA 5-8
przegrany a – przegrany b
przegrani III – I
PUCHAR
PREZYDENTA
o miejsca 17–24 (QHC)
b
26.01, 13.00
6C – 6D
Algieria – Arabia Saud.
27.01, 13.00 – o 21. miejsce
wygrany a – wygrany b
30.01 (SMH)
przegrani II – IV
c
26.01, 15.00
5A – 5B
Białoruś – Bośnia i Herc.
27.01, 15.00 – o 19. miejsce
przegrany c – przegrany d
31.01 (LMH) – o 7. m.
przegrani z 30.01
d
26.01, 17.00
5C – 5D
Czechy – Rosja
27.01, 17.00 – o 17. miejsce
wygrany c – wygrany d
31.01 (LMH) – o 5. m.
wygrani z 30.01
¡
J
1/8 FINAŁU
17
29
24
24
26
38
25
20
30
13
23
31
36
30
27
bramki
1
25 stycznia (LMH)
Austria – Katar
2
25 stycznia (LMH)
Hiszpania – Tunezja
3
25 stycznia (SMH)
Chorwacja – Brazylia
4
25 stycznia (SMH)
Słowenia – Macedonia
5
26 stycznia (LMH)
Niemcy – Egipt
6
26 stycznia (LMH)
Islandia – Dania
7
26 stycznia (SMH)
POLSKA – Szwecja
8
26 stycznia (SMH)
Francja – Argentyna
ĆWIERĆFINAŁY
I
28 stycznia (SMH)
Katar – Niemcy/Egipt
II
28 stycznia (SMH)
Hiszpania – Dania/Islandia
III
28 stycznia (LMH)
Chorwacja – Polska/Szwecja
IV
28 stycznia (LMH)
Słowenia – Francja/Argentyna
PÓŁFINAŁY
Ó
30 stycznia (LMH)
30 stycznia (LMH)
MECZ O 3. MIEJSCE
FINAŁ
¢
Skandynawski Kliczko
¡
 
Katarczycy
w ósemce!
kipa gospodarzy zrealizowała
plan minimum, a selekcjoner
Katarczyków Valero Rivera
może
liczyć
na premię finansową od
szejków.
Drużyna miejscowych,
zwana
armią
zaciężną, musiała
się jednak namęczyć, aby poko-
nać Austriaków (29:27). Po ostat-
niej syrenie islandzki trener prze-
granych, Patrekur Johannesson
ironicznie się uśmiechał, patrząc
na chorwackich sędziów. Jego
zdaniem arbitrzy w decydujących
akcjach sprzyjali Katarczykom...
Do ćwierćfinału awansowali rów-
nież Słoweńcy, dzięki kapitalnym
interwencjom bramkarza Go-
razda Škofa w ostatnich minutach
meczu z Macedonią (30:28). Kie-
lecki rozgrywający zwycięzców,
Uroš Zorman, trafił raz.
Spacerkiem dla broniących tro-
feum Hiszpanów okazało się star-
cie z Tunezją (28:20). Tym razem
obrotowy Julen Aguinagalde
z Vive Tauronu zdobył 2 bramki
dla ekipy z Półwyspu Iberyjskiego.
Mnóstwo emocji przyniósł mecz
Chorwatów z Brazylijczykami.
Spotkanie wyłoniło ewentualnego,
ćwierćfinałowego rywala biało-
-czerwonych. Faworyci z Europy
wygrali o włos, bo 26:25 z drugim
zespołem Ameryki Południowej.
Do awansu dołożyli cegiełkę
skrzydłowi klubu z Kielc
– Ivan Čupić (3 gole) i Manuel Štrlek
(4 bramki).
PIOWES
E
 
3B – 2A
1A – 4B
1B – 4A
3A – 2B
1D – 4C
3C – 2D
3D – 2C
1C – 4D
27
28
26
30
29
20
25
28
1–5
6–2
3–7
4–8
III – I
II – IV
1 lutego, 14.30 (LMH)
1 lutego, 17.15 (LMH)
Zgłoś jeśli naruszono regulamin