[857][896]www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. [897][1001].:: GrupaHatak.pl ::.|.:: Westeros.pl ::. [1016][1066]{y:u}{c:$aaeeff}GRA O TRON [5x10]|Miłosierdzie Matki [1066][1109]{y:u}{c:$aaeeff}Tłumaczenie:|kat & Igloo666 [1308][1363]Pan Światła dotrzymał słowa, królu.|Jego płomienie roztopiły śnieg. [1363][1395]- Droga stoi przed nami otworem.|- Ruszamy na Winterfell. [1396][1425]Zdobędziesz twierdzę. [1426][1460]Pan pokazał mi|płonące chorągwie Boltonów. [1461][1501]Zdobędziesz to,|co prawnie ci się należy. [1700][1729]- Wasza Miłość.|- Przygotować się do wymarszu. [1730][1757]Wasza Miłość. [1786][1826]- Mów.|- Spora część armii uciekła w nocy. [1856][1891]- Jak spora?|- Niemal połowa. [1894][1937]Wszyscy najemnicy|wraz ze wszystkimi koniami. [2031][2057]Wasza Miłość. [2070][2110]Mów. Nie może być|nic gorszego niż bunt. [2411][2437]Odetnijcie ją. [2562][2603]Wasza Miłość.|Lady Melisandre opuściła obóz. [2736][2786]Przygotować ludzi do wymarszu|na Winterfell. [2839][2885]Podniósł ręce i wszyscy|powstali w jednej chwili. [2920][2957]Dziesiątki tysięcy.|Największa armia na świecie. [2958][2988]Co zamierzasz uczynić? [3003][3034]Będę liczył na to,|że nie potrafią wspiąć się na Mur. [3035][3081]- Ale smocze szkło...|- Nie da się go już odzyskać. [3099][3131]Ale i tak niczego by to nie zmieniło,|chyba że byśmy mieli go całe góry. [3133][3177]- Przecież zabiłeś białego wędrowca.|- Długim Pazurem. [3191][3221]Roztrzaskiwali stalowe topory|niczym szkło, ale Długi Pazur... [3222][3242]Jest z valyriańskiej stali. [3242][3269]Ile jest takich mieczy|w Siedmiu Królestwach? [3270][3327]Zbyt mało.|Pierwszy Lord Dowódca w historii, [3327][3375]który poświęcił życie swoich braci,|aby ratować dzikich. [3410][3440]Jak to jest być przyjacielem|najbardziej znienawidzonej osoby w Straży? [3441][3465]Zaprzyjaźniłeś się ze mną,|gdy tu przybyłem. [3466][3512]- A nie byłem zbytnio popularny.|- Wypijmy więc za nas. [3513][3548]Niechaj długo nami pogardzają. [3614][3674]- O co chodzi?|- Chciałem cię o coś spytać. [3691][3717]Poprosić o przysługę. [3740][3794]Wyślij mnie, Goździk oraz dziecko|do Starego Miasta, bym został maesterem. [3795][3848]- Właśnie kimś takim powinienem zostać.|- Potrzebuję cię na miejscu, Sam. [3851][3901]- Kto będzie mi doradzał?|- Zawsze jest Edd. [3938][3966]Bardziej przydam się tobie|jako maester. [3966][4003]Przydam się wtedy wszystkim,|jako że maester Aemon nie żyje. [4004][4036]Cytadela posiada|największą bibliotekę na świecie. [4037][4084]Dowiem się sporo o historii,|strategii i uzdrawianiu. [4090][4130]I innych rzeczach,|które nam pomogą, gdy... [4140][4170]Gdy nadejdą. [4182][4220]Goździk zginie,|jeśli tu pozostanie. [4223][4257]Taki sam los spotka dziecko,|które nazwała po mnie. [4258][4303]I ja również zginę,|próbując ich chronić. [4311][4371]A ostatnie, co będzie mi dane zobaczyć,|to jej spojrzenie, gdy ich zawiodę. [4416][4466]A zamiast tego wolałbym|zobaczyć tysiąc białych wędrowców. [4599][4654]- Dziękuję.|- Każą ci się wyrzec kobiet. [4655][4687]Teraz niech tylko spróbują. [4712][4738]- Sam.|- Co? [4786][4838]- Niemal pobito cię na śmierć. Jak...?|- Z wielką ostrożnością. [4857][4904]Cieszę się, że mimo końca świata|komuś się poszczęściło. [4932][4985]- Wrócę.|- Wypijmy więc za twój powrót. [4995][5024]Za mój powrót. [6385][6411]Pani! [6416][6455]Nadciąga tu Stannis Baratheon|wraz z całą armią. [6456][6491]- Skąd wiesz, że to Stannis?|- Po chorągwiach z płonącym sercem. [6491][6533]Miał je nad Czarnym Nurtem.|Nigdy ich nie zapomnę. [6896][6934]Zacznijcie tu kopać okopy.|Kolejna linia 300 jardów od murów. [6934][6957]Pośpieszcie się. [6972][7004]Kopcie pomiędzy tymi wzniesieniami.|Rozproszyć się. [7027][7075]Roześlijcie ludzi po pożywienie.|O świcie rozpoczynamy oblężenie. [7077][7119]Nie będzie żadnego oblężenia,|Wasza Miłość. [7515][7545]Nie mamy szans! [8237][8267]Nie, błagam! [8794][8851]- Bolton ma w armii kobiety?|- Nie walczę dla Boltonów. [8863][8896]Jestem Brienne z Tarthu. [8906][8945]Byłam gwardzistką|Renly'ego Baratheona. [8994][9044]Widziałam, jak zamordował go|cień o twojej twarzy. [9061][9099]Zamordowałeś go|za pomocą magii krwi? [9150][9172]Tak. [9257][9298]W imieniu Renly'ego z rodu Baratheonów,|Pierwszego Tego Imienia, [9300][9328]prawowitego króla Andalów|i Pierwszych Ludzi, [9330][9361]władcy Siedmiu Królestw|i Protektora Królestwa, [9361][9403]ja, Brienne z Tarthu,|skazuję cię na śmierć. [9464][9499]Chcesz coś powiedzieć|przed śmiercią? [9580][9610]Nie ociągaj się,|tylko spełnij swój obowiązek. [9780][9814]No i chyba po robocie. [9960][10007]- Poddaję się!|- A ja to w pełni akceptuję. [10128][10175]Wracamy. Moja żona zapewne|usycha już z samotności. [10505][10542]Pani, przybyłam,|aby odprowadzić cię do komnaty. [10543][10573]Proszę, idź z nią. [10606][10654]Wiem, kim jest Ramsay|i co ze mną zrobi. [10691][10722]Jeśli mam umrzeć,|niech tak się stanie, [10724][10765]póki istnieje jeszcze|jakaś część dawnej mnie. [10766][10807]Umrzeć?|Kto mówił o umieraniu? [10809][10842]Nie możesz umrzeć.|Twój ojciec był namiestnikiem Północy. [10843][10870]Ramsay cię potrzebuje. [10885][10916]Choć pewnie nie w całości. [10917][10958]Potrzebuje tych części ciała,|dzięki którym spłodzi syna albo dwóch, [10960][11039]a potem z nimi też da sobie spokój.|I ma co do nich niesamowite plany. [11054][11099]Zaczekamy, aż wróci,|czy może zaczniemy już teraz? [11114][11169]Zostawiasz to mnie?|Świetnie, zaczynajmy. [11194][11227]Fetorze, przestań! [11313][11343]Otwórzcie bramę! [11403][11426]Wraca. [12379][12432]Widzę, że czeka mnie sporo pracy.|Wy dwie, wynoście się. [12975][13022]Byłeś pierwszy na mojej liście|za zabicie Syrio Forela. [13023][13061]Pamiętasz go?|Pewnie nie. [13088][13144]Dopadłam kilku innych,|a kilku odebrał mi Bóg o Wielu Twarzach. [13151][13186]Ale cieszę się,|że zostawił mi ciebie. [13217][13247]Wiesz, kim jestem? [13275][13300]Nie słyszę cię. [13385][13428]Wiesz, kim jestem.|Nazywam się Arya Stark. [13516][13549]A wiesz, kim ty jesteś? [13566][13608]Jesteś nikim.|Niczym. [14052][14096]Dziewczynka odebrała|niewłaściwe życie. [14119][14157]- Miałam rację co do niej.|- To prawda. [14169][14215]Nie jesteś gotowa.|Ani trochę. [14258][14298]Nie miałaś prawa|zabić tamtego mężczyznę. [14301][14338]Dziewczynka ukradła je|Bogu o Wielu Twarzach. [14339][14386]Powstał dług. [14424][14464]A za życie|można zapłacić tylko śmiercią. [14572][14627]Nie!|Nie umieraj! [14685][14736]- Dlaczego płaczesz?|- Był moim przyjacielem. [14736][14776]Wcale nie był.|Nie słuchałaś go? [14776][14804]Był nikim. [14834][14887]Ale skoro żyjesz...|to kim jest ta osoba? [14894][14913]Nikim. [14914][14970]Dziewczynka również powinna być nikim,|zanim zabrała twarz z sali. [15007][15033]Twarze przeznaczone są|dla kogoś, kto jest nikim. [15034][15065]Ty nadal kimś jesteś. [15086][15133]A dla takich osób twarze|potrafią być niczym trucizna. [15253][15279]Nic nie widzę! [15327][15375]Co się dzieje?! [15480][15523]- Bezpiecznej podróży.|- Dziękuję. [15558][15621]Wybacz mi, moje dziecko.|Życzę ci samego szczęścia. [15794][15835]- Może cię kiedyś odwiedzę.|- A może ja odwiedzę ciebie. [15835][15880]Byle szybko, bo po powrocie|czeka mnie ślub z arystokratką. [15880][15936]Chcesz ożenić się z dobrą dziewczyną,|ale potrzebujesz niegrzecznej cipki. [15951][15986]Czekamy na ciebie, mój panie. [16137][16195]- Postaraj się go znowu nie zgubić.|- Już nigdy go nie zdejmę. [16204][16255]Wiem, że nie chciałaś opuszczać Dorne,|ale cieszę się, że wracasz do domu. [16255][16297]Twoja matka pragnie znów cię ujrzeć.|I dobrze, że zabraliśmy Trystane'a. [16298][16333]Wygląda na miłego chłopca.|Poszczęściło ci się. [16333][16388]Zaaranżowane małżeństwa rzadko są...|aż tak dobrze zaaranżowane. [16390][16419]Myślisz, że matka go polubi? [16420][16455]Na pewno, jeśli zobaczy,|że jesteś szczęśliwa. [16456][16476]Naprawdę w to wierzysz? [16476][16521]A czy lubiła kiedyś kogokolwiek,|nie licząc swoich dzieci? [16522][16562]- Lubi ciebie.|- Nie jestem do końca pewny. [16569][16624]Posłuchaj...|Chciałem ci coś powiedzieć. [16640][16680]Powinienem był to zrobić|już dawno temu. [16713][16793]Poznałaś trochę świata i już wiesz,|jak skomplikowani potrafią być ludzie. [16798][16831]Lannisterowie i Martellowie|nienawidzili się od lat, [16831][16882]ale ty pokochałaś Trystane'a.|Jakie były szanse na to? [16883][16926]Zakochałaś się w człowieku,|którego nakazano ci poślubić. [16927][16984]Chodzi mi o to, że...|nie wybieramy, kogo kochamy. [16992][17060]Jest to po prostu|niemożliwe do kontrolowania. [17062][17080]- Gadam jak głupiec.|- Wcale nie. [17080][17119]To, co próbuję powiedzieć|i jakoś mi to nie wychodzi... [17120][17162]- Wiem, co próbujesz powiedzieć.|- Obawiam się, że nie. [17163][17185]Wiem. [17207][17248]Znam prawdę.|O tobie i matce. [17274][17314]Myślę, że w głębi serca|zawsze o tym wiedziałam. [17314][17397]I cieszę się z tego,|że jesteś moim ojcem. [17749][17774]Myrcello? [18690][18765]Kochacie ją, prawda?|Jakże mogłoby być inaczej. [18773][18807]Oczywiście obaj|jesteście na przegranej pozycji. [18808][18843]Najemnik i weteran walk na arenie|oraz zhańbiony rycerz. [18843][18886]Żaden z was nie nadaje się|na małżonka królowej. [18886][18931]Ale mężczyźni zawsze pragną|niewłaściwych kobiet. [18935][18963]Zawsze tyle gada? [18989][19012]Jorah Andalu. [19023][19051]- Nie powinno cię tu być.|- Ale tu jest. [19052][19101]- Królowa wygnała go z miasta.|- I byłaby martwa, gdyby nie on. [19102][19147]To prawda.|Też bym zginęła, gdyby nie... [19178][19210]- mały człowieczek.|- Karzeł. [19213][19252]To chyba właściwe słowo. [19256][19296]Wybaczcie, mój valyriański|jest ni...
lysywojtek