Zasady odpowiedzialności karnej lekarza.docx

(33 KB) Pobierz

 

Zasady odpowiedzialności karnej lekarza

Prawo karne chroni bowiem pewne istotne dla danej społeczności wartości, których naruszenie (lub narażenie) może być sankcjonowane karnie. Do wartości tych zalicza się również niektóre prawa pacjenta, których pogwałcenie może spotkać się z reakcją karnoprawną. Należą do nich m.in.: prawo do decydowania o poddaniu się zabiegowi medycznemu, chronione art. 192 k.k.; prawo do zachowania tajemnicy lekarskiej - zabezpieczone art. 266 k.k. oraz prawo do uzyskania pomocy lekarskiej. Lekarz może także ponieść odpowiedzialność za naruszenia innych dóbr, mających wartość ogólnospołeczną, np. za poświadczenie nieprawdy (art. 271 k.k.).
Bez względu jednak na to, za jaki czyn lekarz może odpowiadać karnie, w każdym przypadku konieczne jest, by zostały spełnione ogólne przesłanki takiej odpowiedzialności. A są one następujące:

  1. Czyn. Kodeks karny nie definiuje tego pojęcia. W doktrynie przyjmuje się, iż jest to uzewnętrznione zachowanie człowieka, sterowane jego wolą i ukierunkowane na osiągnięcie uprzednio założonego celu, posiadające wartość społeczną.Czyn może pochodzić wyłącznie od człowieka. W Polsce odpowiedzialność karna może dotyczyć więc tylko osób fizycznych (a nie np. szpitala). Czyn może polegać zarówno na działaniu (aktywnej postawie sprawcy), jak i na zaniechaniu. W tym wypadku nie chodzi jednak o całkowitą bierność, lecz o niewykonanie ciążącego na sprawcy obowiązku. Każdorazowo należy zatem ustalić, czy obowiązek taki istniał i jaki miał on zakres. Przykładowo, czynem będzie zarówno przeprowadzenie zbędnego zabiegu, jak i niepodjęcie koniecznej terapii.
  2. Czyn musi być zabroniony, należy zatem ustalić, czy lekarz zachował się bezprawnie. Przesłanką stwierdzenia stanu bezprawia jest wyczerpanie przez sprawę tzw. znamion danego typu czynu zabronionego, którymi są charakterystyczne cechy określonego przestępstwa (np. zabójstwa, kradzieży). Ustawodawca, chcąc zakazać (albo nakazać) jakiegoś zachowania, musi je dostatecznie precyzyjnie opisać w ustawie karnej. Poszczególne zwroty użyte w opisie czynu stanowią wspomniane znamiona.
    Dla pociągnięcia do odpowiedzialności karnej konieczne jest wyczerpanie wszystkich znamion danego czynu zabronionego. Jeśli sprawca nie zrealizuje choćby jednego z nich, to albo w ogóle nie poniesie odpowiedzialności, albo też odpowie, ale za inny czyn, którego znamiona wyczerpał. Przykładowo, jeśli lekarz podaje pacjentowi lek w niewłaściwej dawce (co może być uznane za błąd medyczny), odpowiedzialność karna powstanie dopiero wówczas, gdy dojdzie do wyczerpania znamion jakiegoś czynu zabronionego, np. narażenia na niebezpieczeństwo (art. 160 k.k.). Jednakże w takim przypadku należy udowodnić lekarzowi, iż spowodował stan zagrożenia, który jest bezpośredni oraz odpowiednio poważny, tzn. powstało zagrożenie utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Jeśli więc stan zagrożenia będzie mniej poważny, np. wystąpi "jedynie" niebezpieczeństwo średniego uszkodzenia ciała, odpowiedzialność karna nie powstanie.
    Ze względu na zasadę domniemania niewinności, ciężar dowodu wyczerpania wszystkich znamion spoczywa na oskarżycielu. Lekarz nie musi zatem udowadniać swej niewinności. Samo faktyczne zrealizowanie znamion nie jest jednak wystarczające dla pociągnięcia do odpowiedzialności. Należy bowiem podkreślić, iż zdecydowana większość przestępstw może być popełniona wyłącznie umyślnie. Dla porównania można wskazać, iż odpowiedzialność cywilna zasadniczo nie zależy od tego, czy sprawca wyrządził szkodę umyślnie czy też nieumyślnie.
    Na gruncie prawa karnego kwestia ta pełni zaś zasadniczą rolę. Sprawca może bowiem odpowiadać za czyn umyślny tylko wówczas, gdy obejmował swą świadomością możliwość wyczerpania znamion oraz chciał tego, ewentualnie na to się godził. Jeśli więc nie zdawał sobie sprawy, iż wyczerpuje wszystkie znamiona, nie można przypisać mu umyślności. Biorąc zaś pod uwagę, że większość czynów nie ma swych nieumyślnych odpowiedników, w ogóle nie poniesie odpowiedzialności.
    Dla zilustrowania tego zagadnienia można przedstawić przykład nieumyślnego ujawnienia tajemnicy lekarskiej np. poprzez nierozważne pozostawienie dokumentacji medycznej pacjenta w ogólnodostępnym miejscu w poczekalni szpitalnej. Zachowanie takie wyczerpuje znamiona przestępstwa z art. 266 k.k. Jednakże jest to czyn, który można popełnić wyłącznie umyślnie. Brak zatem zamiaru sprawcy ujawnienia tajemnicy (w tym świadomości, iż może dojść do takiego ujawnienia) wyklucza odpowiedzialność karną.
    Zagadnienie to ma doniosłe znaczenie w aspekcie odpowiedzialności karnej związanej z popełnieniem błędu medycznego. Wówczas bowiem lekarz nie obejmuje swą świadomością możliwości naruszenia dóbr pacjenta. Nie można więc przypisać lekarzowi odpowiedzialności za czyn umyślny np. na podstawie art. 157 § 1 k.k., czyli za spowodowanie średniego uszkodzenia ciała. Można natomiast rozważyć zastosowanie art. 157 § 3 k.k., który opisuje nieumyślny odpowiednik tego czynu.

3.       Wina. Zgodnie z art. 1 § 3 k.k. nie popełnia przestępstwa sprawca czynu zabronionego, jeżeli nie można mu przypisać winy w czasie czynu. W przeciwieństwie więc np. do prawa cywilnego, które zna odpowiedzialność na podstawie ryzyka i na zasadach słuszności, w prawie karnym konieczne jest przypisanie sprawcy winy.
Obecnie obowiązujący Kodeks karny oparty jest na założeniach tzw. czystej normatywnej teorii winy. W jej myśl, wina polega na niedochowaniu wierności prawu, tj. sprawcy można postawić personalny zarzut, iż zachował się bezprawnie, mimo że w warunkach, w których się znalazł, mógł zachować się zgodnie z prawem. Wynika z tego, że jeśli sprawca naruszył normę karnoprawną, ale w danych okolicznościach nie mógł jej przestrzegać, nie można przypisać mu winy, a tym samym odpowiedzialności. Reguła ta w praktyce lekarskiej znajduje zastosowanie w przypadku tzw. kolizji obowiązków (art. 26 § 5 k.k.). Zachodzi ona, gdy na danej osobie ciążyło równolegle kilka obowiązków, przy czym w danych warunkach mogła ona spełnić tylko jeden. Na przykład lekarz mógł udzielić pomocy tylko jednej ofierze katastrofy, pozostawiając bez ratunku innych rannych. Jeśli dokona prawidłowego wyboru (ocena tej poprawności stanowi zresztą odrębną kwestię), nie poniesie odpowiedzialności za naruszenie dóbr pozostałych pacjentów.

  1. Karalność. Czyn musi być zagrożony karą kryminalną przewidzianą w ustawie karnej.
  2. Karygodność. Czyn musi charakteryzować się tzw. szkodliwością społeczną, która ponadto musi osiągnąć odpowiedni poziom, tzn. wyższy niż znikomy (art. 1 § 2 k.k.). Ustawodawca uznał bowiem, że w sprawach błahych, gdy stopień tej szkodliwości jest subminimalny, nie ma potrzeby i uzasadnienia dla prowadzenia postępowania karnego i orzekania kar kryminalnych.

Z przedstawionego krótkiego przeglądu elementów strukturalnych przestępstwa wynika, iż zastosowanie sankcji karnych wymaga spełnienia szeregu warunków, co czyni odpowiedzialność karną dość rzadką.
Z drugiej jednak strony warto zaakcentować, że gdy przesłanki te będą zrealizowane, istnieje możliwość orzeczenia dolegliwych kar, które w porównaniu do sankcji przewidzianych w innych dyscyplinach prawa wkraczają głęboko w sferę wolności i praw obywateli (np. grzywna do 1 080 000 zł, kara pozbawienia wolności, zakaz wykonywania zawodu lekarza od jednego roku do lat 10).

Rafał Kubiak, doktor nauk prawnych, Uniwersytet Medyczny w Łodzi i Uniwersytet Łódzki

 

ODPOWIEDZIALNOŚĆ KARNA LEKARZA, 09 wrz 2014

Obecnie obowiązująca regulacja przepisów prawa karnego nie wyodrębnia odrębnych zasad odpowiedzialności karnej lekarzy, ponoszą oni odpowiedzialność na zasadach ogólnych, przewidzianych w Kodeksie karnym. Aby lekarz poniósł odpowiedzialność karną jego zachowanie (działanie lub zaniechanie) musi wypełnić wszystkie znamiona przestępstwa przewidziane przez ustawę obowiązującą w czasie popełnienia danego czynu.

Lekarz wykonujący swój zawód na podstawie umowy o pracę, umowy cywilnoprawnej, aktu powołania lub innego źródła staje się gwarantem nienastąpienia skutku w rozumieniu art. 2 Kodeksu karnego, czyli odpowiada on za powstały skutek wtedy, gdy zaniecha działania, którego powinien dokonać. Obowiązek gwaranta nie jest bezwzględny, podlega ograniczeniom czasowym oraz miejscowym.

Jednakże odpowiedzialność karna za nieudzielenie pomocy nie wiąże się z powstaniem określonych skutków, tak więc jest przestępstwem formalnym oraz powszechnym – tzn. może je popełnić każdy. Lekarz może odpowiadać z art. 162 Kodeksu Karnego tylko wtedy, gdy nie zaktualizował się wobec niego obowiązek gwaranta, czyli np. wtedy gdy przebywa poza szpitalem, a umowa dotycząca świadczenia przez niego pomocy medycznej nie obejmuje w swoim zakresie innych miejsc niż szpital, przychodnia, bądź też gabinet. Lekarz będący na wakacjach, który widzi tonące dziecko i oddala się z miejsca zdarzenia będzie mógł ponieść odpowiedzialność za nieudzielenie pomocy, tak jak każdy inny człowiek, który zachowa się w podobny sposób. Obowiązek udzielenia pomocy osobom znajdującym się w stanie niebezpieczeństwa, zagrożenia, niezależnie od źródła tego zagrożenia spoczywa na każdym. Pomoc może polegać na osobistym udzieleniu pomocy, bądź też na wezwaniu wykwalifikowanych służb np. ratownika medycznego, lekarza.

Przestępstwo nieudzielenia pomocy to takie, w którym sprawca nie udziela pomocy człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Jednakże ważne jest zastrzeżenie, iż sprawca tego przestępstwa mógł udzielić tej pomocy bez narażenia siebie lub innej osoby na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Lekarz z racji wykonywanego zawodu i posiadanych kwalifikacji ma obowiązek udzielania pomocy zawsze tam, gdzie jest to możliwe. Art. 69 KEL zawiera ogólny obowiązek niesienia pomocy przez lekarzy, jest on zbliżony do tego zawartego w Ustawie o zawodzie lekarza i lekarza dentysty, jednakże KEL podkreśla, że obowiązek dotyczy sytuacji, gdy pacjent nie miał możliwości uzyskania pomocy ze strony fachowych instytucji i nie musi być to niezwłoczna pomoc. Art. 162 k.k. wskazuje na przypadek wyłączenia odpowiedzialności osoby, która zaniechała udzielenia pomocy, gdy była możliwa niezwłoczna pomoc ze strony instytucji do tego powołanej. W doktrynie kwestią sporną jest uznanie art. 30 ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty jako szczególne źródło obowiązku gwaranta. Argumentem za wydaje się być, zdaniem L. Kubickiego: „fakt znacznie szerzej ujętego w art. 30 ustawy o zawodzie lekarza „obowiązku udzielania pomocy lekarskiej” w porównaniu z przewidzianym w art. 12 ustawy o zawodzie lekarza z 1950 roku oraz rezygnacji ze zwolnienia z tego obowiązku, jeśli pomocy mogą niezwłocznie udzielić powołane do tego służby, a także brak sankcji za niedopełnienie tego obowiązku”. Dodatkowym argumentem może być przepis art. 44 Ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty, udzielający lekarzowi ochronę jaką ma każdy funkcjonariusz publiczny, podczas udzielania obowiązków z art. 30 tejże ustawy. Istnieje jednak wiele argumentów przeciwnych temu stanowisku. Jednym z nich jest dogmatyczne stanowisko, iż źródłem obowiązku z art. 2 k.k. jest dobrowolne przyjęcie funkcji gwaranta i zapobieganie określonym negatywnym skutkom dla dóbr prawnie chronionych.

Podsumowując rozważania na temat przestępstwa nieudzielenia pomocy należy podkreślić, iż art. 162 k.k. nie posiada nieumyślnego odpowiednika, więc sprawca musi mieć zamiar jego popełnienia , bądź też godzić się na nieudzielenie pomocy osobie znajdującej się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Według Sądu Najwyższego :„odpowiedzialność karną z art. 162 § 1 k.k. może ponieść lekarz jedynie wtedy, gdy nie ciążył na nim obowiązek troszczenia się o osobę zagrożoną. Jeśli zaś lekarz w konkretnym przypadku był tzw. gwarantem bezpieczeństwa osoby zagrożonej to odpowiedzialność karną należy rozważać na płaszczyźnie art. 160 § 2 i 3 k.k.” Wyrok SN z 28 kwietnia 2000r., V KKN 318/99, Lex nr 50985.

 

Odpowiedzialność prawna lekarza może kształtować się różnorodnie w zależności od intencji oraz brzmienia stosownych przepisów prawnych. Za ten sam czyn lekarz może ponosić odpowiedzialność:
- Odpowiedzialność karną,
- Odpowiedzialność cywilną,
- Odpowiedzialność zawodową,
- Odpowiedzialność pracowniczą.

ODPOWIEDZIALNOŚĆ KARNA
Przesłanki odpowiedzialności karnej lekarza za przestępstwa popełnione w związku z wykonywaniem zawodu są takie same jak w przypadku odpowiedzialności karnej innych osób oraz w innych sytuacjach. Współczesne prawo karne nie zna typów przestępstw, które zostałyby przez ustawodawcę pomyślane do zastosowania w tzw. sprawach medycznych. Znajdują tu zastosowanie normy stosowane w szerszym zakresie.
    Lekarz może ponieść karną odpowiedzialność:
- za wykonanie interwencji medycznej niestarannie lub niezgodnie z aktualnym stanem wiedzy,
- za nieudzielenie pomocy,
- za leczenie bez zgody,
- za ujawnienie faktów objętych tajemnicą lekarską,
- za wprowadzenie w błąd władzy publicznej.
    Bardzo często równocześnie z postępowaniem karnym toczy się postępowanie w przedmiocie odpowiedzialności zawodowej.
Ne bis in idem: w świetle art. 48 ustawy o izbach lekarskich lekarz ponosi odpowiedzialność za wykroczenie zawodowe niezależnie od odpowiedzialności karnej. Rozwiązanie w Polsce odrzuca zasadę ne bis in idem.
Sąd lekarski uznawszy oskarżonego za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu nie może odstąpić od wymierzenia kary. Wadliwe wykonanie interwencji medycznej może prowadzić do odpowiedzialności za jakieś przestępstwo nieumyślne przeciwko zdrowiu i życiu.
    Mogą to być następujące przestępstwa:
    Z art.155 KK nieumyślne spowodowanie śmierci człowieka;
    Z art. 156 paragraf 2 KK nieumyślne spowodowanie ciężkiego uszkodzenia na zdrowiu w postaci:
        1)pozbawienia człowieka wzroku, słuchu, mowy, zdolności płodzenia
        2)innego ciężkiego kalectwa, ciężkiej choroby nieuleczalnej lub długotrwałej, choroby realnie zagrażającej życiu, trwałej choroby psychicznej, całkowitej lub znacznej trwałej niezdolności do pracy w zawodzie lub trwałego, istotnego zeszpecenia lub zniekształcenia ciała.
    Z art. 157, par. 3 KK nieumyślne spowodowanie naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia; inne niż określone wart. 156.
    Z art. 160 par.3 KK nieumyślne narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
    Są to przestępstwa materialne, czyli skutkowe.

NIE MA SKUTKU, NIE MA PRZESTĘPSTWA!
    - Przestępstwo zostaje dokonane dopiero z chwilą, kiedy nastąpił zły skutek (śmierć człowieka, uszczerbek na zdrowiu albo stan zagrażający tym dobrom).
    Nie ma odpowiedzialności karnej za samo tylko leczenie nawet wadliwe, jeśli pacjentowi ono nie zaszkodziło.
    - Przestępstwa nieumyślne, w popełnieniu których warunkiem koniecznym odpowiedzialności jest naruszenie przez sprawcę obowiązku ostrożności. Jeżeli nie ma naruszenia obowiązku ostrożności - nie ma przestępstwa.
    Nieudzielenie pomocy-   Zakres tego obowiązku wynika z art. 30 ustawy o zawodzie lekarza, a lekarz może odpowiadać za materialne przestępstwo przeciwko życiu lub zdrowiu pacjenta w następujących przypadkach:
    Nieudzielenie pomocy w sytuacji:
    Gdy obiektywnie istniał stan zagrożenia życia lub zdrowia człowieka, ale lekarz tego stanu nie rozpoznał i nie udzielił pomocy w ogóle lub udzielił pomocy nieadekwatnej do sytuacji.
    Gdy obiektywnie istniał stan zagrożenia życia lub zdrowia, a lekarz ten stan rozpoznał i świadomie nie udzielił pomocy.
    Sprawa opisywana również w prasie lokalnej dotycząca lekarza zatrudnionego w Gminnym Ośrodku Zdrowia, który zawiadomiony osobiście o nieprzytomnej kobiecie odmówił wyjazdu na miejsce zdarzenia kilka kilometrów od ośrodka, pomimo że w ośrodku był również drugi lekarz.
    Leczenie bez zgody stanowi odrębny typ przestępstwa
    Art. 192 par. 1 KK "Kto wykonuje zabieg leczniczy bez zgody pacjenta podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2"
    Sprawa dotyczyła ordynatora oddziału chirurgii obwinionego o to, że przeprowadził zabieg operacyjny cholecystoktomii laparoskopowej bez uprzedniego badania pacjentki, poinformowania jej o planowanej technice operacyjnej oraz bez uzyskania pisemnej zgody na wykonanie zabiegu. Czyn ten stanowi naruszenie art. 13 KEL oraz art. 34 oraz 31 ustawy o zawodzie lekarza.
    Komentarz: świadomą zgodę wprowadzono do polskiego systemu prawnego mocą art. 19 ust. 1 pkt 3 ustawy o zakładach opieki zdrowotnej, który stanowi, że pacjent ma prawo do wyrażenia zgody na udzielenie określonego świadczenia zdrowotnego lub ich odmowy po uzyskaniu odpowiedniej informacji. W praktyce oznacza to bezskuteczność w sensie prawnym tzw. zgody blankietowej, zawierającej ogólne sformułowanie typu "wyrażam zgodę na wszelkie zabiegi lecznicze': Innymi słowy, leczenie na podstawie zgody blankietowej jest leczeniem bez zgody w ogóle. W podobnym duchu na ten temat wypowiada się ustawa o zawodzie lekarza. Wart. 31 ust. 1 czytamy, że ..lekarz ma obowiązek udzielać pacjentowi lub jego ustawowemu przedstawicielowi przystępnej informacji o jego stanie zdrowia, rozpoznaniu, proponowanych oraz możliwych metodach diagnostycznych, leczniczych, dających się przewidzieć następstwach ich zastosowania albo zaniechania, wynikach leczenia oraz rokowaniu': Forma pisemna zgody jest wymagana do wykonania zabiegu operacyjnego oraz dla zastosowania metody leczniczej lub diagnostycznej stwarzającej podwyższone ryzyko dla pacjenta. Według art. 32 ust. 1 ustawy lekarz może przeprowadzić badanie lub udzielić innych świadczeń zdrowotnych bez zgody pacjenta gdy chory wymaga niezwłocznej pomocy lekarskiej, a ze względu na stan zdrowia lub wiek nie może wyrazić zgody i nie ma możliwości porozumienia się z jego przedstawicielem ustawowym lub opiekunem. Warunek niezwłoczności jest spełniony, gdy niewykonanie czynności od razu przyniesie szkodliwy a nieodwracalny skutek. Jak widać obowiązujące prawo kładzie duży nacisk na obowiązek wyrażenia przez pacjenta świadomej zgody. W tej sytuacji posługiwanie się w wielu szpitalach zgodą blankietową należy uznać za rażące zaniedbanie.
    Przypadki zabiegu leczniczego bez zgody pacjenta:
- zabieg podjęty wbrew wyraźnemu sprzeciwowi;
- zabieg podjęty przy braku oświadczenia woli;
- zabieg wykonany z przekroczeniem zakresu zgody;
- zabieg podjęty na podstawie zgody rażąco wadliwej.
    Naruszenie tajemnicy lekarskiej obecnie kwalifikuje się jako naruszenie tajemnicy chronionej art. 266 par. 1 KK.
    Pacjent-policjant zarzucił lekarzowi psychiatrze naruszenie tajemnicy lekarskiej (powiadomienie przełożonego, a także wykroczenie przeciwko art. 50 ustawy o ochronie zdrowia psychicznego). OROZ uznał, że lekarz badający skarżącego miał obowiązek poinformować bezpośredniego przełożonego pacjenta o stanie zdrowia podwładnego ze względu na zawód, dostęp do broni i możliwość wystąpienia nieprzewidzianych działań spowodowanych nadużywaniem alkoholu. Mógł stanowić zagrożenie dla życia badanego, jak i otoczenia.
    Odpowiedzialność za tzw. fałsz intelektualny przy wystawianiu dokumentu przewidziana jest wart. 271 KK.
    Przestępstwo to może być popełnione wyłącznie z winy umyślnej.
    - Dokumentem jest również zaświadczenie o niezdolności do pracy lub recepta - art. 115 par.14 KK;
    - Odpowiedzialność za sporządzenie nierzetelnej opinii przez biegłego przewiduje art. 233 par. 4 KK.
    Sprawa lekarza obwinionego o to, iż udzielał porady w prywatnym gabinecie lekarskim działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Sporządził on orzeczenie sądowo-lekarskie bez uprzedniego badania pacjentki, w którym poświadczył nieprawdę co do posiadanych przez nią obrażeń ciała. Stanowi to naruszenie art. 40 i 31 KEL i art. 42 ustawy o zawodzie lekarza.
&#...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin