0:00:05: *Tłumaczenie Soneri* 0:00:08: Strona z najnowszymi napisami | bollywood na chomiku Shabbo. 0:01:25: *SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!* 0:02:55: Drużyna z Korei była bezbłędna! 0:02:59: To ostatnie słowo | w świecie tańca! 0:03:02: Mistrzostwa Świata w Tańcu! | Sponsorem jest Videocon! 0:03:08: Zespół z Indii? | Czy ktoś widział zespół z Indii? 0:03:12: Pozostał nam tylko jeden występ! 0:03:15: Występ zespołu, który przyjechał | tu bez najmniejszych oczekiwań. 0:03:19: Lecz mimo to, zespół ten zdobył | na całym świecie miliony serc! 0:03:24: Zespołem, który zadziwił wszystkich | dotarciem do finałów jest... 0:03:29: ...zespół z Indii! 0:03:35: Ludzie, nie ma zespołu z Indii! 0:03:41: Czarni i biali, bogaci i biedni, | nieznajomi i przyjaciele. 0:03:46: To wszystko jest bez znaczenia. 0:03:48: Bo na świecie istnieją | tylko dwa rodzaje ludzi. 0:03:52: Zwycięzcy i przegrani. 0:03:55: Dzisiaj 6-ciu przegranych czeka | na swoją największą szansę. 0:04:01: Nie przyjechali tu po oklaski. 0:04:07: To ja wydostałem ich z zamglonych | uliczek anonimowości... 0:04:11: ...nie zdając sobie zbytnio sprawy | co przeznaczenie ma dla nas w zanadrzu. 0:04:19: Przeznaczenie! Przeznaczenie | to cholernie kapryśna rzecz. 0:04:22: W każdej chwili zmienia swą drogę. 0:04:38: No dawaj, Charlie! 0:05:06: 1. 0:05:07: Wstawaj Charlie! | - 2. 0:05:35: [To chyba taka aluzja do Om Shanti Om:)] 0:06:14: No walnij w ten gong! 0:06:21: Charlie, ten łysol | pobił cię jak psa! 0:06:25: Cóż mogę powiedzieć? | To ryzyko zawodowe. 0:06:28: Ale ta kłoda cię okłada! 0:06:31: Jak to zniesiesz? 0:06:33: Nie trzeba tego znosić. 0:06:36: Dostaję łomot by móc przychodzić tu codziennie | i by manipulować wygranymi. 0:06:47: Charlie, to ustawiona walka? 0:06:50: Wziąłeś kasę za przegraną? 0:06:52: Od kogo? 0:06:57: Od pana Motwani? | To niebezpieczny facet. 0:07:01: Pospiesz się Charlie. | Szybko przegraj. 0:07:04: Uważaj, Charlie. | - Przegraj i wynośmy się stąd. 0:07:07: Nie martw się. 0:07:10: Jestem tutaj. ;) 0:07:46: Przegraj, do cholery! 0:07:48: Ludzie patrzą. | Postaraj się. 0:07:51: Chcesz dla takiej kasy | dostać porządny łomot... 0:07:56: ...synu złodzieja? 0:07:59: Chcesz być taki uczciwy? 0:08:02: Wiesz, że wszyscy tu wiedzą, | że twój ojciec był złodziejem? 0:08:11: Złodziej! 0:08:25: Złodziej! 0:09:27: Co ty do cholery zrobiłeś, Charlie? 0:09:28: Jeśli Bob nie wstanie, to już nigdy nie | będziesz mógł tu walczyć. Wiesz o tym, prawda? 0:09:33: Wstawaj Bob! | -Nie wstanie. 0:09:36: Jak to? 0:09:39: Charlie! 0:09:42: Nazywam się Charlie. 0:09:44: Pełna godność: Chandramohan | Manohar Sharma. 0:09:49: Najlepszy na Uniwersytecie w Bostonie. 0:09:52: A najgorszy jeśli chodzi o szczęście. 0:09:55: Zarobienie uczciwych pieniędzy | w tym mieście stało się dla mnie nie | tylko trudne, ale niemożliwe. 0:10:03: Dlaczego? 0:10:05: To długa historia. 0:10:16: Prestiżowa spółka diamentów | "Shimmer Diamonds" wysyła z Pretorii... 0:10:21: ...niezwykle rzadką kolekcję | diamentów na wystawę do Antwerpi. 0:10:25: Bezpieczeństwo tych bezcennych diamentów | przekazano znanej na całym świecie firmie | ochroniarskiej "Shalimar International". 0:10:32: Więc teraz strażnikiem tych diamentów jest | pan Charan Grover, właściciel "Shalimar International". 0:10:37: Przenieśmy się teraz na trwającą | właśnie konferencję prasową. 0:10:41: Dziękuję. 0:10:45: Czy to prawda, że diamenty | zostaną na jedną noc w Dubaju? 0:10:49: Zanim dotrą do Antwerpi, | spędzą jedną noc... 0:10:53: ...akurat Wigilię w hotelu | Atlantis w Shalimar. 0:10:58: Prywatni kolekcjonerzy | z szarej strefy oszacowali wartość diamentów | na około 50 mln dolarów. 0:11:03: To za mało. Jak można wycenić 9 bezcennych | diamentów z dynastii Mogołów? 0:11:10: Tej samej nocy ma tu być też ceremonia otwarcia | Mistrzostw Świata w Tańcu, tak? 0:11:14: Oczywiście, "Shimmer Diamonds" łaskawie zostało sponsorem | pucharu tych mistrzostw. 0:11:20: Tym razem puchar został | wykonany z litego złota... 0:11:24: ...wysadzonego kopiami | tych diamentów. 0:11:28: Sam puchar jest warty | ponad ćwierć miliona dolarów. 0:11:32: Więc jak widzicie, jest to | sytuacja korzystna dla wszystkich. Dziękuję. 0:11:45: WYTWÓRCA SEJFÓW STAŁ SIĘ KASIARZEM. 0:11:48: MANOHAR SHARMA ODMÓWIŁ | ZWOLNIENIA WARUNKOWEGO. 0:11:51: HANDLARZE DIAMENTAMI BOJKOTUJĄ MANOHARA. 0:11:53: CHARAN GROVER ŻĄDA UBEZPIECZENIA, | MANOHAR SHARMA SKAZANY NA 12 LAT. 0:11:58: Nadszedł czas by pojechać po Jaga. 0:12:02: Dźwięk! 0:12:05: Ha Ha Hee Hee, scena 1, ujęcie 1. 0:12:07: Akcja! 0:12:23: Cięcie! | Gdzie ten idiota od bomb?! 0:12:26: Wysadził nie tą bombę, nie w tym czasie | i nie w tym miejscu! Leć po niego! 0:12:31: No leć i przyprowadź go tu! 0:12:33: Jag! 0:12:36: Jag! | - Jag. Kapitan Jagmohan Prakash. 0:12:40: Ex-saper. 0:12:42: Żołnierz oddaje swojemu | krajowi lata, a Jag oddał ucho. 0:12:46: Reżyser cię woła! 0:12:57: Co tu pisze?! 0:12:59: Pisze, że jak aktorka | poruszy biodrami, to ma być wybuch! 0:13:02: Ruszanie biodrami było, | ale wybuch już był źle! 0:13:05: Co się stało panie reżyserze? | -Co się stało? 0:13:08: Od rana ci powtarzam... | O, rozpięta koszula. 0:13:12: Sześciopak, wygląd ala | dard-e-disco? Na moim planie?! 0:13:15: To nie do przyjęcia. Od rana ci | powtarzam: bomba 2-3-4, bomba 2-3-4. 0:13:22: No i tak robiłem. | Bomba 2-3, bomba 2-3. 0:13:25: A gdzie się podziało 4? | Wolne se zrobiło?! 0:13:27: Co, proszę pana? | - Jak to co? 0:13:28: Idiotą jesteś? 0:13:31: Matka cię upuściła jak byłeś | mały, że nic nie rozumiesz? 0:13:38: Syn idiota. | Matka idiotka. 0:13:41: Musisz wiedzieć o Jagu dwie rzeczy. 0:13:44: Pierwsza: Jag wielbi swoją matkę. 0:13:50: Druga: Jag naprawdę się | wnerwia jak ktoś ją obraża. 0:13:55: Matka idiotka. 0:13:57: Panie Reżyserze! 0:14:01: Nie waż się obrażać mojej matki! | - Dlaczego? Czy to Matka Indii? 0:14:05: Ostrzegam, walnę cię! 0:14:07: A walnij! | Tylko nie waż się tknąć dziewczyn! 0:14:12: Uratuj mnie. 0:14:14: Chcę ci tylko powiedzieć, że | twoja matka jest wariatką! 0:14:19: Panie Reżyserze! 0:14:48: Zabijemy Grovera, tak? | - Nie, Jag. 0:14:52: Co? Nie chcesz zabić tego, | który zniszczył nam życie? 0:14:57: Choć wujek Manohar był twoim | ojcem, to dla mnie też był jak ojciec. 0:15:02: A teraz przez tego | drania siedzi w pudle! 0:15:06: 8 lat. Czekałem na to 8 lat. 0:15:09: Też tyle czekałem. 0:15:10: Ale odpowiednia pora | jest najważniejsza. 0:15:15: Powiedz mi tylko gdzie | znajdziemy tego Grovera. 0:15:18: Gdybym chciał go zabić, | już bym to zrobił. 0:15:21: Od ośmiu lat śledzę go niczym | cień! Londyn, Berlin... 0:15:24: ...Wiedeń, Paryż, Nowy Jork, wszędzie. 0:15:28: Charan Grover byłby już | z 7 razy martwy. Ale wiesz co Jag? 0:15:33: Śmierć jest dla niego za małą karą. 0:15:37: Sprawiedliwości stanie | się zadość gdy będzie łaknął | śmierci, a jej nie dostanie. 0:15:43: Chcę go zniszczyć, tak | jak on zniszczył nas. 0:15:48: Więc na co czekamy | Charlie? Jesteśmy tu razem. Czego | jeszcze potrzebujemy? 0:15:52: Nie jesteśmy jedynymi, | którzy chcą się zemścić. 0:15:55: Jeszcze jedna osoba tego chce. 0:15:59: Chcesz wciągnąć w to | tą grubą bambaryłę?! | -Tak Jag. 0:16:02: Bez niego ta zemsta jest niekompletna. | - Ale Charlie... | - Jag, musimy mieć Tammiego. 0:16:08: Naszą grubą bambaryłkę. 0:16:28: Temhton Irani, 50-cio-letni | facet, który w dzielnicy Parsi | przyciąga kobiety jak magnes... 0:16:33: ...i najlepszy kasiarz na świecie. | Ale Tammy nie był złodziejem. 0:16:36: Testował tylko sejfy | w firmie mojego ojca. 0:16:40: Musicie wiedzieć o nim dwie rzeczy. 0:16:42: Pierwsza: Tammy nosi | w torbie cały supermarket. 0:16:46: Druga: ma w tej torbie | wszystko, oprócz kasy. 0:16:58: Tammy Irani! 0:17:03: Ty łajdaku w luźnych portkach | podlizujący się wszystkim babom! 0:17:08: Chodź no tu! Masz tu pieniądze. | Leć mi szybko kup jaja i chleb. 0:17:17: Tak, mamo. | - Pospiesz się! 0:17:19: Już mamo. |- Uważaj, tam są pieniądze. 0:17:24: Tak, mamo. | -Ostatnim razem brakowało parę groszy. 0:17:43: Rozumiem. 0:17:45: Musimy włamać się do | systemów bezpieczeństwa Shalimara... 0:17:48: ...które są najbardziej | zaawansowane na świecie. 0:17:51: Potem musimy wejść do sejfu i ukraść | 9 bezcennych diamentów, tak? 0:17:58: Tak. | -Tak? 0:18:00: Dokładnie Tammy. | - Szajba im odbiła. 0:18:02: Gdzie idziesz? | -Ja do domu, a wy do wariatkowa. 0:18:05: Mówiłem ci, że tłuścioch | się do niczego nie przyda! | - Kogo nazywasz tłuściochem? 0:18:09: Ciebie, a kogo? | -Ty głuchy byku! 0:18:11: Jak cie walnę w ucho to | zmienisz tryb z głośnego na cichy! 0:18:15: Hej Ronnie, był tu mój syn? 0:18:18: Widziałeś tego idiotę? | - Ukryj mnie Charlie! 0:18:21: Gdzie on do cholery jest?! | Uciekł z moimi 22-ma rupiami. 0:18:28: O cholera! 0:18:29: Ta bambaryła nadal ma te ataki. 0:18:32: Ej grubasie! | On jeszcze się nie wyleczył! 0:18:35: Nie martw się, dostaje je, jak jest | zestresowany. Po 30-stu sekundach mu mija. 0:18:38: Jak przyjdzie, powiedz | mu, że matka go szukała. 0:18:42: Już ja mu dam! | -27. 28. 29. 30. 0:18:50: Cześć, do zobaczenia. | -Ej, Tammy. 0:18:55: To nasza jedyna szansa, | by zemścić się na Groverze. 0:18:59: Już 8 lat mój tata | siedzi za niewinność. 0:19:06: Oddałbym za Manohara życie. | Przecież o tym wiesz. 0:19:09: Był moim najlepszym przyjacielem. 0:19:13: Gdyby nie siedział w więzieniu, | nadal byśmy razem pracowali. 0:19:18: Właśnie o to cię proszę. | O wspólną pracę. 0:19:22: Gdy robiliście razem sejfy dla | Shalimara, to podczas testów... 0:19:26: ...tylko jeden człowiek umiał | otworzyć je bez szyfru. 0:19:30: I to w 22-wie minuty. | Ty Tammy. 0:19:33: Nie rób tego dla mnie. | Zrób to dla taty, proszę. 0:19:40: Tammy? | - P...
egielazyn1