Jak pościć Przewodnik po praktyce chrześcijańskiego postu.pdf

(3669 KB) Pobierz
I
Zaproszenie do wolności
K u w o ln o ś ci w ysw o b o d z ił nas C hrystus. A zatem
t r w a jc i e w n ie j i n ie p o d d a w a jcie się n a n ow o
p o d ja r z m o n ie w o li!
Ga 5, 1
peanie ma swoją własną, mniejszą wersję Statuy Wolno­
ści. Spogląda ona na Cieśninę Puget, wznosząc się wysoko
w parku pełnym ludzi uprawiających jogging i rodziców
z małymi dziećmi. Z tyłu wydaje się identyczna ze statuą
nowojorską: w rozwianych szatach, z pochodnią w dłoni
i w szpiczastej koronie.
jednak jej twarz jest zupełnie inna. Wolność z Nowego
Jorku spogląda surowo i poważnie, zaś jej replika w Seattle
ma miękkie, niemal pulchne rysy. Wygląda jak pobłażliwa
babcia.
Zawsze uwielbiałam „prawdziwą” Statuę Wolności, wraz
z jej surowym obliczem. Stoi ona na nowojorskim wybrze­
żu jako symbol powitania tych, którzy wolności potrzebują.
To przedstawienie wolności przypomina mi, że wolność ma
swoją cenę, wymaga ofiary, dyscypliny i poświęcenia.
Ja k
p o ś c i ć ?
Żyjemy w kulturze, której obsesją jest w olność i swobo­
da, ale nasza wersja w olności stała się pobłażliw a i m iękka,
tak jak twarz Statuy w Seattle. Z apo m in am y, że za wolność
trzeba płacić, zachow ujem y się, jak b y oznaczała ona prawo
do koncentracji i sk up ien ia w yłącznie na sobie sam ym .
Kiedy przeskakujem y z jednego kuszącego i pochłaniają­
cego tem atu na in n y - środków kosm etyczn ych , erotycznych
technik, ta ry f operatorów kom órkow ych , elektronicznych
organizerów. now ych butów sportow ych i m odeli zabudo­
w y kuchennej - tru dno nam zauw ażyć, że m yśli te zajm ują
m iejsce innych spraw, które p o w in n iśm y cenić wyżej. Tak
łatwo stajem y się n iew o ln ik am i rzeczy, które w ostatecznym
rozrachunku nie m ają w ielk ieg o znaczenia.
W tym cały szkopuł: żyjem y w cyw ilizacji z obsesją na
p u n kcie w o ln ości, ale w d rażam y się do życia w zniewole­
n iu . Z apo m n ieliśm y, jak odczuw a się b rak i jaki jest smak
w olności.
Z
a p r o s z e n ie
Jezus C h rystu s w yb aw ił nas z m ocy grzechu i śmierci,
byśm y m o gli żyć w w o ln ości. Pow iedział do uczniów: „Je­
żeli w ięc Syn w as w yzw o li, wów czas będziecie rzeczywiście
w o ln i” (J 8, 3 6 ). Św. Paweł Apostoł w tórował tej cudownej
prawdzie: „Prawo D uch a, k tó ry daje życie w Chrystusie Je­
zusie, w yzw oliło cię spod p raw a grzechu i śm ierci” (Rz 8,
2 ). Jak m ożem y bardziej dośw iadczyć tej wolności w naszym
co dzien nym życiu?
Post, ta p radaw n a p ra k ty k a, zachęca nas do wzrastania
w p raw dziw ej w o ln ości. Poprzez post Bóg zaprasza nas do
Z a p r o s z e n i e
do
wolności
7
doświadczenia tego
ro d zaju
wolności, który
z a k o rz e n io ­
Post jest podobny do
ny jest w zdrowej
d y s c y p li­
przywiązywania do
nie i pełnej znaczenia
ofierze,
palca wstążeczki: ma
rodzaju wolności,
k tó r y jest
odbiciem prawdy, że
zosta­
przypominać o Bogu
liśmy wyzwoleni ze
śm ierci
i grzechu. Post stanowi
d la
nas
okazję do wycofania się z uwa­
runkowań
cywilizacyjnych
A
nna
,
trzydziesto
­
i przekroczenia progu Bożej
letni muzyk
obecności. Post wprowadza
nas w sferę refleksji, w której możemy słuchać Boga i modlić
się całym sercem za rzeczy, które naprawdę są ważne.
Dzisiejsi chrześcijanie podejmują post w najróżniejszych
formach. Ta dyscyplina stawia pewne wyzwania próbom
życia w wierze w kulturze gorączkowej, materialistycznej
konsumpcji. Poszczenie dzisiaj to powstrzymywanie się
od jedzenia, tak właśnie jak czynili to chrześcijanie przed
wiekami, ale także rezygnacja z czytania gazet i oglądania
programów informacyjnych, z rozrywek, zakupów, poczt)'
elektronicznej i Internetu, i innych aspektów codziennego
życia.
Kiedy pisałam tę książkę, modliłam się tysięczny raz
o usunięcie pewnej trudności, której moja przyjaciółka mu­
siała stawiać czoło przez dwa lata. Było to coś, co powinno
zostać rozwiązane znacznie szybciej. Kiedy się modlitam,
przyszło mi do głowy, że być może powinnyśmy wspólnie
pościć, łącząc to z modlitwą o rozwiązanie tego problemu.
Przyjaciółka zgodziła się i ustaliłyśmy termin całodniowego
postu.
Jak
pościć?
W m odlitw ie pytałam
o formę tego postu. Kiedy
spojrzałam na swój rozkład
zajęć w tym dniu, okazało
się, że mam trzy spotkania
pod rząd, które w sumie
wym agać będą czterech po­
dróży samochodem, trwają­
cych od piętnastu m inut do
pół godziny. Kiedy prowa­
dzę, zawsze włączam głośno
muzykę.
Zdecydowałam, ze będę
pos'ciła rezygnując z muzyki
w czasie jazdy, mając nadzieję, że cisza przypom inać mi bę­
dzie o potrzebie modlitwy. A zatem pewnego przyjemnego,
słonecznego dnia wybrałam się na m oją pierwszą wyprawę,
zostawiwszy' otwarte okna samochodu. Od razu zauważy­
łam coś zaskakującego: psuł mi się tłum ik! Nie zauważy­
łam tego wcześniej z powodu głośnej m uzyki, którą zawsze
włączałam. Zastanawiałam się, ile jeszcze spraw mi umyka,
ponieważ robie ryle rzeczy tak samo, dzień po dniu.
Podczas dwóch pierwszych, krótszych podróży modli­
łam się gorąco, by problem rozwiązał się w pewien wybrany
przeze m nie sposób. Podczas trzeciej zdałam sobie sprawę,
że nie przeznaczyłam ani chw ili na próbę wysłuchania Bo­
żego głosu w tej sprawie. Zaczęłam zatem prosić Boga, by
nauczył m nie, jak m odlić się o rozwiązanie tej trudności.
Dziękowałam też Bogu za to, że pom agał mojej przyjaciółce
radzić sobie mim o tej trudności i za to, że również dzięki tej
nierozwiązanej kwestii spotykało ją w życiu dobro. Wtedy
m oje m odlitw y znowu się zm ieniły i zaczęłam koncentro-
Mam wolność, by
beztrosko zerw ać
z jakim ś przyzwy­
czajeniem na jed en
dzień, i z Bogiem
doświadczyć czegoś
nowego.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin