Gotham.S02E03.720p.HDTV.X264-DIMENSION.txt

(23 KB) Pobierz
[6][22]/Poprzednio w "Gotham":
[25][58]Potwory nadchodzš, panie burmistrzu.
[58][94]/Z Arkham uciekła szóstka więniów.
[113][132]/Chcš wywołać panikę.
[171][193]/Witaj, Jim.|/Jak wyglšdam?
[208][227]- Pani komisarz.|- Tak?
[253][264]Nie ruszaj się!
[284][322]Powiniene wrócić na posterunek.|Kto wie, co się stało, kiedy cię nie było?
[330][358]Nastał nowy dzień.
[378][412].::GrupaHatak.pl::.|/przedstawia:
[526][566]www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
[566][605]Jerome Valeska.|Zaatakował posterunek.
[623][660]Kto na ulicy gada.|Kto musi co wiedzieć.
[660][686]Goć ma rude włosy|i szalony miech.
[687][730]- Może wozić się z blondynš.|- Ja nic nie wiem. Serio.
[730][746]- Wierzysz mu?|- Nie.
[747][762]Ja też nie.
[778][814]To prawda!|Ale mogę wam pomóc.
[815][852]- Rozpuszczę wici.|- Valeska zabił naszš przyjaciółkę.
[852][887]Każdy, kto go ukrywa bšd ochrania,|też pójdzie na dno.
[888][913]Czaisz?|A teraz rozpuć wici.
[954][974]GOTHAM 2x03
[974][1005]Napisy: michnik
[1104][1143]Wymykasz się?|Jak typowy facet.
[1150][1197]- Trzeba domknšć niektóre wštki.|- To ci się przyda?
[1301][1336]- Przynie bajgle.|- Nie ma potrzeby.
[1337][1375]Pomylałem, że pogawędzę sobie|z pannš Kean.
[1376][1427]Jerome czeka na zewnštrz.|Pilnuj go.
[1560][1584]Bšdcie grzeczni.
[1604][1637]Chyba dobrze się dogadujecie.|Cieszę się.
[1637][1696]Potrzebna jej przyjaciółka.|Moja siostra jest wyjštkowš osobš.
[1710][1734]Wyglšda na silnš,|ale jest bardzo delikatna.
[1734][1765]- Cukru?|- Pewnie.
[1767][1820]Doskonale sobie poradziła|podczas przygody na posterunku.
[1820][1859]Jim Gordon wyszedł stamtšd|bez szwanku.
[1859][1883]- Gratuluję.|- Dziękuję.
[1906][1930]Wiesz, że moja rodzina|zbudowała to miasto?
[1942][1970]Przygotowalimy grunt,|na którym obecnie stoi,
[1970][2024]a jednak nie ma tu mostu, uliczki,|czy choćby kanału z naszym nazwiskiem.
[2025][2060]Moi przodkowie zostali zdradzeni,|a ich dziedzictwo wymazane.
[2060][2110]Ukarzę tych, którzy wyrzšdzili nam krzywdę,|i odzyskam to, co należy do nas.
[2133][2152]Truskaweczkę?
[2163][2214]- To nie było pytanie.|- Przejmiesz Gotham, wypuszczajšc bandę szaleńców?
[2214][2247]- Czadowy plan.|- To dopiero pierwsza częć.
[2248][2274]- A jak wyglšda druga?|- Spodoba ci się.
[2275][2294]Masz tam jednš z głównych ról.
[2294][2337]Będziesz sławna i potężna,|a twoje marzenia się spełniš.
[2337][2356]Wiesz, o czym marzę?
[2366][2410]Kiedy Jim Gordon nie będzie już nam potrzebny,|pomogę ci go zniszczyć.
[2411][2454]Nie zabić, zniszczyć.
[2455][2480]Ciało i duszę.
[2536][2567]/To szokujšce obrazy.|/Gotham postawiono w stan gotowoci...
[2567][2597]Możemy wyrzucać|każdego zakapiora przez okno,
[2598][2619]ale w końcu będziemy musieli|odwiedzić Pingwina.
[2619][2651]Po co miałby uwalniać Jerome'a|i atakować posterunek?
[2651][2681]Nie zrobił tego, ale on teraz tu rzšdzi.|Jeli kto co mówi, on o tym wie.
[2681][2707]Pomylę o tym.
[2708][2746]- Alvarez, co ze znajomymi z cyrku?|- Cyrk jest na północy. Czekam...
[2746][2768]Dršż ten temat.|Ojciec pewnie jest z nim.
[2768][2800]Już raz go krył.|Może mieć informacje.
[2800][2834]Detektywie!|Czyjš ucieczkš się zajmujesz?
[2834][2874]- Helzingera. Nikt go nie widział.|- To wielkolud o umyle dziecka.
[2874][2896]Kto musiał go widzieć.
[2927][2979]Co ty robisz?|Zdejmiemy to, kiedy złapiemy zabójcę.
[3022][3066]Sarah Essen i dziewięciu waszych kolegów|zostało tu zabitych.
[3066][3090]W naszym domu!
[3090][3130]Ich zabójca stał tutaj|i miał się nam w twarz!
[3142][3160]Nie zapominajcie o tym.
[3198][3212]Czego?!
[3231][3257]- Jak się trzymasz?|- W porzšdku.
[3257][3271]Serio?
[3299][3332]- Wiem, że Essen była twojš przyjaciółkš.|- Cokolwiek chcesz powiedzieć,
[3333][3368]wiem, że masz dobre intencje,|ale nie mogę teraz tego słuchać.
[3416][3440]Dzi odbywa się gala|w dziecięcym szpitalu,
[3440][3464]którš pomogłam zorganizować.
[3464][3487]- Nie mogę.|- Nie możesz ić?
[3488][3501]Nie.
[3501][3535]Mimo że kilka godzin z dala|od tego wszystkiego może pomóc?
[3556][3579]Ale muszę ci co powiedzieć,|bo jeli tego nie zrobię,
[3579][3602]a potem się dowiesz,|będziesz wkurzony.
[3614][3634]Tam będzie magik.
[3703][3716]No tak.
[3729][3750]- Nie zadręczaj się.|- Staram się.
[3750][3775]- Wiem o tym.|- Powinienem tu być.
[3776][3795]Przestań.
[3795][3812]Pocałuj mnie.
[3829][3843]No już.
[3915][3929]Lepiej?
[4010][4038]Nie chcę przerywać tego lizanka|nie w porę,
[4038][4061]ale Alvarez rozmawiał|z menedżerem cyrku.
[4062][4110]lepiec olał go i został w miecie.|Mam jego adres.
[4125][4139]Zadzwonię do ciebie.
[4324][4340]Kto tu jest?
[4366][4384]Wiem, że kto tu jest.
[4416][4434]Czeć, tatko.
[4434][4456]Dawnomy się...
[4456][4472]nie widzieli.
[4585][4617]Co u ciebie słychać?
[4620][4657]Nie chcesz nic powiedzieć?|To ja ci co opowiem.
[4684][4728]Pamiętasz Kansas City?|Cyrk przejeżdżał przez miasto
[4728][4772]każdej wiosny w okolicach moich urodzin.
[4785][4806]Był tam taki goć.
[4806][4866]Razem z mojš mamš pili, cudzołożyli|i bili mnie do nieprzytomnoci.
[4869][4895]Trwało to całe noce.
[4895][4947]Pamiętam, jak pewnego razu,|podczas moich 9. urodzin,
[4949][5032]skończyli pierwszš rundę picia i bicia,|i postanowili zrobić sobie przerwę.
[5064][5106]Siedziałem przed przyczepš|i ty się pojawiłe.
[5107][5151]Spytałe, dlaczego płaczę.
[5166][5212]"To moje urodziny,|a mama i goć od węży mnie bijš".
[5212][5281]A ty powiedziałe:|"wiat nie dba o ciebie i o nikogo innego.
[5281][5316]Lepiej pogód się z tym|już teraz".
[5337][5363]I to było to.
[5363][5395]Bo widzisz, jest taki goć,|który we mnie wierzy.
[5396][5419]Uważa, że będę gwiazdš.
[5419][5461]A dzi całe Gotham|również to zobaczy.
[5478][5509]Poza tobš, bo będziesz martwy.
[5510][5548]Teraz będziesz mówił, jak ci przykro?
[5549][5580]Że powiniene we mnie wierzyć?|Że możemy zaczšć od nowa?
[5580][5603]Mam nowinę, tato.|Już na to za póno.
[5603][5657]- Nie musisz tego robić.|- Nie, jestem pewien, że muszę.
[5670][5716]Byłem złym ojcem, ale kochałem cię.|Zabicie mnie za to...
[5765][5788]To nie dlatego cię zabiję.
[5806][5834]Plany Arkham.
[5837][5858]Spójrz na to.
[5878][5915]Listy od ciebie do twojego syna.|Niewinne na pierwszy rzut oka,
[5916][5973]ale detektyw Gordon, pamiętasz go,|wyczuje drobne wybrzuszenia.
[5979][6004]Sekretna wiadomoć zapisana|alfabetem Braille'a,
[6004][6040]w których omawiasz mojš ucieczkę!
[6063][6106]I w końcu gaz usypiajšcy,|który powalił strażników.
[6106][6150]Bo goć, o którym ci mówiłem,
[6158][6187]wydostał mnie z Arkham
[6188][6228]i nie chce,|by ktokolwiek o tym wiedział.
[6228][6273]Policja znajdzie więc te listy|i pomylš,
[6289][6321]że lepy głupiec naprawdę kochał|swojego syna.
[6322][6351]Cóż za cudowny ojciec.
[6351][6378]Wszyscy będš płakać.
[6378][6418]- Nigdy w to nie uwierzš.|- Pewnie, że uwierzš.
[6418][6446]- Gliniarze sš tępi.|- Nie ma tu nic do jedzenia.
[6447][6462]Kończ i spadamy.
[6463][6486]Szkoda, że ominie cię|mój wielki wieczór.
[6497][6514]Ale...
[6515][6540]Jeste medium.|Powiedz więc,
[6540][6555]będzie czad?
[6562][6600]Będziesz przekleństwem Gotham.
[6602][6652]Dzieci będš się w nocy budzić z krzykiem|na samš myl o tobie.
[6652][6704]Twoim dziedzictwem będš|mierć i szaleństwo.
[6789][6804]Pozdrów ode mnie mamę.
[6822][6838]/Policja Gotham!
[6905][6922]Policja!
[6923][6971]Panie Cicero, tu detektyw Gordon.|Musimy porozmawiać o pańskim synu.
[6984][6998]Panie Cicero?
[7115][7134]Okno!
[7458][7506]Detektywie Gordon, kolego.|Ten gaz to nie przelewki.
[7526][7543]Uroczo.
[7614][7658]- Wyczuwam gniew.|- Zabiłe Sarę Essen.
[7659][7674]Teraz ja zabiję ciebie.
[7705][7723]Nie zastrzel go.
[7752][7799]- Może chociaż mała rana powierzchowna?|- Nie, nie.
[7799][7813]Zaklepuję.
[8018][8038]To strata czasu.
[8039][8068]Mielimy umowę.
[8074][8125]Miał panicz wrócić do dawnego stylu życia.|Pańscy rodzice byli patronami szpitala,
[8126][8164]co panicza również|czyni patronem.
[8164][8185]Miło.
[8186][8229]No i będzie magik.|A panicz lubi magików.
[8238][8260]Nieprawda.
[8260][8295]- Nienawidzę ich.|- Miał się panicz zachowywać normalnie.
[8296][8316]Przepraszam.
[8316][8346]Jestem Lee Thompkins.|Pracuję z Jamesem Gordonem.
[8346][8385]- Wspominał o was, więc pomylałam...|- Oczywicie. Miło paniš poznać.
[8385][8412]- I wzajemnie.|- To mój opiekun, Alfred Pennyworth.
[8413][8433]- Niezmiernie mi miło.|- Dziękuję.
[8433][8467]Jak się detektyw Gordon trzyma|po ataku na posterunek?
[8468][8506]- Może powinienem zadzwonić do niego?|- Ucieszyłby się.
[8552][8588]- Przynieć pani co do picia?|- Wodę. Dziękuję.
[8641][8667]Słyszałem, że będzie magik.
[8794][8812]Witaj.
[8813][8826]Czeć.
[8842][8868]Nie spodziewałem się ciebie tutaj.
[8868][8901]Jeli chcesz co ukrać,|musisz ić tam, gdzie sš bogacze.
[8912][8956]- Wiesz, że to zbiórka na dziecięcy szpital?|- No i?
[8957][8980]Ci ludzie przyszli tu|w słusznej sprawie.
[8980][9003]Słuszna sprawa to jedzenie dla mnie.
[9010][9039]Poza tym nie ukradłam też|raz czego dla ciebie?
[9053][9080]- To było co innego.|- Racja.
[9094][9132]I jak poszło?|Dostałe się do tamtego sejfu?
[9133][9175]Tak, ale nie wszystko|poszło zgodnie z planem.
[9184][9211]Wiele się wydarzyło od tamtej pory.
[9257][9289]- Alfred mówił, że będzie magik...|- Pracuję.
[9290][9307]I nienawidzę magików.
[9326][9340]Do zobaczenia.
[9454][9482]Zechcesz podzielić się swoim planem?
[9488][9532]Mówiłem, że potrafię stwierdzić,|czego kto pragnie.
[9532][9565]Gotham pragnie bohatera.
[9566][9599]I dzi go dostanie.
[9607][9660]Idziemy? Jerome i Tabitha już czekajš.|wietna peleryna.
[9671][9720]Dziękuję za tak szybkie...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin