Tradycyjne religie i sekty.pdf

(368 KB) Pobierz
Tradycyjne religie i sekty
Twórca scjentologii L. Ron Hubbard wiedział co mówi, kiedy formułował tezę: “Jeżeli chcesz
się wzbogacić, stwórz swoją własną religię”.
Jedna tylko nieruchomość należąca do kościoła scjentologów w niewielkim miasteczku
Clearwater (Floryda, USA) jest warta około 500 milionów dolarów. Scjentolodzy posiadają
budynki również i w innych częściach świata. Na przykład, można znaleźć ich kościół w
centrum Moskwy (niedaleko Tagańskiej).
Obserwacje młodych ruchów religijnych rzuca światło w jaki sposób i dlaczego mogły
powstawać organizacje religijne w przeszłości i za pomocą jakich metod odnosiły sukces. W
tym kontekście kościół scjentologiczny jest szczególnie interesujący: jego historia pokazuje,
jak można bez jednego wystrzału przejąć całe miasto, wewnątrz wielkiego supermocarstwa
(USA). Clearwater jest dziś w całości kontrolowane przez scjentologów. Jego przejęcie było
stopniowe: członkowie kościoła połączeni przewodnią ideą wprowadzali do kierownictwa
policji i zarządu miasta swoich ludzi, pnąc się po szczeblach na górę. Wkrótce okazało się, że
zostali głównymi gospodarzami miasta ustalając własne porządki, prawdopodobnie nikt z tym
nic nie może zrobić.
Wynika z tego ciekawe pytanie: jeżeli zorganizowana religia pojawia się w tak efektywny
sposób przejmując miasto, to dlaczego by nie wykorzystać jej do podporządkowywania
całych krajów?
Idea, że można przejąć terytorium nie tylko będąc potęgą militarną ale również za pomocą
propagandy religijnej nie jest nowa. W szczególności można zaobserwować ją w wielkiej
ilości dzieł sztuki a nawet grach komputerowych, takich jak w seriach Civilization i Total
War. Wprowadzając specjalnie wyszkolonych kaznodziejów do państwa, nad którym chce się
przejąć kontrolę, można osiągnąć bardzo wiele: przygotować grunt do wojny domowej lub
skłócić je z sojusznikami tworząc konflikty o podłożu religijnym (lub wspierać religijne
autorytety). Można spowolnić rozwój nauki i techniki w celu uzyskania przewagi
technologicznej, osłabić system opieki zdrowotnej lub gospodarkę, skierować przepływ
środków pochodzących z budżetu do kieszeni kontrolowanej religijnej organizacji.
Jednym z możliwych przykładów użycia broni religijnych może być państwo islamskie.
Szkody zadane mieszkańcom Iraku i Syrii ze strony obcinających głowy fanatyków
religijnych można porównać ze zrzucaniem na te kraje niedużej bomby atomowej. Zwróćmy
uwagę jaki kawał terytorium udało się przechwycić w tak krótkim czasie. Przy tym
udowodnienie takiego rozmyślnego zastosowania szkodliwej formy inżynierii społecznej jest
znacznie trudniejsze, niż udowodnienie użycia bomby atomowej.
Mapa przedstawia obszary kontrolowane przez ISIS (na czerwono), wsparcie (żółty), i strefy
ataku (pomarańczowy) w Iraku i Syrii. Mapa pochodzi z 21 maja 2015 r.
Rozpatrzymy działanie broni religijnej na przykładzie Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej.
Często słychać sprzeciwy: prawosławie – to tradycyjna religia Rosji i nikt nam jej nie
narzucał! Jednak:
1. W czasach Związku Radzieckiego nasz kraj praktycznie całkowicie uchronił się przed
wpływem kościoła prawosławnego. Ludzi prawosławnych jest wielu, ale realnych
zwolenników kościoła już mało. Według badań socjologicznych Centrum Lewady 68%
Rosjan uważa się za prawosławnych, ale tylko 14% chodzi do kościoła co najmniej raz w
miesiącu.
2. Nawet wśród wierzących, wielu zgadza się, że Rosyjska Cerkiew Prawosławna – to obca
organizacja o mętnej przeszłości (czego przykładem jest bezcłowy handel wyrobami
tytoniowymi) i wątpliwej teraźniejszości (jachty i drogie samochody duchownych, handel
wokół świątyń itd.). Rosyjska Cerkiew Prawosławna niezbyt dobrze odzwierciedla ideały
chrześcijaństwa (skromność, zrzeczenie się bogactwa i innych wartości materialnych, miłość
do bliźniego itd.).
Rosyjska Cerkiew Prawosławna – to nie tylko religijna, ale również potężna organizacja
polityczna, która stosunkowo od niedawna ma istotny wpływ na nasz kraj (nie bezpośredni po
upadku Związku Radzieckiego), jednak stopniowo odzyskuje coraz większe wpływy nad
kluczowymi sferami działalności państwa.
Stosunkowo niedawno patriarcha wystąpił w Dumie Państwowej, wkrótce potem religię
uznano za naukową specjalność WAK.
Są też inne przykłady, gdzie rząd ugiął się pod wpływem cerkwi. Na przykład, gdy
przyjmowano prawo dotyczące obcych agentów, ktoś podsunął wyłączenie spod jego
działania tylko jedną organizację – Rosyjską Cerkiew Prawosławną, która jak wiadomo
posiada znaczne aktywa zagranicą. Zbieg okoliczności?
Klerykalizacja jest ważnym czynnikiem rozłamu wewnątrz społeczeństwa, sprzyjając
narastaniu niezadowolenia ze strony publiki intelektualnej – rośnie ilość protestów i wieców.
Ten podział jest podgrzewany przez przedstawicieli Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej w
postaci takich ludzi jak Wsiewołod Czaplin, pozwalający sobie na wypowiedzi na poziomie
szczerego trolla: „Dzisiejszy świat nie przetrwa długo, dzięki Bogu‖, ―Łza dziecka jest
zapisana w naszych wartościach, ale tylko wtedy jeśli ta łza jest miła Bogu‖. Do tego samego
Czaplina należy stwierdzenie, że humanizm – ―to prekursor religii antychrysta‖. Można
również zacytować wypowiedź Protojereja Dimitrija Smirnowa, że ―notoryczny ateista
powinien skończyć jako samobójca‖. Wszystko to nie przyczynia się do pojednania obywateli
o różnych światopoglądach.
Wydział teologii i OPK w szkołach – to uderzenie w system oświaty. Wcielenie duchownych
do wojska to osłabienia zdolności bojowej kraju, przecież dochodzi tu do absurdu:
poświęcenie rakiet ze środków budżetowych, mobilne świątynie szybkiego reagowania i tak
dalej. Ostatnio system ochrony zdrowia również otrzymał cios: obecnie wszyscy dyskutują o
porozumieniu i współpracy Ministerstwa Zdrowia z Rosyjską Cerkwią Prawosławną. Ostatnio
święcono na Krymie fartuchy lekarskie …
Dla niektórych może się wydawać, że Rosyjska Cerkiew Prawosławna pracuje dla państwa,
wykonuje jego rozkazy, nastawia ludzi do patriotyzmu.
Jednak rozpatrywanie chrześcijaństwa w całości, w tym w Rosji, nie ma najmniejszego sensu
bez analizy pierwotnego źródła tej religii – judaizmu.
Cała Biblia sprowadza się do jednej myśli: judaizm — religia dla żydów właścicieli
niewolników, chrześcijaństwo — religia dla nie żydów niewolników.
Judaizm i chrześcijaństwo stanowią dwa przeciwstawne psychotypy. Judaizm kształtuje
myślenie właściciela niewolników. Chrześcijaństwo kształtuje myślenie niewolnika. Właśnie
z tego powodu we współczesnych krajach chrześcijańskich w roli sterujących występują
żydzi.
Judaizm bardzo podnosi samoocenę żyda. Żydom się wpaja: „ty jesteś wybrany przez boga.
Wszystkie pozostałe narody — to nieludzie, to usługujące bydło. Powinieneś rządzić innymi
ludźmi. Musisz przedostać się wszędzie i wciągnąć tam swoich. Własność goja — to twoja
własność, która tymczasowo znajduje się u niego. Oko za oko, ząb za ząb‖. Dlatego Żydzi nie
Zgłoś jeśli naruszono regulamin