Collins_Jackie_-_Mała_dziwka[1].pdf

(1877 KB) Pobierz
Collins Jackie
Szanse 07
Mała dziwka
Annabell, córka pary sławnych aktorów filmowych, chlubi
się tym, że bez pomocy rodziców potrafiła zapewnić sobie w
Nowym Jorku pozycję i byt materialny. Początkiem końca tej
idylli stanie się śmierć jej matki, zamordowanej we własnym
łóżku w rezydencji w Beverly Hills.
Niejako przy okazji wyjdzie na jaw dość skandaliczny
charakter zarobkowej działalności Annabelle i jej chłopaka.
Ale od czego są specjaliści od pr-u? Romanse, sukcesy i
porażki głónych bohaterów splatają się ze sobą, ich tłem jest
głównie Hollywood i obowiązujące tam dość szczególne
prawa i obyczaje.
Rozdział pierwszy
Annabelle
Belle Svetlana patrzyła na swoje nagie ciało w dużym lustrze, szykując
się do seksualnej randki z piętnastoletnim synem arabskiego magnata
naftowego po trzydzieści tysięcy dolarów za godzinę.
Wiedziała, że jest pięknością. W końcu mnóstwo pieniędzy poszło na to,
by jej uroda nie ulegała wątpliwości. Nos poprawiony na życzenie matki,
kiedy miała zaledwie czternaście lat, wkrótce potem piersi — to już była
jej własna decyzja. A później odsysanie tłuszczu, ilekroć zachodziła taka
potrzeba, powiększenie ust, regularne traktowanie twarzy i ciała laserem,
aby skóra zachowała tę mleczną biel, nad której osiągnięciem tak ciężko
pracowała (pozbycie się piegów to była męka, ale dokonała tego).
Belle już jako nastolatka dążyła do perfekcji, a teraz udało jej się podejść
cholernie blisko tego celu. Jasne, złotorude, falujące włosy sięgały do
ramion. Oczy miały niezwykły szmaragdowozielony kolor. A ciało —
istny ogród rozkoszy.
Rzeczywiście, myślała, wpatrując się w swoją bezwstydną nagość, jestem
warta każdego centa z tych trzydziestu tysięcy dolarów gotówki
schowanej już w sejfie.
Zazwyczaj nie chodziła na „randki", ale Sharif Rani — magnat naftowy
— nalegał, żeby to ona wprowadziła jego najmłodszego syna w tajniki
cielesnych uciech. Zaproponował królewską sumę, że w końcu się
zgodziła.
Sięgnęła po leciutką suknię w kolorze brzoskwini i włożyła ją. Była teraz
upudrowana, uperfumowana i gotowa do wyjścia.
Trzydzieści tysięcy za godzinę, nie najgorzej jak na pracę, której
wykonanie nie zajmie jej więcej niż piętnaście minut.
Oczywiście mogła odrzucić propozycję i zaproponować jedną ze swoich
dziewcząt za dwadzieścia tysięcy za godzinę, ale czasami zabawnie było
brać w tym udział, szczególnie że mogła wybierać spośród bogatych,
ważnych i sławnych klientów, wśród których byli wszyscy, od
największych gwiazd Hollywood po licznych książąt. Lista obejmowała
wielu przemysłowców, kilka supergwiazd rapu, dziesiątki gwiazd sportu i
zbyt wielu polityków, by ich zliczyć.
Owszem, Belle Svetlana — z domu Annabelle Maestro — prowadziła
najbardziej ekskluzywną, najdroższą w mieście agencję dziewczyn na
telefon, a miastem tym był Nowy Jork, nie Los Angeles, w którym
wyrosła otoczona luksusem i dostatkiem, na jakie mogli sobie pozwolić
rodzice, gwiazdy filmowe.
Bogu dzięki, uciekła od tej dwójki egomaniaków — od mamy, eterycznej
królowej w wartościowych produkcjach niezależnych, i taty, króla macho
wysokobudżetowego kiczu. Co za koszmar, mieć takich rodziców.
Kiedy rzuciła college w Bostonie i zamieszkała w Nowym Jorku, żadne z
kochających rodziców nie zwróciło na to uwagi. Przyznawanie się do
dorosłej córki nie poprawiało ich publicznego wizerunku, więc posyłali
jej co miesiąc pieniądze, poradzili niefrasobliwie, by realizowała swoje
marzenia, i zostawili ją samą sobie.
Annabelle nie marnowała czasu. Wkrótce wpadła w wir nocnych klubów
i przyjęć i ten styl życia przez jakiś czas ją satysfakcjonował, póki nie
przedstawiono jej Frankiego Romano, popularnego didżeja, który
pracował na prywatnych imprezach, a czasami w modnych klubach. Od
pierwszego wejrzenia poczuli do siebie pociąg.
Frankie pochodził z Chicago, łączył dziwactwo i atrakcyjność trochę na
sposób Michaela Imperioli. Mówił szybko i nerwowo, miał długie ciemne
włosy, oczy niebieskie jak bryłki lodu i ostre rysy.
Kłopot z Frankiem polegał na tym, że zwykle był spłukany, a to z powodu
silnego uzależnienia od kokainy. Wszystkie pieniądze, jakie wpadły mu
w ręce, przepuszczał przez nos.
Annabelle zaangażowała się bardzo poważnie, bo mimo zażywania
narkotyków Frankie okazał się gwiazdą w łóżku, ilekroć nie był za bardzo
naćpany, żeby się do tego zabrać. Nie wiedziała, co robił, zanim ją poznał
i nic jej to nie obchodziło. Był przekonana, że są bratnimi duszami.
Po kilku tygodniach szaleństwa Frankie wprowadził się do jej mieszkania
w SoHo. Annabelle nie miała nic przeciwko temu. Jedyny minus polegał
na tym, że —jak się zorientowała — wszystkie pieniądze od rodziców
wydawała na zaspokojenie jego nałogu, toteż bardzo szybko, po
naleganiach Frankiego, zadzwoniła do ojca, domagając się podwyższenia
kieszonkowego.
Ralph Maestro był synem rzeźnika z Brooklynu i wszystko zawdzięczał
sobie — ojca zastrzelił złodziej, kiedy Ralph miał dwanaście lat — więc
powiedział córce, żeby na niego nie liczyła. „Sam do wszystkiego
doszedłem, nie miałem nawet dwóch centów — poinformował ją surowo.
— Zapewniliśmy ci doskonały start. Jeśli chcesz mieć więcej pieniędzy,
znajdź sobie pracę".
Annabelle była wściekła. Rodzice pławią się w milionach,
Zgłoś jeśli naruszono regulamin