Rome.S01E05.720p.BluRay.x264-SiNNERS.txt

(27 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{2758}{2853}www.NapiProjekt.pl - nowa jakosc napisow.|Napisy zostaly specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{2854}{3119}Mój drogi przyjacielu... Gajuszu|Jak doszlimy do tej absurdalnej sytuacji?
{3123}{3267}W interesie pokoju i równoci przyjmuje...
{3271}{3393}Senat i Lud Rzymski upoważnili mnie do zaakceptowania...
{3397}{3565}Senat i Lud Rzymski upoważnili mnie do zaakceptowania rozejmu|- Nie, nie rozejmu
{3569}{3648}To by oznaczało, że jest pełnoprawnym władcš, a nie przestępcš...
{3649}{3721}Bogowie... Kryminalista...
{3725}{3927}...upoważnili mnie do zaakceptowania|zawieszenia działań wojennych na warunkach zaoferowanych...
{3931}{4035}w twym ostatnim licie.|Oczekuje na twš odpowied...
{4039}{4163}- Wystarczajšco dobre...|- Wystarczajšco dobre?! To żałosne upokorzenie jest wystarczajšco dobre?!
{4167}{4220}To nie ludzie, to robaki!
{4224}{4364}Robaki - zbyt ostro powiedziane.|Robaki nie uciekajš tak szybko jak my,
{4365}{4429}Cezar nawet nie opucił Rzymu...
{4433}{4474}Bogowie wiedzš dlaczego nie...
{4478}{4617}Jego legionu goniš nas z miasta do miasta z ogromnš łatwociš.
{4621}{4678}Jestemy bardziej jak owce niż robaki.
{4682}{4751}Zacišgi się powiodš,|jeli będziemy mieli pienišdze do opłacenia wojska...
{4752}{4807}Tak, ale to oni je majš...
{4811}{4955}Przejdmy do rzeczy,|Pompejuszu musisz dać mu znać, że spotkasz się z Nim osobicie.
{4956}{5015}- Nigdy...|- Nie ma powodu, aby się z nim spotykać.
{5016}{5058}Rozmowy sš pomiędzy Cezarem i Senatem.
{5059}{5092}To byłaby odpowiednia forma...
{5096}{5210}Nie spotkam się z nim, nigdy! Podšża za mnš jak słońce. [~]
{5211}{5371}Tylko dzięki łaskawoci Jowisza nasze głowy nie zostały jeszcze nabite na włócznie.
{5372}{5457}Łaska? Jowisz nie ma łaski dla tchórzy!
{5458}{5518}- Uważaj, Katonie.|- Przyjmujecie żałosnš kapitulację!
{5522}{5626}To nie jest kapitulacja!
{5630}{5782}Pompejusz Magnus się nie poddaje!
{5786}{5965}Potrzebuję czasu,|rozejm da nam czas...
{6305}{6426}Verus Horta przysyła 3 tuziny bursztynu|i informuję nas, że opucił szeregi Pompejusza,
{6430}{6520}Oddaje swoje życie twojej wielkiej łasce...
{6524}{6642}- Horta?|- Pederasta, depiluje woskiem skórę, rudowłosy i mieszka w Toskulum.
{6646}{6768}No to mam go, biedaczynę. Przylij nam ich więcej, daj pieniędze głupcom,| uczyń zarzšdcš czy kim. [~]
{6769}{6843}Jeli dalej będziesz okazywał łaskę każdemu dezerterowi Pompejusza, to wkrótce
{6847}{6904}zbankrutujesz, gdyż tuziny ich przybywajš każdego dnia.
{6905}{7070}10 000 ludzi jest warte ostatniej monety,|a to da mi tron, więc to odpowiednia cena.
{7071}{7137}- Tron?|- Poetycka alegoria. Co jeszcze?
{7138}{7314}- Atia zaprasza cię dzi na obiad.|- Znowu?! Bona Dea! Nie dzi...
{7318}{7360}- Jakš wymówkę mam podać?|- Żadnej.
{7361}{7429}To już drugi raz jak odmawiasz jej zaproszenia.
{7430}{7572}Nie muszę się tłumaczyć Atii.|- Mówisz? Sapianie[?] się może przyłšczš, odważni z pewnociš...
{7576}{7670}Powiadajš, że niewolnicy mówiš tak o odwadze, jak ryby o lataniu.
{7671}{7767}Naprawdę?|Bardzo dowcipnie.
{7771}{7930}/Dšżšc do sprawiedliwoci|/i pokoju, unikajšc niepotrzebnego rozlewu rzymskiej krwi,
{7934}{8096}/Gajusz Juliusz Cezar publicznie błaga, żeby buntownik Gnejusz Pompejusz Magnus
{8100}{8245}przyjšł rozejm i złożył broń.
{8251}{8296}Co wy robicie?
{8300}{8460}Ciekawa zabawa...|- To całkiem nie spotykane, dziwny chłopak.
{8464}{8553}Słyszałam ciekawe historie o tobie od niewolników z kuchni.
{8554}{8656}Z jakiego powodu ty i Cezar po cichu spotkalicie się w schowku kuchennym?
{8657}{8716}Co? To było nic...
{8720}{8859}Nic? Nie brzmi to jak nic.|Uwiodłe go ty mały, podstępny lisie...
{8860}{8947}- Nie zrobiłem tego!|- Nie powiedziałabym, że to przyzwoite,
{8948}{9053}ale co jest w takich czasach jak te?|W każdym razie, dobra robota!
{9057}{9150}Niech Serwilia konkuruje z tak delikatnym chłopcem jak ty!
{9154}{9228}- Zdobędziemy władzę!|- le to rozumiesz.
{9229}{9272}Dobry kochanek to dyskretny kochanek!
{9276}{9340}le się poczuł, pomagałem mu dojć do siebie|Nic więcej.
{9344}{9423}Oczywicie, nie możesz pozwolić dojć do władzy swojemu ego,
{9424}{9465}mężczyni lubiš jak grasz niedostępnego.
{9466}{9498}Czemu nie dasz mu spokoju, matko?
{9502}{9580}Zaprosiłem Cezara i Marka Antoniusza na obiad dzisiaj.
{9584}{9668}- Dopilnuję, abycie dobrze się bawili..,|- Nie jestem jego kochankiem!
{9672}{9826}- Nie kłam, wiesz, że tego nie cierpię|- Nie kłamię, ma dolegliwoć, strasznš dolegliwoć.
{9827}{9912}Schorzenie? Jakie schorzenie?
{9916}{9970}Nie będę więcej o tym mówił,|Przyrzekłem mu!
{9971}{10014}Jestem twojš matkš, powiedz mi!
{10015}{10144}Wybacz, ale nie.
{10186}{10341}To bardzo rozczarowujšce...
{10396}{10470}Cezar kazał przekazać,|iż tegóż wieczoru nie może przybyć.
{10471}{10533}Nieważne.
{10547}{10584}Dlaczego nie?
{10588}{10686}Nie powiedział.
{11088}{11150}Tytus Pullo pi znów na schodach.
{11154}{11181}Nie ma gdzie pójć?
{11185}{11347}Nie będzie długo w Rzymie,|powiedz mi kiedy młody wraca, twój mšż?
{11351}{11422}- Kryton...|- Kryton, kiedy wraca do miasta?
{11423}{11454}W listopadzie, dlaczego pytasz?
{11455}{11540}Sprzedam trochę niewolników i wystarczy pieniędzy na twój posag,
{11544}{11652}więc gdy Kryton wróci, zaczniecie normalne życie małżenskie.
{11653}{11720}Dziękuję Ojcze! Dziękuję!| -Przykro mi, że odchodzisz.
{11721}{11752}Listopad? To tak niedługo!
{11756}{11787}Kiedy muszš się wyprowadzić...
{11791}{11819}Ale listopad?!
{11820}{11911}- Wiem, że to trudne, ale trzeba to zrobić.|- Nie patrz tak daleko.
{11912}{12010}- Wiesz jakie życie prowadzš ci hodowcy!|- Mamo ja pragnę ić! Chcę być z moim mężem!
{12011}{12094}Wiem, wiem!|Oczywicie musisz ić!
{12098}{12186}To po prostu trudne!
{12190}{12245}Dzieńdobry!
{12249}{12371}- Mogę prosić o trochę wody?|- Siadaj.
{12375}{12490}- Powiniene być w obozie.|- Nie mogę, tam jest nudno!
{12494}{12526}/We trochę chleba
{12530}{12604}Nie, dziękuje. Nie czuję się zbyt dobrze.
{12608}{12706}/Pijesz za dużo.
{12710}{12773}Nie, to nie to.
{12777}{12901}- Zjadłem niewieże ostrygi.|/- Gdzie twoja dziewczyna?
{12905}{12978}Dziewczyna?
{12982}{13057}Cholera!
{13171}{13219}Wiedziałem, że jest taka!|Wiedziałem!
{13223}{13318}Przestań się martwić!|Jeli nawet jej nie znajdziemy możesz mieć innš!
{13322}{13381}Nie chcę innej!|Chcę Irene!
{13385}{13474}Niedługo wyruszasz na południe za Pompejuszem! Nie możesz jej zabrać!
{13478}{13534}Może nie wrócę do obozu!
{13538}{13567}Moja służba i tak prawię się kończy!
{13571}{13660}/Opucić 13-sty? Dlaczego?
{13664}{13710}- Ty to zrobiłe!|/- Ty nie jeste mnš!
{13711}{13760}Nie masz talentu do pokoju!
{13764}{13811}Nie mogę jej tak po prostu zostawić!
{13815}{13860}Mylisz penisem.
{13864}{13942}- To nie tak! Nie tknšłem jej.|- Więc jaki masz cel?
{13946}{14141}To jak na niš patrzę sprawia, że staję się spokojny.
{14145}{14196}Tu jest!
{14200}{14266}Dzięki ci, Apollo!
{14270}{14344}Dziewczyna jest jego...
{14348}{14426}Zapłać co dłużny a dziewczyna jest twoja...
{14430}{14629}Dłużny?|Powiniene płacić mnie!
{14666}{14727}Ile?
{14785}{14829}Oddam jak tylko będę mógł.
{14833}{14885}Zrób tak.
{14889}{14994}Co z niš zrobisz?
{15082}{15112}Nie chcę jej tutaj.
{15116}{15192}- Jeszcze raz?|- Nie chcę. Miło, że o tym pomylałe.
{15193}{15287}Prosisz o niewolnicę, więc jš masz. Pullo nie może jej zatrzymać.
{15288}{15342}- I nic nie kosztuje.|- Chciałabym jednego z twoich galijskich niewolników.
{15343}{15411}Moi galowie sš nie zdyscyplinowani.|Podetnš ci gardło przy pierwszej okazji.
{15415}{15568}ta jest miła i wyszkolona,|co z niš nie tak?
{15572}{15685}- Ma dziwne oczy.|- Doprowadzasz mnie do szału.
{15689}{15801}Dziewczyna zostaje.
{15928}{15989}Spokojnie kochanie, spokojnie.
{15993}{16085}Jak mogę być spokojna skoro Pullo sprowadził|tutaj tę czarownicę, aby  szpiegowała?
{16089}{16133}On wie Risa, on wie!
{16137}{16266}To prosty człowiek. Jeliby nawet co podejrzewał,| to by poszedł prosto do Vorenusa i mu powiedział czyż nie?
{16270}{16322}- Napewno by to zrobił...|- Tak mylisz?
{16326}{16378}- Nic nie wie!|- Naprawdę?
{16382}{16544}Jestem tego pewna!|Co z tego, że cię Evander odwiedził, jest rodzinš wolno mu!
{16548}{16646}- Prawda.|- Nic ci nie może udowodnić.
{16650}{16678}Bogowie, niech tak będzie...
{16679}{16769}Zgadzajš się na wszystko o co prosisz.
{16773}{16886}Senat zratifikuje twój status, będziesz miał swój tryumf,|Urzšd konsula...
{16890}{17015}Pompejusz wycofa się do Hiszpanii.|Będzie ssał  Posce, jeli go poprosi.
{17016}{17108}Zbyt hojne, nie mylałem,|że Pompejusz tak łatwo je przyjmie.
{17112}{17206}- Mylisz, że to rodzaj strategii?|- Wštpie w to...
{17210}{17290}On i jego nieliczne siły sš w pułapce.|Jest słaby.
{17294}{17333}Każdego dnia jest coraz słabszy.
{17337}{17392}Moglibymy go od razu zmiażdżyć.
{17396}{17537}A teraz, gdy zaproponował rozejm,|wyszedłbym na najgorszego tyrana, gdybym go zaatakował.
{17541}{17671}Poska uważa, że powinienem przyjšć rozejm.|Podpisać pokój.
{17675}{17692}- W zamian za co?
{17696}{17742}Pokój jest wystarczajšcš nagrodš.
{17746}{17847}Żałosne...|Taran zmiażdżył mur, żadnej litoci!
{17851}{17950}Nie ma wielkiej armi, ale Senat jest z nim.|Ma legalne prawo.
{17954}{18050}W Rzymie sš senatem.|Poza nim to tylko 300 starych ludzi.
{18054}{18127}Doceniam, co mówisz Antoniuszu, ale inni zgodzš się z Poskš.
{18131}{18222}Gdy dojdzie do tej haniebnej kapitulacji,|wieć rozejdzie się po całej Italii.
{18226}{18435}Jeli nie jestem tyranem, jeli domagam się |swoich praw, to czemuż nie przyjšć tak dobrych warunków?
{18439}{18631}Odmawia spotkania z nami...|Twarzš w twarz.
{18675}{18908}Bardzo dobrze, proste.|Hoi polloi nie zrozumiejš dlaczego nie chce ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin