Kormorany
Dzień gaśnie w szarej mgle ,wiatr strąca krople z drzew . Sznur kormoranów w locie splątał się , pożegnał ciepły dzień , ostatni dzień w mazurskich stronach . Zmierzch z jezior żagle zdjął , mgieł porozpinał splot .Szmer tataraku jeszcze dobiegł nas ,już wracać czas .Noc się przybrała w czerń ,to smutny lata zmierzch . Już kormorany odleciały stąd ,poszukać ciepłych stron ,powrócą z wiosną nad jeziora . Nikt nas nie żegna tu , dziś tak tu pusto już . Mgły tylko ściga wśród sitowia wiatr już wracać czas .
Mgły tylko ściga wśród sitowia wiatr już wracać czas .
grzegorz.Qubek.muzyka