{72}{134}{Y:i}Przestępcy w tym miecie|się zmieniajš. {559}{645}Witajcie.|wiat widzi obłškanych przestępców. {647}{698}- Ja widzę geniusz.|{y:i}- Theo Galavan, {698}{748}nowy burmistrz Gotham! {777}{822}- Matko!|- Jakie ostatnie słowo? {822}{861}Zabiję cię. {906}{952}Zapłacš za to. {954}{1005}Witaj, Jim.|Odsuń się. {1038}{1117}Oto nazwisko człowieka,|który zabił twoich rodziców. {1117}{1153}- Jeste aresztowany.|- Nie! {1156}{1187}Powiedz, kto ich zabił! {1187}{1218}Witaj, piochu. {1220}{1292}- Moja matka była więta!|- Człowiek, który nikogo nie kocha, {1295}{1364}- jest wolny.|- Silver jest zła. {1381}{1419}Co robisz?!|Przestań! {1419}{1489}To był Malone!|To jego nazwisko. {1489}{1542}- Żegnaj, Silver.|- Nie możesz tego zrobić. {1544}{1592}- Ty taki nie jeste.|- Tak ci się wydaje. {1594}{1650}- Ale jeste w błędzie.|{y:i}- Miałe rację co do mojego wujka. {1652}{1712}{y:i}Jest dokładnie taki, jak mówiš. {1741}{1793}- Nie wiem, jak to się potoczy.|- Nie ma żadnej granicy. {1793}{1875}- Jest tylko prawo.|{y:i}- Widzisz otchłań i biegniesz w jej kierunku. {1875}{1913}Jestem w cišży. {1932}{2052}{Y:i}- Musimy zrobić, co w naszej mocy.|- Pora, bymy współpracowali ze sobš. {2052}{2086}{y:i}Gotham potrzebuje jego mierci. {2086}{2155}{Y:i}Pomyl o większym dobru.|Pomyl o Gotham. {2155}{2191}Żegnaj, Jim. {2239}{2287}.::GrupaHatak.pl::.|{y:i}przedstawia: {2287}{2366}Po przeszukaniu posiadłoci {2366}{2465}razem z Alfredem Pennyworthem|oraz Selinš Kyle {2465}{2563}- zlokalizowalimy porwanego Bruce'a Wayne'a.|- Gdzie się znajdował? {2565}{2628}- W rezydencji Theo Galavana.|- Wówczas otworzył pan ogień? {2630}{2757}Tak. Zażegnalimy zagrożenie|w postaci ojca Creela i jego ludzi {2757}{2810}oraz odzyskalimy Bruce'a Wayne'a. {2836}{2872}więtokradztwo! {2923}{2997}Następnie ruszył pan|na poszukiwania Galavana? {2999}{3076}- Zgadza się.|- Znalazł go pan? {3079}{3102}Tak. {3124}{3177}Theo Galavan, {3177}{3213}jeste aresztowany. {3215}{3268}- Zatrzymał go pan?|- Nie. {3268}{3306}Dlaczego? {3352}{3421}Przybyli kapitan Barnes|oraz funkcjonariusz Vargas. {3424}{3462}Aresztowali mnie. {3515}{3584}Broń na podłogę.|Ręce za głowę. {3587}{3640}W czasie tego incydentu,|czyli cztery tygodnie temu, {3642}{3721}- był pan poszukiwany.|- To było nieporozumienie. {3812}{3841}Co stało się potem? {3841}{3946}Przybył Oswald Cobblepot|oraz jego dwóch współpracowników. {3946}{4016}Obezwładnili kapitana Barnesa|oraz funkcjonariusza Vargasa. {4105}{4193}Cobblepot i jego ludzie|uciekli z Galavanem. {4196}{4289}Jeste przekonany,|że nie wyjdzie znów na wolnoć? {4328}{4407}Udał się pan w pocig|za Cobblepotem i jego ludmi? {4450}{4517}Tak, ale nie udało mi się|ich zlokalizować. {4517}{4584}{y:i}Jeste człowiekiem z sumieniem.|Pożałujesz tego. {4587}{4637}Żałuję wielu rzeczy. {4639}{4680}To nie wskoczy na szczyt listy. {4697}{4788}Wtedy postanowił pan uciec z miasta,|zanim policja zdšżyła pana przesłuchać? {4788}{4850}Tak. Nie mam na to wytłumaczenia. {4850}{4905}Powiem jedynie, {4905}{4987}że martwiłem się o bezpieczeństwo|swojej narzeczonej. {4987}{5102}Poinformowała mnie wczeniej,|że jest w cišży. {5102}{5184}- Gratuluję.|- Dziękuję. {5227}{5272}Detektywie Gordon, {5301}{5438}kilka godzin po spotkaniu z panem|Theo Galavan został znaleziony pobity i zastrzelony. {5438}{5500}Był pan obecny podczas jego morderstwa? {5529}{5589}Oto jestemy. {5618}{5658}Nie. {5658}{5754}Posiada pan jakie informacje,|których dotšd pan nie ujawnił? {5754}{5797}To za mojš matkę. {5872}{5920}- Nie posiadam.|- Detektywie, {5922}{6032}czy ma pan co wspólnego|z morderstwem Theo Galavana? {6138}{6176}{y:i}Proszę odpowiedzieć. {6239}{6306}Jest pan zamieszany|w jego morderstwo? {6344}{6387}Nie jestem. {6752}{6879}Zarzuty zostały wycofane.|Jestem czysty i przywrócony. {6895}{6960}Wiedziałam, że przejrzš na oczy. {6984}{7037}- Ja nie.|- Powiedziałe prawdę. {7039}{7092}Jaki mieli wybór? {7229}{7353}Jeste pewien, że tego chcesz?|Po wszystkim, co przeszlimy? {7356}{7389}Tak. {7440}{7531}- O co chodzi?|- O nic. To był długi dzień. {7533}{7593}- Dajesz słowo?|- Tak. {7680}{7756}- Barnes.|- Dent. {7787}{7883}- Urzekajšca historia.|- Owszem. {7905}{7943}Wierzysz mu? {7979}{8104}Wierzę, że nie masz dowodów,|iż zostało złamane prawo. {8109}{8195}Uważaj, mówisz jak prawnik. {8209}{8308}- Namierzylicie Cobblepota?|- Ludzie go porzucili. {8308}{8346}Został sam. {8348}{8406}Znalezienie go to kwestia czasu. {8651}{8754}{Y:i}To już 27. dzień obławy|na Oswalda Cobblepota. {8756}{8864}{Y:i}Policja przeczesuje miasto|w poszukiwaniu mordercy {8864}{8941}{Y:i}kontrowersyjnego burmistrza,|Theo Galavana. {8941}{8986}{Y:i}Wróg publiczny numer jeden|pozostaje nieuchwytny, {8986}{9087}{Y:i}rodzi się więc pytanie,|kto kieruje półwiatkiem przestępczym? {9264}{9298}Zabierzcie go. {9636}{9672}Czeć, Butch. {9813}{9890}- Co słychać?|- Masz do bani ochronę. {9912}{9974}Zazwyczaj ludzie chcš stšd uciec. {10012}{10051}Co taki ponury? {10087}{10151}- Jeste królem Gotham.|- Nie jestem ponury. {10151}{10257}Tylko... zamylony.|Mam wiele obowišzków. {10257}{10305}Mylałe, że to będzie zabawniejsze. {10391}{10480}Czego chcesz?|Masz tupet, że tu przychodzisz. {10528}{10612}To twoja grona mina?|I co mi zrobisz? {10612}{10693}- Zabijesz mnie?|- Może i tak. {10739}{10816}Uwolniłam cię, Butch. {10820}{10892}Gdyby nie ja,|nie zostałby królem. {10895}{10991}Pewnie taki miała plan od poczštku.|Tak bardzo mnie lubisz. {11043}{11115}Co dziwne, lubię cię. {11115}{11211}Zazwyczaj kręcš mnie|inteligentni przystojniacy, nie brutale, {11211}{11345}ale ty masz w sobie takš zwierzęcoć... {11345}{11417}- Jestem mšdrzejszy niż się wydaje.|- Na pewno. {11417}{11508}Zabawna jeste.|Czego naprawdę chcesz? {11595}{11667}Chcę zostać twojš partnerkš. {11700}{11753}Jeste samotna? {11779}{11837}Stworzylibymy dobry zespół. {11868}{11983}- Nie szukam obecnie zwišzku.|- Spójrz na mnie, króliczku. {12089}{12233}Mamy wspólnš historię.|I w głębi serca oboje wiemy, {12235}{12331}że chcemy dokładnie tego samego. {12645}{12746}{Y:i}Do wszystkich jednostek.|Zgłoszono porwanie przy Kearny Avenue. {12748}{12806}{y:i}Proszone wsparcie. {12981}{13036}Policja. {13036}{13127}- Jaki problem?|- Doszło tu do porwania. {13129}{13196}- Straszne.|- Widział pan co? {13196}{13292}- Co niepokojšcego?|- Nie sšdzę. {13311}{13379}- Mieszka pan w okolicy?|- Niedaleko. {13379}{13415}Pod jakim adresem? {13518}{13590}Chciałem powiedzieć,|że kiedy tu mieszkałem. {13592}{13618}Przeprowadziłem się. {13621}{13678}Proszę otworzyć bagażnik. {13709}{13738}Jasna sprawa. {13765}{13801}Z radociš. {13875}{13911}Co jest... {14846}{14894}GOTHAM 2x12 {14896}{14990}Napisy: michnik {15345}{15436}Dobrze, że jeste.|Trafiła się dziwna sprawa. {15438}{15512}I tyle? Żadnych ucisków|czy pocałunków? {15512}{15560}Nie zasługujesz na te usta. {15580}{15671}Trafiły ci się miesięczne,|płatne wakacje, mendo. {15673}{15771}- A kapitan cinie na mnie z tš sprawš.|- Co to takiego? {15774}{15807}Nie słyszałe? {15807}{15898}Zeszłej nocy jaki psychol|zamroził policjantkę na mierć. {15898}{15975}- Zamroził?|- Mówiłem, że to dziwne. {15978}{16011}Nygma na nas czeka. {16085}{16114}Zamroził? {16388}{16484}Interesujšce, trzeba było pięciu sekund,|by zamrozić tę różę w ciekłym azocie. {16486}{16555}- No i?|- Ludzie ciało zamraża się znacznie dłużej. {16555}{16649}- Zależnie od masy i tkanki tłuszczowej.|- Dlaczego stała przez kilka godzin, {16649}{16723}- kiedy była zamrażana?|- Nie stała. {16726}{16867}Podejrzany nie używał ciekłego azotu.|Musiał używać ciekłego helu. {16879}{16968}To najbardziej skuteczna metoda|nagłej redukcji temperatury. {16968}{17064}- Skšd wzišć ten ciekły hel?|- A po co ci? {17066}{17150}Nie potrzebuje go, durniu.|Chce wiedzieć, skšd pochodzi, {17150}{17265}bymy mogli namierzyć gocia,|który zamroził nam koleżankę. {17315}{17431}- Nie lubię być przezywanym.|- Spokojnie, Ed. {17440}{17512}Harvey się wygłupiał. {17558}{17622}Dokładnie. Przepraszam. {17675}{17797}Jest niesamowicie rzadki i drogi.|W Gotham jest może dwóch producentów. {17797}{17891}- Mogę ich wyszukać.|- Byłoby miło. {17891}{17932}Dziękuję. {18052}{18111}- Idziesz?|- Daj mi chwilę. {18298}{18411}- Posłuchaj, chcę o czym porozmawiać.|- O Pingwinie? {18414}{18483}- Chcesz znać naturę naszej relacji?|- Tak. {18483}{18608}- Martwisz się, że pomagałem przestępcy.|- A pomagałe? {18610}{18788}Znalazłem pana Cobblepota rannego w lesie.|Pomogłem mu wrócić do zdrowia. {18790}{18840}Zawdzięczał mi życie,|dlatego uwierzyłem mu, {18840}{18895}kiedy powiedział, że się zmienił. {18922}{18967}To była uczciwa pomyłka. {19008}{19049}Co się dzieje? {19255}{19289}Cisza! {19329}{19435}Jestecie bandš cheerleaderek?!|Nie jestemy na meczu! {19435}{19490}To nasza praca! {19490}{19552}A ten okaz {19572}{19718}to tylko żałosny menel.|Jest tam takich wielu. {19737}{19773}Cała masa. {19775}{19890}Przestańcie machać pomponami|i jakich złapcie! {19905}{19986}Gapcie się do woli. {20008}{20066}Dorwalicie mnie. {20106}{20145}Wszystko będzie dobrze. {20214}{20300}- Mówiłem, że go dopadnę.|- Tak jest. {20300}{20389}Teraz dowiemy się,|co naprawdę stało się z Galavanem. {20931}{20993}No dobrze, {21178}{21243}mów, co stało się|u Galavana tamtej nocy. {21245}{21423}- Wiele się wydarzyło.|- Zacznij od chwili, kiedy ogłuszyłe mnie wazš. {21425}{21521}Przepraszam za to.|To był niezwykły okaz. {21542}{21590}Tak wyglšdam, kiedy jestem rozbawiony. {21612}{21708}- Mów dalej.|- Zabrałem go nad rzekę i zabiłem. {21729}{21787}- Powoli.|- Przyznajesz się do morderstwa? {21789}{21909}Owszem. Jestem z tego dumny.|Nie jestem przestępcš. {21914}{22003}Jestem po prostu... niepoczytalny. {22053}{2...
Kubar1976