Św. Grzegorz z Nazjanzu Listy (1933).pdf

(20529 KB) Pobierz
SW.
GRZEOORZ Z Nf\ZJI\NZU
Z Ji;ZVKII ORECKIEGO TLUMI\CZVL. 01\L WS~P I
OBJASNIENlll
Jf\N STf\HR
POZNAN 1933
JAN
JRCHOWSKI
KSl~Gf\RNIR UNIWERSYTECKR
WST~P
CiRZEGORZ
Z NI\ZJf\NZU
Jf\KO
PISf\RZ
LISTOW
Poblly
i•sl~m...
Grz~torz.
.rwydciyl.
Libanjrnz.
STYL
USTOW.
l(orespandencja z Nlkobulem
w
sprawle stylu eplstularnego
1).
iw. Grze­
gorza,
zwr6cil
sit: pewnego razu do
wielkiego biskupa
z
pm·
bit, by mu wylo1yl teorj~ Iistu,
to
zapewnc dlatego,
ze
sam
na sobie
doswiadczyl
eietosci
i
swietnosci
j
ego
pi6ra~
M~ •
czyzna okazaly, dzielny woiak, swietny mysliwy, dworowat
sobie
w
poczatkach
pozyc:ia
malienskiego ze swej
zony,
ktora
byla
zywym
kontrastem swego
meza:
niskie,!o wzrostu,
malo dbajaca o elegancj­:. cicha, oddawata si~ gl6wnie
trosce o dom, a sercem, wiecznie
rozmodlonem,
tonela
w
niebie. Sw~ Grzegorza, kl6rego uczucia rodzinne
byly
nie­
zwykle czule, dotknelo do tywego
to postepowanie
Nikobula.
Chwycil za pi6ro
i
w
liscie do
niego (12) okazal, jak po ..
t~znem, cietem
i
swietnem narzedziem jest
ono
w
jego r,ku.
Zawiera on tak wspaniale przeciwstawienie zewn,trznych
zalet
Nikobula
cnotom
i
gl,hi
wewn,trznej
jego ukochanej
krewniaczki, .zaprawione tak swietn4 ironj~ .te jee_o .. wyso·
kosc musiata wreszcie odnaleae prawdziwa mlare wartotci
i
nabrae zarazem czci dia
pi6ra, kt6re
tego dokonalo. Uply­
nelo
zapewne
kilka lub
kilkanascie
lat,
a
sw.
Grze~rz byl
jut
zapewne biskupem,
1tdy
ten sam Nikobul
zapragn11I po·
zna~. na czem polega
ta
czarodzie jska sila piora
sw­
Grze­
11
J
ezell Nikobul,
IDI\Z
Al ip jany, sioslrzenicy
Spujcizoa literacka
jw.
Grzctorza
2
Nuj anzu obejmuje 45
m6w.
244
liaty
i
wielk,
iloCf
utwor6w
poetyckich.
Nu
obchodzi tyiko
koropoa­
1)
deincja ..
x
wsn;P
Qorza. Odpowiedi mamy
w
Iiseie 51. Jest to wyklad na
temat,
jak
nalety
listy
pisat ­
wyklad tresciwy
i
jakby
od
niechcenia na papier rzucony,
gdyt
autorowi uwazniejsze
sprawy na sercu
letll•\
z niecierpliwem na samym koricu
odeslaniem Nikobula do znawc/Jw przedmiotu. Nie zadowolit
si,;
Nikobul
odpowiedzia Gezegorea, suchy abior pra widel nie
zawiera] tajemnicy zycia ­ przelo, jak sie z listu 52 do·
wiadu jem y, poprosil Grzegorza o przyslanie zbiorku •• na pisa ..
nych" przezeri lisl6w.
2
ironicznym
usmieeheer czlowieka,
kt6ry
juf
zg6ry
patrzy na swoje prace, u innych podziw budzace, obiecuje
Nikobulowi przyslaf .,rzemien caarodzlelskl, zeby go wl,­
czyt
mi~dzy
ksitgi
swoje, rzemien nie milosny, [ak
6w
home ..
ryck~ lecz uzyteczny
i
budui~.
Z
l 53
dowiadujemy
si~. te
zbiorek ;est iotowy, a uzupelniaja1: go
listy
sw.
Razylego1
wiadujemy, poprosil Grzegorza o przyslanie zbiorku napisa­
nych przezen list6w.
11
J
ak Po\\o·stal zbl6r Ust6\\'
§."'·.
GrzeKOrza.
Korespondencja Grzegorza z Nikobulem daje nam wgl,l\d
w
estetyczne z.apatrywania GrzeQ:orza a do pewnego
stopnia
takte
w
sposeb powstawania
posiadanego przez nas zbioru
listow. Z listu 52
wyn~
.ie
Grzegorz przechowywat u siebie
pierwopisy czy odpisy swoich listow; inaczej jakteby m6gl
spor~dzic zbiorek, wyslany Nikobu]owi? Zbiorek ten mo:tna
uwatac
za pierwsze wydanie 1 istaw, tem bardziej, :!e w sta . .
rozytnosci
wypuszczenie z r¥­
jakiegoj
dziela
rownalo
sr~
prawie opublikowaniu
go;
z chwi~ bowiem, gdy dcstatc sh;
do
cudzych
rak, ulegalo powielaniu. Niewiadomo
jednak,
jak
powstal
mi6r,
ktory dziaiaj
poeiadamy, obejmuj11:cy
jut
ko ..
respondenc
j­:
z c.alego :!)'CUL Pra wdopodobnem jest.
.ie
jedna
reka zebrala znowu materjal celem opublikowania
­
ale
ZASADY £PISTOLOGR.AFJi WEDLUG L.
LI
czyja?
Motna przypuscic,
XI
ale
iadnej pewnosci niema. Troska [eno, z jak, przechowywal
awe listy,
i
starannosc. z
jalu\
wypracowywal le male arcy ..
dzielka stylu, narzucajl\ wniosek, ze myslal o ich rozpowszech­
nieniu, Tyle wnioskowac motna z
listow
52
i
53. A list 51
'1
Zasady estetyczne ei,lstolografJI w1..'1.llux llstu LI.
Rozpatrywac zawarte
w
nim prawidla, same przez sie,
byloby bezcelowe. Obchodzic nas
mote
tylko zwil\Uk, jaki
one maj11. z tworczOSCUl
sw .
Grzegorza~
Dlatqo musimy
po­
stawic sobie na samym poczatku pytanie, czy
i
w
jakim stop . .
niu listy odbijaj,
w
sobie leoretyczne pogllldy iw. Grzegorza.
Zgodnosci zupelnei
i
nakrywania sit: teoril z praktykq nie
mamy powodu zg6ry przyjmowac.
Pierwsza zasada listu 51 domaga si1. by
tresc
listu zo­
stala naleiycie rozwmi~ta. bez rozwlekloici lub nadmiernych
skrot6w
1
czyli by miara listu scisle odpowiadala bogactwu
zawartej
w
nim tresei.
Jak iest
w
litcie?
Trzeba
przyznac,
ze nao461 istolnie
ten
postulal umiaru
zostaje
urzeczywist­
niony. Nao~I ­ gdyt napotykamy
dose
znaczn, liczbf:
Jistow,
w
ktorych
uwidacznia si, dllienie do odwrocenia sto­
sunku
tresci
do
formy.
Jest to tak zwany lakonizm, ktore.to teorie wykfada
Iiscik 53.. Liicikow takicb jest doU duzo,
w
dw6ch z nich
dochodzi lakonizm do szczytu, do najwi,kszego zg,szczenia
trdci w fonnie najkr6tszej,
s11
lo Iiscik do Libanjusza
it.
zw,
Iiscik Mercatiego, kt6ry wyzwal Bazylego do wspotzawod·
n.ictwa. Tu
d~c
wyraini~ odchyla sit: Grzege>rz od wlasnej
teorji,
A teraz przejtdmy do roztfZllSni~ia dalszych dw6ch
zasad listu
St.
0 zasadzie drugiej motna powiedaiec,
ze
zna­
lazla
w
listach Grzegorza calk­0wih\ reallsacie, bez najmniej­
ze
uczynil to sam
Grzegorz,
Zgłoś jeśli naruszono regulamin