O sierpniu I Stanęły pod mym oknem jak wiejscy muzykanci gwiazdy, zielonooki sierpień po sadzie tańczył, Księżycem całowany sad się rozrzewniał, lekki był i cygański taniec sierpnia. Raz złocistość w korze drzew drżała, to cień ją płoszył. Ludzie mrużyli, noc otwierała oczy. II Zaciemniły się świerki , nad każdym wzeszła gwiazda, noc jak ty, przytula i rozchmurza; światło zorzy dalekiej ...
P.Kuba-47