Valentino (1977) reż. Ken Russell.txt

(86 KB) Pobierz
{1}{1}25
{601}{700}www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{701}{740}ŚWIAT POGRĄŻONY W SZOKU:|RUDY NIE ŻYJE! RUDY NIE ŻYJE!
{855}{935}PO ŚMIERCI SZEJKA JEGO FANI|Z NOWEGO JORKU WYWOŁALI ZAMIESZKI.
{1051}{1108}VALENTINO NIE ŻYJE:|OPŁAKUJĄ GO MILIONY.
{5044}{5099}Jestem pod wrażeniem tego|pospolitego ruszenia.
{5099}{5169}Napierają z impetem pasty wyciskanej z tuby.
{5169}{5263}Nie zapominaj, że ten spektakl otrzymaliśmy|gratis. Pytanie tylko, jak długo to potrwa?
{5270}{5329}Ten chłopak powinien był być bardziej ostrożny.
{5329}{5374}Cholerny wrzód żołądka...
{5382}{5433}Powinien był  też rzucić picie.
{5446}{5534}W chwili, gdy powędruje do ziemi,|do ziemi powędrują także nasze interesy.
{5534}{5580}Racja, dlatego musimy|wykorzystać koniunkturę,
{5580}{5648}i kazać grać jego filmy|we wszystkich kinach tego kraju.
{5648}{5732}Nakazałem już w laboratorium|wykonywać kolejne kopie "Szejka".
{5738}{5812}W jakim laboratorium? Nie|wystarczają ci już bracia Patché?
{5812}{5905}Nic  innego nie robią,  tylko kopie...|-Teraz wszyscy musimy skupić
{5905}{5956}się na reklamie i promocji|i to szybko!
{5956}{5986}Zgadzam się.
{6073}{6097}Wynośmy się stąd!
{6741}{6773}ˇMcBride!
{6794}{6864}-Panie McBride!|-Potrzymaj to.
{7082}{7176}Jak się miewasz kochanie? Bardzo|ci do twarzy z tym bukiecikiem.
{7190}{7220}Będzie z tego niezła fotka.
{7236}{7297}-Co byś powiedziała na mały uśmiech?|-Zostaw mnie w spokoju.
{7297}{7372}Jak nie to... Wiem kim jesteś.
{7390}{7445}Ale nie martw się,|nikomu nie powiem.
{7445}{7513}Nie chcesz chyba, żeby te|sępy rzuciły się na ciebie?
{7531}{7621}Co byś powiedziała na artykuł|na wyłączność o tobie i Rudy'm?
{7621}{7656}Na wyłączność...
{7656}{7747}To się rozjedzie w powietrzu|do wszystkich gazet w kraju.
{7747}{7839}Tak, ale to było ponad dziesięć lat|temu i wielu to już nie interesuje.
{7850}{7918}Nie tamte czasy kiedy imigranci przybywali|do Nowego Yorku, aby zostać żigolakami.
{7918}{7993}On nie był żigolakiem!|Był profesjonalnym tancerzem!
{8007}{8085}To naprawdę było dla niego|ryzykowne, tak flirtować z tobą,
{8098}{8161}żoną grubej ryby w przestępczym światku...
{8161}{8212}To było całkowicie niewinne.
{8212}{8268}Po prostu radość|dwojga samotnych ludzi
{8268}{8339}z przyjaźni, która|rodziła się na  parkiecie.
{8339}{8417}Tak, złotko, słyszałem|o tych prywatnych lekcjach.
{8428}{8498}Teraz świetnie. Słuchaj,|weź te piórka i...
{8504}{8542}To są fiołki!
{8555}{8643}Szkoda, bo uważam, że|bardziej odpowiednie byłyby piórka.
{11413}{11446}Znakomicie!
{11671}{11722}Bianko, wybacz mi.
{11733}{11819}<i> Wybornie, wspaniale!<i>
{11819}{11846}<i>To było wielkie!</i>
{11846}{11918}-Zapomniałem o czasie.|-Szczęśliwie dla mnie.
{11926}{11983}To było tak ekscytujące,|patrzeć na was dwóch....
{11996}{12064}Rudy, czy dobrze zgaduję,|kim jest ten dżentelmen?
{12064}{12089}Ach tak, przepraszam
{12089}{12133}To Wacław Niżyński.
{12133}{12234}<i>Senor Niżyński, mam zaszczyt|przedstawić panu moją przyjaciółkę :Biankę de Saulles.</i>
{12240}{12262}<i>Jestem zaszczycony.</i>
{12295}{12375}Gdybyś widział, jak ćwiczyli|te drobne, taneczne kroczki,
{12375}{12461}mówię ci, padłbyś z zachwytu. To był|fragment "Sugar Plum Fairy".
{12461}{12507}<i>Bianka tańczyła "Sugar Plum Fairy"?</i>
{12507}{12586}Nie, nie ona, miałam|na myśli Valentino.
{12594}{12688}<i>-Valentino</i>?|-Wydają się być szaleńczo zakochani.
{12688}{12729}<i> Valentino i jego wróżka?</i>
{12740}{12787}Nie, nie Valentino i jego wróżka.
{12787}{12842}Valentino i twoja żona.
{12858}{12948}<i> Myślisz, że sypiają ze sobą ?</i>|Nie, nie sądzę, żeby do tego doszło.
{12948}{12996}Wiem, że potrafi trzymać|ręce przy sobie,
{12996}{13075}gdy daje lekcje w mojej szkole.
{13075}{13135}Nieprzypadkowo nazywam go świętym Rudolfem.
{13135}{13217}<i>Dzięki, to by było na tyle. Na razie</i>|Na razie.
{13272}{13329}<i>Spróbuj ich przyłapać na gorącym uczynku</i>|W porządku.
{13343}{13394}Nie martw się o to, już moja w tym głowa.
{13540}{13581}Dzień dobry, miss Billie.
{13736}{13777}No dobrze, chłopcy.
{13796}{13864}Wyprostuj się.|Wyglądasz jak Dzwonnik Z Notre Dame.
{13945}{14009}-A co z tobą?|-Kazali mi obciąć włosy.
{14009}{14060}Co nie znaczy, że masz|wyglądać jak skazaniec.
{14128}{14212}-Miałeś przestać obgryzać paznokcie?|-Tak mi przykro, miss Billie.
{14212}{14274}Jeszcze raz to zobaczę,|a zapakuję cię w kaftan bezpieczeństwa.
{14285}{14365}-Co za okropny łupież.|-Staram się z tego wyleczyć, Miss Billie.
{14385}{14430}Trzeba dodać trochę barwnika.
{14522}{14557}A kim u licha ty jesteś?
{14557}{14626}Jimmy Grimaldi. Przysłała mnie|tu agencja pośrednictwa pracy.
{14626}{14702}Ach, przysłali cię w zastęptswie.|Więc spróbuj wyczyścić swoje buty
{14702}{14788}chyba, że masz zamiar wyczyścić|co innego, jak twój poprzednik.
{14788}{14886}-Postaram się, miss Billie.|-Tylko nie rób tego, spluwając na nie.
{14923}{14988}Tylko jeden z was zawsze|wygląda jak wyjęty z pudełka
{14988}{15045}To San Rodolfo.
{15064}{15144}Mimo, że czasami zachowuje się|jak właściciel tego lokalu.
{15152}{15207}Dawałem właśnie prywatne lekcje, miss Billy.
{15207}{15273}Dajesz zbyt wiele prywatnych lekcji.
{15301}{15367}Odpuść sobie panią De Saulles.
{15375}{15416}Pracuj nad sobą, kochanie.
{15432}{15487}Tchij życie w te wszystkie stare tańce,
{15497}{15532}a będziemy mieli wyższe napiwki.
{15569}{15639}Przy okazji, nie próbuj oszukiwać|na napiwkach, Jimmy, dzielimy się pół na pół.
{15639}{15704}Tego, kto o tym zapomina,|wysyłam na ulicę.
{15704}{15755}Mój Boże,
{15765}{15833}w policyjnych kartotekach można|znaleźć bardziej ujmujące twarze.
{16403}{16497}-Tańczy pani bosko.|-Tylko z tobą.
{16497}{16564}Gdy tańczę z innymi,|mam dwie lewe nogi.
{16605}{16656}Myślę, że jest pani zbyt łaskawa.
{16667}{16726}Mogłabym tak przetańczyć całą noc.
{16726}{16822}W pani ramionach staje się  niewolnikiem
{16836}{16910}dla którego najdrobniejszy|ruch pani brwi może być rozkazem.
{16918}{17006}Och, nienawidzę dzielić się|tobą z innymi.
{17015}{17056}Przyjdź do mnie dziś wieczór.
{17076}{17129}Doprawdy, nie potrafiłbym|odmówić sobie tej przyjemności...
{17218}{17279}gdyby tylko zdrowie mojej|biednej, samotnej matki
{17289}{17383}-nie zobowiązywało mnie do...|-Mój biedny, śliczny chłopiec.
{17383}{17414}Ale już wkrótce,
{17435}{17494}moja piękna damo z kafeterii.
{17578}{17641}Madame, czy zaszczyci mnie pani|następnym tańcem?
{17892}{17957}Rudy, myśłałam o tym, co mi powiedziałeś.
{17957}{18010}Jeśli zostawię mojego męża,|on może mnie zabić.
{18010}{18085}Nikt nie odważy się tknąć|żony Rudolfa Valentino.
{18095}{18158}Myślałem, że chcesz rozwodu.
{18158}{18201}Och, Rudy, naprawdę chcę..
{18201}{18267}Wiem, że zdradza mnie ze|wszystkimi śpiewaczkami w mieście.
{18267}{18370}Ale jeśli zdecydują się zeznawać|przeciwko niemu, wylądują na dnie rzeki.
{18381}{18457}Ja mogę zeznawać.|Valentino nie boi się nikogo.
{18488}{18529}Jesteś cudowny, Rudy.
{18559}{18602}Tylko jak chcesz to zrealizować?
{18630}{18681}To nie powinno być trudne, ja...
{18794}{18847}Koniec potańcówek|z włoskimi małpami, dziecinko.
{18847}{18937}-Spadaj, pięknisiu.|-Orkiestra nadal jeszcze gra, senor.
{18937}{19023}Dla ciebie już nie, złociutki.  I pożegnaj się|grzecznie, jeśli nie chcesz mieć problemów.
{19023}{19077}-Jack...|-Zamknij się, do cholery!
{19084}{19160}Pozwoliłem ci tańczyć z mężczyznami,|ale nie z tym pedałem
{19167}{19230}Łaskawy panie, jestem artystą,|profesjonalnym tancerzem!
{19245}{19312}Na mężczyznę, który tańczy|z innym mężczyzną jest tylko
{19312}{19400}-jedno określenie. Znasz je chyba?|-Ja mu tego nie powiedziałam!
{19427}{19497}Billie, ktoś tu nie|zamknął za sobą drzwi!
{19504}{19559}Pewnie po to, żeby wskazać ci drogę.
{19568}{19604}Jesteś zwolniony, wynoś się stąd.
{19613}{19631}Wiesz co?
{19631}{19720}Powinno istnieć prawo zakazujące|wjazdu do kraju takim szkodnikom jak ty.
{19720}{19782}Masz, kup sobie sos do spaghetii.
{19782}{19844}Jazda, wynosimy się stąd.
{19854}{19938}Kelner!|Daj mi najlepszy stolik!
{19947}{20002}Od tej chwili jestem klientem.
{21323}{21351}Zbliżenie na ptaszka!
{21414}{21463}Tylko czekałem i obserwowałem.
{21476}{21527}Był tam przez dłuższy czas,|ale nie będę wgłębiał się w szczegóły,
{21527}{21598}aby cię nie zranić.
{21605}{21664}Wszyscy jesteśmy stworzeni|z naszych słabości.
{21695}{21775}-Teraz będziesz już go miała z głowy.|-Ach, dziękuję.
{21803}{21895}-Jakie lubisz, al dente?|-Och, Rudy, jakie tylko sobie zażyczysz.
{21914}{21957}Ach, co za ulga.
{21963}{22014}Gdybyś wiedział przez co|musiałam przejść.
{22040}{22073}Przerażał mnie.
{22097}{22181}Po rozwodzie powinniśmy przenieść się|gdzieś, gdzie będziemy bezpieczni.
{22191}{22267}Najlepiej do Kalifornii, na moją|farmę. Tam będziemy bezpieczni.
{22267}{22312}Ta farma to tylko piękny sen.
{22328}{22360}W ciągu roku
{22360}{22430}zdołałem zaoszczędzić 800|dolarów, a to już nie jest sen.
{22465}{22522}Wkrótce będziemy mieszkać|w domu takim jak ten.
{22530}{22581}A jako gwarancję, masz mój|dyplom z agronomii.
{22581}{22656}A co z twoją matką? Na jej leczenie|także oszczędzałeś, pamiętasz?
{22656}{22723}To nie będzie dużo kosztowało.|Wezmę pożyczkę.
{22758}{22788}Gdy umarł mój ojciec,
{22801}{22883}musiała ciężko pracować, aby|utrzymać całą rodzinę i wysłać mnie tutaj.
{22942}{22968}Poczekaj, aż ją poznasz.
{22977}{23012}Nie musimy czekać,
{23028}{23085}jutro możemy sprzedać moją biżuterię.|Jest bardzo cenna.
{23104}{23201}Należy do ciebie i Joey'a.|Nie myśl o tym.
{23201}{23250}Nie przeszkadza ci, że ją zatrzymamy?
{23261}{23306}Każdy farmer potrzebuje ro...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin