Zdrowa flora jelitowa a syndrom zmęczenia nadnerczy [ZN]
Healthy Gut Bacteria and Adrenal Fatigue Syndrome
Dr Michael Lam
Część 1
Mikrobiom definiuje się jako całe środo-wisko, łącznie z mikroorganizmami, ich genomami (czyli genami) i otaczającymi ich warunkamii środowiskowymi. Słowo to pochodzi od 'biom' – cechy środowiska łącznie z czynnikami biotycznymi (żywymi) i abiotycznymi (nie żywymi).
Mikrobiom można łatwo pomylic z innym powszechnie uzywanym określeniem 'mikrobiota', [mikroflora], które pokazuje skład populacji mikroorganizmów w okre-ślonym środowisku, na przykład w przewo-dzie pokarmowym lub w jamie ustnej.
Szacuje się, że 90% komórek znajdujących się w ludzkim ciele nie są ludzkie, a głównie pochodzenia prokariotycznego, od co najmniej 40.000 szczepów bakteryjnych 1800 rodzajów. Chociaż znacznie mniejsze, te około 100 trylionów komórek ważą do 5 funtów (ok. 2kg) u osobnika dorosłego - w przybliżeniu tyle ile mózg dorosłego człowieka. Zamieszkują one we wszystkich częściach ciała, które są wystawione na działanie środowiska, na przykład w jamie ustnej, skórze i pochwie. Największa populacja znajduje się w jelitach, gdzie zdrowe bakterie jelitowe mają stały dopływ składników odżywczych niezbędnych dla ich przetrwania. Razem organizmy te przewyższają liczbę naszych ludzkich komórek 10: 1.
Rozwój mikroflory [mikrobiomu]
Jelito płodu jest jałowe i ustala się przy urodzeniu mikrobami z pochwy i kału mikrobiomu matki, jak również z innymi drobnoustrojami środowiskowymi skonfrontowanymi w pierwszych dniach życia. Wczesna kolonizacja zależy od wybranego trybu porodu, diety (karmienie piersią w porównaniu z karmieniem mieszanką), higieny i leczenia antybiotykami. Pierwszymi kolonizatorami są fakultatywne beztlenowce (Escherichia coli i Streptococcus spp.) i obowiązkowe gatunki beztlenowe, które kolonizują się kiedy spada poziom tlenu w jelitach. Mikroflora dziecka stabilizuje się i staje się dorosła w wieku 3 lat. W okresie dorosłości, nasza mikroflora jest w ciągłym procesie samo równoważenia żeby pomóc organizmowi utrzymać homeostazę.
Kiedy się starzejemy, występuja zmiany w mikroflorze, co skutkuje różnorodnością drobno-ustrojów, a z tym zwiekszonym stanem zapalnym.
Większość drobnoustrojów w organizmie nie jest w ogóle szkodliwa, a pomaga w utrzymaniu procesów niezbędnych dla zdrowia organizmu. W normalnych okolicznościach nie wywołują choroby i są uważane za członków normalnej flory lub normalnej mikroflory. Nasz organizm potrzebuje zdrowych bakterii w jelitach do wielu funkcji, w tym przeprowadzania różnych reakcji enzymatycznych, których w przeciwnym razie nie możemy prowadzic sami, lub syntezy witamin takich jak wit. K niezbędna dla dobrego zdrowia.
Mikroflora i metabolizm
Metabolizm to określenie służące do opisania reakcji uczestniczących w zacho-waniu żywego stanu komórek i organizmu. Ma bliskie związki z odżywianiem i dostępnością substancji odżywczych.
Zdrowe bakterie jelitowe odpowiadają za rozkład złożonych cząsteczek znajdujących się w niektórych produktach takich jak warzywa i mięsa. Dlatego one pomagają w metabolizmie. Te drobnoustroje nie tylko odpowiadają za zbieranie energii dla siebie z konsumowanego przez nas błonnika roślinnego, ale także za rozkład takich roślin na mniejsze cząsteczki, żeby organizm mógł łatwiej je strawić. Proste badanie myszy pokazało, że pewne bakterie uczestniczą w takich zaburzeniach przemiany materii jak otyłość. [Zob. Związek między tłuszczem brzusznym i ZN] Kiedy otyłej myszy wstrzyknieto mikroflorę normalnej myszy, ta otyła całkowicie straciła na wadze. Odwrotna sytuacja również okazała się być prawdą, czyli normalnej myszy wstrzyknieto mikroflorę otyłej, i ta normalna też utyła. Podobne badania przeprowadzono na bliźniakach o różnej wadze, z takimi samymi warunkami dorastania i o identycznym kodzie genetycznym, i potwierdził się związek między otyłością i mikroflorą jelitową.
Badania pokazały również bezpośredni związek miedzy dietą i rozwojem pewnych wspólnot drobnoustrojowych w jelitach. To powinno być raczej oczywiste. Na przykład wegetarianie mają florę jelitową bardziej wyposazoną do rozkładu błonnika roślinnego, sprawiając by niestrwane cząsteczki np. celuloza, były dostepne dla człowieka. Podczas bakteryjnego metabolizmu złożonych cząsteczek, wysyłane sygnały chemiczne kończą w mózgu i mogą wpływac na nasze zachowanie. To żaden wielki skok spekulacyjny by rozważyć, że drobnoustroje odpowiedzialne za te sygnały chemiczne mogą odpowiadać za niektóre zachcianki pokarmowe i wpływają na nasz wybór produktów. Oczywiste jest, że związek między mikroflorą zdrowych bakterii jelitowych i metabolizmem jest znacznie większy niż sobie wyobrażamy.
Warto zauważyc, że w konkretnych miejscach organizmu zupełnie inne zestawy drobnoustrojów mogą spełniać identyczne funkcje u różnych ludzi. Na przykład zupełnie ine rodziny mikroorganizmów istniejących na językach róznych osób będą prowadzic rozkład cukrrów. Więc jaki są to funkcje wszystkich drobnoustrojów żyjących w naszych organizmach? Drobnoustroje korzystają z trwałego stałego środowiska, bogatego w energię z przyjmowanych pokarmów, a my z kolei korzystamy z energii powstałej w bakteryjnym rozkładzie składników takich jak celuloza, których nie trawi ludzkie jelito. Interakcja między organizmem człowieka i drobnoustrojami w nim jest rozległa. Działania wewnętrzne toczące się w organizmie, które są istotne dla zdrowia organizmu, zależą od konkretnych drobnoustrojów w różnych miejscach w całym organizmie. Kiedy one traca równowagę albo się zmieniają, nazywa się to dysbiozą.
Dysbioza
Dysbioza może prowadzic do zapalenia ogólnoustrojowego, które wiąże się z szerokim wachlarzem chorób i sytuacji np. choroby serca, cukrzycy, otyłości, astmy, a nawet autyzmu. Dysbioza uczestniczy również w kilku problemach wiążących się z zapaleniem jelit, zwłaszcza tych, które opierają się na objawach takich jak wrzodziejące zapalenie jelita grubego i choroba Leśniowskiego-Crohna. Istnieje również silne powiązanie z mózgiem, powodujące syndrom drażliwego jelita (IBS). Każdy z tych wyniszczających dolegliwości ma silne powiązania ze zmianami zdrowych bakteriach jelitowych.
Powszechną przyczyną dysbiozy jest przyjmowanie antybiotyków, które niszczą symbiotyczne i konkurujące ze sobą szczepy niezbędne dla optymalnej równowagi. Kiedy zmienia się nasza normalna mikroflora, ma to negatywny wpływ na nasz system odpornościowy.
Mikroflora i system odpornościowy
Na wczesnym etapie życia mikroflora odgrywa integralną rolę w tworzeniu bardzo mocnego układu odpornościowego u ludzi, zwłaszcza we wczesnym dzieciństwie kiedy rozwija się adaptacyjny układ odpornościowy. W tym czasie nasz układ odpornościowy przyzwyczaja się do obcych antygenów w organizmie i rozwija się tolerancja dla tych antygenów. Kiedy powstaje homeostaza, drobnoustroje niepatogenne i inne nieszkodliwe antygeny nie wywołają reakcji zapalnej.
Jest to dobra reakcja adaptacyjna w celu zachowania organizmu w stanie równowagi. Nadmierna ekspozycja na alergeny, w połączeniu z osłabionym lub słabo rozwiniętym układem odpornościowym może powodować reakcje zapalne, które mają cechy patologiczne, np. ostre alergie, wrażliwość pokarmowa, wrażliwość chemiczna, i choroby autoimmunologiczne. Koncepcja ta jest głownie pokazana na wolnych od zarazków myszach (myszach utrzymywanych w stanie sterylnym w ciągu całego życia). Te jałowe myszy są wyjątkowo niezdrowe i mają drastycznie słabo rozwinięte systemy odpornościowe. Wykazują niepożądane cechy i cierpią z powodu chorób autoimmunologicznych.
Wyraźne jest to, że pierwsza mikroflora jelitowa niemowlęcia może mieć stały wpływ na jego / jej zdrowie. Naukowcy porównali niemowlęta urodzone z zastosowaniem cesarskiego cięcia [C-section], kiedy nowonarodzony kolonizuje florę skóry matki, i urodzone pochwowo, kiedy niemowlę kolonizuje florę pochwową i jelitową. U tych pierwszych występuje większe prawdopodobieństwo wystąpienia otyłości i alergii niż u ich odpowiedników urodzonych pochwowo.
Kiedy dysbioza występuje w przewodzie pokarmowym, powstały stan zapalny może prowadzić do uszkodzenia błony sluzowej [mucosa]. Ścisły związek między komórkami błony śluzowej zostaje naruszony i inicjuje dalsze reakcje układu immunologicznego. Niechciane białka, toksyny i bakterie mogą łatwo przedostac się przez uszkodzoną ściankę jelitową i wejść do systemowego krwiobiegu. O tym często mówi się jako o nieszczelnym jelicie, które daje przyćmienie mózgu, depresję, nieznanego pochodzenia ból, zmęczenie, niepokój, bezsenność, wymieniając tylko kilka skutków.
Natomiast zdrowe bakterie jelitowe i różnorodna mikroflora jelitowa, a zatem kiedy nie ma zapalenia jelit i nieszczelnego jelita, wzmacniają układ odpornościowy człowieka. Osoby majace zdrową mikroflorę jelitową są fizycznie silniejsze i mniej skłonne do infekcji i nawracających chorób. Ich system odpornościowy jest po prostu silniejszy.
Mikroflora i mózg
Mikroflora jelitowa jest ściśle powiązana z mózgiem. Dwukierunkowy kanał komunikacyjny łączący system pokarmowy z neuronowym, znany również jako oś jelito-mózg, koordynuje zachowanie zdrowych bakterii jelitowych z funkcjonowaniem mózgu. Ta oś ma ważny wpływ na rozwój i zachowanie mózgu. To dowodzi, że rozszerzony system komunikacji wpływa na szerokie spektrum chorób, w tym zaburzenia psychiczne, zespół wrażliwości jelita grubego i schorzenia demielinizacyjne np. stwardnienie rozsiane.
Mózg może bezpośrednio wpływać na mikroflorę jelitową, poprzez cząsteczki sygnalizujące uwalnianie do światła jelita z komórek w komórkach enterochromafinopodobnych, neuronach i komórkach odpornościowych. Mózg może także bezpośrednio lub pośrednio wpływać na mikroflorę jelitową, poprzez zmiany w wydzielaniu jelitowym, ruchliwości i przepuszczalności jelit.
Sytuacja odwrotna jest również prawdziwa na tej dwukierunkowej ścieżce jelito-mózg. Komunikacja z mikroflory jelitowej do mózgu może wystąpić dzieki komórkom nabłonkowym, sygnalizacji za pośrednictwem receptora, oraz - gdy przepuszczalność jelit ulegnie polepszeniu - poprzez bezpośrednią stymulację komórek immunologicznych. Zaburzenia w tej dwukierunkowej interakcji pomiędzy mikroflorą pokarmową i układem nerwowym, mogą uczestniczyc w patofizjologii ostrych i przewlekłych stanów chorobowych układu pokarmowego, w tym w zaburzeniach funkcjonalnych i zapalnych jelit.
Dlatego z dobrych powodów jelito nazywa się "drugim mózgiem". Ponadto, wiele neuroprze-kaźników, w tym serotonina wytwarzane są w przewodzie pokarmo-wym. Zwykle obecne w jelicie drobno-ustroje stymulują liczne komórki jelitowe do produkcji do 90% serotoniny w organizmie. Serotonina peryferyjna produ-kowana jest w przewodzie pokarmowym przez komórki enterochromafino-podobne (EC) jak również przez szczególne rodzaje komórek odpornościowych i neurony. Drobnoustroje potrzebne są komórkom EC do produkcji serotoniny. Dlatego komórki EC sa bogatym źródłem serotoniny w je-licie. Bez odpowiednich zdrowych bakterii jelitowych, serotonina, zwana także "neuroprzekaźnikiem dobrego samopoczu-cia", ulega ostremu osłabieniu. Zmiany w poziomach serotoniny peryferyjnej wiąza-no z chorobami takimi jak zespół wraż-liwego jelita [IBS], chorobą sercowo-naczyniową, depresją i osteoporozą.
Mikroflora ma również ważny wpływ na zachowanie gospodarza. Wiele końcówek nerwów znajduje się wokół jelita, które przekazują sygnały przez nerw błędny prosto do mózgu. Metabolity i inne maleńkie cząsteczki ze zdrowych bakterii jelitowych mogą wpływać na wszystko – od smaku do nastroju. W rzeczywistości w badaniach naukowcy zamienili mikro-florę u myszy podejmujących ryzyko z tą tchórzliwych myszy z awersja do ryzyka. Inne ba-dania sugerowały, że zachcianki na rodzaje pokarmów, jak również co nam dobrze smakuje, może być nakazane przez mikroflorę w jelicie. To może nawet mieć związki ze zdolnością mikroflory do zuzywania określonych pokarmów w produkcji energii.
Mikroflora i wątroba
Watroba jest głównym "czyścicielem" organizmu. Odpowiada za rozkład pokarmu, toksyn, substancji odżywczych, leków itd. Na mniejsze elementy zwane metabolitami, i przygotowuje je do wydalenia jako część ogólnego procesu detoksyfikacji, by zachować nas w "wewnętrz-nej czystości". Interakcja między wrodzonym układem odpornościowym i mikroflorą jelitową w sytuacji otyłości albo autoimmunizacji sprzyja rozwojowi przewlekłej choroby wątroby.
Chorobę wątroby od dawna wiązano z jakościowymi i ilościowymi (przerost) zmianami dysbiotycznymi w zwykle zdrowych bakteriach jelitowych mikroflory [jelitowej]. Niezdrowe czynniki zewnętrzne, takie jak wysoki poziom cukru, tłusta zachodnia dieta i alkohol, mogą zmieniać homeostazę. Dysbioza wywołuje stany zapalne jelit, zburzenie bariery jelitowej i translokację toksycznych produktów bakteryjnych w całej ścianie jelitowej do wątroby, co może sprzyjać uszkodzeniu wątroby i zapaleniu. Jest oczywiste, że interakcja mikroflora-odporność-wątroba odgrywa istotną rolę w ogólnym stanie zdrowia.
https://www.drlam.com/blog/healthy-gut-bacteria-microbiome-and-adrenal-fatigue-syndrome-part-1/21862/
- o – 0 – o -
Część 2
Zdrowe bakterie jelitowe
Związek między ZN i mikroflorą jest bardziej niż przypadkowy. Mikroflorę określa się jako całe środowisko, łacznie z drobnoustrojami, ich genomami (genami) i otaczającymi je warunkami środowi-skowymi. Mimo że dysbioza – zaburzenia w naszej mikroflorze kiedy zdrowe bakterie jelitowe tracą równowage albo są zmie-nione – jest jednym z najczęściej doku-czliwych czyników ZN, często ją się pomija.
ZN jest stanem opisującym osłabione funkcjonowanie nadnerczy z uwagi na nietolerancję stresu. Głownymi jego objawami są zmęczenie i brak energii. Przedstawia ono neuroendo-krynną odpowiedź stresową organizmu, kiedy on stara się przezwyciężyć stres poprzez oś hormonalną podwzgórze-przysadka-nadnercza (HPA). Wyniki rutynowych badań labo-ratoryjnych są zazwyczaj normalne, a chorych zazwyczaj wysyła sie do domu i konwen-cjonalnie kształceni lekarze mówią im, że nie ma nic złego, po wykluczeniu choroby Addisona.
Są 4 etapy ZN. Na początkowych etapach – I i II – objawy są bardzo łagodne i często ustaja, z dolegliwościami takimi jak zachcianki na cukier, popołudniowe zmeczenie i nietolerancja aktywności fizycznej kompensowana podjadaniem, posypianiem i zmniejszoną aktywnością fizyczną. Zaawansowane etapy ZN – III i IV – sa dużo bardziej poważne i mogą być obez-władniające, z objawami np. hipoglikemii reaktywnej, insomnią, niskim ciśnieniem krwi, zach-ciankami na sól, zawrotami głowy, palpitacjami serca, nieregularnościa miesiączkową, de-presją, atakami paniki i utrata wagi. Niektóre osoby staja się nawet niezdolne do jakiegokol-wiek ruchu i wymagają pomocy ambulatoryjnej.
Dobrze znany jest fakt, że patogeny jelitowe np. Escherichia coli, kiedy wejdą w jelita, mogą aktywować HPA. Ale zwierzęta hodowane w środowisku wolnym od zarazków pokazują również przesadne reakcje HPA na stres psychologiczny. Stres wywołuje zwiększoną prze-puszczalność jelit, szczególnie na "ścisłe połączenie", czyli przerwą między komórkami śluzówki która zwykle jest trudna do przeniknięcia. Kiedy ścisłe połączenie staje się bardziej rozluźnione, toksyny, bakterie i antygeny bakteryjne przekraczaja barierę nabłonka i wcho-dzą do układu krążenia, przynosząc sygnały komórkowe do mózgu. Lokalnie aktywowana jest odpornościowa reakcja śluzówkowa, co z kolei powoduje zmianę składu mikroflory i prowadzi do zwiększonego napędu HPA. Oczywiste jest, że zdrowe bakterie jelitowe trzeba brać pod uwagę przy rozpatrywaniu tych czynników, które regulują HPA zarówno lokalnie jak i ogólnoustrojowo.
A zatem zdrowe bakterie jelitowe sa bezpośrednio powiązane z tym jak dobrze mózg radzi sobie ze stresem, i ostatecznie z działaniem nadnerczy. Objawy żołąd-kowo-jelitowe bezpośrednio powiązane z zaawansowanym ZN obejmują wzdęcia, konstypację, nietolerancje pokarmową, zaburzenia trawienne, biegunkę, nieto-lerancje lekową i na suplementy, i reakcje paradoksalne [skutki odwrotne do zamierzonych przez lekarza], wymieniając tylko kilka. Te objawy zwykle ustępują kie-dy optymizują się zdrowe bakterie jelitowe.
Wiele ścieżek uczestniczy w tym w jaki sposób dysbioza może wpływać na zdrowe bakterie w jelitach. Obejmują one spowolnienie układowej asymilacji przez przewód pokarmowy, kie-dy organizm stara się oszczędzać energię, gromadzenie się metabolicznych produktów ubocznych ze względu na opieszałość wątroby, zator macierzy zewnątrzkomórkowej i uszko-dzenie miejsca receptora. Dysbioza jest nieuniknioną częścią wielkiego obrazu kiedy zwykle zdrowe bakterie jelitowe nie normalizują organizmu w próbach utrzymania homeostazy, gdy szaleje dysbioza. Nadmierne zapalenie wydaje się być główną powszechną końcową ścież-ką patofizjologiczną z dysbiozą.
...
OlaGordon