Myśli w samotności. Chleb żywy.doc

(2147 KB) Pobierz





MER1OS!



rnyśliwsamo! ności-chlefc żywy

Tłumaczyła FELICJA ZIELIŃSKA



Wydawnictwo Znak Kraków 1975


Tytuły oryginałów

.       THOUGHTS IN SOLITUDE, Copyright 1956,
1958 by the Abbey of Our Lady of Gethse-
mani.

.       THE LIVING BREAD, Copyright 1956 by the
Abbey of Our Lady of Gethsemani.

Opracowanie graficzne ZOFIA DAROWSKA


MYŚLI W SAMOTNOŚCI


Ci, którzy byli na tyle pobłażliwi, że w książkach Posiew kontemplacji" i Nikt nie jest samotną wyspą" odkryli coś, co ich zainteresowało, może zdołają znaleźć pewne zadowolenie i w tych rozmyśla­niach; ich wartością (jeśli ją w ogóle mają) jest to, że tu i ówdzie dotykają tego, co autor chciał koniecznie powiedzieć sobie i tym, którzy skłonni będą z nim się zga­dzać. Dotyczy to zwłaszcza części drugiej: O umiłowaniu samotności". Ci, którzy czytali pasjonujące karty „Świata milcze­nia" Maxa Picarda, dostrzegą w wiełu rozmyślaniach wpływ szwajcarskiego filo­zofa.

T.M.


Przedmowa

Uwagi zanotowane na tych kartkach by­ły pisane w latach 19531954, w czasie gdy autor, dzięki łasce Boga i życzliwości swoich przełożonych, miał szczególnie ko­rzystne warunki dla życia w samotności i rozmyślania. Stąd pochodzi tytuł tej książki. Nie znaczy to jednak, że notatki te są subiektywne łub autobiograficzne. W każdym razie nie zamierzają one zda­wać sprawy z duchowych przygód. Zresztą jeżeli chodzi o autora, żadnych przygód nie było, a gdyby nawet jakaś się znalazła, nie zostałaby w żadnym wypadku powierzona kartkom papieru. Są to więc po prostu my­śli o życiu kontemplacyjnym, podstawowe intuicje, mające jak się wtedy wyda­wało zasadnicze znaczenie.

Konieczne jest tu jednak pewne zastrze­żenie. Całkiem możliwe, że intencje, które piszącemu wydawały się najbardziej istot­ne, nie będą miały większego znaczenia dla kogoś innego, kto nie ma tego rodzaju po­wołania. W tym więc sensie książka jest, pomimo wszystko, osobista. Czasem wyra­żone stwierdzenia są ogólniejsze, innym razem będą to obserwacje robione en pas-


sant, graniczące z banałem. Nigdzie nie są cne ezoteryczne. Na ogół te refleksje o sa­motności człowieka wobec Boga, o jego dialogu z Bogiem w milczeniu, o wzajem...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin