1946 Żołnierz Polski nr 32.pdf
(
36997 KB
)
Pobierz
http://sbc.wbp.kielce.pl
Z NOT4TNIK
REPOR
Na pOdstawie dekretu z 5 kwietnta I roz-
kazu Ministra Obrony Narodowej
powoła
na
została
do wojska
czę~
rocznika
U25.
Odt.\d co rocznie
napływa~ będzie
w sze-
regi wojska
młodzież męska najmłodszego
rocznika do
pełnienia
najbardziej zaszczyt.
neJ
służby
.
.Jest to
niewątpJlwle r6wnież
jeden z obja-
w6w normallucji stosunk6w, kt6rej tak
łaknie
ogromna
większość społeueństwa.
Nic dziwnego,
że
nasi
"nieprzeJednani"
usiłują
przeciwstawić
każdemu
takiemu
ca}'nnlkowi stabilizacji - elementy chaosu.
"Podziemie" rozwija np. obecnie
akCję,
skierowaną
wyratoJe przeciwko woJsku .
.Jest to bardzo znamienne
I
bynajmniej nie
świadczy
o
pewności
siebie rycerzy chaosu-
Mundur
żołnierski
Jest
świętością dła
kat-
de,o Polaka. Instrukcje,
nakazujące
mor-
dowanie
żołnierzy
W_ P.,
wSkazują
tylko
na to,
że
agentury chaosu i terroru
osią
gaJą Już
w swej zbrodniczej
działalności
samo dno.
Głębiej
oJe moina
Już zepchnąć
namiętności "połlłycznych".
Stąd
nie
ma
Już
wydobycia
się
na
powierzchnJę.
Weźmy
np. taki
obrazek,
uczer;poJęty
z korespondencji "Polski Zbrojnej".
25,
lip-
ca
napadnięta została
grupa
I
żołnierzy
z chor.
Krzemińskim
na czele u
wsią
za-
wady w powiecie makowskim. Banda
skła
dała się
z
około 2Ił
ludzi, pn:ebranych
w mundury z czarnymi naramiennJkaml
Na prawej kieszeni "wojsko" to
nosiło
od-
znakę
z wizerunkiem Matki BoskieJ.
,,zoł
nierze" pod wezwaniem BogarOdzicy u-
strzelili
wśr6d
kpin chor. Krzemmsldego
I
zranili
śmiertelnie
szer. Bolesnego. Bole-
sna
Matka
ma
więc błogosławić
tej zbrod-
oJ?!
Nikt
i
nic nie
usprawledłlwi
I
Die wy-
tłumaczy
tego
zdziczenia.
To Jut Jest dDO.
Idźmy
dalej -
tu nikt
Już
nie
woła!
Idziemy dalej -
właśnie
ku
Dormallza-
cJl Na terenie
międzynarodowym
mamy
dO' unotowanla znowu
cały
szereg pozy-
tywnych dla naszego kraju ewenementów.
Nalety tu przede wszystkim
wymienić
zeo-
dę
z
Czechosłowacją,
co pozwala przewi-
dywać
r6wniei
rozwiązania
naszych spo-
row terytorialnych w duchu
sąsiedzkim.
Trzeba tei
podkreślić
uznanie, Jakim cle-
Sa}'
się
delegacja pOiska na burzliwej
skądinąd
konferencji pokoJoweJ. Wybór
płk.
Mariana Naszkowskiego,
~ttache
woJ-
skowego
R.
P. w
Paryżu,
na przewodni-
czącego
komisji w!»jskowej Jest
Dlewątpfi
wie dowodem uznania
dła tołnlerza
pol-
skiego,
walczącego
na wszystkich frontach
młnloneJ
woJny.
"Front emlcracyJny" uJeca natomiast
dalszemu,
postępującemu
rozpadowi.
Koń
czący się
proces repatriacJI, a
zwłaszcza
likwidacja korpusu Andersa,
prayczyoJą się
niewątpliwie
do OCzyszczenia atmosfery
na
arenie
międzynarodoweJ,
gdzie smutne
"sprawy polak6w"
stwarzają
nam
Jak
naj,orszą opinię.
Ostatecznie w
AncJli
trzeba
się
będzle
lepiej
tiPrawować
aniieli
we
Włoszech.
Mamy pod
tym
względem
zautanle do
spOłeczeństwa
brytyjskieco.
Być może, że
ta przeprowadzka do Angm
była
w
końcu
nlezJym
pomysłem.
Niech
Im
się
tam
bliżej
przypatrz".
My
zaś p6jdźmy
dalej -
"stamtąd"
do
nas jeszcze
będą
wolali.
Na
zaproszenie RZ'ldu
przybył
do Palski z
wizytą
sekretllt'Z generalny
Swiatorwej Federllcji
ZwjąZ'ków
Zawodowych, louis SIIiUant, &by za-
poznać się
z
całolts.ztaltem życia
polskiego, a
zwłaszcza
z rozwojem
naszych
Związków
Zawodowych
Po prawej:
f>rof.
Haro/d
laS1łty, były przewodniczęcy
angielskiej Partii
Pracy, który nledlPHllo
bawił
na czele delegacji swego stronnictwa
.
w Polsce
.
(fot,
..
Film
Polski",
Kal:.
Mad.ęjslc.i)
Oficerowie
pracownicy cywilni
'z
Ministerstwa Obrony Narodowej
przy odbudowie Warszawy
(fot,
..
FUm
Polski", .J. Baranowski)
Po prawej: Jeszcze do dnia dzis'iejszego
znajdują broń p~tańczą
w
kanałaoh
warszawskich. Oto
broń,
wydobyta na rogu
Puławskiej"
i
Belgijskiej
,
Uroczysty moment w
życ
i
u żołnierzy
rozdawanie broni
1
-----
--
---.....,~-
http://sbc.wbp.kielce.pl
NA MARGINESIE WIELKIEJ POLITYK
Ostatnio wiele
się
m6wl I pisze na
świecie
Da
temat na-
szych cnnlc zacbodnicb_ Wrocom pokoju I demokracji,
tym,
którzy
liczą
na
trzecllł
)
woJnę
I na powrót tych cza-
s6w, Cdy niepOdzielnie
nlłd%iI1
oni
wlęks_śc~
kraj6w
europeJskJcb, Dle w smak
oczywJśeie
polska
straż
eranicz-
_
a nad
Odrą.
Fakt,
że wys~ienla
przectwko naszej era-
n
-Dicy
na Odrze I NJssle
Idlł
na
rękę
tylko ImperlaJJstom nie-
mieckim, zeola
tym
zachodnim ..demOkratom" nie przesz-
kadza_ Po prostu chcieliby
widzieć eranicę słowlańszczy-
2DY dalej na wscb6d, oto Icb polityka.
Wszystkie rekordy &ej probJtlerowskieJ propaeandy
pobUa ostatnio niejaka KaWen
lIae
LanCblln w ,,New
York Tlmes", w karespoDdeDcJI z BerUna (cbot te same
bzdury moeJa plsat
śmJaJo
Dle
wyjetdżaJlłc
z AmerykI.
bo Jak wklat nlczeco Jej pObyt w Nlemczecb nie
nauczył).
Dama ta
płsze
o
jaklc:bś
,,kolacb
demokratycznych", o zda-
ni. . .
wlełu
polityk6w" itp. melawicowycb
poJęciach,
które
majlł
na czytelniku
wywrzeć
przekonanie,
że
reprezeDtuje
ona Bóc wie
jalą potęCę,
a nie tylko
wlasDlł tępotę
poli-"
tyczną
I
własny
kurzy
m6żdżek.
Pani Mac LaDchlin propoDuje nam
cranlcę
od Kolobrzeca
do Belcradu, po czym przez Jeziora mOlSkle do dawDeJ
eranic:y- pOlsko-nlemleckleJ, wreszcie
Odrlł
do
Nłssy śllłs
klej I
tlł osta~
do cranicy czeskieJ.
Połemlzować
nie war-
to, Dle
warto
teł pytać skąd
dziennikarka
wzięła
te
nazwy,
a nie Inne. Z e6ry wiadomo: o tych terenacb publicystka
amerykańska
ma (jak to Amerykanie) bez porównania
mniej
poJęcia, n1ź uczeń
polskiej
szkoły
powszec:bneJ
o Stanacb ZJednoczoDycb. A Jednak ..• czuje
się
pow04Da
do
"wytyczania"
eranicy I w dodatku
tak
ważnej. Ktoś
Jej to
musiał podnepnąt.
Kto? Niemcy, niedobici hitlerowcy
w BerUnIe?
Nlenawiśt
do nowej, demokratyczneJ POlski!
.ledno miejsce w tym elaboracie Jest mUlO. To rozbraja-
Jlłca naiwność
ostaWcb Jej
słów:
.. Stanowisko
Zw~u
Kadziec:kleeo wobec takIlOCO
planu
podziału
Niemiec nie Jest znane."
A
więc Jesteśmy
na tropie, przynajmniej
częśe1owo.
Wśród
.,kół
demokratycznch".
wśr6d
"wiełu
polity.k6 ....
••
kt6rzy
natebnęli
p. Mac LanebJiD, nie
było
polityków
0 -
dz1ecki.ch._
5pecjalDie
zaca dnienia naszycb cranle zacboduicb I
p6ł.
nocnycb.
"
Manuslewicz
slęp
do
konferen~i
pokojowej po pierw.
szeJ woJnie.
światoweJ.
aby
przypomnieć dyskusję,
która
się
tam toczyla.
Marszałek
Focb zalecal nakazanie niemcom opuszczenia
wszstkich ziem
olskIch sprzed plerwneco rozbioru,
z
Gdańskiem włlłcznle. Sprzeelwlł się
"brytyjski
minister
spr. zaeran•• Balfour. W sprawie
Śllłs:ka
pr- zydent Wilson
e
oświadczył, że istnieJ:ił
dosiatlOczne dane
dla
bezwarunko-
weco odrzucenia pretensji nlemleddch. SprzeelwU
się
bry-
tyjski
m4%
stanu Lloyd Georce. DyskusJa
między
Wilsonem,
Francuzem Clemenceau I Lloyd Geore1em byla burzJlwa.
"Było
jasne -
stwierdza historyk radziecki -
te
Im sl1nIejsza
będzie
pozycja Polski w stosunku do
Niemiec; tym
słabsze będlł
Niemcy I tym
większa
rola
Francji w polityce
europejskieJ...
Nie Obiektywna
I
sprawiedliwa ocena potrzeb Polski. lecz walka o
Sfery
wpływ6w
i
becemonlę poJltyezD:ił
Inspirowały
klerow-
nlk6w wlelklcb mocarstw w ostrej walce z powodu
Polski i Niemiec. Premier anCieiski
był
zdania,
że
konferencJa winna
rozstrzyCDlłĆ
zacadnienie pokoju
z Niemcami z punktu widzenia walki z
niebezpieczeń
stwem bolszewickim."
W rezu1tade
-
zaspokojoDo w
Uli
roku potrzeby im
-
perializmu niemIeckIeco,
z
któręeo wyrósł
HUln.
Toteż,
w obliezu
wystąpień pań
Mac LancbUn I tych polltyk6w,
kt6rzy za
Dilł stoJ:ił.
przyjemnie Jest
czytać
w powamym
ptśmh!
radzieckim
artykuł
o Polsce,
kończący
się
tak1mł
oto
słowami:
..
_.państwo
z zacwarantowanym
dostępem
do morza;
OSłODlęte
przed
crożbą
acresJI niemieckiej strateeicz-
nYml crauicaml na Odrze
I
Nysie,
maJ:iłce
do dyspo-
ZYcJI
potężną bazę przemysłową S~
I uwolDioDe
od
stałej crożby
napadu z
Prus
Wscbodnlcb.
.•"
przez pewien czas opinia
światowa lDtnesowała się
ocromnie przesileniem
nlłdowym
w Turcji. Nie
brakło
cazet, które
dopatrywały się
w przesileniu oznak wie1-
kieco wydarzenia poJltyczneco.
maJlłceco zawr6c1ć
w kle-
runkn
rzetełneJ
demOkracji
państwo
tureckie.
Dziś
wie-
my
już
o
tym
wydarzeDiu dostatecznie wiele, aby stwier-
dzić, że złudne
to
były
nadzieje. przesilenie
okazało się
zwyką ,,zmJaDlł
warty".
Nowy premier Reezep Pekin Jest politykiem
skrajnie
prawicowym, serdeczny.m
przyjaelełem Cłowy państwa.
.lest ezlonklem tej samej partii
republikańsko-
ludoweJ
I
naJeży
do Jej skrajnie prawlcoweeo,
reakcyJneco
skrzy-
dła.
OD to niedawno Jeszcze
zawolał
w parlameDele pod
adresem partU
demokra~czneJ
:..
."Możemy wasą
_partlę
kiedy nam
się
tylko
spOdOba!"
Swój
stosunek
do wszystkie co,
co
zaszło
ostatnio w Tur-
cJi, partia demOkratyczna
zademonstrowała,
nie
wstając:
nawet, Cdy na
salę wchodził
świeżo
obrany prezydent.
Członkowie
partii demokratyczneJ ostro
krytykujlł
ocra-
nlczenla demokracji w TurcJI. W czasie przesilenia
odbył
się
w Ankarze meet1ne z udzIalem 41.... ludzi.
Padały
okrzyki: ..Wybory
zostały
sfałszowane!
Zwr6ćde
nam
Cło
sy! Nie uznajemy
rządu!
Precz z
partl:ił republlkańsko
)udow:ił!"
Dowodzi to nIezbiele,
że
aczkolwiek na po-
wierzchni polityczneco
życia
Turcji nic
się właściwie
nie
zmieniło. przecież
pod
powierzchn1:ił.
w szeroklcb masach,
wzrasta wrzenie I
nlezadowołenle
z
istnleJąceco
stanu
rzeczy.
zamłtnlłt.
•
•
•
A to Jest bardzo
ważne, edyż pUbl1cyśel
w rod%aju
"WY-
mienioneJ pani
częstokroć
w celacb prowokacyjnych ro-
bllł
aluzje, jakoby
Zw~ek
Radziecki
przył:iłczał się
do
Ich
zdania I
zeadzał się
na odebranie nam ziem,
kt6reśmy
oa-
zyskali w Poczdamie.
Stanowisko radzieckie, niezm1enione od czas6w Pocz-
damu,
zostało
ostatnio
ośwleUone
dodatkowo w bJstorycz-
nym
artykuł
e ZDaneco
blstoryka
radzieckIeco ManusilO':'
wleza
("Wladomośe!
Aka.demll Nauk
ZSBR").
_dotycząeym
Swlat ma widowisko
niełada.
Dopiero
co
udcbla
"spra-
wa" irailska w KadzIe
Bezpieczeństwa
.
Dopiero
co
zamiJ-
kły
krzyki prasy anClosaskleJ o
"radzieckieJ
acresji"
przedwko iranowI. Dopiero co
przekonał
się świat
cały,
że
ta ,.aeresja"
istniała
tylko w
wyobrażnl
tycb,
którym
zależało
na
przekształceniu
Rady
Bezpieczeństwa
w teren
zaostrzenia stosunków
międzynarodowych.
Dopiero nie-
dawno to wszystko
przemlDęło,
a
Już...
Jest Dowa
sensa-
cJa, tym razem najprawdziwsza.
I
znów
...
w Iranie.
Tylko,
że
tym
razem to nie
Jakiś
humbuC, krzyk o
szyb-
ne wycofanie z Iranu wojsk, które tam
się
znajdowały
przez kilka lat za
zcodlł
rządu Irańskieco.
Tym
razem to
nowe
siły
zbrojne, bez
zcody
Iranu
zjawiły się
na Jeco
terenie.
Okręty
marynarki
-woJenDej
Jeco Brytyjskiej
Mości zawinęły
nieproszoDe do
Irańskie
Co portu Baara.
Gazety
Irańskie
..Kachbar" I ,,lran.e
bar'·,
komentując
to
wydarzenie,
nazywają
Je
trocbo:
może
drastycznie, ale
dość
dokładnie:
"prowokacyJne knowania
ImperlaJistów aul:lel
-
skich przeciwko
niepodleełośc1
Iranu". Gazety
te
dopa-
truJ:ił się
w
Inwazji
brytyjskiej
wstępu
do okupacji Hu
-
dźlstaDu,
części
Iranu. Gazety
przewlduJ:ił
nawet.
że
wkr6tce
będzie
upozorowane zab6Jstwo Ancllka, aby
~rpro
wadzić
do Iranu wojska bJnduskie z Basry.
Ciekawe, Jak
się
w
związku
z tym
będą
Uumaczyć
AD-
eliey w Kadzie
Bezpieczeństwa, Jeśli
prOblem Inwazji
w Hasrze
zostanie
tam podnlesloDY?"
Czy
zcodzą się
na
nazwanie rzeczy po
Imieniu? Czy
będą
twierdzili,
że
to
Dle jest aeresJa,
choć
cały
Iran burzy
się
pneciwko de-
santo"l w Basrze? Wreszcie -
co powie
rząd
Labour
Party
swoim
wyborcom wobec
tak
Jawneco stosowaDia
w
·
stosunku
do
małycb państw
-
starych, znanycb meto"
d,
jak nic dobreeo nie
wróąclł
"eskapada" do
Basry?
Ciekawe jest
też,
czy
jesteśmy Już
u eranicy
obłudy,
czy czeka nas Jeszcze
coś,
co
prześciCD
le
dotycbczasowf'
rekordy!
http://sbc.wbp.kielce.pl
l
•
wana,
którą
.t
rzeba
przetrałować.
Szalenie niebezpieczna to {>raca;
są
bowiem r07JIIlaite rodzaje
min:
akustyczne, magnetyC'llDe, nie mó-
wiąc już
o
zwykłych ud~iowych
nastawionych .na
różne głębokości.
Prawda,
że
trawlery
są
.b~~
.płyt
ko zanurzone, ale ...
Trałowanie
od-
bywa
się
parami.
Okręty
ciągną
za
sobą
na linach
trały,
·
Jtóre
pomaga-
k
ją wykryć
i
wydobyć
miny.
Wydo-
byte rozstrzeliwuje
się
z
broni pok-
ładowej.
Alarm przeciwlotniczy! CKM wielkiego kalibru w akcji
- Tu
trzeba
być
przygotowanym
stale do
podróży międzY'Planetar
nej -
żartują
ma<rynarze.
-
Mina
może wybuchnąć
...
Ta'k
pracują
trawlery
czasem
po
kilka· dni bez przerwy
przecierając
czysty farwater dla
statków
han'
dlowych.
- C9
dziś
na
obiad?
-
bosman kuchana.
pyła
W
siłowni. Motonyśdi
pny
Panie kapitanie,
z
"Czapli"
sygnalizują, że
odbijamy -
odezwał
się
mat~ygnalista.
-
Dieslu
Dubra! -
Kapitan Wronka
podszedł
do
steru.
Dzwięknął
dzwo-
nek
telefonu
maszYno~ego,
gdy
rączka
przesunęła się
na
..lewa
maszyna wolno w
-tył".
Wielkie
sza.re
cielsko
"Kondora"
poruszyło
się.
Słupy nadbrzeża
zaczęły
ucie-
kać
do przodu.
Z
krótkiego,
ukośnie
ściętego
komina
okrętu piął się
w
niebo
brudno-błękitny
dymek
spalin.
Ostro
padały
komendy
do
steru: nie tak
to
łatwo
manewrować
okrętem
w
ciasnej przystani. Dzwo-
nek telegrafu
odzywa
się
<:0
chwila.
W ciemnawym
przedziale
siłowni
motorzyści
pra<:ują
w
pocie
czoła.
Wielkie
Diesle
idą
na zinniejszo-
nych obrotaeh
wstrząsając
leciutko
okrętem.
Na
pokładzie krzątani
na - zwyczajnie, jak
to
przed
tra-
łowaniem.
-
- Steddi
ta
boja za
wyjściem
-
Dzięki
nim
ZaWIjają
do
naszych
trzymaj tak
kurs -
komenderuje portów bezpiecznie statki przywo-
"pan
po
Bogu"
na
,,Kondorze"
(tak
żące
towary UNRRy, samochody,
marynarze
nazywają
kapitana ok- maszyny...
ręłu)·
Na
trałowani:u
nie
kończy się
dzień
marynana.
Okręty są
stale
Sześć
-jednostek
wyszło
na mo--
rze.
Na flaglinach
komandorskiej
ośrodkiem
szkolenia Nie ma dnia
"
Czapli"
pojawiają się
pstre
cho-
bez
ćwiczeń.
Stale alarmy
pożaro
we, manewry
rozmaitego
rodzaju.
rągiewki.
Dla korespondenta (który
jest mimo wszystko
"zają'CeDl")
zo-
Parę
razy dziennie buczy syrena na
stalją
one
niebieskimi i
czerw.ony-
alarm
przeciwlotniczy, a
załogi
zwi-
mi
pła~etkami.
SY'gnalista Qdczy-
jają
się
jak w ukropie
przy cekae-
tuje je natycltmiast: Szyk torowy. mach. Gdy
który
ze
ścigaczy
zbliży
Okręty nrijając się pozdrawiają
się
w
"uczciwych
za:m'iarach", na
dowód:<:y
korzystają
Sfę
gwirokiem.
ZeSpół zwiększa
tr~lerach
szyttJkość.
Fala
tiest
spora
i
co
chwiła
oz
tego aby
!pOderwać dbsługę
d()
dzijl-
stojący
na mostku przechodzi PfY'Sz- lek i
zręcznym
manewrem
zejść
nic
słonej
wody. Wreszcie dociera-
my do
boi
ustawionej ostatnim ra-
zem.
Tu
zaczyna
się
strefa
zamino-
torped. Dopiero po
zawinięciu
do
portu
na Oksywiu
kucharz,
,k
tórego garnki z powodu
silnej fali
grały
dotychczas
w
,,lm-
móIiki
do
~ajęcia"
ma
możność
ugotowaniu obiadu i nakarmienia
spracowanycil
chłopaków.
z pola
obstrzału
W dniach 27 i 28
lipca
nędników
odbyła się
wYcieczka samochodowa oficerów
i
u-
cyWilnych
D.
O. W. Kra-
Zarąclu
ków,
urqdzona
staraniem
Pol.-Wych. W ramach wYcieczki
zwie-
cboOO
Ośrodek
Wyszkolenia Zq-lar-
skiero
Ligi
Morskiej
w
Kobylem Gór-
Dym oraz
zaporę woclDą
w
Romowie.
i
kró-
11&
UrozmaicoDa
drora,
słońce
-
lewski sport ieclarski
składały się
całość
ud.leJo week-eJldu..
gd~ie.
w
dzień Swięta
Morza
-
28
lipca-':"
poswlęcono
Ośrodek żeglarski
w
Kobylem Gómym
6 harcerskich
łodzi żaglowych
To
nie torpeda
-
a
trał
pomagający
w wydobywaniu min
http://sbc.wbp.kielce.pl
Panny wodne
na
świeżo poświęcąnej
łodzi
'lINA
8AIOWA
A W- SPIE
ŻOŁNIERZA
POLSK
IEG
O
Y
których nie
oszczędzUa
wojna i da-
wne luksusowe
kąpieliska
nadmor-
skie,
częściowo zam
ieszkują
jeszcze
N
iemcy,
ale akcja
wysiedleńcza
jest
prGwadzona konsekwentnie i syste-
matycznie. Gdy nie
czekając
na ter-
min
-
wysiedlenia,
niektórzy Niemcy
potajemnie z
całym
dobytkiem
usiłu
ją ()puścić wyspę
i
łodziami
przez mo-
rze
.przedostać się
do Vaterlandu,
wte-
dy nasz
żołn
ierz,
który
pełni straż
n
ie
tyl ko-~a lądzie,
ale i na morzu, pusz-
cza
się
w
pościg
za uciekinierami.
W
pięknej
willi
z.
w
ieżyczką,
nad
samym
'b
rzegiem morza w siedzibie
Komendy
W.
O. P. w
Międzyzdroj ach
mjr.
A.
Kunowicz
i por.
E.
Rułko
u-
dzielają chętnie
informacji na temat
tPr.a<: i
wysiłków
,p
odejmowanych przez
polskich
żołnierzy
na wyspie
Wołyń.
Gdy por.
Rułko
pisze autograf dla re-
dakcji
,,2:ołnierza
Polskiego", mjr.
Kunowicz opowiada jak
to
ze wszyst-
kich stron i z najrozmait5zych powo-
dów
napływają prośby
o pomoc i in-
terwencję, często
nawet w sprawach
zupełnie błahych.
M
ilicja
na wyspie
jest stosunk()wo meliczna..
więc
m
ie-____
sz.kańcy
w
żołnierzu widzą
przede
wszystkim
naturalną podporę
i
obro-
- O
,tak,
żołnierz
ma
t
u
taj
pełne
'ręce
roboty -
dodaje porucznik
i
n
a
lądzie
i na morzu. B
ierze
udział
w po-
łowach,
które nierarz
są
tak
obfite,
że
może podzielić się węgorzem, flądrą
,
czy
sandaczem z
ludnośCi ą cywilną.
O roli
społecznej, jaką
odgrywa
żoł
nierz
na
wybrzeżu
mogliby
coś
po-
wiedzieć
np. harcerze z
Bydgoszczy~
którzy w
mi ędzYZdrojach
roibili
na-
mioty. Wojsk()
-ulah~ło
mlodo<:ianym
druhom
zaopatą:enie spiżarni
w za-
pasy,
dostarczając
i
warzyw
i
ryb.
Przede wszystlcim jednak, jak wszyst-
kim
jednak,
jak wszystkie jednostki
W. O. P. stacjonowane na
Wybrzeżu,
W. O. P. z
Międzyzdrojów brało udział
w akcji
żniw
nę·
Właściwie
geografiana nazwa wy-
spy,
odciętej
oq
ląd\\ stałego
na Za-
chodzie
i
Południu
rozlewiskiem
Odry, a na Wschodzie falami Dziw-
~ej,
brzmi
Wołyń,
ale
całkiem
trafny
l
usprawiedliwiony .
est
i
drugi
tytuł,
bowiem
g~anem
tego uroczego
zakątka
jest
Wojsko Polskie. Ze
względu
na
przygraniczną strefę
osa-
-dnikami
mogą być
tutaj
bądź
woj-
skowi w
służbie
czynnej,
bądź
inwa-
lidzi
wQjenni
i
ich rodziny. Pmwdzi-
wi cywile
stanowią
na
Wołyniu
le-
dwie 10'/.
ludności,
a
są
to
przeważ
nie pracownicy
różnych urzędów
ad-
ministracyjnym.
Dawna
słowiańska
wyspa, której
nazwę
zgennanizowali Niemcy na
Wollin,
słynna
z przebogatego, a jak
wieść
niesie zatopionego przez mor-
skie fale miasta Wineta,
pełna
'
jest
dziś
sosnowych
i
dębowych
lasów,
łąk
i pól ma'lowniczo
ciągnących się
wśród
wzgórz
i
jezior,
aż
do rozle-
głym,
nadmorskich
plaż
o piasku
czY-
stym i
miałkim.
Wioski
i
miasteczka,
rozsiane
są
wojskowe
strażn
ice.
Z
0-
,t
wartych dkien, w
głuszę dąbrowy,
Któ-
ra
-
ryje
rw
sobie tajemnicze
żelazne
ru-
k
sztowania
,
ni
to
kolejkę leśną
do
wy-
rębu
drzew a
,
ni
to
skocznię
narciar-
ską
-
płynie
melodia
żołnierskiej
p
io-
senki o
lipce
zielonej
-
i
zlewa
się
w jeden
chorał
z
szumem
lasu.
pytamy
żołn
ierza-wartownika
o
przeznaczenie dZiwacz-
nych konstrukcji, które
mnie
j
więcej
co sto me-
trów spotykamy ma dro-
dze do wsi Wiekowo.
Okazuje
si ę, że
te
wy-
rzutn
ie
słynnych
VI
i
Vt
-
przeznaczone na
Gda
ńsk ,
które jednak
w
zupełności
zaw
iodły
.
Zawora w poprzek
drogi zatrzymuje prze-
jeżdżającą
ciężarówkę
na rozstajach
leśnych
dróg, na p
iaskach
wybrzeża
morskiego, u graniCZlIlych
rubieży
pozostaje
żołnierz
W
.
O. P
.
na
posterunku,
dając rę}tOj m
ię
bezpie-
czeń
stwa
i
ładu
nie tylko Ziemiom
Odzyskanym, ale
całej
P
olsce.
przy budce warlownika.
Odbywa
się
kantrola pa-
pierów, czasem bywa- i
bagażu,
bo na
nieszczę
ście
i
tu dotarli szabrQ
w-
nicy! Tym razem wszyst-
ko
w
porządku!
Zryw
auta
unosi
roześmi anych
,
wypoczęty<:h
kuracjuszy,
k
tórzy korzystali z do-
brodziejstw letnich wcza-
sów pracowniczych
na
plażach Wołynia. Wł"aca
ją
z nowym zasobem e-
nergii i
sił
do Szczecina,
Odprawa oficet5ko WOP. Te p
lany ni
e
no
p
i4sku!
są
...
p
isa
ne
Bydgoszczy, Poznania
i
dalej
jeszcze do Warsza-
wy, Krakowa - do cen-
tralnej Polski.
A
na dalekich, najdal-
szych
krańcach
Rzplitej,
Jegomość,
który
chc
i
a
ł...
nei
Mir.
Kuno-
wicz. dowódca
o wybitnie spo-
łecznym
nasta-
wieniu, mówi
ze
słuszną
du-
mą:
Typowa sosna
z wydm
nadmol"5kich
~
a
jednocześn'ie
wygodny punkt obserwa-
cyjny
(fot.
sprudln)
'
- przez
trzy
dni
trwała koś
ba dla inwali-
dów,
wdów
i
sierot
na
wys-
pie,
a
w
ciągu
2
dni,
jak
opie-
wa ostatni
ra-
port,
skószono
35
hektarów.
Zasługą
żoł
Z
ćwiczeń ~OP .
Przypuśćmy,
że
na mo-
rzu znajduje
się łódi
prze
mytnika
(fot. Sprudin)
nierza jest.
że
plon
na czas
znalazł
się
w
stodole.
i
że
chleb
na
wys-
pie
Wołyń
po.-
tanial
wcześniej
niż
w
Polsce
centralnej. Oka-
znje
się, że żoł
nierz
potrafi
być
na roli zna-
komitym gospo-
darzem.
Obok
,pracy
na roli
żołnie
rze na
Wołyniu
pełnią
swe
zwy-
ikłe,
codzienne,
zawodowe
obo-
wiązki.
Wśród
leś-
Na
zatokę Szczecińską
wypływaj,
jachty
(fot. F
ilm
Polsk
i,
S
t. U
rbanowi
cz)
nych
bezludzi
http://sbc.wbp.kielce.pl
s
/
Plik z chomika:
hermes50-2
Inne pliki z tego folderu:
1946 Żołnierz Polski nr 1.pdf
(36601 KB)
1946 Żołnierz Polski nr 10.pdf
(37235 KB)
1946 Żołnierz Polski nr 11.pdf
(34073 KB)
1946 Żołnierz Polski nr 12.pdf
(34834 KB)
1946 Żołnierz Polski nr 13.pdf
(33675 KB)
Inne foldery tego chomika:
1945 Żołnierz Polski
1947 Żołnierz Polski
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin