Nabożeństwo zaduszne poprzedzone Traktatem o czyśćcu.pdf
(
3889 KB
)
Pobierz
POCIECHA
DLA DUSZ CHRZE.ŚCIAŃSKICH
CZYLI
& SA & V 9% SS
POPRZEDZONE TRAKTATEM
O C Z Y ŚC U
S. KATARZYNY GENUEŃSKIEJ
przełożone na język polski
przez H s i Z y g m u n t a f t o l i a n n
S. Teologii doktora.
W KRAKOWIE 1854,
Nakładem Wyd. dzieł Katolic. i Naukow,
ptrty Gfównyia Rynku pod L.
iii.
W
S T Ę P .
Drukiem Józefa Czecha.
P raw d ziw ie katolickie serća z niemała
pewnie pociecha, przyjmą tę małą ksią
żeczkę i w jej stronnicach rozczytywać
się będą. Jest w niej piękne, ho przez
kościół przepisane nabożeństwo za dusze,
które skończywszy tę ziemską pielgrzymkę
już same za siebie modlić się nie mogą
a modlitwy dosyć - czyniącej może po
trzebują; jest w niej słowo w słowo wiernie
przełożone
Officium defunctorum,
w klórem
kościół wojujący
przez usta swoich kapła
nów zanosi prośby do Boga za miła swa
i
IV
siostrę,
kościół cierpiący,
a temi prośbami
zanoszonemi przez zasługi
krw i Chrystu
sowej, która nas sama oczyszcza od wszel
kiego grzechu
(I. Jan I.) przychyla miło
sierdzie Pańskie nie jednej duszy drogiej
sercom naszym; jest też wnićj i Msza 8.
czyli modlitwy, w których znowu kościóf
Maga, aby najświętsza ofiara męki i śmierci
Chrystusa skróciła męki dusz wiernych,
aby krew jego ugasiła straszne pożary
i sama obmyła te plamy, któremi ska
żone nie mogą jeszcze stanąć przed Naj
świętszym z świętych, cieszyć się jego
widzeniem, jego posiadaniem i jego wie-
kuistćm szczęściem, a oprócz tego są też
w nićj i proste i pobożne modlitwy i pieśni
właśnie dla swej prostoty i duchowego
namaszczenia wielce miłe wiernym, z upo
dobaniem przez nich odmawiane i śpię'
wane. To wszystko książeczkę niniejszą
niezawodnie sercom pobożnym zaleci a
dla serc bolesnemi stratami dotkniętych
lub może bardzo osierociałycli, uczyni ją
jakoby czynnie współcierpiąca przyjaciół
kę i czynną pocicszycielkę.
Na czele tego nabożeństwa kładzie
się przepyszny i prawdziwie z natchnienia
napisany
Traktat o Czyścu.
Czytajcież go
pilnie, a pewnie niepożałujecie ani czasu,
ani uwagi. Miejcie cierpliwość przeczy
tać go z pobożnem usposobieniem serca
aż do końca. Gdy mnie posłuchacie,
przyjdzie ochota powtórzyć czytanie raz
drugi i trzeci, im zaś serdeczniej czytać
będziecie, tern żywsze wzbudzi się pra
gnienie zgłębiania i rozważania oraz kar
mienia się lemi istnie niebiańskiemi sło
dyczami. Jest leż to prawdziwie gtoszn ie-
Vf
VII
ba, który rozpowiadając nam cierpienia
i roskosze dusz w Czyścił zostających
nietylko że coraz żywiej świętą obudzą
ciekawość, ale też dziwnie rozjaśnia, na
ucza, nawraca, do wyższego rniłowania
Boga pobudza, a lak, nietylko duszom
w Czyścu zostającym, ale też i własnym
duszom naszym wielce jest pożyteczny.
Cóż to za święta, która o takiej ta
jemnicy w len sposób pisała
?
Mógłbym
wam powiedzieć, że to nie inna święta,
jedno ta Miłość Boga, która najściślej
z Bogiem jednocząc się boskiemi że tak po
wiem patrzy oczyma i boskiemi mówi
usly. Bo też św. Katarzyna Genueńska
o tyle jest tylko autorką tego traktatu,
o ile przez tę Miłość przemienioną zo
stała w istotę sarnim jedynie Bogiem ży
jącą. Pisała ona o Czyścu patrząc na włas
ną duszę gorejącą w płomieniach naj
czystszej Boga miłości. Ta Miłość byłaby
dla niój już na tej ziemi niebem, ale gdy
jej pożarami ogarniał ją Bóg dla prze
palenia wszelakich słabości nieodłącznych
od tego życia i nieuniknionych przy wyż
szej nawet świątobliwości, przełóż miłość
owa była dla niej jakoby Czyścem. Przy
jej blasku poznawała wielka święta czem
jest rzeczywisty Czyściec i dla tego mówi
o nim jakby się czuła w nim pogrążoną,
mówi o nim jakby z tamtego świata. —
Ta święta taką potężną miłością unoszona
do Boga, a ziemskiemi swej rodziny ra
chubami gwałtem przytrzymywana wświe-
cie i w świeckich stosunkach, była tu
w samej rzeczy jak dusza w Czyścu. Ile
wycierpiała, przez ile przeszła boleści,
ile wylała łez, ile spełniła goryczy, jak
VUl
u
w tej goryczy wciąż się czuła zanurzoną,
ile wytrzymała walk, trudno wypowie
dzieć. Prąd gwałtowny rwał ją do Boga,
a świat trzymał w sw oich szponach,- świat
nie mógł duszy zatrzymać, ale trzymał
ciało z którego dusza niewymownie lę-
schniła do Boga , z ktorem przecie nie
mogła wszystkich potargać slósunków,
przykuta do niego, życia lego łańcuchami.
Stworzona do życia oderwanego od świata,
bogomyślnego a popchnięta samolubną
miłością rodziców w zwiazkj małżeńskie,
obdarzona pragnieniem najwyższej dos
konałości i ciągłego obcow-ania z Bogiem
a rzucona w ręce człowieka bez serca,
bez najmniejszego uczucia religijnego,
bez żadnej nawet iskierki naturalnej szla
chetności, człowieka, który sam będąc
piękną bryłą ziemi, po ziemsku myślał,
czuł, chciał, kochał i oceniał. Widząca
wszystkie piękności i całą rozkosz bo-
gomyślnego życia a zamknięta w zakresie
życia, które się jej zdawało piekłem bu-
chająeem strasznemi płomieniami rozlicz
nych niebezpieczeństw grzechowych. Pło
nęła razem i w ogniach czystej Boga mi
łości i w ogniach samoluhslwa świata,
r
mogła bez najmniejszego obrażenia prawdy
napisać o sobie te słowa:
Dusza moja
je s t ja k dusze w Czyścu zostające. Co dzień
dotkliwiej doświadczam ich cierpień .
.
a czło
wiek mój z wnętrz ni/ luk jest pozbawiony
wszelakiej pociechy, że j u ż nic nie znajduje
na lej ziemi coby go choć na chwilkę mo
gło rozweselić.
Co do
ścisłości dogmatycznej
ma to
pismo za sobą wiele świadectw mężów
słynnych i z wielkiej nauki i z wielkiej
Plik z chomika:
Ceslaus
Inne pliki z tego folderu:
Pliki które zostały usunięte.rar
(941 KB)
Czyściec - boz kara czy wybór człowieka.pdf
(9110 KB)
Matka cierpiących w czyśćcu.pdf
(12384 KB)
Czyściec oczekiwaniem nieba.pdf
(1621 KB)
Jak uniknąć czyśćca.pdf
(8382 KB)
Inne foldery tego chomika:
Apokryfy
Bededykt XVI
Catalina Rivas
Demonologia
Encyklopedia katolicka
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin