Wójtowicz Mariola - Emerytka w Japonii.pdf

(7230 KB) Pobierz
Mariola Wójtowicz
Emerytka w Japonii
Maj 2014
William Wharton
W podróżowaniu fantastyczne jest między innymi to,
że człowiek przekonuje się, ilu jest na świecie dobrych,
uczynnych ludzi.
Wstęp
Najpierw zwano ją
Yamato.
Około VII wieku Chińczycy zaczęli ją
nazywać
Nihon
lub
Nippon,
co oznaczało Kraina Wschodzącego
Słońca. Miejsce, gdzie mieszka słońce. Na wschód od Chin wschodziło
słońce, tam mieszkało. Taka nazwa była oczywista, uwzględniała
położenie geograficzne Japonii względem Chin.
Nazwa Japonia pojawiła się dzięki Marco Polo, który tak zapisał
wymowę mandaryńskiego określenia tych ziem:
Cipangu.
I to musi mi
wystarczyć – resztą niech się zajmują specjaliści od słowotwórstwa i
toponimii.
A co ja właściwie wiem o Japonii?
Ośnieżony szczyt góry Fudżi, drewniane
torii,
bonsai, origami.
Herbata, ryż, manga i elektronika. Gejsze, samuraje i Richard
Chamberlain w roli Szoguna. I jeszcze
Madame Butterfly.
Hiroszima
i Nagasaki. Malowane tuszem żurawie, tygrysy i smoki. I kwiaty też.
Teatr Kabuki. Kolekcja Feliksa Manggha Jasieńskiego w krakowskim
muzeum. Partnerstwo Krakowa z Kioto…
Japonia. Hokkaido, Honsiu, Sikoku i Kiusiu – cztery główne wyspy
archipelagu obejmującego 6852 wyspy. Tylko która jest która? Już
tyle razy usiłowałam to zapamiętać…
Czy podróż do Kraju Wschodzącego Słońca pomoże mi uporządkować
informacyjny chaos, jaki mam na temat tego kraju?
Rozdział 1
Tokio – Wschodnia Stolica
Tokio. Miasto, które rozwinęło się z niewielkiej osady rybackiej
Hirakawa, istniejącej w tym miejscu od wieków. Od 1603 roku osada
nosiła nazwę Edo (co znaczy „brama na zatokę”) i była siedzibą
siogunów Tokugawa. Epoka panowania tej dynastii (1603–1868)
także nosi nazwę Edo.
W 1868 roku, po abdykacji piętnastego sioguna z rodu Tokugawa,
faktyczną władzę zaczął sprawować cesarz Meiji i zadecydował o
przeniesieniu stolicy z Kioto do Edo, nakazując równocześnie zmianę
nazwy na Tōkyō, co oznaczało Wschodnia Stolica. Już wtedy Tokio
było największym miastem na świecie. Dzisiaj liczba ludności stolicy
Japonii przekracza trzynaście milionów.
Po prawie dwudziestu czterech godzinach podróży z Townsville (via
Darwin i Singapur), o wpół do siódmej rano ląduję na tokijskim
lotnisku Narita, oddalonym od centrum Tokio, bagatela, o ponad
sześćdziesiąt kilometrów. Dwie godziny później, wykorzystując
doskonałe połączenie koleją, jestem w „moim” hotelu w dzielnicy
Ueno. Doba hotelowa zaczyna się o 15:00, zatem zostawiam bagaż w
Zgłoś jeśli naruszono regulamin