Komuniści potajemnie planowali soborowe zmiany i nadużycia duchownych.docx

(57 KB) Pobierz

Komuniści potajemnie planowali soborowe zmiany i nadużycia duchownych…

Communists Secretly Planned Conciliar Change, Clerical Abuse...


"Moje dzieci, żaden kraj teraz nie jest wolny od zła komunizmu. Mam rozdarte serce, bo przychodziłam do was niezliczenie wiele razy na ziemię by ostrzec was jako nasze dzieci byście uniknęli układu z wrogami Boga, mimo że oni przychodzą do was pięknie mówiąc, racjonalizując swoje zachowanie. I ponieważ człowiek wypadł z łaski, on przyjmie te kłamstwa i stanie się zniewolony". – Matka Boża, 13.05.1978

Communism infiltrated Vatican


"Jak ostrzegałam was w przeszłości, że gdybyście więcej się modlili, więcej odprawiali pokuty, ofiary, komunizm przejdzie przez świat niszcząc narody, niszcząc Wiarę, wchodząc na najwyższe miejsca w Domu Mojego Syna. Czy możecie zaprzeczyć temu co teraz dzieje się na świecie? Zdejmijcie klapki z oczu i patrzcie! Wyjdźcie z ciemności zanim będzie za późno, bo Dom w ciemności ma na sobie opaskę śmierci! Powtarzam: Kościół w ciemności zamknie swoje drzwi".                                                                                                                – Matka Boża, 18.03.1977

UZURPATORZY
"Jest w Moim Domu formacja którą nazywam złymi ludźmi od krzyża. Oni są uzurpatorami. Oni weszli by niszczyć. Doszli do najwyższego przywództwa w Moim Domu na ziemi. Oni ponownie Mnie krzyżują w Moim Domu. Wasz wikariusz jest więźniem w Moim Domu".

– Pan Jezus, 22.11.1976

Przekazy Matki Bożej i Pana Jezusa dla Weroniki Lueken w Bayside, Nowy Jork.

_______________________________

 

Fatima.org – 24.09.2018:

David Martin

 

Najnowszy epizod skandalu o przestępstwach seksualnych kleru jaki wybuchł w prasie jest właściwą okazją by zatrzymać się i przemyśleć to w jaki sposób doszliśmy do tego tragicznego stanu w historii Kościoła.

 

Nie trzeba dodawać, że obecny skandal jest jedynie powierzchownym wskaźnikiem ogólnego bagna błędów i korupcji, które nękają Kościół od II SW, ale to w większości jest rezultatem lat starannego planowania przez tych, którzy chcieli skrzywdzić Kościół od środka. Matka Boża ostrzegła w Fatimie w 1917 – roku rewolucji bolszewickiej w Rosji – że jeśli nie posłuchamy Jej próśb by osiągnąć nawrócenie Rosji poprzez codzienny Różaniec i poświęcenie Rosji Jej Niepokalanemu Sercu, błędy tego narodu będą się szerzyć na świat, a nawet wejdą do Kościoła.

 

Niestety, próśb Matki Bożej nie wysłuchano, i dlatego Rosja się nie nawróciła, i jako taka, oszukańczy wpływ komunizmu żyje i działa dzisiaj w Kościele. "Dlatego Bóg dopuszcza działanie na nich oszustwa, tak iż uwierzą kłamstwu" (2 Tes 2:11) naprawdę stało się "nowym porządkiem" dnia.

 

Psucie młodych

Tym co szczególnie widzimy stosowane w naszych czasach to leninowska strategia wszczynania rewolucji: "Psujcie młodych: oderwijcie ich od religii. Zainteresujcie ich seksem. Zróbcie ich powierzchownymi, zniszczcie ich wytrzymałość". Zdaniem byłego sowieckiego propagandysty KGB – Jurija Bezmenowa, który pracował dla sowieckiej  Novosti Press Agency do ucieczki w 1970, główne metody subwersji stosowane przez marksistów na zachodzie były właśnie takie: "psujcie młodych, zainteresujcie ich seksem, oderwijcie ich od religii. Zróbcie ich powierzchownymi i słabymi […] niszczcie zaufanie ludzi do ich liderów by nimi gardzili, wyśmiewali ich i hańbili […] doprowadźcie do upadku starych cnót moralnych: uczciwości, trzeźwości, powściągliwości, wiary w przyrzeczone słowo".

 

Zdaniem kilku byłych agentów jak Bezmenow, głównymi celami komunistów były – i są dalej – Kościół Katolicki, media, nasze kolegia i uniwersytety.

https://www.youtube.com/watch?v=pzeHpf3OYQY&t=656s

 

Niedługo po II SW widzieliśmy nową rewolucyjną falę myśli ogarniającą społeczeństwo, uosabianą szczególnie przez plagę muzyki rockowej i narkotyki, która przestawiała społeczeństwo na nowy beat / uderzenie. Ale to nie był koniec. Ten korumpujący wpływ pop-kultury wejdzie do Kościoła i wywoła to co stało się znane jako współczesna "Msza gitarowa", ohydztwo pełne bębnów, tamburynów, mikrofonów i głośników, używanych do przedstawiania wiernym buntowniczych podtekstów i liryk. Msza gitarowa posłuży profanowaniu Mszy , i wprowadzi wiernych do uderzenia nowej ewangelii, z której wyłoni się taniec, oklaski, kobiety w szortach, trykotach, nieprzyzwoite pokazy; jak również mężczyzn z kolczykami, długimi włosami i końskimi ogonami – klasycznymi oznakami homoseksualizmu.

 

Jak mówi Bezmenow, grupa rockowa albo pop-muzycy z przesłaniem o "sprawiedliwości społecznej"  cukierkowo pokrytym popularnymi "duchowymi" melodiami  były bardziej pomocne dla planu KGB subwersji niż ktoś stojący na ambonie głoszący doktrynę marksistowsko-leninowską.

 

To z tej zepsutej tkaniny liturgicznej utkanej z nici popkultury (i szczególnie zachęcanej obecnością homo w Kościele) w naszych czasach wyszły na powierzchnię czerwie nadużyć seksualnych. "Po owocach ich poznacie". (Mat 7:20)

Nie przypadek

Ale ta subwersja nie wydarzyła się z dnia na dzień. Jest dobrze udokumentowanym i znanym faktem, że agenci komunizmu zaczęli wchodzić do katolickich seminariów już pod koniec lat 1930 w celu zniszczenia Kościoła Katolickiego od środka. Ponad 1.000 takich agentów weszło do seminariów przed 1940. Świadectwa byłych komunistów jak Bella Dodd, Anatoli Golicyn i Manning Johnson, którzy zeznawali w Izbie przed Komisją Nie-amerykańskich Działań / House Un-American Activities Committee  = UAAC o swoich działaniach spiskowych, bardziej niż potwierdzają iż ci agenci sierpa i młota budowali swoje siły przeciwko Kościołowi z zamiarem wdarcia się i re-doktrynacji wiernych zasadami anty-kościelnymi.

Ich planem było najpierw poznanie chrześcijańskiej filozofii i nauczanie w seminariach tak, żeby zdobyć dostęp do mistrzowskiej komunikacji i oderwać katolickich księży od ich tradycyjnych korzeni, by oni przyjęli zasady rewolucyjne i stali się pionkami kościelnej subwersji. Teraz zastosuje się leninowską ideę "zaciśniętej pięści" duchowym sposobem, gdzie "upodmiotowienie świeckich" pomoże planom wroga obalić monarchiczną strukturę Kościoła, tak żeby nowe poczucie demokracji i wolności religijnej mogło mieć pierwszeństwo nad zasadami prawnymi i przepisami pochodzącymi z Tronu Piotrowego.

Mówią byli komuniści

Manning Johnson, były urzędnik KP USA, złożył następujące zeznanie w 1953 przez UAAC:

"Kiedy Kreml wymyślił taktykę infiltracji organizacji religijnych… komuniści odkryli, że zniszczenie religii może rozpocząć się dużo szybciej poprzez infiltrację Kościoła przez komunistów działających w samym Kościele… Praktyczny wniosek był taki, że te instytucje umożliwią małej komunistycznej mniejszości wpływać na ideologię przyszłych księży na ścieżkach sprzyjających komunistycznym celom… Polityka infiltracji seminariów była sukcesem przekraczającym oczekiwania komunistów".

Na początku lat 1950, Bella Dodd, wysokiego szczebla członek KP USA, zeznawała przed UAAC w sprawie komunistycznej infiltracji Kościoła i państwa, i dostarczyła szczegółowych informacji o komunistycznej subwersji Kościoła.  Jako była wtajemniczona, powiedziała:

"W latach 1930 w kapłaństwie umieściliśmy 1.100 mężczyzn w celu zniszczenia Kościoła od środka. Idea była taka, że ci ludzie zostaną wyświęceni, potem będą się wspinać po drabinie wpływu i władzy jako prałaci i biskupi".

W publicznym oświadczeniu powiedziała również: "Pod koniec lat 1920 i 1930, Moskwa wysłała dyrektywy do wszystkich komunistycznych organizacji partyjnych. Żeby zniszczyć [Rzymski] Kościół od środka, członkowie partii mieli być ulokowani w seminariach i w organizacjach diecezjalnychJa sama w katolickich seminariach umieściłam około 1.200 ludzi".

Katolicka profesor Alice von Hildebrand, która była przyjaciółką Dodd, powiedziała, że "kiedy była czynnym członkiem partii, zajmowała się nie mniej niż 4 kardynałami w Watykanie, 'którzy pracowali dla nas', czyli Partii Komunistycznej".

Dwanaście lat przed II SW, Dodd powiedziała też: "W tej chwili oni są na najwyższych stanowiskach w Kościele". Przewidziała też zmiany w Kościele, które będą tak drastyczne, że "nie rozpoznacie Kościoła Katolickiego".

Proroctwo Belli na pewno się spełniło. Dzisiaj Kościół jest trupem swojej przeszłej chwały, pozbawionym świętości i pobożności, w większości dlatego, że ojcowie II SW słuchali tych czerwonych agentów wołających o "zmiany". Dodd tak opisuje ich działania:

·         Zachęcanie do "promowania pseudo-religii: czegoś co przypominało katolicyzm, a nim nie było".

·         Określenie "Kościoła w przeszłości jako opresyjny, autorytarny, pełen uprzedzeń, arogancki w twierdzeniu, że jest jedynym posiadaczem prawdy, i odpowiedzialnym za podziały w instytucjach kościelnych na przestrzeni wieków".

·         Zawstydzanie liderów Kościoła żeby "otworzyli się na świat", i przyjęli bardziej elastyczną postawę wobec wszystkich religii".

Dodd, ze złamanym sercem i w końcu zdając sobie sprawę ze strasznej i nie do naprawy krzywdy jaką zrobiła wiernie i skutecznie realizując rozkaz Stalina, w 1952 przyszła do czcigodnego abpa Fultona Sheena, i szczerze przyznała się do swoich spiskowych działań. Wyznała mu, że resztę życia chciałaby spędzić w zakonie pokutnym Kościoła by naprawić swoje nikczemne czyny, ale dzięki jego mądrości, biskup doradził jej, że jej misją było pozostanie na świecie, by mogła wyznać prawdę i otwierała oczy wszystkich na niebezpieczeństwa komunizmu czającego się wewnątrz i wokół Kościoła. Posłuchała, i dzisiejszy Kościół jest bardziej wyposażony by spełniał swoją misję – dzięki niej!

Przemyślmy teraz dzienniki nieskruszonego komunistycznego agenta, które odkryła katolicka pielęgniarka opiekująca się nim po jego wypadku samochodowym. Niestety, zmarł wkrótce i nie mógł podać swojej tożsamości, więc znany jest tylko po pseudonimie przypisanym mu przez sowiecką tajna policję – AA 1025.

Przed nim było 1.024 takich agentów, niektórzy zostali biskupami,  i którzy osiągnęli najwyższe stanowiska w Watykanie. Agent ujawnia w jaki sposób został "księdzem", który później współpracował z postępowcami na II SW by indoktrynować go złem. Rozważmy następujące fragmenty z jego dzienników:

"Musimy włożyć w ich głowy, szczególnie księżom, że nadszedł czas aby starać się i działać na rzecz połączenia się wszystkich religii. Szczególnie musimy promować wśród katolików mających poczucie winy w kwestii "JEDNEJ PRAWDY", którą, jak twierdzą, tylko oni posiadają. Musimy ich przekonać, że ta postawa jest potwornym grzechem pychy, i że teraz muszą starać się o pojednanie z innymi religiami. Ta myśl musi się rozwijać i być najważniejsza w ich umysłach…

"Będziemy mówić o człowieku, podkreślać jego godność i szlachetność. Musimy przekształcić język i myślenie każdego katolika. Musimy popierać mistykę ludzkości… Będziemy deifikować człowieka.

"Kiedy katolicy zaakceptują już tę nową mistykę, każemy im usunąć z ich kościołów posągi i ornamenty, bo te rzeczy są  nieistotne i odrażające dla ich drogich protestanckich i żydowskich braci. W ten sposób znikną wszystkie symbole katolickiego kultu i pobożności, a kiedy one znikną, zniknie tez pobożność. Tak, będziemy promować gorliwość obrazoburczą, zwłaszcza wśród młodszego pokolenia. Oni sami zniszczą tę mieszaninę posągów, obrazów, szat, relikwiarzy, organów itd.  Również dobrym pomysłem byłoby szerzyć 'proroctwo' mówiące: 'Zobaczysz żonatych księży, i usłyszysz Mszę w języku narodowym'. To powinno ułatwić nam zadanie. Będziemy zachęcać kobiety by zapewniły sobie prawo do kapłaństwa…

"Ściągniemy krzyż, ołtarz zastąpimy stołem, i odwrócimy go tak by ksiądz mógł przejąć funkcję przewodniczącego. Ksiądz będzie mówił do ludzi dużo więcej niż wcześniej. W ten sposób Mszę stopniowo przestanie się uważać za akt adoracji Boga, i stanie się zgromadzeniem  i aktem ludzkiego braterstwa. Wszystkie te punkty trzeba opracować w szczegółach i przyjmą się wszędzie w ciągu 30 lat zanim zostaną wprowadzone, ale uważam, że wszystkie moje cele zrealizują się do 1974". https://docplayer.pl/6245448-Pamietnik-antyapostola.html

Słychać jakieś dzwonki? Czy możemy zrozumieć dlaczego dzisiaj Kościół jest w takim stanie? Czy to nie potwierdza, że radykalne zmiany jakie pojawiły się w Kościele po II SW w większości były dziełem złych agentów, którzy osiągnęli kluczowe stanowiska w naszych katolickich kościołach i seminariach?

I, oczywiście, plan wroga skażenia seminariów przeszedł dzisiaj od złego do gorszego. Homoseksualizmu uczy się jako akceptowalny sposób życia w niektórych z naszych katolickich seminariach i kościołach. Czy należy się dziwić, że seminaria stały się piekielnymi czeluściami herezji i zepsucia? Przestępstwa seksualne szerzą się w wielu seminariach, ale czego oczekiwać, skoro niektórzy liderzy Kościoła, a nawet obecny papież – który ma za sobą historię zaangażowania w marksistowską teologię wyzwolenia – jest zarejestrowane - powiedział gejom, że "Bóg takimi was stworzył?"

Niestety, sodomia jest guzem szerzącym pedofilskiego raka i niszczącym naszą katolicką młodzież. Jest tak dlatego, że wróg kładł duży nacisk na skażenie Kościoła homoseksualistami.

Matka Boża w La Salette przepowiedziała te czasy, mówiąc: "Rzym utraci wiarę i stanie się siedzibą antychrysta". Kiedy pomyślimy, że wielu urzędników Kościoła, łącznie z kluczowymi członkami Rady dziewięciu Franciszka są sympatykami gejów, to tylko uwiarygodnia proroctwo Matki Bożej.

Co się z nami stanie?

https://www.lifesitenews.com/opinion/catholic-abuse-crisis-is-likely-no-accident-but-a-strategy-to-destroy-churc

"O Moje dzieci w Stanach Zjednoczonych, czy nie rozumiecie co was czeka? Wasz kraj jeszcze nie wie jak będzie cierpiał w wyniku niszczących sił. Moje dzieci, nie unikniecie zniszczenia jakie dokona niedźwiedź komunizmu na wielu krajach i świecie. Nie wolno wam psuć Wiary by ratować to co zostało, bo wszystko na ziemi podczas Kary spadnie jako gruz. Kula ognia, kara, chrzest ognia, zbliża się dla ludzkości. Nie możecie zrozumieć?"

- Matka Boża, 20.11.1978

"Wasz kraj, Stany Zjednoczone, i inne kraje świata, zawierając kompromis z komunizmem, wpadnie w komunizm. Nie możecie wybrać środkowej drogi. Musicie albo pójść w prawo, albo w lewo.

"Kompromis nie da wam nic oprócz rozpaczy i smutku. Kompromis, Moje dzieci, was zniewoli. Zobaczcie co się teraz dzieje w waszym kraju i wielu krajach na świecie. Teraz niedźwiedź dokonuje grabieży, i ma plany łupić świat – czerwony niedźwiedź, Moje dzieci, znany wam jako czerwony brązowy niedźwiedź…

"Upłynęło wiele lat, Moje dzieci, kiedy próbowałam was ostrzec w Fatimie. Wielu Moje przesłanie wtedy zlekceważyło, odrzuciło i ukryło przed światem, ale teraz Mojego  przesłania nie da się odrzucić czy trzymać w ukryciu, bo doszliście do punktu w swoim życiu, Moje dzieci, waszego czasu życia na ziemi, kiedy wasze dni są liczone".               – Matka Boża, 10.02.1977

 

https://www.tldm.org

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin