00:02:54:Tłumaczyła:katia653 00:03:54:Miałam zwyczaj pisania wszystkiego |nie ważne czy były to dobre rzeczy czy złe. 00:03:58:Dzi po omiu latach, |zapragnęłam znowu co napisać. 00:04:02:Powoli sprawy|zaczynały się układać. 00:04:07:W szczególnoci jedna. 00:04:15:Jak dobrze pójdzie w przyszłym tygodniu, będę|mogła zabrać Mini do Ameryki. 00:04:19:Dobranoc Mamo.|-Dobranoc. 00:04:21:Cišgle lekarz mnie ostrzega, |że marnuję moje pienišdze. 00:04:26:Nie ma żadnej gwarancji, że Mini |będzie znowu chodzić po operacji. 00:04:31:Ale czym jest życie bez nadziei? 00:04:38:Dzień dobry.. Dzisiaj zrób sobie wolne 00:04:41:Mini i ja spędziłymy |całš niedzielę razem. 00:04:44:Gotowałymy 00:04:46:Posprzštałymy.. 00:04:47:Wiele nie zrobiłam... Mini |zrobiła większoć pracy. 00:05:21:A wieczorem matka z |córkš miała mistrzostwa chińczyka. 00:05:25:Jak zwykle Mini wygrała.. | Ale jak mogłabym do tego nie dopucić. 00:05:33:Lecz wiedziała że oszukuję. 00:05:37:I pozwoliła mi wygrywać. 00:05:42:Nikt nie kocha mnie tak bardzo jak Mini. 00:06:18:Nie... nie... Mamo... Mamo... 00:06:21:Mini! Mini.. Mini.. 00:06:25:Kochanie wszystko w porzšdku. 00:06:30:To był tylko zły sen. 00:06:44:Nic ci się nie stanie|tak długo, jak żyję. 00:06:54:Mini.. Mini.. 00:07:07:7:25.. Dlaczego budzik nie zadzwonił? 00:07:11:Mini wstawaj. Spónię się. 00:07:15:Kochanie, wstawaj.. |Zadzwoń do pielęgniarki. 00:07:20:Mini wstawaj.. |Zadzwoń do pielęgniarki. 00:07:26:Ty zadzwoń. 00:07:27:Mój telefon jest zepsuty. 00:07:28:Ten twój telefon to grat. | codziennie się psuje. 00:07:32:Dlaczego nie kupisz nowego telefonu? 00:07:37:Ponieważ nie mam pieniędzy, na głupoty!|WSTAŃ! 00:07:39:Mamo dlaczego wyłšczyła wentylator! 00:07:41:No dalej Mini.. Naprawdę jest póno. |Zadzwoń do pielęgniarki. 00:07:49:Numer z którym próbujesz się połšczyć |jest obecnie poza zasiengiem. 00:07:54:Numer z którym próbujesz się połšczyć... 00:07:56:Nie mogę się dodzwonić do niej.|Może ona jest w pocišgu. 00:08:00:Co to ma być! Powinna być|tu przed szóstš. Jestem już spóniona. 00:08:03:Więc id. - Zadzwoń do niej jeszcze raz. 00:08:05:Wszystko będzie w porzšdku.| Ona będzie tu lada chwila. 00:08:10:Jeste pewna, że będzie wszystko w porzšdku? | Czy mam poczekać? 00:08:12:Oh, mamo proszę id! - Na pewno? | Tak. 00:08:15:Ale pielęgniarka.. | - Mamo proszę id! 00:08:19:Zadzwoń po niš.| Ale mój telefon się popsuł! 00:08:21:W każdym razie twoje rzeczy sš tam.. 00:08:23:Zostawiam drzwi otwarte.. 00:08:25:Proszę uważaj na siebie. 00:08:27:Mamo! Hę!? Nie żałuj |pieniędzy i we rikszę.. 00:08:33:Do zobaczenia! - Do zobaczenia. 00:08:44:Wujku Benu! Wujku Benu! 00:08:47:Bidya... 00:08:48:Wujku Benu, proszę|zwróć uwagę na Mini. 00:08:51:Co się stało? 00:08:52:Nic. Spónię się do biura. |Musa jest dopiero w drodze. Zaraz będzie. 00:08:56:Tak. Nie martw się. Zobaczę do niej. | - Dziękuję! 00:09:16:Pani na stację? 00:09:18:Nie. 00:10:04:Gdzie była? Szef czeka.. Chwileczkę, Sweta.. 00:10:09:Vidya... Idę zaraz.. 00:10:16:Szybko. Szef jest i czeka od rana.. 00:10:21:Vidya...|- Chwileczkę.. 00:10:23:Hallo.. Dzięki Bogu, przyszła.. | Gdzie jest Mini? 00:10:26:W toalecie. |- Dlaczego się spóniła? 00:10:28:Musisz przychodzić zawsze na szóstš obowišzkowo! 00:10:30:Tak.. Przepraszam. 00:10:31:Co się stało z twoim głosem? -Mam infekcję gardła. 00:10:34:Upewnij się, że Mini odrobiła swojš pracę domowš. 00:10:37:I nie podchod zbyt blisko do|niej nie chcę aby załapała jakš infekcję. 00:10:40:Vidya!! Chod. 00:10:43:Już.. Idę. 00:10:44:Przepraszam! Przepraszam! Przepraszam. 00:10:46:Jeste niemożliwa! 00:10:58:Witam doktorze? 00:10:59:Vidya, kiedy poczęstujesz |mnie jakimi słodyczami? 00:11:01:Jak się nazywajš te słynne |cukierki z Chandan Nagar? 00:11:05:..JOLBHORA..? 00:11:07:Kiedy co będziesz wiedział, doktorze? 00:11:08:Teraz. 00:11:09:Mam dobre wieci. 00:11:12:Jakie wieci doktorze? 00:11:13:Potwierdzenie Mini | przyszło od doktora Andrews. 00:11:15:Możesz zabrać jš do Ameryki. 00:11:19:Ale mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę... 00:11:22:..że nie ma żadnej gwarancji,|że Mini będzie lepiej. 00:11:27:Nadal chcesz jechać? 00:11:31:Bidya? 00:11:33:Tak. Chcę jechać. 00:11:36:Tak trzymaj. 00:11:38:Słuchaj, moje biuro podróży zrobiło twoje|paszporty, wizę i zostawili to u mnie. 00:11:42:Chod szybko i odbierz je. 00:11:44:Ale pamiętaj. Nie dam ci |ich chyba że kupisz mi jakie cukierki.. 00:11:49:W porzšdku? |- Tak, doktorze. Do widzenia. 00:12:04:Mini? 00:12:06:Mini? 00:12:09:Dlaczego wiatła sš wyłšczone! 00:12:12:Mini? 00:12:38:Hallo... 00:12:39:Gdzie ty jeste? - Jestem w domu. 00:12:40:Co? Gdzie jest Mini? |Dlaczego jeste w domu? 00:12:42:Rozmawiałam z tobš ze swojego biura.|Powiedziała.. 00:12:44:Zabroniła mi przyjeżdżać. 00:12:45:Co masz na myli..? Mówiłam ci.. 00:12:47:Byłam w drodze do twojego domu. |Zadzwoniła i nie kazała mi przyjeżdżać.. 00:12:56:Ja dzwoniłam? - Tak. 00:13:08:Wujku.. 00:13:10:Wujku..|- Co się stało? 00:13:12:Wujku widziałe Mini? 00:13:13:Co?|- Mini? 00:13:15:Tak. Byłem rano u niej. 00:13:20:Dałem jej jaki sok. 00:13:21:I co dalej? | - Powiedziała mi, że Musa przyjdzie. 00:13:25:Mówiłam ci? 00:13:26:Tak, dzwoniła i powiedziała mi.. | - kiedy? 00:13:29:Niech sobie przypomnę.. 00:13:33:Około jedenastej. 00:13:34:Ale ja nie dzwoniłam. 00:13:38:Mój telefon dzwoni. 00:13:54:Hallo.. 00:13:56:Widziała zdjęcie? 00:13:57:Kim jeste? |Gdzie jest moja córka? 00:13:59:Już o mnie zapomniała? 00:14:03:Chcesz zobaczyć jš żywš. Odkładam słuchawkę.. 00:14:04:Słuchaj musiałe się pomylić? 00:14:08:Chcesz zobaczyć Mini żywš |przyjd teraz na ten adres.. 00:14:10:Chcesz zobaczyć Mini żywš |przyjd teraz na ten adres.. 00:14:15:Proszę nic jej nie rób. 00:14:21:Hallo? Hallo? Hallo? 00:14:53:Chcesz zobaczyć Mini żywš |przyjd teraz na ten adres.. 00:15:36:Sir... Przyszedł Indrojeet Singh |z posterunku policji.. 00:15:39:Kto? - Indrojeet Singh. 00:15:44:Doktor Maity? - Podinspektor Inderjeet Singh. 00:15:45:Poinformowałe o wypadku, i ucieczce? 00:15:46:Tak, ale to że uciekł.. Sprawcy nie widziałem. 00:15:51:On jš przywiózł. - Przysięgam, sir.. Nie byłem winowajcš. 00:15:53:Jechał przede mnš..|- Przestań. Id tam usišd. 00:15:56:Nie ruszaj się stšd dopóki nie wrócę. 00:16:01:Gdzie jest ofiara? - Chod.. 00:16:03:Nie widziałem cię |wczeniej w Chandan Nagar. 00:16:05:Dlaczego? Dostajesz policyjne przypadki codziennie? 00:16:06:Nie, nie.. Byłem na |komisariacie ale nie widziałem cię tam. 00:16:09:Zostałem tu przeniesiony w zeszłym tygodniu. 00:16:14:Oh! To ona. 00:16:18:W jakim jest stanie? 00:16:20:Problem jest taki że... 00:16:22:Ona chyba jest w pišczce. 00:16:24:pišczce? 00:16:25:Tak. |Jest to ostry przypadek TBI.. 00:16:29:Traumatyczne uszkodzenie mózgu. 00:16:31:Nie sšdzę, żeby ona była na stałe. 00:16:34:spodziewam się, że odzyska przytomnoć| w cišgu najbliższych pięciu do szeciu dni. 00:16:38:Ale inspektorze. 00:16:39:Mam inny problem. 00:16:43:Jej leczenie jest bardzo drogie..| Kto pokryje jej koszty leczenia? 00:16:49:Co najwyżej mogę trzymać jš przez dwa dni, | póniej będzie trudno. 00:16:52:Dobrze doktorze. 00:16:54:Jestem pewny, że ma kogo. 00:17:20:Doktorze, można zdjšć|tę maskę na sekundę? 00:17:22:Muszę zobaczyć jej twarz. - Zdejmij. 00:17:32:Durga?! 00:17:33:Nie, nie.. Bidya. 00:17:37:Vidya? 00:17:38:Tak. Ona nie nazywa się Durga. | Ona jest Bidya, Bidya Sinha. 00:17:42:Vidya Sinha. | Skšd wiesz? 00:17:44:Załóż już. 00:17:50:Spójrz.. to było przy niej |kiedy została przywieziona. 00:17:58:Vidya Sinha. 00:18:00:Znasz jš? 00:18:02:Nie. 00:18:11:Chod ze mnš.. 00:18:16:Nagle wyjechał z przodu. 00:18:19:To się stało na tym skrzyżowaniu. 00:18:20:Tutaj?|- Tak. 00:18:22:Hej policja, ręce do góry! 00:18:25:Ręce do góry! 00:18:28:Przestań płakać.. 00:18:30:Z której strony ona wyszła. 00:18:32:Ręce do góry! Ręce do góry! 00:18:35:Wylę cię do więzienia!|wylę cię do więzienia! 00:18:53:O dada 00:18:59:Tak. - Znasz jš 00:19:01:To jest pani Bidya. 00:19:05:Gdzie ona mieszka? 00:19:09:Kto tam? 00:19:10:Policja. 00:19:14:Policja? Dlaczego? 00:19:17:Znasz jš? 00:19:18:Chwileczkę.. 00:19:23:To jest nasza Bidya.. 00:19:26:Zszedłem i zobaczyłem, że nikogo nie ma.. 00:19:29:Więc zamknšłem dom. 00:19:33:Zamknšłe? 00:19:34:Tak. Mam klucz, |jakby Mini potrzebowała jakiejkolwiek pomocy. 00:19:39:Kim jest Mini? 00:19:40:To jej córka. 00:19:43:Ona ma córkę?! 00:19:45:Tak. 00:19:56:Ile ma lat? 00:19:57:14, 15 nie wiem.. 00:20:00:Ale biedne dziecko jest sparaliżowane. 00:20:05:Gdzie ona teraz jest? 00:20:07:Nie za bardzo wiem. | Bidya również pytała gdzie jest Mini? 00:20:16:Mówiłe, że Mini jest sparaliżowana? 00:20:18:Tak. Poniżej pasa. 00:20:19:Jej wózek jest tutaj.. |Więc jak ona mogła gdziekolwiek pójć bez niego? 00:20:25:Nie wiem. 00:20:29:Może wie pielęgniarka. 00:20:31:Masz numer pielęgniarki? 00:20:33:Tutaj jest na tablicy. 00:20:53:Naprawdę jeste w stanie pišczki czy |starasz się uciec przede mnš? 00:20:57:Ale w jaki sposób unikła mierci Durga? 00:21:04:Nie odpowiadasz... 00:21:06:Muszę dowiedzieć się sama. 00:21:18:Przepraszam nie mam |czasu tego zdezynfekować. 00:21:24:W porzšdku. 00:21:25:Nie zabiję Mini dopóki nie odzyskasz wiadomoci... 00:21:31:Kim jeste? |To nie czas na odwiedziny. 00:21:35:Dziwne. 00:21:37:Więc Vidya poprosiła cię by dzi nie przychodziła? 00:21:39:Tak. 00:21:40:W porzšdku. 00:21:48:Wujku.. 00:21:50:Wujku.. 00:21:52:Id na górę odpocznij. 00:22:02:Rashmi. 00:22:03:Zapomniałe? 00:22:04:O czym? | - Masz żonę, córkę... 00:22:07:Będę musiał umrzeć by zapomnieć. 00:22:10:Nie skacz. Nie skacz.|Co za bzdury mówisz! 00:22:13:Dlaczego? 00:22:14:Kochasz mnie tak bardz...
piurek12