Baba Vanga- zioła.doc

(247 KB) Pobierz
Baba Vanga – zielarka

Baba Vanga – zielarka. Kilka przepisów na mikstury ziołowe.

 


Vanga kochała rośliny. O ziołach wiedziała więcej niż inni. Potrafiła wprawić w zakłopotanie najbardziej wytrawnych zielarzy.
Uważała, że na każdą chorobę jest odpowiednie zioło. Zawsze proponowała proste, nieskomplikowane recepty. Zadziwiające było to, że dawały one szybkie, pozytywne rezultaty. Nie uznawała leczenia piciem kilkunastu zmieszanych gatunków ziół.
Baba Vanga mawiała:
O ziołach:

Pamiętajcie, na każdą chorobę jest zioło, ale każdy z nas powinien się leczyć ziołami, które rosną w jego okolicy.

O kwiatach:

Kwiaty emitują energię i dają siłę, nie łamcie ich i nie niszczcie. W domu, w którym wszyscy troszczą się o kwiaty króluje pokój, miłość i harmonia.

O chorobie:

Jesteście chorzy? Cierpicie? Nie bójcie się. Wierzcie mocno, że się wyleczycie a wyzdrowiejecie.

O zdrowiu:

Jeśli jesteście nerwowi, nie pomagacie sobie. Jeśli się boicie – również. Kiedy zaczynacie czuć napięcie, weźcie leczniczą kąpiel i dajcie ciału odpoczynek.

O psychice:

Najgorsza choroba na tym świecie to rezygnacja i brak wiary. To zżera duszę. Co by się nie wydarzyło, nie traćcie nadziei. Patrzcie odważniej, pogodniej na życie i wszystko co się wam przydaża.

Kim była?

Vangelia (tak miała na prawdę na imię Baba Vanga) nie żyje już prawie dwadzieścia lat. Urodziła się w biednej rodzinie przed pierwszą wojną światową, na terenie obecnej Macedonii, wtedy Imperium Osmańskiego.
Kiedy była 12 letnim dzieckiem porwała ją trąba powietrzna i wskutek odniesionych obrażeń straciła wzrok.
Większość życia spędziła na terenie południowo- zachodniej Bułgarii (blisko granicy greckiej). W czasie I Wojny Światowej, straciła matkę. Jak dorosła, pomagała ojcu.
W 1939 roku Vanga poważnie zachorowała (miała wtedy 28 lat). I chociaż lekarze nie dawali jej żadnych szans na przeżycie, nagle ozdrowiała, wstała i zaczęła zajmować się domem.

Przepowiednie i wizje

W jednym z wywiadów z 1994 roku, opowiadała, że kiedyś przyszedł do niej wielki nieznajomy człowiek. Byt martwy. Powiedział jej kiedy zacznie się wojna (II Wojna Światowa) i ze ma ona obowiązek mówić ludziom kto przeżyje, kto nie i w jaki sposób uciec przed śmiercią.
Potem odwiedzał ją regularnie. Vanga wiedziała kiedy nadchodził. Najpierw słyszała jego głos, następnie czuła jakby przepadała gdzieś… ale dokładnie wiedziała co mówi, chociaż głos dochodził z oddali… czasem cichszy, czasem głośniejszy.

Twierdziła, ze wokół niej są jakieś niewidzialne istoty, dzięki którym wiedziała co przekazywać ludziom. Nie umiała wytłumaczyć kim są, ani skąd pochodzą. Te same istoty podpowiadały jej nazwy ziół, których wcześniej nie znała, a które powinna zalecać chorym.
Mówiła też, że ma kontakt z umarłymi. Że widzi ich cienie, czasem słyszy tylko głos. Według niej „W świecie umarłych język i odległość nie mają znaczenia”.

Baba Vanga twierdziła, że po wielu złych wydarzeniach nadejdą cudne czasy. Uczeni powiedzą co jest prawdą, a co nie, z tego co napisane w starych księgach. Znajdą życie w Kosmosie i będą wiedzieli skąd przyszło życie na Ziemi. Z ziemi wykopią duże miasto. Z nieba przylecą nowi ludzie. Wydarzy się wiele cudów. To nie stanie się szybko, ale trzeba czekać i nie poganiać rozwoju wypadków. Wcześniej, za 30-40 lat będzie duży potop i fale oceanu zaleją wiele państw.
Pytana o Boga, mówiła, że Bóg to światło.

„Nie ma Boga w człowieku. Ale jest człowiek w Bogu.”

Raj i piekło to dwie przeciwstawne strony życia bez ciała. Jeśli umarły jest potrzebny żywemu, jest w raju.
Mówiła, że jeśli ktoś idzie do niej po poradę, zanim wejdzie, ona wie o nim wszystko. W jej głowie pojawia się jego życie – „jak na taśmie filmowej”. Jeśli widzi złą przyszłość dla człowieka, który jest u niej, nie mówi mu co się wydarzy, jedynie udziela rad.

Chciała, żeby ludzie robili dobre rzeczy, nie byli mściwi, słuchali głosu serca, ponieważ głowa często się myli.

„Serce jest związane ze wszechświatem. Nie każdy umie rozróżnić głos serca, od głosu głowy”.

 

Ziołowe recepty Vangi

Ci, którzy cierpią na alergie, wiedzą, jak bardzo może uprzykrzyć życie łzawienie oczu, katar, duszność i tym podobne.
Baba Vanga twierdziła, ze jej ziołowa herbatka, pomoże pozbyć się każdego rodzaju alergii.
 

Herbata na alergię:
Do 1 litra zimnej wody dodać:
– 2 łyżki babki (Babka – Plantago maior)
– 1 łyżkę dziurawca (Dziurawiec zwyczajny – Hypericum perforatum)
– 1 łyżkę melisy (Melisa lekarska – Melissa officinalis )
Gotować 10 minut.
Przecedzić przez gazę.
Pić 3 razy dziennie, przed jedzeniem – po 150 ml (przez okoto tydzień).
(W mniejszej ilości, można pić profilaktycznie.)



 

Babka Zwyczajna

Vanga zalecała dodatkowo zjadanie 1 cytryny dziennie.
Swędzącą wysypkę radziła smarować spirytusem lawendowym.
                                                                                                                                                   Neuralgia (nerwoból):
Zagotować:
-600ml wrzącej wody
-dodać 3 łyżeczki anyżu
Gotować 5 min
Pić 3 razy dziennie po 1 filiżance przed jedzeniem.
                                                                                                                                               Uspakaja nerwy:
Picie odwaru z korzeni jeżyny
lub picie herbatki z lebiodki pospolitej (oregano)
lub picie herbatki z melisy                                                                                                                          lub picie wody, w której wcześniej były zagotowane wierzchołki pokrzywy.



 

Lebiodka pospolita

Lub wymieszać: 1/2 kg cukru + 1/2 I miodu. 1 łyżka stołowa 2 razy dziennie działa uspakajająco.
                                                                                                                                                  Pękająca skóra na piętach:
pić herbatkę z ziaren pszenicy.
                                                                                                                                                       Pękająca skóra na rękach:
moczyć ręce w letniej wodzie, w której wcześniej był gotowany rdest ostrogorzki (rdest wodny, pieprz wodny) (Herba Polygoni hydropiperis).


Redest ostrogorzki Chore nerki:
 

Przez 7 dni pić herbatki zaparzone z pestek/nasion dyni. Jednocześnie, przez kilka nocy, robić kompres z papki przygotowanej z siemienia lnianego, zagotowanego w małej ilości wody.
Lub duży korzeń jeżyny, gotować w 5 litrach wody, do momentu kiedy zostanie połowa wody. Pić 3 razy dziennie po 100 ml.
                                                                                                                                               Wysokie ciśnienie:
Wieczorem do szklanki wsypać 1 łyżkę mąki kukurydzianej i zalać gorącą wodą. Pozostawić do rana. Pić na czczo samą wodę, wcześniej nie mieszając.
Lub 1 łyżkę suszonych liści Paliurus spina-christi (Dwukolczak śródziemnomorski) zalać 500 ml wody. Zagotować (doprowadzić do wrzenia). Pół porcji wypijać rano, na czczo.

Dwukolczak Śródziemnomorski
 

Lub wieczorem do szklanki wsypać 1 łyżkę suszonej białej jemioły (pospolitej), zalać zimną wodą. Pozostawić do rana. Pić na czczo samą wodę, wcześniej nie mieszając
                                                                                                                                                           Stany zapalne skóry:
W 500 ml wody zagotować 1/2 łyżki suszonych liści melisy lekarskiej (gotować do momentu, kiedy zostanie połowa wody). Robić kompresy.
                                                                                                                                                   Zapalenie strun głosowych:
Robić kompresy na gardło z rozdrobnionego, sproszkowanego piołunu, podbiału pospolitego, goryczki żółtej.
Zapalenie gardła:
Pić herbatkę z rumianku
lub macierzanki i rumianku ze szczyptą rozdrobnionych lićci perukowca (Cotinus).

Perukowiec czerwony Macierzanka Zwyczajna – Thymus Pulegiode

Zapalenie migdałków u osób dorosłych:
Zetrzeć na proszek wysuszone korzonki ciemiernika. Przygotować ciasto z wody i mąki (uformować je na kształt paska). Proszkiem z ciemiernika posypać jedną stronę ciasta. Przyłożyć na kilka godzin na migdałki. (Ciemiernik byt stosowany również w Polsce w medycynie ludowej, jako lek nasercowy, oczyszczający organizm, wspomagający odchudzanie. Jako, ze ma silne właściwości trujące, nie należy go stosować bez konsultacji z lekarzem.)

Ciemiernik – Helleborus L.

Mdłości:
Pić herbatę z nasion gorczycy.
                                                                                                                                                  Wzdęcia:
Pić herbatkę z macierzanki.
Do każdego posiłku, dodawać 3 oliwki.
                                                                                                                                                      Zapalenie błony śluzowej żołądka:
Rano, na czczo wypić 1 filiżankę herbatki z białej wierzby. Następnie wypić 1 filiżankę świeżego mleka.
Rozstrój żołądka:
Kilka razy dziennie pić herbatę z mięty zielonej (mięty kłosowej – Mentha spicata).

Mięta zielona (kłosowa)

Ból głowy (silny po duzym stresie):
Przez kilka dni, przed snem 1 łyżkę cukru popijać szklanką wody.
                                                                                                                                                  Egzema:
Wycisnąć sok z mydlnicy lekarskiej.

Mydlnica Lekarska                                                                 

Posmarowac przemyte spirytusem miejsce, gdzie występuje egzema.
Lub upiec (mocno przypiec) 30 orzechów włoskich (bez łupinek). Zetrzeć je na proszek. Zmieszać z olejem rybnym (olej dodawać powoli, do momentu uzyskania konsystencji kremu/pasty).
Smarować chore miejsce.
 

Rzadkie włosy:
Po umyciu, płukać włosy w naparze z liści orzechów włoskich i babki lancetowatej.
                                                                                                                                               Wypadanie włosów:
Płukać włosy i głowę naparem z bluszczu pospolitego. Działa on również profilaktycznie.
Lub do 1/2 litra rakii z winogron (rakija-tradycyjny alkohol w Butgarii) dodac 200 gram wąsików zaczepnych z winorośli. Zagotować. Przełożyć wszystko do słoika i zamknąć.
Po całkowitym wystygnięciu, przecedzić.
Po umyciu włosów, smarować otrzymanym po przecedzeniu płynem.
                                                                                                                                                        Łysienie plackowate.
Przez miesiąc kłaść maskę z glinki (obecnie, dostępna w sklepach – Luvos heilerde).
Po zmyciu maski, nacierać miejsca pozbawione włosów lekko przypieczonymi krążkami cytryny.
                                                                                                                                                         Łupież:
Zagotować w garnku wodę z 1 łyżką ałunu (minerał). Po umyciu płukać włosy.
                                                                                                                                                  Żylaki:
Małe, zielone (niedojrzałe) orzechy włoskie zalać oliwą z oliwek. Pozostawić na słońcu przez 40 dni.
Po tym czasie smarować chore miejsca.
                                                                                                                                             Ukąszenia owadów:
Potrzeć liśćmi czarnego bzu.
                                                                                                                                              Swędzenie skóry:
W dużej ilości wody ugotować 1 kg jęczmienia. Wziąć kąpiel w wywarze.
                                                                                                                                                       Trudno gojące się rany:
Trzy gałązki żywokostu lekarskiego, zagotować w 1 litrze wody (gotować do momentu, kiedy zostanie połowa wody). Po przecedzeniu, przemywać chore miejsca.
                                                                                                                                                    Zbite, stłuczone, uderzone miejsca:
ugotować pół kilograma białej fasoli (powinna być bardzo miękka). Zmiażdżyć i przyłożyć na bolące miejsca. Owinąć gazą (naturalną, bawełnianą). Pozostawić do rana, następnego dnia.
Lub przykładać plasterki ziemniaka.
                                                                                                                                                   Zapalenie zatok:
2-3 dni pod rząd, raz dziennie, wkraplać do nosa (do każdej dziurki) po 2-3 krople soku uzyskanego z bulwy cyklamenu (bulwę zetrzeć na tarce i wycisnąć sok).
W Bułgarii wykorzystuje się do celów leczniczych Cyklamen Hederifolium Ait. Wiosną wykopuje się bulwy, które następnie suszy się w cieniu (lub w suszarni w temperaturze do 50 st., przy wilgotności -13%). W suchych, przewiewnych i zacienionych pomieszczeniach, suszone bulwy można przechowywać do trzech lat.
Kaszel:
Pić herbatę z liści podbiału.
Lub zagotować:
– 4 orzechy włoskie w łupinach,
– 1 łyżkę kwiatu bzu,
– 1 łyżkę miodu pszczelego.
Przecedzić.
Pić po 1 łyżce, 3 razy dziennie.
Lub przez 7 dni, pić herbatę z siemienia lnianego.
Lub w 1 litrze wody zagotować żywicę z białej czereśni (ilość żywicy powinna odpowiadać wielkości orzecha włoskiego).
Przecedzić.
Do wywaru (wody) dodać 200 g miodu, 3 goździki, szczyptę imbiru sproszkowanego.
2 razy dziennie przed posiłkiem, brać po 1 łyżce (przy silnym kaszlu).
                                                                                                                                                  Histeria:
W wiadrze zalać zimną wodą wiązkę naci dzikiej marchwi. Następnego dnia zagotować. Chłodnym wywarem polewać się po kąpieli.
                                                                                                                                              Hemoroidy zewnętrzne:
Zagotować w dużej ilości wody pieprz wodny (2 rodzaje: z szerokimi i z wąskimi podłużnymi liśćmi). Po kąpieli, siedzieć w odwarze.
Lub ugotować jak konfiturę owoce czarnego bzu – bez cukru. Codziennie przed posiłkiem zjadać 1 łyżkę.
                                                                                                                                             Hemoroidy wewnętrzne:
Pokruszyć całe gałązki (z liśćmi) jemioły białej rosnącej na sośnie.
1 łyżkę zalać 1 szklanką wody i pozostawić na noc.
Rano, wypić wodę. Pić do czasu ustąpienia choroby.
Ten przepis nie może być stosowany przez osoby mające niskie ciśnienie, ponieważ tak przyrządzona jemioła bardzo je obniża.
                                                                                                                                               Wysypka:
Brać kąpiel w odwarze z kory dębu.
Lub po kąpieli polewać ciało odwarem z kwiatów chabru (bławatek).
 

Vanga zalecała wszystkim kąpiele ziołowe lub polewanie się po kąpieli odwarem z ziół np. raz w miesiącu polewanie się odwarem z tymianku, macierzanki.


Źródła:
Grafiki – Wikipedia, Internet

http://alternatywnezycie.com/baba-vanga-wiedzma-wieszczka-ale-przede-wszystkim-zielarka-kilka-przepisow-na-mikstury-ziolowe/

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin