Titania Hardie - Dom wiatru.pdf

(2081 KB) Pobierz
===OQo6WGhQNg88DDgPals4CzJTY1trDjxZaFltWTpYbAo=
Dla Samanthy i Zephyrine oraz dla Amandy i Jane
z wyrazami prawdziwej miłości i z głębokim szacunkiem
TH
===OQo6WGhQNg88DDgPals4CzJTY1trDjxZaFltWTpYbAo=
Nie widzisz, że świat bólu i problemów jest niezbędny
do ćwiczenia inteligencji i przekuwania jej w charakter?
JOHN KEATS, 1819
===OQo6WGhQNg88DDgPals4CzJTY1trDjxZaFltWTpYbAo=
Prolog
Droga zbiegająca wzgórzem z majestatycznej Volterry do maleńkiej
osady La Chiostra znika na toskańskim horyzoncie – pod koniec dnia
przybierającym odcień magenty – między gładkimi wypiętrzeniami
strumieni lawy. Widok po obu stronach wąskiej szosy o każdej porze dnia
i roku zapiera dech w piersi: w jednym kierunku rozpościerają się piękne,
wielobarwne pola, w drugim pradawny krajobraz księżycowy osobliwej
geologii, gdzie zmysłowe fałdy wzgórz nagle ustępują graniom –
balze
stworzonym przez tysiąclecia lawin błotnych. Jeśli należysz do pasjonatów
historii, może szukasz miejsca, gdzie erozja zniszczyła najstarsze etruskie
nekropolie. A może zaciekawi cię zrujnowana jedenastowieczna
badia?
Albo opactwo, albo świątynie pierwszych chrześcijan, wszystko setki lat
temu pochłonięte przez przyrodę. Jeśli jednak masz duszę romantyczną
czy też interesują cię zagadki, udaj się w ustronne miejsce jakąś milę dalej
– gdzieś pomiędzy nowoczesnym domem ze szczekającymi psami
a zabytkową farmą z rzędami winorośli i słoneczników. Wobec braku
drogowskazu niedoinformowany podróżnik niechybnie minie ten przybytek
i pojedzie dalej, nieświadom tajemnicy.
Tutaj, jeśli ich szukasz, znajdziesz ruiny domu na zboczu, postawionego
w miejscu idealnym, by oglądać się na wzgórze, na imponujące, smagane
wiatrem etruskie miasto. Legenda mówi, że to wszystko, co teraz pozostało
z małej posiadłości z końca trzynastego czy początku czternastego wieku,
która kiedyś była domem dość zamożnej rodziny z czarującą córką. Bez jej
imienia powinniśmy – może nawet musimy – się obyć, jako że gobelin
powieści rozrósł się właśnie wokół niej, a prawda o jej imieniu stanowi
część zagadki. Wystarczy nadmienić, że w dobie chrześcijaństwa była
wyznawczynią Natury. Wolała towarzystwo zwierząt i ptaków, a modliła
się do Diany, bogini księżyca i patronki jednej ze starożytnych świątyń,
Zgłoś jeśli naruszono regulamin