1 00:00:00,282 --> 00:00:01,721 Poprzednio w <i>Believe...</i> 2 00:00:01,921 --> 00:00:04,517 <i>Nadzwyczajne zjawiska</i> <i>zawsze były częciš życia Bo.</i> 3 00:00:04,548 --> 00:00:05,856 Ludzie, którzy próbujš ja porwać... 4 00:00:05,875 --> 00:00:08,001 myslš, że ktokolwiek będzie kotrolował jej zdolnoci 5 00:00:08,003 --> 00:00:09,236 będzie kontrolował wiat. 6 00:00:09,554 --> 00:00:11,904 Chcę, by dobrze się niš zajšł. 7 00:00:11,906 --> 00:00:13,306 Teraz ty jš wychowujesz. 8 00:00:13,308 --> 00:00:15,074 Tate jest podobno w towarzystwie 9 00:00:15,076 --> 00:00:16,842 tej małej dziewczynki. 10 00:00:16,844 --> 00:00:19,579 Bo Adams trzeba odnaleć i sprowadzić. 11 00:00:19,581 --> 00:00:22,248 Federalnie sie tym zajęli. Wydano list gończy 12 00:00:22,250 --> 00:00:23,816 Milton Winter. 13 00:00:23,818 --> 00:00:25,685 Jest przebiegły, zna twój ruch jeszcze przed tobš. 14 00:00:25,687 --> 00:00:27,119 Więc wie, że powinine się wycofać 15 00:00:27,121 --> 00:00:28,854 i dać mi pracować 16 00:00:28,856 --> 00:00:31,290 Myl tak dalej, a nigdy jej nie złapiesz. 17 00:00:31,292 --> 00:00:32,624 Nie mogę uwierzyć, że kiedy 18 00:00:32,626 --> 00:00:34,026 with that guy.pracowałe z tym gociem 19 00:00:34,028 --> 00:00:36,929 Cóż, przeszłoć to zwodnicza przestrzeń, moja droga. 20 00:01:01,187 --> 00:01:03,654 Nie byłem pewny czy przyjdziesz, Milton. 21 00:01:03,656 --> 00:01:07,292 Po wczorajszym mocno nad tym mylałem. 22 00:01:07,294 --> 00:01:10,195 Podejrzewałem, że bedziemy trochę spięci. 23 00:01:10,197 --> 00:01:12,630 Wysyłasz najemników za dziewczynkš, Roman. 24 00:01:12,632 --> 00:01:13,965 Nie zrobiliby jej krzywdy. 25 00:01:13,967 --> 00:01:16,701 Prawie zabili jej ojca! 26 00:01:16,703 --> 00:01:19,870 I dlatego mylę, że czas na rozejm. 27 00:01:29,247 --> 00:01:32,049 No, więc jestemy. 28 00:01:32,051 --> 00:01:33,384 Tak, jestemy. 29 00:01:35,153 --> 00:01:37,054 Co u Bo? 30 00:01:37,056 --> 00:01:39,689 Wyczerpana. 31 00:01:39,691 --> 00:01:42,092 Wie, że Tate jest jej ojcem? 32 00:01:42,094 --> 00:01:44,328 A pytasz o to, bo... 33 00:01:44,330 --> 00:01:47,430 Lubisz swoje tajemnice, co, Milton? 34 00:01:47,432 --> 00:01:50,234 Co tu robisz, Roman? 35 00:01:50,236 --> 00:01:52,034 Tak serio. 36 00:01:54,772 --> 00:01:56,105 Pamiętasz? 37 00:01:56,107 --> 00:01:58,742 Tak. 38 00:01:58,744 --> 00:02:02,078 Tak się zaczęło. 39 00:02:02,080 --> 00:02:05,515 Tylko nas troje, ja, ty i Nina. 40 00:02:07,617 --> 00:02:11,020 Mylisz, że wiedziała o Bo? 41 00:02:11,022 --> 00:02:15,124 Wiedziała, że jej córka będzie bardzo, bardzo wyjštkowa. 42 00:02:15,126 --> 00:02:17,193 Jestem tego pewien. 43 00:02:17,195 --> 00:02:21,630 Więc czy Bo nie zasługuje, by być naprawdę wyjštkowa? 44 00:02:21,632 --> 00:02:22,932 Zapomniałe, co stało się z Ninš? 45 00:02:22,934 --> 00:02:25,233 Ależ skšd. 46 00:02:25,235 --> 00:02:27,536 Nie dbasz o Bo, Roman. 47 00:02:27,538 --> 00:02:29,405 Wykorzystujesz jš jak... pionka. 48 00:02:29,407 --> 00:02:31,039 Wycišgałe to już setki razy. 49 00:02:31,041 --> 00:02:32,775 I dlatego odszedłem! 50 00:02:32,777 --> 00:02:36,144 Z Haydenem, Gilmanem i Leeds. 51 00:02:36,146 --> 00:02:37,713 Nie moglimy juz tego znieć. 52 00:02:37,715 --> 00:02:39,114 Nie przyszedłem tu by rozdrawypać stare rany. 53 00:02:39,116 --> 00:02:41,216 -Nasz czas minšł. -Czego chcesz? 54 00:02:41,218 --> 00:02:43,584 Czego chcesz, Roman? 55 00:02:43,586 --> 00:02:46,388 Oferuję ci szczęliwe zakończenie. 56 00:02:46,390 --> 00:02:47,989 Żebym się poddał? 57 00:02:47,991 --> 00:02:50,091 By postšpił słusznie! 58 00:02:50,093 --> 00:02:51,993 W imię tego co budowalimy... 59 00:02:51,995 --> 00:02:54,462 ty, ja, Nina. 60 00:02:54,464 --> 00:02:57,231 Na jej czeć, Milton. 61 00:02:57,233 --> 00:03:01,969 Szanuję pamięć Niny chronišc jej córkę, 62 00:03:01,971 --> 00:03:04,605 Chronišc Bo! 63 00:03:04,607 --> 00:03:06,741 I dlatego włanie 64 00:03:06,743 --> 00:03:09,276 nigdy jej nie dostaniesz. 65 00:03:09,278 --> 00:03:12,279 Nigdy. 66 00:03:12,281 --> 00:03:16,116 Więc obaj wiemy jak to się zakończy. 66 00:03:31,181 --> 00:03:34,116 10 LAT WCZENIEJ 67 00:03:36,804 --> 00:03:39,639 Nina Adams. Jestem Roman S... 68 00:03:39,641 --> 00:03:41,341 Nie musi się pan przedstawiać. 69 00:03:41,343 --> 00:03:44,678 Lepiej, jeli nie wiem nic. 70 00:03:44,680 --> 00:03:46,512 Pracuje pan w medycynie. 71 00:03:46,514 --> 00:03:48,781 Naukowiec. 72 00:03:48,783 --> 00:03:50,616 Genetyk. 73 00:03:50,618 --> 00:03:52,452 Jak dotšd-dobrze. 74 00:03:52,454 --> 00:03:55,288 Wielu pana podziwia... 75 00:03:55,290 --> 00:03:56,889 Może nie wszyscy. 76 00:03:56,891 --> 00:04:00,493 Mylš, że dba pan tylko o własne interesy 77 00:04:00,495 --> 00:04:03,128 a pan ich nie wyprowadza z błędu. 78 00:04:03,130 --> 00:04:05,297 Winny. Co jeszcze? 79 00:04:08,535 --> 00:04:10,369 Nie przyszedł pan tu po wróżbę. 80 00:04:10,371 --> 00:04:13,672 Nie, to prawda. 81 00:04:13,674 --> 00:04:18,410 Długo już szukam kogo takiego jak pani. 82 00:04:18,412 --> 00:04:21,913 Jest pani inna, od zawsze. 83 00:04:21,915 --> 00:04:24,249 Zawsze... czuje pani, 84 00:04:24,251 --> 00:04:26,351 wyczuwa pani rzeczy których inni nie mogš. 85 00:04:26,353 --> 00:04:29,554 Miota się pani. 86 00:04:29,556 --> 00:04:31,890 Między obawami, depresjš. 87 00:04:31,892 --> 00:04:34,059 - Skšd pan wie... - Jak już pani powiedziała. 88 00:04:34,061 --> 00:04:37,896 Jestem naukowcem. Prowadzę badania. 89 00:04:37,898 --> 00:04:39,397 Moja kolej. 90 00:04:39,399 --> 00:04:41,032 Pani dar. 91 00:04:41,034 --> 00:04:43,401 Jak pani to robi? 92 00:04:43,403 --> 00:04:46,070 Po prostu robię. 93 00:04:46,072 --> 00:04:48,439 Mogę sobie wyobrazić jakie to brzemię. 94 00:04:48,441 --> 00:04:52,843 Wiem, dlaczego jest pani inna. 95 00:04:52,845 --> 00:04:56,213 Ma pani co unikalnego. 96 00:04:56,215 --> 00:04:59,250 gen 97 00:04:59,252 --> 00:05:01,852 To ródło pani brzemienia. 98 00:05:05,123 --> 00:05:08,926 które mogę zamienić w błogosławieństwo. 99 00:05:22,239 --> 00:05:24,608 Pobudka, prawie jestemy. 100 00:05:24,610 --> 00:05:28,478 - Taki miałam fajny sen. - Tak? O czym? 101 00:05:28,480 --> 00:05:30,246 O mamie. 102 00:05:30,248 --> 00:05:31,981 Mylałem, że nigdy jej nie znała. 103 00:05:31,983 --> 00:05:34,117 Nie znałam. 104 00:05:34,119 --> 00:05:35,818 Dobra, jestemy. 105 00:05:35,820 --> 00:05:37,387 Czyli gdzie? 106 00:05:37,389 --> 00:05:39,622 Wielkie Jabłko, mała. Nowy Jork. 107 00:05:39,624 --> 00:05:42,091 Super. 108 00:05:42,093 --> 00:05:43,759 Wiesz, co mi się w tobie podoba?? 109 00:05:43,761 --> 00:05:45,561 -Nie jeste zblazowana. -A co to znaczy? 110 00:05:45,563 --> 00:05:47,063 Taka jak ja. 111 00:05:47,065 --> 00:05:48,798 Widzisz rzeczy na wieżo. 112 00:05:48,800 --> 00:05:50,833 No, dużo tu do zobaczenia. 113 00:05:50,835 --> 00:05:52,935 Może, jak się cišgle gapisz. 114 00:05:52,937 --> 00:05:54,269 Patrzę sobie. 115 00:05:54,271 --> 00:05:55,771 Nic tylko głowa ci się kręci. 116 00:05:55,773 --> 00:05:57,139 Och, popatrzcie 117 00:05:57,141 --> 00:05:58,607 jaki wielki budynek? 118 00:05:58,609 --> 00:06:00,175 O, a ten gociu ma kolczyk w nosie. 119 00:06:00,177 --> 00:06:02,144 I czemu tu tylu wysokich ludzi? 120 00:06:02,146 --> 00:06:03,778 Nigdy nie byłam w Nowym Jorku. 121 00:06:03,780 --> 00:06:05,947 Nie jestemy na wycieczce. 122 00:06:05,949 --> 00:06:07,849 Pamiętasz, że... 123 00:06:07,851 --> 00:06:09,684 Jestem zbiegiem, a ty jeste na licie gończym. 124 00:06:09,686 --> 00:06:11,453 Gadałe to już 50 razy. 125 00:06:11,455 --> 00:06:13,589 I wiesz, kiedy przestanę? 126 00:06:13,591 --> 00:06:16,424 Jak dotrzemy... pod adres, który dał Winter. 127 00:06:16,426 --> 00:06:18,426 -Dlaczego tu? -Nie wiem. 128 00:06:18,428 --> 00:06:20,095 Winter nic mi nie mówi 129 00:06:20,097 --> 00:06:22,797 Wiem tylko, że jak tam dotrzemy-będziemy bezpieczni. 130 00:06:22,799 --> 00:06:26,200 A tutaj... Kamery i gliniarze... 131 00:06:26,202 --> 00:06:28,870 Bóg wie, co jeszcze, nie jestemy bezpieczni, kapujesz? 131 00:06:29,000 --> 00:06:30,259 KWATERA FBI, N.JORK 132 00:06:30,600 --> 00:06:31,839 Agentko Farrell, 133 00:06:31,841 --> 00:06:33,674 monitoring namierzył Bo Adams i Williama Tate 134 00:06:33,676 --> 00:06:35,309 przy bramkach do tunelu Lincolna 135 00:06:35,311 --> 00:06:36,944 blisko 2 godziny temu. 136 00:06:36,946 --> 00:06:38,779 Proszę zobaczyć. 137 00:06:38,781 --> 00:06:40,381 podjechali do bramki, nic nie wrzucili. 138 00:06:40,383 --> 00:06:41,715 Monet, ani nic. 139 00:06:41,717 --> 00:06:43,451 A bramka i tak się otworzyła. 14...
drakomir