Młody.Technik.1989.09.pdf

(19262 KB) Pobierz
ó ę c iz iw y
WRZESIEŃ 1889 R.
Wyróżnianie biegunów
w maszynie tnfłueticyjnej
Otto Mund z Drezna po­
dał następny, prosty sposób
odróżniania obu biegunów
w maszynie elektrycznej
influencyjnej Holza. Np. je­
żeli obie kuliste elektrody
takiej maszyny, będącej
w ruchu, zbliżymy na odle­
głość wynoszącą 0,5 do
2 cm, to przeskakujące mię­
dzy biegunami iskry fiole­
towe są na jednym końcu
ograniczone smugami bia-
łemi, jasno świecącemi,
które zawsze się znajdują
od strony bieguna dodat­
niego. Ponieważ zjawisko
to daje się wyraźnie do­
strzec i w jasny dzień, sta­
nowi przeto łatwy środek
odróżniania bieguna do­
datniego od ujemnego. Mię­
dzy ostrzami dodatnia ta
jasna smuga odpada, za­
równo jak i w elektrodach
niemetalicznych.
maite środki lekarskie ina­
czej i wogóle skuteczniej
działają, jeżeli zostaną
zmięszane z wodą na krót­
ko przed użyciem. Tak np,
zachowywać się ma strych­
nina, dygitalina i atropina.
Dalej, powiada, że leczy
bronchitis w ciągu conaj-
wyżej 4 dni, podając po 0,3
jodku potasu w 15 g wody
przed posiłkiem, kiedy
tymczasem takaż sama
ilość w 80 g wody, używana
po jedzeniu, okazuje się
bezskuteczną nawet po
upływie wielu tygodni.
Twierdzi on oprócz tego, że
żelazo działa skutecznie
w błędnicach tylko wtedy,
kiedy jest przyjmowane
w miksturach musujących,
w innych zaś postaciach
wywiera wprost szkodliwe
działanie. Wiele jeszcze in­
nych,
tym
podobnych
uwag, wygłasza ten że sam
autor, niedając jednak wy­
jaśnienia przyczyn, któ­
rym przypisuje takie różni­
ce działania.
Wszechświat
od wielu nieszczęśliwych
wypadków.
Tygodnik Ilustrowany
14 września 1889 r.
Stał z miedzią
Pp. Schneider i Sp. opa­
tentowali sposób fabryko­
wania stali zawierającej
pewne ilości miedzi. Stal
taka ma być stosowaną do
wyrobu dział, blachy, sztab,
najrozmaitszych materya-
łów wojskowych i t.p. Do
fabrykacyi tej stali używa
się zwykłej miedzi, unika­
jąc jej utleniania przed sto­
pieniem ze stalą. Otrzymu­
je się stal zawierającą
2-4% miedzi, posiadającą
doskonałą
elastyczność,
opór i kowalność.
Wszechświat
15 września 18B9 r.
Nafta
w stanic zgęszczonym
Francuski profesor Al­
fons Milłetleurs zrobił od­
krycie, które tworzyć bę­
dzie epokę. Niedawno prze­
dłożył on Towarzystwu za­
chęty (Societę d’ encoraga-
ment) zgęszczoną naftę
w kształcie cegiełek, dają­
cych się krajać nożem,
a przytem posiadających
dostateczną spójność, aby
niemi wygodnie poruszać
Nafta w tej formie nadzwy­
czajnie użytecznym byłaby
materyałem do opału, zaj­
mując zaledwo 1/3 objętoś­
ci węgla. Zagęszczona na­
fta nie wybucha płomie­
niem przy zapaleniu, lecz
pali się powoli jak drzewo
i nieeksploduje.
Czas
15 września 1889 r.
Wielkiego
nieprzyjaciela
nitkowców...
...(nematodów) odkrył
niedawno znany w świecie
naukowym naturalista p.
Zopf, który wyłącznie zaj­
muje się badaniem najroz­
maitszych grzybów, i na­
zwał „Arthrobotys oligo-
spora”. Jest to drobny grzy­
8 września 1889 r.
Proch bezdymny...
.. .został
wynaleziony
przez Ktistera. Według
prób czynionych we Fran-
cyi, powiększa on silę rzutu
bek, występujący w kształ­
cie pleśni, mający własność
tępienia żywych nitkow­
ców. Spełnia on swoje za­
danie w ten sposób, że wy­
puszcza mnóstwo drob­
niutkich czułków, które łą­
cząc się między sobą swoje-
mi kończynami, tworzą ro­
dzaj siatki o okach rozmai­
tej wielkości. Gdy p. Zopf
pewną ilość nitkowców (ty-
lenchus scandens), które
u pszenicy wywołują cho­
robę nazwaną „Gichtkran-
kheit‘\ wysypał na prze­
strzeń zajętą przez ,,Ar­
throbotys oligospora”, ży­
jącego i szybko rozmnaża­
jącego się na wilgotnej zie­
mi, mokrem drzewie, na
gnijących owocach i gdzie
tylko sprzyjają warunki do
tworzenia się pleśni, nit­
kowce w krótkim czasie zo­
stały pochwycone w owe
siatki rzeczonego grzybka,
z których starały się wpra­
wdzie usilnie wydobywać,
ale napróżno i pozdychały
w ciągu niespełna trzech
godzin.
Gazeta Rolnicza
19 września 1889 r.
Światło
P.Ł., chemik zamieszka­
ły w Warszawie, wynalazł
sposób
otrzymywania
światła z mieszaniny nafty
i węgla kamiennego. Szcze­
góły wynalazku p. L. po­
krywa tajemnicą, twierdzi
jednak, że nowe oświetle­
nie przewyższa gazowe i że
jest o wiele tańszem.
Tygodnik Ilustrowany
28 września 1889 r.
Torf
Niektórzy fabrykanci łó­
dzcy robią próby zastoso­
wania w swoich zakładach
torfu jako paliwa. W razie
pomyślnych
rezultatów,
zamierzają
oni
nabyć
ogromne błota torfowe
w zachodniej stronie Pole­
sia, przylegające do linii
kolejowej
moskiewsko-
-brzeskiej.
Tygodnik
Ilustrowany
28 września 1889 r.
Zebrała;
Jadwiga Orzechowska
Wszechświat
1 września 1889 r.
Wynalazek
Miody lekarz z Bolonii,
dr Salaghi wynalazł aparat,
zbawiennie oddziałujący
na choroby serca. Przyrząd
ten przez mechaniczne
działanie może wzmacniać
lub osłabiać krążenie krwi.
Wynalazca utrzymuje, iż
aparat może być stosowa­
nym nietylko w chorobie
muskułu serca, lecz przy
wadach klapek sercowych.
Wydział medyczny w Bolo
nii odbywał już próby, któ­
re wypadły bardzo pomy­
ślnie.
Prawda
7 września 1889 r.
Szczególne spostrzeżenie
w dziedzinie
farmakodynamiki ...
...ogłasza lekarz Herbert
C. Harris. Podaje on, że roz­
przy mniejszej wadze nabo­
ju. jeżeli proch ten wejdzie
w użycie, nastąpi gwałtow­
ny przewrót w sztuce wo­
jennej.
Prawda
7 września 1889 r.
Aparat
alarmujący
P. Liehodziejewski wy­
nalazł aparat alarmujący
wszelkie zboczenia w nor­
malnej szerokości szyn ko­
lejowych, co może uchronić
Układ scalony 1 MB nie jest już żadną sensacją, bez
większych problemów kupić już można układ 4 MB,
a firmy zachodnioeuropejskie, japońskie i USA przymie­
rzają się do pokonania następnego progu pojemności
pamięci. Jakie stwarza to problemy - dowiedzieć się
można z artykułu „Megamania” na s. 6
Po ra
2
pierwszy została zorganizowana w Polsce Między­
narodowa Wystawa Aparatury i Systemów Pomiarowo-
-Kontrolnych dla Ochrony środowiska ENVIROMES89
oraz
Międzynarodowa
Wystawa
Ekologiczna
POL-EKO'89. Zaprezentowano na nich wiele ciekawych
urządzeń, przyrządów pomiarowych i technologii, wszys­
tkie one mają pomóc w zahamowaniu degradacji natural­
nego środowiska. O niektórych z nich będziecie mogli
przeczytać w relacji naszego specjalnego wysłannika
w następnym numerze ,,MT".
W dniach 1-3.06 w Sieradzu odbyły się I Międzynarodo­
we Zawody Pojazdów Napędzanych Siłą Mięśni. Wzięły
w nich udział wiodące ekipy z państw europejskich -
a organizatorem była nasza redakcja wraz z władzami
miasta Sieradza. W następnym numerze - obszerna reła-
cja z przebiegu tych zawodów oraz opis najciekawszych
konstrukcji.
Nasza okładka: alternatywne źródła energii - to temat na
czasie. Jednak wiatraki wykorzystywane były już przed
dziesiątkami łat: ten piękny, murowany stoi do dziś pod
Ostrowcem Świętokrzyskim.
• -■
SPI S TREŚCI
Artykuły:
MEGAMANIA-Tadeusz Rzepecki, Józef Trzionka............................................................................
6
50 ROCZNICA WYBUCHU II WOJNY ŚWIATOWEJ: POJAZDY WOJSKA POLSKIEGO WE
WRZEŚNIU 1939 R.-JanTarczyński ..........................................................................................
16
KOREPETYCJE Z ELEKTRYCZNOŚCI I MAGNETYZMU (OD TALESA DO COULOMBA) -
Andrzej Drzewfński, Jacek W o jtk iew icz..........................................................................................
26
PROBLEMY „NIEWIDZiALNOŚCl"-Jan Leski.
, .....................................................................
33
KLIMAT I WODA MORSKA A ZDROWIE CZŁOWIEKA-Józef J.Świrski . . .
............
. .
45
ŻYWICE WINYLO-ESTROWE-Zofia R o kita ..............................................
49
Felieton:
FELIETON ZAMIAST SZKLANKI WODY -Jerzy Ktawiński................................................................
3
Opowiadanie
OPOWIEŚĆ SZTUCZNEJ SZCZĘKI - Marek Słyk...............................................................................
52
Na warsztacie:
WIELOFUNKCYJNA TOKARKA STOŁOWA (UZUPEŁNIENIE)-Stefan Zbudniewek
55
PRZYSTOSOWANIE POPULARNYCH MAGNETOFONÓW KASETOWYCH DO WSPÓŁPRACY
Z ZX SPECTRUM-Dariusz P o liń s k i................................................................................................
59
ZASILACZE TRANSFORMATOROWE BEZPIECZNE (III): KONSTRUKCJA URZĄDZEŃ
I IZOLACJI-Andrzej P rz y tu ła ..........................................................................................................
61
TACZKO-PRALKO-BETONIARKA-Jerzy Pietrzyk...........................................................................
65
POJEMNIK NA PIECZYWO - Marek Kolasa.......................................................................................
67
Działy:
CIEKAWE KSIĄŻKI..................................................................................................................................
4
POZNAJEMY SPRZĘT INFORMATYCZNY: COMPAO SLT/286 -Roland Wacławek. . .........
5
NOWE I NAJNOWSZE...................................................................................................
14,82
FOTONOWOŚCI: Z WAHADŁOWCA RODEM - Paweł W ó jcik ............... ........................................
70
POZNAJEMY SAMOCHODY: FSO WARS 1,3 S -Zdzisław Podbielski............................................
72
RO-MA: FRANCUSKA CHOROBA-Michał S z u r e k ........................................................................
74
HISTORIA SIĘ NIE POWTARZA: WYMOWNI INŻYNIEROWIE RENESANSU - Henryk Holfender
76
PIONIERZY KOSMOSU: MERCURY 8 - RUTYNA ODNOSI SUKCES-Jacek Nowicki, Krzysztof
Zięcina...........................................................................................
78
KATEDRA FIZYKI: SUPERSIECI PÓŁPRZEWODNIKOWE-Adrian Kozanecki............................
80
INFORMIK a, b, c: KURS JĘZYKA C (18) - Roland Wacławek...........................................................
86
SŁYNNE JACHTY: JAK SIĘ NARODZIŁA „GLORIANA"? - Marian M ickiew icz............................
88
POMYSŁY GENIALNE, ZWARIOWANE ITAKIE SOBIE.....................................................................
90
CHEMIA NA CO DZIEŃ: TLENKI I WODOROTLENKI GLINU - Stefan Sękowski............................
92
ASTRONOMIA DLA WSZYSTKICH: ZAINTERESOWANIA I AKTYWNOŚĆ - Marek T.
Szczepański.........................................................................................................................................
94
ASTRO-FOTO........................................................... * . ..................... - • • ? .....................................
96
Różne:
SAMOCHODOWE „DZIW O LĄ G I"-(jk)...............................................................................................
18
OD ŚRUBOKRĘTA DO AUTOMATYCZNEJ LINII PRZEMYSŁOWEJ-Wojciech Ż u re k ...............
39
NA KOŃCU O POCZĄTKU I-J a n Tarczyński....................................................................................
42
SZYBCIEJ, WYGODNIEJ, CHRONIĄC ŚRODOWISKO - (oprać, j ) ............ .....................................
84
Okładki:
MUROWANY WIATRAK....................
I
SĘDZIWY TECHNIK....................................................................................... *................. ..................
II
NIEBO W LISTOPADZIE 1989 R.............................................................................................................MUV
Numer Ilustrowali: Jerzy Flisak, Adam Jońca, Roman Gaik.
Fotografie w numerze: SIEMENS, „Inter Nationes*’, WITRATEMP. TESA, SULZER „Du Pont1 Władysław P.
',
Jabłoński, Ewa Zakrzewska, Stefan Zbudniewek, „Fai da te", Maciej Orzechowski, Krzysztof Kupczyk, „Inter
Avia", Zdzisław Podbielski, „Bild der Wissenschaft", ze zbiorów redakcji.
V
.
„Młodego Technika" wyda)# Instytut Wydawniczy „Nasza Księgarnia"
Rade Redakcyjna:
doc. dr Zygmunt Dąbrowski, inż. Jerzy Jasiuk, dr Zygmunt Kalisz, mgr Zbigniew Słowiński, mgr Inż. Jerzy Siak, dr
Zbigniew Płochocki, mgr inż. Piotr Postawka, prof. dr hab. Andrzej Kajetan Wróblewski (przewodniczący), mgr inż. Roland Wacławek, mgr
Inż. Grzegorz Zalot.
Zespół radakcyjny:
Mikołaj Dubrawski (kier. działu techn,-organ.), Elżbieta Gaweł (z-ca red. nacz.). Władysław P. Jabłoński (kier. działu
graficznego), Jerzy Kiawiński (kier. działu łączności z czytelnikami), Jacek Nowicki (red. działu informatyki), Jerzy Pietrzyk (kier. działu
twórczości technicznej młodzieży). Zofia Rokita (kier. działu nauki), Lidia Sadowska-Szlaga (korekta), Józef Trzionka (red. naczelny).
Stale współpracują:
Jan Barczyk („Nauka I technika na znaczkach pocztowych"), Jacek Ciesielski („Gry z głową"), Adam Grzymała,
Adrian Kozanecki (fizyka), Henryk Hollender (historia techniki), Eugeniuaz Koczorowski (technika morska), Marek Moczulski (kolejnictwo),
Marian Mickiewicz (jachting), Jadwiga Orzechowska („Sędziwy Technik"), Zdzisław Podbielski (motoryzacja), Tadeusz Rzepecki
(telekomunikacja), Marek T. Szczepański (astronomia). Stefan Sękowski (chemia). Michał Szurek (matematyka), Jan Tarczyński (historia
motoryzacji), Marek Utkin (rowery), Roland Wacławek (informatyka), Paweł Wójcik (foto), Grzegorz Zalot (Klub Wynalazców, elektronika),
Krzysztof Zięcina (astronautyka), Wojciech Żurek (elektronika).
Adres redakcji:
ul. Spasowskiego 4, 00-389 Warszawa lub skr. poczt. 380, 00-950 Warszawa. Telefony: centrala 26-24-31 do 36. Dział
łączności z czytelnikami (czynny w godz. 11.00-14.00) - wewn. 80. Pozostałe działy: wewn. 4 2 147. Redaktor naczelny: 26-26-27 lub wewn.
87.
Warunki prenumeraty:
ogólnie obowiązujące w kraju. Redakcja zastrzega sobie prawo skracania I adiustacji nadesłanych materiałów
Artykułów nie zamówionych redakcja nie zwraca.
Druk?
Zakłady Wklęsłodrukowe RSW „Prasa". Zam. 8270. Nakład 200315 egz A-41
2
I
Fel
e
W pewnym miłym mi gremium w średnim wieku biesiadowaliśmy przy
suto zastawionym stole.
Gdy już nasyciliśmy pierwszy' głód, zajęliśmy się
analizą otaczającej nas rzeczywistości. I wtedy padło
owo
fatalne pytanie:
„Czy jesteście za?" „Za czym?" spytałem naiwnie w
imieniu własnym
i innych
kolegów spoza owego grodu,
w
którym sens pytania był zupełnie
jednoznaczny, przynajmniej na to wskazywałaby chwila pełnej konsternacji
ciszy, jaka zapadła po moim niedorzecznym pytaniu. „No, za ustawą
zabraniającą przerywania ciąży!!!"- wykrzyknęła koleżanka zdenerwowa­
na moją tępotą...
Zamyśliłem się
-
mogłem sobie na to pozwolić, bo w pokoju zapanowała
burza mózgów. Mózgi „za" zderzyły się sprężyście z mózgami „przeciw
",
prysnęło szarą substancją mózgową, krwią, żółcią, a ja znalazłem się w oku
cyklonu, czyli w najspokojniejszym miejscu w całej izbie...
Jestem przeciw przerywaniu, czy za? Oto jest pytanie! Przeciw
-
bo jakie
prawo mamy my, już żyjący, do odbierania życia bezbronnym istotom, jakże
często poczętym przypadkowo, bezmyślnie, bez poczucia odpowiedzialnoś­
ci. Przeciw - bo sam barbarzyński zabieg przynosi niepowetowane szkody
psychice przyszłej matki, a z lekarza czyni zabójcę.
Z drugiej strony istnieją przypadki, kiedy taki zabieg wydaje się głęboko
uzasadniony: pizewidywany naukowo niedorozwój płodu, zagrożenie zdro­
wia i życia matki, uszkodzenia genetyczne itp. Ponoć projekt ustawy
-
aby
nie zostawiać żadnej furtki
-
wyklucza
interwencję lekarzy nawet w
takich
okolicznościach. Czy to, że będą rodzić się dzieci kalekie, a więc upośledzone
czy nie chciane (bo to też w sumie istoty kalekie, jak dowodzi tego współczes­
na psychologia!) jest rzeczywiście aż takim dobrem w kraju, który ledwie się
może wyżywić ? W kraju niepewnego jutra ? W kraju, gdzie rodzi się mnóstwo
dzieci niepełnosprawnych, którym nie można zapewnić nawet pełnej opieki
lekarskiej?
Nie rozumiem działań państwa, które przez wiele lat prowadziło inną
praktykę, zachęcało do rewolucji również w sferze obyczajowej (vide:
kąciki typu ARS AMANDI w wielu czasopismach młodzieżowych), produ­
kowało (podobno kiepskie - zastrzegam się. że nie mam własnego zdania!)
środki antykoncepcyjne (nb. zakazane przez Kościół!), a teraz otworzyło
nową puszkę Pandoty - chyba nie w imię zgody narodowej, bo ten dylemat
znowu nas podzielił. Czyżby obowiązywała obecnie koła rządowe i ustawo­
dawcze
stara
zasada: „Jak trwoga, to do Boga"?
Zostawmy co cesarskie cesarzowi - odpowiedzialność moralna TAK,
karna - NIE. Nic na siłę, kochani, bo konsekwencje pokątnie wykonywa­
nych zabiegów będą dużo poważniejsze niż nam się to wydaje, a co do tego,
że takie zabiegi będą dokonywane,
chyba
nikt nie ma
wątpliwości. Jestem
przeciwnikiem skały Tarpejskiej - i dla dzieci, i dla niedoszłych matek, i ich
lekarzy. Tym, którzy nie wiedząt co to jest przypominam, że w starożytnej
Sparcie słabe i kalekie dzieci zrzucano w przepaść, gdyż uboga Sparta
nie
mogła
obciążać się n iepełn o wartości owymi obywatelami. Nie bawmy się
w inkwizytorów - rzucanie kamieniami było może dobre wobec bluźnierców
w starożytnej Palestynie,
obecnie natomiast jest to czyn chuligański.
Izasta­
nówmy się nad faktem, że ukamienowano także paru świętych...
Tym, których mój tekst podniecił... do polemicznej dyskusji, polecam
szklankę wody zamiast niej, albo (dla oporniejszych!) ponowne przeczytanie
tego felietonu.
Ar
iech
im to
stanie...
za karę!
JERZY KLAWIŃSKI
0
Q
3
Zgłoś jeśli naruszono regulamin