Młody.Technik.1990.11.pdf

(19549 KB) Pobierz
1990
t
m
E
dędJZi
t I t l l M I II
LISTOPAD 1890 R.
Wynalazca...
...kilku
przyrządów
mierniczych,
kapitan
szwedzki Unge, wymyślił
niedawno bardzo orygi­
nalny przyrząd, który
może być zastosowany do
karabina, rewolwera, ar­
maty, a nawet do karta­
czownicy w celu automa­
tycznego, nie przerywają­
cego się ani na chwilę wy­
rzucania nabojów. Wy­
strzał idzie po wystrzale
nie wymagając ze strony
Strzelca najmniejszego u-
działu. W ten sposób kapi­
tan Unge rozwiązał kwe-
styę najszybszego strzela­
nia, alias najszybszego
wyprawiania ludzi do lep­
szego świata. Cześć mu i
chwała!
Kraj
2 listopada 1890 r.
Metalizacja zwłok
Lekarz paryzki Veriot
wynalazł sposób przecho­
wywania zwłok na wiecz­
ne czasy, pokrywając je
warstwą metalu: złota,
srebra, miedzi, czy niklu -
dowolnie.
Oczywiście
głównym tu działaczem
jest czarodziejka wieku
naszego - elektryczność.
Veriot
zanurza
ciała
zmarłych w solach meta­
licznych, przeprowadza­
jąc przez te ostatnie prąd
elektryczny. Pod działa­
niem elektrozy sole się
rozkładają, wydzielając
metal, który jednolitą,
mniej więcej grubą wars­
twą pokrywa zwłoki od
stóp do głów. Każdy więc
wedle woli, stosownie do
ceny, od 300-3,000 fr., ciało
przodków swoich zaku­
wać może w pancerze na
wieczność, czy złote, czy
srebrne, czy wreszcie nik­
lowe.
Kur je r Warszawski
2 listopada 1890 r.
Wyprawa balonowa do da zapewnić ma i uleczal-
ność dyfterytu.
bieguna północnego
Kurjer Warszawski
5 listopada 1890 r.
Dawny projekt dotarcia
do bieguna północnego Krawaty automatyczne
balonem mają obecnie u-
W dziedzinie przemysłu
rzeczywistnić pp. Jerzy
krawaeiarskiego jeden z
Besanęons i Gustaw Her-
mechaników tutejszych
mite. W tym celu zbudo­
zrobił praktyczny wynala­
wać mają balon kulisty o
zek, Jest to stały krawat,
średnicy 30 metrów. Ba­
ze skórki zrobiony, na
lon pokryty być ma właś­
który można samodziel­
ciwym werniksem, który­
nie nawijać materję bez
by mu zapewnił zupełną szycia. Krawaty automa-.
nieprzCnikliwość; do na­ tyczne w niczem się nie
pełnienia użyty ma być
różnią od zwykłych, chy­
czysty wodór, a przycze­
ba, że są o połowę tańsze.
pienie łódki również ma
Kurjer Warszawski
być zastosowane do takiej
7 listopada 1890 r.
podróży. Podróż powietrz­
na trwać ma cztery do pię­
Pierwszą elektryczną
ciu dni; aeronauci zamie­
kolej...
rzają się wzbić w Szpic-
bergu pod 80° szerokości
...w Anglji otworzył we
płn., a opuścić stosownie czwartek ks. Walji; idzie
do okoliczności, bądź w A- ona z King William Street
meryce, bądź w Azyi pół­ do Stockwell. Kolej ta po­
nocnej, po przebiegu oko­ lega na systemie dwu-
ło 3,500 kilometrów.
tunelowym, tak że pociągi
Wszechświat
wyjeżdżające i wracające
2 listopada 1890 r. mają osobne tunele. W
wagonach jest tylko jedna
klasa, a na odbycie podró­
Odkrycie Kocha
ży na tej kolei, 3 1/4 mil
angielskich długiej, po­
Rozgłoszenie dodatnich trzeba dwanaście minut.
wyników badań Kocha
Kurjer Codzienny
nad uleczalnością suchot
8 listopada 1890 r.
sprowadziło na niego taką
moc suchotników, dopra-
Zegar
szających się rozpacznie o
zdrowie, że uczony bak-
Największy na ziemi
terjolog zmuszony był we­ zegar dotąd zupełnie nie­
zwać do pomocy kilku le­ wykończony, ma być u-
karzy, którym odkrył ta­ mieszczony na ratuszu w
jemnicę sposobu leczenia Filadelfii. Tarcza o średni­
strasznej choroby. Leka­ cy wynoszącej dziesięć
rze ci już dziś podobno metrów i oświetlana w
stwierdzili i przekonali nocy elektrycznością, osa­
się o skuteczności nowej dzoną będzie w wysokości
kuracji. W kołach też le­ takiej, aby była widzianą
karskich, zrazu bardzo ze wszystkich punktów
nieprzychylnie usposobio­ miasta. Skazówka minu­
nych, coraz mniej prze­ towa ma mieć 4 metry, go­
ciwników spotyka profe­ dzinowa zaś 2,5 metra dłu­
sor Koch. Spodziewają gości. Dzwon bijący godzi­
się, że odkrycie tego ostat­ ny ważyć ma 25000 kilo­
a
mniejszy
niego ważnego epokowe­ gramów,
go przewrotu w medycy­ dzwon bić będzie kwad­
nie dokona, nie dotyczy ranse. Nakręcenie tego ol­
ono bowiem jakiegoś po­ brzymiego zegara doko­
jedynczego środka na nywać się będzie codzien­
daną chorobę, ale stanowi nie zapomocą machiny
osobną metodę leczniczą parowej, znajdującej się
o szerokim bardzo zasto­ w wieży.
Wszechświat
sowaniu. Między innemi,
oprócz suchot, nowa meto­
9 listopada 1890 r.
Elektryzowanie powietrza
przez strumienie wodne
Pp. Magnus McLean i
Makita Goto przekonali
się długim szeregiem do­
świadczeń, źe woda opa­
dająca przez powietrze e-
lektryzuje je ujemnie; ma
to miejsce przynajmniej
co do powietrza zwykłego,
to jest zawierającego pył.
Spostrzeżenie to zgadza
się z faktem, że elektrycz­
ność atmosferyczna prze­
chodzi podczas deszczu w
ujemną.
Wszechświat
23 listopada 1890 r.
Alarm
Elektrotechnik, p. Zie­
lonka, wynalazł aparat e-
lektryczny, mający służyć
do alarmowania dozorców
magazynów zboża i ele­
watorów w razie zagrza­
nia się zboża. Do tej pory,
bez względu czy zachodzi
potrzeba
przerabiania
zboża za pomocą elewato­
ra, machina ciągle była w
ruchu, gdy przeciwnie,
przy
użyciu
aparatu
wspomnianego
motory
będą mogły być w ruch
wprowadzane tylko w ra­
zie rzeczywistej potrzeby.
Wynalazek polega na za­
stosowaniu zasady pręż­
ności metali czułych na
ciepło. W tych dniach
będą dokonane próby no­
wego wynalazku.
Kurjer Warszawski
10 listopada 1890 r.
Sztuczne rubiny
Dyrektor przyrodniczo-
-historycznego muzeum
paryzkiego, chemik Fre-
my, postawił w Akademji
nauk miejscowych olbrzy­
mią ilość sztucznie otrzy­
manych przez siebie rubi­
nów. Wiele czasu i trudów
kosztowało uczonego do­
pięcie celu, który dla nau­
ki dużą posiada wartość.
Praktyczne znaczenie wy­
nalazku narazie niewiel­
kie, sztuczne bowiem ru­
biny, jeżeli nie drożej, to z
pewnością nie taniej wy­
padną od naturalnych.
Kurjer Warszawski
27 listopada 1890 r.
Zebrała:
Jadwiga Orzechowska
mmiii:
P O P U L A R N Y
M A G A Z Y N
N A U K O W O - T E C H N I C Z N Y
Nr
11
(5 01)
Listopad
1990
Rocznik
X LI
Komputer optyczny - to marzenie informatyków. Przesyła­
nie danych za pomocą promieni lasera, z ogromną pręd­
kością, a przy tym - bez jakichkolwiek zakłóceń - to już
technika XXI wieku. Jak na razie pojemność pamięci i funk­
cje, które może spełniać pierwszy komputer optyczny, nie
różnią się wiele od kalkulatora. Ale przyszłość przed nim!
O szczegółach - będziecie mogli przeczytać w następnym
numerze
Powracająca moda na rowery zachęca nas do przedstawie­
nia Wam historii ,.stalowego rumaka ', jak dawniej nazywa­
no no, może jeszcze nie rower, ale na pewno jego proto­
plastę. Polecamy lekturę ciekawego artykułu Marka U tkm a-
okaze się, że historia roweru jest pasjonująca1
Odkąd samoloty opuściły dolne warstwy atmosfery, a rakie­
ty wyniosły ludzkość w kosmos, okazało się, że odpowied­
nie ubiory, zabezpieczające człowieka przed zewnętrznymi
wpływami, okazały się niezbędne, Oczywiście stare modele
skafandrów są stopniowo zastępowane coraz nowszymi i
doskonalszymi. O najświeższych nowościach technicznych
z tej tematyki pisze Jan Leski w swoim artykule, który bę­
dzie można przeczytać już w następnym numerze „MT"!
Nasza okładka: Wspaniała zbroja japońska z polskich
zbiorów jest zapowiedzią pasjonującego artykułu o tej te­
matyce, zapowiadanego juz w poprzednim numerze „MT"
SPIS TREŚCI
Artykuły
LATA NIESPOKOJNEGO SŁOŃCA - Józef Cypel ............................................................................. 6
ZBROJE JAPOŃSKIE - TECHNOLOGIA I PIĘKNO - Bogusław Zamojski ...................................... 13
SZCZYT MARZEŃ - Jacek Wojtkiewicz ..................................................................... .......................... 22
BELKI W BUDOWNICTWIE - Jarosław Z. Mirski ................................................................................ 39
KRAJOBRAZ PO BITWIE O REAKTOR - Jerzy Klawiński ................................................................
PUNKT ZWROTNY - Małgorzata Konclas ...........................................................................................
3
48
Felieton:
Opowiadani*:
Na waraztacla:
MAŁA SIŁOWNIA DOMOWA - (oprać, j k ) ............................................................................... ............ 55
RADIOWE URZĄDZENIA ALARMOWE (dokończenie) - Zdzisław G ałązka...................................... 59
ZESTAW WISZĄCYCH KWIETNIKÓW - Jerzy Pietrzyk ...................................................................... 67
NOWE I NAJNOWSZE ................................................................................................................ . 4, 36,
CIEKAWE KSIĄŻKI .................................................................................................................................
Z TECHNIKĄ PRZEZ WIEKI: EPOKA BR Ą ZU -(oprać, łih) ........ ......................................................
POZNAJEMY SAMOCHODY: PEUGEOT 405 - Zdzisław P odbielski................................................
KATEDRA FIZYKI: KANAŁÓW ANIE (I) - Adrian Kozanecki ...............................................................
CHEMIA NA CO DZIEŃ: TYTAN I JEGO ZWIĄZKI (I) - Stefan S ę kow ski........................................
POMYSŁY GENIALNE, ZWARIOWANE I TAKI SOBIE .......................................................................
DAWNE MARKI SAMOCHODÓW: ANSALDO (t) 1919-1932 - Zdzisław P odbielski......................
INFORMIK a, b, c: KURS JĘZYKA C (27) - Roland W acław ek
....................................................
FOTOPORADY: JAKOŚĆ - Paweł W ó |c ik ............. ............................................................... ..............
SŁYNNE JACHTY: SVAAP - ZNACZY MARZENIE - Marian Mickiewicz .......................... ..............
PIONIERZY KOSMOSU: GEMINI 3 - DEBIUT NOWEJ KAPSUŁY - Jacek Nowicki, Krzysztof Zię-
c in a .............i................................................................................................................. - ..........................
RO-MA: PREZYDENT HAVEL CHWALI AMERYKĘ - Michał S zurek........'........................................
ASTRONOMIA DLA WSZYSTKICH: NA PRZYSZŁOROCZNYM NIEBIE - Marek T. Szczepański ..
A S T R O -F O T O .....................................................................................................................................
DO POMIARU PRĘDKOŚCI - (tr) ........................................i........... - ...................................................
OCZYSZCZANIE TLENU - (tr) .................................................... ..... ....................................................
STEROWNIKI SWOBODNIE PROGRAMOWANE - Wojciech Żurek .............................................. -
OKNO NA ŚWIAT - (eg) .......................................... .............................- ...............................................
84
21
70
72
74
76
78
80
82
86
88
90
92
94
96
12
12
32
81
Działy:
Różna:
Okładki:
ZBROJA JAPOŃSKA ................................ - .............................................................................................. 1
SĘDZIWY TECHNIK ................................................................................................. ............................... 1
1
HONDA XRV 750 L AFRICA TWIN - Jan Tarczyński .................................... ................................ HI. IV
Numer Ilustrowali: Sabina Uścińska, Jerzy Flisak. Bogusław Zamojski, Jarosław Z. Mirski, Jan Desselberger, Roman
Gaik.
Fotografia w numerze: Elżbieta Gaweł, Zdzisław Podbielski, „Bild der Wissenschaft", 1
,Sportrevue,,> „Prakttc,,1 BRUEL-
KJAER, ZELMER, WAFfOS, AFIG, PLASER & THEUER, Broń Wschodnia, ze zbiorów redakcji.
„M łodego Technika” wydaja In stytu t Wydawniczy „Nasza K sięgarnia1
*
Rada Redakcyjna: doc. dr Zygmunt Dąbrowski, In i. Jerzy Jastuk, dr Zygmunt Kalisz, mgr Zbigniew Słowiński, mgr inż. Jerzy Siek, dr
Zbigniew Piochocki, mgr inż. Piotr Postawka, prof. dr hab. Andrzej Kajetan Wróblewski (przewodniczący), mgr inż. Roland Wacławek, mgr
inż. Grzegorz Zalot.
Zespół redakcyjny: Mikołaj Dubrawski (kier. działu techn.-organ.), Elżbieta Gaweł (z-ca red. naćz.), Władysław P. Jabłoński (kier. działu
graficznego), Jerzy Klawiński (kier. działu łączności z czytelnikami), Dariusz A. Przygoda (informatyka), Jerzy Pietrzyk (kier. działu twórczości
techniczne) młodzieży). Zofia Rokita (kier. działu nauki), Lidia Sadowska-Szlaga (korekta), Józef Trzionka (red. naczelny).
Stali wipófpracow nlcy: Jan Barczyk (Nauka i technika na znaczkach pocztowych), Adrian Kozanecki (fizyka), Henryk Hollender (historia techniki),
Eugeniusz Koczorowski (technika morska), Marek Moczulski (kolejnictwo), Marian Mickiewicz (jachting), Jadwiga Orzechowska (Sędziwy Technik),
Zdzisław Podbielski (motoryzacja), Tadeusz Rzepecki (telekomunikacja), Marek T. Szczepański (astronomia), Stefan Sękowski (chemia), Michał
Szurek(matematyka).Jan Tarczyński (historia moloryzacji), MarekUtkin (rowery),
Rołand
Wacławek (informatyka). Paweł Wójcik(foto),Grzegorz Zalot
(Klub Wynalazców, elektronika), Krzysztof Zięcina, Jacek Nowicki (astronautyka), Wojciech Żurek (elektronika).
Adres redakcji: ul. Spasowskiego 4, 00-389 Warszawa lub skr. poczt. 380, 00-950 Warszawa. Telefony: centrala 26-24-31 do 36. Dział
łączności z czytelnikami (czynny w godz. 11.00-14.00) - wewn. 60. Pozostałe działy: wewn. 42 i 47. Redaktor naczelny: 26-26-27 lub wewn.
87
Redakcja zastrzega sobie prawo skracania i adiustacji nadesłanych materiałów. Artykułów nie zamówionych redakcja nie zwraca.
Druk: Zakłady Wklęsłodrukowe RSW „Prasa". Zam. 1074. Nakład 70 300.
2
Stało się! Bramy Ciemnogrodu rozwarły się, a ciemności
okryły Ziemię. Jeszcze raz udowodniliśmy, że jesteśm y
najlepszą kawalerią świata! Szarża na przyszłość powiod­
ła się znakomicie! I to nawet nie z motyką na Słońce, tylko
z demokracją na Żarnowiec. Mieszkańcy okolic tej inwe­
stycji dali stanowczy odpór... No, właśnie - czemu?
Jestem jak najbardziej za ochroną środowiska,
w
któ­
rym żyjemy, dlatego też mam ochotę tęgo wytargać za
uszy pseudo-„zielonych",którzy sprowadzą nas niedługo
do poziomu Gabonu (nie wiem czy nie obrażam zacnych
mieszkańców tego kraju!). Otóż ci entuzjaści „wody czys­
tej i trawy zielonej" zawzięli się i chcą zlikwidować... cywi­
lizację pomiędzy Odrą a Bugiem. Reaktora
-
nie, bo czer-
nobylska historia może się powtórzyć (to, że reaktor był
zupełnie innego typu nie ma w tym wypadku dla nich zna­
czenia). Klasyczne elektrociepłownie —nie, bo emitują
siarkę, p yły radioaktywne, dwutlenek węgla, a więc potę­
gują efekt cieplarniany itp. To może hydroelektrownie?
Też nie, bo dewastują krajobraz, jego wartości kulturowe,
zaburzają stosunki wodne itd. Dodajmy jeszcze do tego -
- nawozy sztuczne - nie!, samochody - nie!, mieszkania z
promieniującej podobno wielkiej płyty-nie!, skażone bak­
teriologicznie pokarmy, np. mleko - nie! SUMA : ŻYCIE -
NIE, bo zaśmiecamy,
zatruwamy...
Nie my, moi zacni ekologiczni Przyjaciele, wymyślili­
śm y zanieczyszczenia przemysłowe! Jeszcze parę lat temu
(a najwyżej paręnaście!) obecne zachodnie „czyściochy"
podtruwały nas nie gorzej niż obecnie m y ich. Czy w imię
ekologii mamy siedzieć w domach przy łuczywach i ka­
gankach? Też kopcą, a poza tym do ich produkcji używa
się drewna i procesów chemicznych - delikatnie mówiąc -
niezbyt czystych. Nasz węgiel - co tu ukrywać - jest coraz
droższy, bo wydobywany albo z pokładów znajdujących
się na dużej głębokości, albo z filarów zabezpieczających,
co powoduje
tzw.szkodygórnicze (patrz; Bytom). Nie star­
czy go też na długo. Ropy naftowej mamy tyle, co kot
napłakał, gazu - też. A ludzi - blisko czterdzieści
Czym oświetlać, czym grzać? Czy musimy doczekać paru
ostrych zim bez
światła i ciepła, żeby zrozumieć, że nie ma
ju ż u nas puszcz do wyrąbywania jak za Piastów i Jagiel­
lonów
i energia jądrowa jest przymusem? Kłóćmy się o
zabezpieczenia, o strefy ochronne, o kontrolę - profesjo­
nalną czy społeczną, ale nie o to, czy w ogóle korzystać z
energii jądrowej czy nie! Nie dopuśćmy do tego, aby źle
pojęta troska o nasze środowisko naturalne cofnęła nas do
średniowiecza! Jeśli bowiem dalej będzie działała taka
świadomość społeczna i techniczna jak obecnie, to będzie­
m y brodzić w ciemnościach nie tylko intelektualnych, ale i
realnych, ziemskich. Na przekór naszej sytuacji energe­
tycznej wołam: „Więcej światła! Także tego z reaktora!" A
moim szanownym oponentom przypominam, że bodajże
właśnie
w
Gabonie istniał kiedyś funkcjonujący naturalny
reaktor
atomowy...
JERZY KLA WIŃSKI
Zgłoś jeśli naruszono regulamin