W – Two Worlds ep.13.txt

(25 KB) Pobierz
0:00:01:Napisy konwertowane za pomocš: ASS subs Converter.
0:00:08:"W - Two Worlds"  
0:00:10:Tłumaczenie: Anusia, korekta: Chou|Upload tylko dla DramaQueen.pl 
0:00:30:"W - Two Worlds" 
0:00:36:Odcinek 13
0:00:58:Kongresmen spóni się. Będzie tutaj |za 20 minut.
0:01:05:Kang Chul próbuje cię nękać 
0:01:07:nawet po mierci. 
0:01:10:Napisał co dziwnego w swojej woli. 
0:01:12:Co takiego? 
0:01:14:Nie martw się za bardzo. 
0:01:17:Mógł napisać cokolwiek. W końcu stał |u progu mierci. 
0:01:22:Pomogę ci zostać prezydentem. |Wiem dużo o Kang Chulu. 
0:01:24:- Rozmawiali przez telefon? |- Tak. 
0:01:27:Han Cheol Ho rozmawiał z zabójcš |przez telefon. 
0:01:30:Tak. 
0:01:34:Mylę, że możemy co z tym zrobić. 
0:01:38:- Kto?|- Han Sang Hoon.
0:01:40:Napisał w licie, że policja powinna sprawdzić 
0:01:43:rozmowę telefonicznš między tobš a sprawcš. 
0:01:45:Chce sprawić, aby wydawało się, iż masz |powišzania z zabójcš. 
0:01:49:Jest przebiegły. 
0:01:51:Nie umrze sam. 
0:01:54:Hej. 
0:01:55:Możesz mi wysłać 
0:01:58:kopię woli Kang Chula? 
0:02:03:Morderstwo bez kontekstu.
0:02:05:Morderstwo bez kontekstu.
0:02:06:Otwarcie ognia bez powodu. 
0:02:09:Manipulowanie nagraniem. 
0:02:18:Włanie tak umarłem. 
0:02:22:Umarłem bez powodu, w bólu. 
0:02:27:Sprawdcie rozmowę telefonicznš między |zabójcš a Han Cheol Ho'em.
0:02:35:Jestem pewny, że tę dwójkę co łšczy. 
0:02:38:Jednakże nie wiem, co takiego. 
0:02:42:Jestem pewny, że tę dwójkę co łšczy. 
0:02:43:Proszę, ustalcie, co ich łšczy. 
0:02:48:Jestem niewinny. 
0:02:56:Niedorzeczne, prawda? 
0:02:58:Ale muszš sprawdzić to, co napisał, 
0:03:00:dlatego zajmš się tš rozmowš. 
0:03:02:Dzwonię, aby cię ostrzec. 
0:03:10:Nagranie. 
0:03:12:Tak, to ja. 
0:03:15:Wiesz, co zrobisz, gdy zostanę złapany? 
0:03:19:Ja wiem. 
0:03:21:Zabijesz mnie. 
0:03:25:Pomogę ci zostać prezydentem. 
0:03:28:- Co? |- Pomogę ci. 
0:03:30:Wiem dużo o Kang Chulu. 
0:03:34:Kang Chul stanie się mordercš 
0:03:36:i to on okaże się być zabójcš swojego ojca. 
0:03:39:Ty wariacie. 
0:03:41:- Co ty wygadujesz...|- Sprawię, że tak się stanie. 
0:03:44:I to teraz. 
0:03:47:Czemu do mnie zadzwoniłe? 
0:03:51:Nie wiesz? 
0:03:53:Jeli dzięki mnie zostaniesz prezydentem, 
0:03:55:to potem będziesz mógł mi się odpłacić. 
0:03:58:Teraz siedzimy w tym razem. 
0:04:05:Opcje. 
0:04:06:Usuń. 
0:04:07:Chcesz usunšć ten plik? 
0:04:09:Brak plików. 
0:04:18:Mylisz, że Han Cheol Ho spróbuje |go za to zabić?
0:04:21:Jego postać to prostolinijny antagonista.
0:04:24:Takim stworzył go twój ojciec.
0:04:26:Zrobi to, jeli nie pojawiš się nieprzewidziane| zmienne.
0:04:47:Słyszałem, że Kang Chul nie żyje.
0:04:50:- Naprawdę umarł? |- Czemu cię to obchodzi?
0:04:54:Powiniene martwić się o swoje życie.
0:04:58:Zapytałem cię, czy on nie żyje.
0:05:00:Nie patrz tak na mnie.
0:05:05:Tak. Nie żyje. A co?
0:05:09:- Idiota. |- Co?
0:05:11:Problemem jest policja.
0:05:14:- Co za drań.|- Wezwijcie Han Cheol Ho'a.
0:05:18:- Co?|- Kongresmena Han Cheol Ho'a.
0:05:20:- Powiedz mu, że go wzywam. |- Co?
0:05:25:Każ mu nie próbować sztuczek.
0:05:27:Jeli spróbuje się mnie pozbyć, to ja| pierwszy go zabiję.
0:05:30:Niech uważa, jeli nie chce |mieć dziury w głowie!
0:05:35:Każ mu znaleć Kang Chula. On nie umarł.
0:05:39:Zrozumiałe?
0:05:44:Oszalałe? Dobrze.
0:05:48:Przepraszam. Był korek.
0:05:50:Pozwoliłem sobie zaczšć.
0:05:58:Znasz Han Sang Hoona?
0:06:02:To przestępca, którego aresztowano| w sprawie strzelaniny.
0:06:08:- Co z nim? |- Szuka cię.
0:06:11:- Chce się z tobš zobaczyć. |- Co?
0:06:14:Nigdy się z nim nie spotkałe, prawda?
0:06:18:- Skšd miałbym go znać? |- Włanie.
0:06:22:Być może kto cię w to wrabia.
0:06:24:Teraz, gdy umarł ucišżliwy Kan Chul,
0:06:27:to ten facet zaczyna powodować problemy.
0:06:30:Boże. 
0:06:32:Przepraszam za spónienie.
0:06:33:Wejdcie. Siadajcie.
0:06:37:- Korki sš spore, prawda? |- Tak. 
0:06:47:Dałem się złapać.
0:06:51:Mylałem, że był wariatem, ale myliłem się.
0:06:58:Pułapka?
0:07:01:Dlaczego?
0:07:03:Jak dowiedział się o tym Kang Chul?
0:07:11:Pozbšd się tego. 
0:07:13:Po prostu zdu to w zarodku. 
0:07:24:Halo?
0:07:26:Jak się miewałe?
0:07:29:Jak miewajš się twoi chłopcy?
0:07:32:Mam dla ciebie projekt.
0:07:38:Mam dla ciebie projekt. 
0:07:52:Uniwersyteckie Centrum Medyczne Myungsei.
0:07:59:Dzwoni zawsze, gdy zaczynam jeć.
0:08:03:Halo? Tak, Yeon Joo.
0:08:05:Widziała komiks? Ukazało się chwilę temu.
0:08:08:Operowałam, więc dopiero teraz zobaczyłam.
0:08:11:Rozumiem. Historia idzie w dobrym kierunku.
0:08:16:- Co z tatš? |- Bez zmian.
0:08:19:Sprawdzałem chwilę temu.
0:08:21:Sprawd jeszcze raz.
0:08:24:Sprawdzałem 10 minut temu.
0:08:27:Dobrze.
0:08:40:Nadal bez zmian.
0:08:46:Zabójca nadal żyje?
0:08:48:Wyglšdało na to, Han Cheol Ho kogo zatrudniał.
0:08:50:Czas tutaj i tam upływa inaczej.| Nie mam pojęcia.
0:08:55:Moim zdaniem,
0:08:57:to już prawie czas.
0:09:01:- Co z nim? |- Z kim? 
0:09:03:Z Kang Chulem? Wyszedł. 
0:09:06:- Dokšd? |- Nie wiem.
0:09:07:On nie może usiedzieć spokojnie nawet na chwilę.
0:09:11:Sprawdzaj go dla mnie. Włanie skończyłam.
0:09:13:Zaraz tam przyjadę.
0:09:22:- Halo? |- Co robisz?
0:09:24:Wychodzę z pracy. 
0:09:26:Gdzie jeste? Słyszałam, że wyszedłe.
0:09:29:Wyjd. Kupię ci kawę.
0:09:32:Jeste w okolicy?
0:09:34:Dobrze, już wychodzę.
0:09:37:Czego się napijesz?
0:09:40:Mrożonej Americano.
0:09:42:Americano? Dobrze.
0:10:05:Dobrze wyglšdam?
0:10:08:Wyglšdasz wspaniale.
0:10:11:Wychodzę.
0:10:14:Do zobaczenia jutro.
0:10:17:Widuje się z kim?
0:10:26:Nadzieja sprawia, że znów fantazjuję. 
0:10:50:Tato. 
0:10:59:Tato. 
0:11:09:Kiedy tata wróci bezpiecznie, 
0:11:17: rozpocznie się prawdziwy ostatni odcinek "W". 
0:11:23:Jak miewajš się twoi chłopcy? 
0:11:27:Kim sš poplecznicy Han Cheol Ho'a?
0:11:30:To gang nazywany Baekcheong.
0:11:32:Han Cheol Ho pomagał im, gdy był prokuratorem. 
0:11:35:wietnie. 
0:11:38:Gdzie pójdziemy po skończeniu roboty? 
0:11:40:Chodmy w fajne miejsce. 
0:11:41:Ich liderem jest Jang Won Hui.
0:11:42:Pojawił się w kliku odcinkach. 
0:11:44:Muzyka jest wietna. Przypiesz. 
0:11:56:Masz ich dane osobowe, prawda? 
0:11:58:Tak. Przyniosę je. 
0:12:04:To lista członków gangu Cheol Ho'a.
0:12:05:Seo Do Yoon przekaże otrzymane informacje 
0:12:08:stacjom nadawczym. 
0:12:13:Cheol Ho, zgodnie z planem, pójdzie |do więzienia
0:12:17:za powišzania ze mierciš Kang Chula |i Sang Hoona.
0:12:26:Kang Chul 
0:12:36:Obywatele, którzy znienawidzili Chula, 
0:12:38:zacznš za nim tęsknić. 
0:12:43:Umrze, ale oczyci nazwisko głównego| bohatera
0:12:47:i dzięki temu uniknie możliwoci zniknięcia. 
0:13:04:Koniec.
0:13:15:Gdy Kang Chul powróci do mnie, 
0:13:19:"W" zakończy się szczęliwie. 
0:13:25:⪠Kiedy zamykam oczy i biorę oddech, czuję, |jakby był przy mnie. âŞ
0:13:37:⪠Spadam, spadam. âŞ
0:13:47:Kiedy komiks się zakończy, 
0:13:48:jego przyszłoć nie będzie już wymylona. 
0:13:52:Nie będzie już dłużej postaciš z komiksu. 
0:13:55:Nie podzieli nawet losu głównego bohatera. 
0:13:56:Tata jest w rodku. 
0:13:59:Będzie po prostu wyjštkowš osobš, przemieszczajšcš |się między dwoma wiatami. 
0:14:14:Tato. 
0:14:17:Przyszlimy. 
0:14:22:Jak się czujesz? 
0:14:28:Teraz będzie żył tutaj. Nie ma z tym problemu.
0:14:36:Mogę się dosišć? Nie jadłem jeszcze. 
0:14:41:Siadaj, siadaj. 
0:14:43:Przyniosę ryż. 
0:14:52:Przestań już mlaskać! 
0:14:54:Za głono żujesz. 
0:15:08:To niemożliwe, aby tata zaakceptował tę| sytuację, 
0:15:14:ale pewnego dnia zrozumie. 
0:15:18:Tak. Zapomnij o tym, zapomnij. 
0:15:22:Co mogę teraz zrobić? Mleko już się rozlało. 
0:15:26:Jest człowiekiem. Ja go nie narysowałem. 
0:15:43:Co robisz? 
0:15:47:Chcesz zagrać w baduka? Podobno| lubisz tę grę. 
0:16:12:Kto wygrywa? 
0:16:22:Znowu przegrałe, tato? 
0:16:26:Zagrajmy jeszcze raz, żeby mógł| pokonać kolegów.
0:16:30:Ciężko będzie znaleć takiego gracza jak ja, 
0:16:34:chyba że będzie cię uczył profesjonalista.
0:16:47:Muszę cierpliwie czekać. 
0:16:50:Powoli. 
0:17:01:Każ mu usišć. 
0:17:05:Usišd. 
0:17:06:Usišd, usišd. 
0:17:13:Napijesz się kawy? 
0:17:15:Tak. Dziękuję. 
0:17:16:Matko. Jeste taki przystojny. 
0:17:20:Jeste uroczy. 
0:17:22:Ile masz lat? 
0:17:25:Trzydzieci. 
0:17:26:Idealnie. 
0:17:28:Wyglšdasz, jakby wyszedł z komiksu. 
0:17:32:Co w nim takiego wietnego? 
0:17:35:Mama będzie wybredna, 
0:17:38:ale pomoże mi ciocia. 
0:17:39:Jeste też wysoki.
0:17:41:- Ciocię obchodzi tylko wyglšd. |- Jeste przystojny. 
0:17:45:⪠Patrzšc w niebo, przypominam sobie| twojš twarz âŞ
0:17:52:⪠i wyobrażam sobie miłoć. âŞ
0:17:57:⪠Moje serce przypiesza na wypadek, |gdyby był przy mnie, âŞ
0:18:05:⪠gdy się obudzę z tego snu. âŞ
0:18:09:⪠Moje zamarznięte serce roztapia się. âŞ
0:18:15:⪠Nieważne, jak bardzo się staram zapomnieć, to |nie mogę tego zrobić. âŞ
0:18:23:⪠To jak przeznaczenie. âŞ
0:18:27:⪠Tak jak na błękitnym niebie jest jedno| wiecšce słońce,  âŞ
0:18:36:⪠tak ty jeste dla mnie tym jedynym. âŞ
0:18:40:⪠Twój umiech i twoje łzy, âŞ
0:18:45:⪠kolorujš mnie. âŞ
0:18:57:Kupiłe już?
0:18:58:Miałam zapłacić.
0:19:00:Powinienem chociaż kupić kawę.
0:19:01:Przeze mnie moja żona zarabia sama.
0:19:04:Przynajmniej masz sumienie.
0:19:06:Mam sumienie, nie mam tylko pieniędzy.
0:19:09:Ale, czemu przyszedłe? Włanie |szłam do domu.
0:19:12:Muszę gdzie potem pójć.
0:19:14:Gdzie?
0:19:15:Jestem ciekaw, co się dzieje.
0:19:18:W komiksie?
0:19:21:Chcę wiedzieć, co się dzieje i muszę spotkać |się z Do Yoonem.
0:19:24:Muszę też zadbać o moje aktywa.
0:19:26:Co z nimi zrobisz?
0:19:28:Zamierzam utwor...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin