06. Begley Jamie - Shade PL.pdf

(3503 KB) Pobierz
1
JAMIE BEGLEY
SHADE
The Last Riders #6
Tłumaczenie :
Aga, Ania, Iza, Kasia, Kasia, Jola,
Marta, Aneta, Martyna
Korekta : Paulina
Wszystkie tłumaczenia w całości należą do autorów książek jako ich prawa autorskie, tłumaczenie jest tylko i
wyłącznie materiałem marketingowym służącym do promocji twórczości danego autora. Ponadto wszystkie
tłumaczenia nie służą uzyskiwaniu korzyści materialnych, a co za tym idzie każda osoba, wykorzystująca treść
tłumaczenia w celu innym niż marketingowym, łamie prawo.
2
OPIS:
***
Pragnienie, potrzeba, ból i radość były emocjami, o których istnieniu Shade
nie miał pojęcia, dopóki w jego życiu nie pojawiła się Lily. Gdy po raz pierwszy
zobaczył jej twarz, wiedział, że zmieni jego życie na zawsze. Nie spodziewał się, że
tak trudno będzie mu ukryć przed nią, kim był. Z każdym ruchem odkrywał się
coraz bardziej, aż w końcu została
mu tylko jedna tajemnica.
Shade arogancko wierzył, że był w stanie wyleczyć jej rany z przeszłości, ale
teraz jego historia była czymś, co mogło ich rozdzielić. Aby ocalić Lily, Shade
musiał wykorzystać umiejętności, które próbował przed nią ukryć.
Umiejętności, które sprawiały, że był mordercą… bezdusznym potworem.
3
Prolog
S
hade siedział w zaciemnionym kącie salonu i przyglądał się Evie, gdy wchodziła
do swojego domu. Spłoszony wzrok kobiety napotkał jego spojrzenie.
Shade?
Patrzył na kobietę, z którą przyjaźnił się
od liceum. Z Evie i Levim, jej
ówczesnym chłopakiem, tworzyli nierozerwalne trio, razem poszli do wojska. Z
upływem lat jego przyjaźń z Evie nie zmieniła się, nawet po śmierci Leviego.
Kiedy oświadczyła, że zamierza dołączyć do Last Riders, próbował wybić jej to z
głowy, ponieważ pomysł ten zrodził się z emocjonalnej reakcji na utratę
narzeczonego. Spotkanie Kinga, ojca
Lily i obecnego męża Evie, dobrze na nią
wpłynęło. Każdy kolejny dzień zmieniał ją w osobę, jaką była przed gwałtem i
śmiercią Leviego.
– Musimy porozmawiać. – Twarz Shade’a nie wyrażała żadnych
emocji.
Pojawił się w jej domu z powodu ich przyjaźni.
4
Patrzył na Evie, gdy ostrożnie kładła torebkę na stoliku.
– Domyślam się o czym. Jak się ma
Mag?
Jego mina nadal się nie zmieniła. Mag to babcia Casha, która leżała w
szpitalu. Wracała do zdrowia po zjedzeniu na dorocznym miejskim
festiwalu
zatrutej fasolki, którą miała zjeść
Lily.
– Lepiej. Spędzi w szpitalu jeszcze dwa dni – powiedział
ponuro.
– Jestem zaskoczona, że Cash nie przyszedł z tobą.
– Powiedziałem, że to mój problem. Nie zgodził się. Sam chce
wyeliminować Brooke, ale mu nie pozwoliłem. – Shade wstał, po czym podszedł
do okna. Spoglądał na miasteczko. – Jego sumienie nie powinno dźwigać śmierci
kobiety, matki małego
dziecka.
– Nie martwisz się o
siebie?
Nie mam sumienia.
– Shade wzruszył
ramionami.
Shade, potrafisz
czuć
emocje. Nie wiem, dlaczego wydaje ci
się
inaczej.
Lily jest przykładem tego, że umiesz kochać.
– Wyjątek potwierdza regułę.
– Nie sądzę. Nie przyszedłbyś tu, gdyby tak było – powiedziała miękko.
Shade spojrzał na nią.
– Przyszedłem, ponieważ należysz do klubu i zawsze jesteśmy ze sobą
szczerzy, Evie. Brooke nie przestanie, dopóki nie skrzywdzi Lily albo jej nie
powstrzymam.
– Patrzył jej prosto w oczy, więc dostrzegł, jak przemknął przez nie
ból.
– Jest moją bliźniaczką. Wychowałam się z nią i znam ją lepiej niż
ktokolwiek… – urwała, żeby odetchnąć głęboko. Shade był pewien, że poprosi o
łaskę dla siostry. – Ona się nie zmieni. Uważasz, że nie masz sumienia i nic nie
czujesz?
Jej usta
wygięły się
w
prześmiewczym uśmiechu. –
Kiedy
byłam mała,
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin