Pingot K. - SpecBabka. Obudź w sobie kobiecą moc.pdf

(128291 KB) Pobierz
Podróż po galaktyce możliwości, czyli jakprzeformulować swoje wartości i oczekiwania
j e z d n e wojny, czylijak mądrze korzystać z emocji i rozwiązywać konflikty wewnętrzne
Egorola, czyli taniec z doskonabścią i tworzenie lepszej wersji siebie
Spis treści
S pecB abka. M isja specjalna. P rolog
1 N iezw ykła przygoda zw ana życiem
2 N arodziny, czyli p o czątek speem isji
3 W ypraw a n a M a rsa i ra n d k a z po dśw iadom ością
4 Podróż po galaktyce m ożliwości
5 A n a to m ia m iłości i specjalny kod zdrow ego poczucia
w łasnej w artości
5
11
29
39
63
87
6
G w iezdne wojny, czyli ja k m ąd rz e korzystać z em ocji
i ile części m n ie je s t we m nie
7 D iabelskie i boskie m oce SpecB abek oraz ta jn a b ro ń kobieca
8 „E go-rola”, czyli ta n ie c z d o sk onało ścią i tw orzenie
lepszej w ersji siebie
9 Ż yleta, czyli ja k odzyskać u p ra g n io n ą w agę i m ieć
w ięcej en e rg ii do d z ia ła n ia
103
141
181
207
4
S
p e c
B
abka
10
E n e rg ia p ien iąd z a, p ra cy i b izn esu
227
247
275
293
303
1 1 R ozpoczęcie m isji i kurs tw o rzen ia swojej przyszłości
12
Im p e riu m SpecB abck
E pilog
B ibliografia
SpecB abka. M isja specjalna
Prolog
Miarą piękna człowieczeństwa i kobiecości nie jest dążenie
do doskonałości, lecz pełne akceptowanie swoich niedoskonałości.
Tylko w takim momencie osiąga się doskonałość
Mój pierwszy list do Ciebie
Gdy piszę do Ciebie te słoi r a, próbuję sobie w y obrazić, jaki masz kolor oczu,
jaki wyraz twarzy, kim jesteś i gdzie mieszkasz, ile masz lat, choć to tej chud­
li nie ma to żadnego znaczenia. Myślę o tym, ja k wyglądasz, gdy się uśmie­
chasz, a jak gdy się smucisz. Nie toiem, choć próbuję sobie wyobrazić, jakie
masz życie za sobą, jakie dzieciństwo. Jak toiele złego, a jak dużo dobrego
doświadczyłaś. Mocno wierzę w to, że niezależnie, kim jesteś, je st w Tobie
ogromna siła i moc tworzenia siebie, tylko nie zaiosze potrafisz nią władać.
Ze je s t to Tobie tyle dobra, iż cały św iat co rano składa Ci pokłon, lecz Ty
nie zawsze to zamrażasz. Ze masz dar miłości i zjednywania ludzi, ale strach
powoduje, że czasem uciekasz.
Zostań.
Poczekaj.
6
S
p e c
B
abka
Pójdziemy razem przez czas i miejsca, które Cię zaskoczą. Pokochasz sie­
bie, pokochasz życie. Zanim zabiorę Cię dalej ir tę podróż, musisz pamiętać,
że będę Ci dawać wsparcie i okazywać zrozumienie, nieważne, co będziesz
czuła i myślała, w co wierzyła, a w co wątpiła.
Tutaj liczysz się Ty. I nikt więcej.
Wiem, że ludzie wokół czegoś od Ciebie oczekują i wymagają. Chcą, byś
była jakaś, ale nie taka, jaka jesteś. Wierzyć, że ktoś inny je st w stanie w pły­
nąć na Twój stan emocjonalny, w yw ołać złość, poczucie skrzywdzenia, wi­
ny, smutku
to dać m u pewien rodzaj w ładzy psychicznej nad sobą. N ikt
prócz Ciebie nie ma władzy nad Twoimi emocjami i odczuciami. Mimo tego
albo starasz się być posłuszna, albo się buntujesz, nie potrafiąc znaleźć so­
bie miejsca i bezpiecznej przystani, gdzie nikt nie będzie kwestionował tego,
kim i jaka jesteś, kim i jaka chciałabyś być. Żeby pójść dalej, musisz odpo­
w iedzieć sobie na te pytania. Są m om enty i książki, które potrafią zm ienić
człowieka. Moim marzeniem jest, by tą książką zmienić na lepsze Twoje ży ­
cie. Przeżyłam wiele złych i jeszcze więcej cudownych momentów, podjęłam
wiele wyzwań, odegrałam iciele ról, nie zawsze spójnych i zgodnych z moją
tożsamością, czasem kłamałam, czasem uciekałam, milczałam, cierpiałam
i były dni, gdy nie mogłam się doczekać, aby znaleźć się gdzieś daleko. Da­
leko od ludzi, problemów, tej rzeczywistości, tego życia. W tedy wierzyłam
tijlko w to, że mój los może odwrócić przypadek, cudowne wydarzenie. W y­
grana. Niespodziewana propozycja. Spadek. Noico poznana osoba. Miłość.
Coś niezależnego ode mnie. Kiedyś myślałam, że moja przyszłość będzie ta­
ka ja k przeszłość i że na swoje życie można wpływać tylko nieznacznie. Dziś
jestem w miejscu, gdzie niebo spotyka się z ziemią. Marzenia z rzeczywisto­
ścią. Gdzie dzieją się cuda. Gdzie pieniądze leżą na ulicy, a żebrak staje się
bogaczem. Gdzie nie ma kłamstwa, a siłę buduje się na byciu sobą. Gdzie
nikogo nie trzeba udawać, za niczym nie trzeba gonić, a ludzie wokół są sym­
patyczni, dobrzy, los je st przychylny. Wiem, że możesz mi nie uwierzyć od
razu, bo mówię o czasie rzeczyw istym , o tym, co mam tu i teraz, w Polsce.
Sama kilka lat temu z pewnością nie uwierzyłabym w te słowa, a tym bardziej
w to, że sama je napiszę dla Ciebie. Ale była kiedyś książka, którą wzięłam
do rąk — ja k niewidzialna siła wpłynęła na proces zmian we mnie. I jeśli
Zgłoś jeśli naruszono regulamin