Grzegorz Motyka - Cień Kłyma Sawura.pdf

(5605 KB) Pobierz
Grzegorz
Motyka
Kłyma
Sawura
r
Grzegorz
Motyka
Kłyma
Sawura
Polsko-ukraiński konflikt pamięci
W YDAW NICTW O
•O SK AR-
G d ań sk 2 0 1 3
Min
Muzeum II Wojny Św iatow ej
Recenzent: dr Sławomir Poleszak
Redakcja: Hanna Maciejewska-Gracz
Korekta: Beata Różańska
Projekt okładki i stron tytułowych: Magdalena Błażków KreacjaPro
Na okładce wykorzystano fotografię pomnika Kłyma Sawura w miejscowości
Równe na Ukrainie
Fotografie reprodukowane w książce pochodzą ze zbiorów Grzegorza Motyki
Copyright for the Polish edition © by the Author and Muzeum II Wojny
Światowej w Gdańsku
Publikacja książki została dofinansowana
przez Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku
ISBN 978-83-63709-23-5
ISBN 978-83-63029-17-3
W y d a w n ictw o O sk ar sp. z o.o.
ul. O tw arta 5A , 8 0 -1 6 9 G d ań sk
tel. 58 710 58 11, fa x 58 712 63 09
e-m a il: o sk a r@ w y d a w n ictw o o sk a r.p l
w w w .w y d a w n ic tw o o sk a r .p l
W y d a n ie p ie r w sz e
S kład: W y d a w n ictw o O sk ar sp. z o.o. ( K r z y s z t o f P a łu b ick i)
Spis treści
Zamiast wstępu:
Pamięć historyczna Polaków i Ukraińców w przeddzień siedemdziesiątej
rocznicy rzezi wołyńsko-galicyjskiej. Zarys krajobrazu ....................................6
Cień „K łym a Sawura” ........................................................................................... 13
W łodzimierzec i Parośla: dwie strony pierwszej akcji U P A ............................21
Polsko-ukraiński konflikt pamięci. Czy m ożliwy jest wspólny
podręcznik historii? ............................................................................................... 33
II wojna światowa w polsko-ukraińskich dyskusjach historycznych
40
Polskie spory wokół oceny stosunków polsko-ukraińskich
w latach 1939-1947 ................................................................................................ 50
Co ma Katyń do Wołynia? Problem rzezi wołyńskiej w rosyjskiej
historiografii ........................................................................................................... 61
Sekrety odsłaniane czy dalej wypierane ze świadomości? Wokół książki
Oksany Zabużko
Muzeum porzuconych sekretów
........................................... 71
Przestrogi i napomnienia. Parę słów o metropolicie Andrzeju
Szeptyckim ................................................................................................................78
Rany Wołynia. O książce Władysława i Ewy Siemaszków
Ludobójstwo
dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej Wołynia
1939-1945
................................................................................................................ 85
Nieudana książka. O książce Wołodymyra Wiatrowycza
D ruhapolśko-ukrajinśka wijna 1942—
1947
....................................................... 94
Post scriptum ........................................................................................................ 107
S u m m ary ................................................................................................................ 113
Indeks osobowy .................................................................................................... 115
Indeks geograficzny............................................................................................. 119
5
Z am iast wstępu:
P am ięć historyczna
Polaków i U kraińców w przeddzień
siedem dziesiątej rocznicy rzezi
wofyńsko-galicyjskiej. Zarys krajobrazu
W dniu 9 lutego 2013 r. m inęła siedemdziesiąta rocznica wymordowania
mieszkańców polskiej wsi Parośla na Wołyniu. Napad na tę miejscowość nale­
ży uznać za rozpoczęcie „antypolskiej akcji” Ukraińskiej Powstańczej Armii,
której celem było „usunięcie” Polaków ze wszystkich ziem uznawanych przez
nacjonalistów za ukraińskie. Ta krwawa czystka etniczna w pierwszej kolej­
ności ogarnęła przedwojenne województwo wołyńskie (największa fala napa­
dów miała tam miejsce 11 lipca 1943 r„ kiedy to wymordowano mieszkańców
blisko stu polskich miejscowości), by następnie na przełomie 1943 i 1944 r.
objąć też Galicję W schodnią i ziemie dzisiejszej Polski.
Choć pierwsze rozkazy dowództwa UPA nakazujące wstrzym ać zorganizo­
wane czystki wydano we wrześniu 1944 r„ a więc zaraz po przejściu frontu, to
jednak m asakry cywilów zdarzały się jeszcze na początku 1945 r. Tak jak na­
pad na Paroślę wyznacza początek „antypolskiej akcji” UPA, tak za jej zakoń­
czenie należy uznać rajd sotni „Wowki” („Wilki”), w trakcie którego w maju
1945 r. w kilku miejscowościach na Lubelszczyźnie - niemal w przededniu
podpisania w tym regionie zawieszenia broni z poakowskim podziemiem!
- zamordowano kilkadziesiąt osób1. W sumie, w wyniku działań UPA oraz
bojówek Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów poniosło śmierć około stu
tysięcy Polaków.
Rzeź w ołyńsko-galicyjską(bo tak często określa się te wydarzenia) w okre­
sie istnienia PRL spychano na margines historii. Tymczasem była ona nie tyl­
ko jednym z najbardziej krwawych polskich epizodów XX w., ale zarazem
1 M. Z ajączkow ski,
D zia ła ln o ść O rg a n iza cji U kraiń skich N a cjo n a listó w i U k raiń skiej
P o w sta ń c ze j A rm ii na L u b e lszc zyźn ie 1939-1947,
ISP PAN 2012, s. 4 2 3 -4 2 5 , 4 9 6 -4 9 7 (mps
rozpraw y doktorskiej).
jed n ą z największych m asakr ludności cywilnej, jaka m iała miejsce w czasie
II wojny światowej w Europie. Po najbardziej bezprecedensowym ludobój­
stwie w historii ludzkości, jakim była zagłada Żydów, oraz masowym mordzie
dokonanym przez Niemców na jeńcach A rm ii Czerwonej (w latach 1941-1943
naziści zgładzili około 2-3 min wziętych do niewoli czerwonoarmistów) na­
leży ją zaliczyć do następnych w kolejności tragicznych wydarzeń - europej­
skich „małych ludobójstw”, wśród których znajduje się obok masowych pa­
cyfikacji białoruskich wsi przez niemieckie formacje policyjne czy m asakr
Serbów dokonanych przez Chorwatów. Szczególnie ta ostatnia analogia w y­
daje się jak najbardziej odpowiednia; tra f chciał, iż nawet liczba polskich ofiar
rzezi jest zbliżona do ilości Serbów zgładzonych przez ustaszy w słynnym
obozie w Jasenovacu.
Dziesięciolecia panowania komunistycznego w Europie uniemożliwiały
otw artą rozmowę pom iędzy Polakami i Ukraińcami o tej tragedii. Dopiero
upadek ZSRS pozwolił na to, by polscy i ukraińscy historycy mogli rozpocząć
„jak wolni z wolnymi, jak równi z równymi” dyskusję także na ten temat. Klu­
czowy w tym względzie okazał się rok 2003, kiedy to doszło, bardziej nawet
na Ukrainie niż w Polsce, do debaty na tem at tej zbrodni. W trakcie dyskusji
padły ostatnie tabu, sztucznie utrudniające do tego momentu wymianę poglą­
dów, jednocześnie jednak obnażyła ona radykalnie odm ienną pamięć o tych
wydarzeniach w Polsce i na Ukrainie. To, co dla polskiej opinii publicznej
jest przerażającą i niczym nieusprawiedliwioną zbrodnią, dla wielu U kraiń­
ców pozostaje świadectwem brutalizacji obustronnej wojny partyzanckiej lub
zgoła może nawet przykrym , ale w gruncie rzeczy usprawiedliwionym aktem
zem sty za lata narodowych i społecznych upokorzeń. Niestety, w ciągu na­
stępnych lat niewiele zrobiono dla przełam ania tego konfliktu pamięci. Moż­
na wręcz odnieść wrażenie, że przepaść wzajemnego niezrozum ienia została
jeszcze pogłębiona, czego widocznym znakiem była decyzja prezydenta Wik­
tora Juszczenki o przyznaniu tytułu „Bohatera Ukrainy” Stepanowi Banderze
i towarzyszący temu całkowity brak refleksji, że ma się to nijak do deklarowa­
nych europejskich aspiracji państwa ukraińskiego - przywódca OUN repre­
zentuje bowiem niemal wyłącznie te wartości,
w proteście przeciw ko którym
Unia Europejska powstawała i jednoczyła się.
Dziś, niemal w przeddzień siedemdziesiątej rocznicy rzezi wołyńsko-ga-
licyjskiej, polska i ukraińska pamięć historyczna są równie od siebie odległe
jak dziesięć lat temu, a co gorsza uczestnicy dialogu polsko-ukraińskiego
w ykazują znacznie mniej ochoty do jego dalszego prowadzenia. Korzystają
na tym skrajne środowiska po obu stronach granicy, które próbują wykorzy­
stać sytuację do narzucenia społeczeństwom swojej zideologizowanej wizji
7
6
Zgłoś jeśli naruszono regulamin