AVT2484-stabilizator.pdf

(779 KB) Pobierz
Samochodowy
stabilizator LDO
2484
Do czego to służy?
Opisywany układ nie jest uniwersalnym sta−
bilizatorem ogólnego przeznaczenia. Po−
wstał, by zaspokoić konkretne potrzeby i roz−
wiązać problem, na który natknęło się wielu
elektroników.
Nie trzeba nikogo przekonywać, jak po−
pularne i często używane są wzmacniacze
mocy i inne układy scalone przeznaczone do
zastosowań motoryzacyjnych. Co istotne,
wykorzystywane są powszechnie w zastoso−
waniach dalekich od samochodowych. I wła−
śnie tu często daje o sobie znać specyficzna
cecha wielu samochodowych wzmacniaczy
mocy, która w nietypowych zastosowaniach
staje się poważną wadą.
Rzecz w tym, że wiele nowoczesnych
wzmacniaczy samochodowych ma wewnętrz−
ne zabezpieczenie, wyłączające układ przy
zwiększeniu napięcia zasilania powyżej 18V.
W samochodzie, gdzie w czasie jazdy regula−
tor ładowania akumulatora utrzymuje napię−
cie równe 14,4V, jest to zaleta, zabezpieczają−
ca układ przed zniszczeniem w przypadku
awaryjnego wzrostu napięcia zasilania. Nie−
które wzmacniacze mają też obwody zabez−
pieczenia wyłączajace głośniki przy nadmier−
nym obniżeniu się napięcia, ale to akurat nig−
dy nie jest wadą, a jedynie zaletą, ponieważ
likwiduje stuki przy wyłączaniu.
Jak powszechnie wiadomo, moc wyjścio−
wa wzmacniacza audio zależy od napięcia
zasilającego. Urządzenia samochodowe pro−
jektowane są do pracy przy napięciach zasi−
lających w zakresie 10...18V. Typowy „sa−
mochodowy“ mostkowy wzmacniacz mocy
daje na głośniku 4Ω moc 18W przy napięciu
zasilania 14,4V. Jest to realna moc przy znie−
kształceniach 0,5%, natomiast podawana w
katalogu moc 22W to chwyt reklamowy –
jest to moc przy koszmarnych zniekształce−
niach równych 10%. Ten sam wzmacniacz
przy zasilaniu napięciem 12V odda nie wię−
cej niż 12,5W, ale przy zasilaniu 18V moc
wzrasta do 28W.
Przy uwzględnieniu warunków chłodze−
nia daje to realną szansę uzyskania szczyto−
wej mocy prawie 30W z typowego wzmac−
niacza samochodowego. Wydaje się, że wy−
starczy zastosować zasilacz o napięciu wyj−
ściowym 18V, by z popularnej “samochodo−
wej” kostki wydusić 30, a z kostki podwójnej
2x30W mocy.
W praktyce sprawa wygląda jednak mniej
różowo. Wzmacniacze mocy generalnie zasi−
lane są napięciem niestabilizowanym. A na−
pięcie każdego transformatora zmniejsza się
wraz z obciążeniem. Napięcie zasilające w
spoczynku nie może przekroczyć 18V, bo
wzmacniacz się wyłączy. Natomiast pod ob−
ciążeniem napięcie znacznie spada, a więc
uzyskanie wspomnianych 30W jest absolut−
nie niemożliwe.
Jedynym ratunkiem jest zastosowanie sta−
bilizatora. Czasem stosuje się stabilizator
równoległy, którego wadą są duże straty mo−
cy w spoczynku. Zdecydowanie lepszy byłby
klasyczny stabilizator szeregowy o napięciu
wyjściowym rzędu 17...18V. Taki stabilizator
musi pracować przy prądach dochodzących
do 7...8A, co wyklucza popularne stabilizato−
ry scalone. Ponadto koniecznie powinien to
być stabilizator typu LDO (Low Drop Out).
Chodzi o to, by po obniżeniu się wejściowe−
go napięcia pod wpływem obciążenia, na sta−
bilizatorze występował jak najmniejszy spa−
dek napięcia, czyli by napięcie wyjściowe
stabilizatora było praktycznie równe napięciu
wejściowemu. Ten wymóg również przekre−
śla możliwość użycia popularnych stabiliza−
torów, które do poprawnej pracy wymagają
różnicy napięć między wejściem a wyjściem
rzędu 1,5...3V.
Do pełnego wykorzystania wzmacniaczy
samochodowych z zabezpieczeniem nadna−
pięciowym potrzebny jest więc stabilizator o
prądzie pracy rzędu kilku amperów i małym
minimalnym spadku napięcia.
Opisany dalej układ jest takim stabilizato−
rem, a swoje dobre parametry zawdzięcza za−
stosowanemu tranzystorowi MOSFET.
Jak to działa?
Schemat ideowy stabilizatora pokazany
jest na
rysunku 1.
Najważniejszym elemen−
tem jest tranzystor MOSFET N (T2). Jego
pracą steruje tranzystor T1. Wartość napięcia
wyjściowego wyznacza ustawienie suwaka
PR1. Dioda Zenera D1 utrzymuje jednakowe
napięcie na bazie T1 względem dodatniej
szyny zasilania. W czasie normalnej pracy
napięcie między emiterem T1 a dodatnią szy−
ną zasilania wynosi około 5V.
Załóżmy, iż przez chwilę z jakichś powo−
dów tranzystor T2 jest zatkany. Wtedy na
wyjściu napięcie jest równe zeru, a przez re−
zystor R3 nie płynie prąd. Popłynie nato−
miast prąd od plusa zasilania przez rezystor
R2, część PR1 − tranzystor T1 będzie wręcz
nasycony.
Ciąg dalszy na stronie 52.
Rys. 1 Schemat ideowy
Elektronika dla Wszystkich
49
Ciąg dalszy ze strony 49.
Jeśli T1 będzie otwarty, nasycony, napię−
cie na bramce MOSFET−a T2 (względem
źródła oraz punktu B) będzie duże, i T2 zo−
stanie otwarty.
Jeśli z kolei napięcie wyjściowe byłoby
przez chwilę zbyt duże, wtedy napięcie mię−
dzy emiterem T1 a plusem zasilania będzie
większe niż 5V i T1 zostanie zatkany. Prze−
stanie płynąć prąd przez T1 i R4, a więc na−
pięcie na R4 i na bramce MOSFET−a (mie−
rzone względem punktu B) zmniejszy się i
T2 zostanie zatkany.
Oczywiście podczas normalnej pracy
ustali się stan równowagi. Zarówno T1, jak i
T2 będą częściowo otwarte − na tyle, by
utrzymać na wyjściu napięcie wyznaczone
przez PR1, żeby napięcie między emiterem
T1 a plusem zasilania wynosiło około 5V.
Kondensatory C1, C2 od stosunkowo du−
żej wartości filtrują napięcie i zapobiegają
samowzbudzeniu.
Dioda Zenera D2 jest potrzebna tylko
wtedy, gdyby napięcie zasilające było więk−
sze niż 24V.
sunku 2.
Montaż jest klasyczny i nie powi−
nien nikomu sprawić trudności. W każdym
przypadku należy zwrócić szczególną uwagę
na obwody, gdzie popłyną duże prądy. Ob−
wody te muszą być wykonane odpowiednio
grubymi przewodami i szerokimi ścieżkami.
Choć ścieżki na płytce z rysunku 2 są stosun−
kowo szerokie, przy współpracy ze wzmac−
niaczem dwukanałowym należy koniecznie
je wzmocnić, dolutowując od strony ścieżek
kawałki drutu (np. srebrzanki) o średnicy mi−
nimum 1mm.
Układ zmontowany ze sprawnych elementów
będzie pracował od razu. Należy tylko za pomo−
cą PR1 ustalić potrzebne napięcie wyjściowe.
Jeśli nie zachodzi potrzeba regulacji napię−
cia, można śmiało usunąć potencjometr PR1,
zewrzeć jego punkty lutownicze oraz dobrać
wartość R2 (zwiększyć rezystancję R2), by
uzyskać potrzebne napięcie wyjściowe. Przy−
kładowo dla napięcia wyjściowego 10V R2
będzie mieć wartość mniej więcej 10kΩ, dla
15V – około 5kΩ, a dla 18V około 3,9kΩ.
Gdyby rezystancja R2 miała być zwięk−
szona powyżej 10kΩ, należy też zwiększyć
R4 do 220kΩ.
Napięcie wejściowe nie powinno być więk−
sze niż 25V ze względu na kondensator C1 i
tranzystor T1. Jeśli miałoby być większe, nale−
ży zastosować C1 na wyższe napięcie, zamiast
BC558 zastosować BC557 i dodać diodę D2.
Piotr Górecki
Wykaz elementów
C1,C2 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .1000µF/25V
D1 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .dioda Zenera 5,6V
D2 . . . . . . . . .dioda Zenera 12...15V (nie montować)
PR1 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .potencjometr 10k
A
R1 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .10k
R2 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .1,5k
R3 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .12k
R4 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .100k
T1 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .BC558
T2 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .BUZ11
Rys. 2 Schemat montażowy
Montaż i uruchomienie
Opisany prościutki układ można zmontować
w jakikolwiek sposób, na przykład w postaci
solidnego “pająka”, na płytce uniwersalnej
albo na specjalnej płytce pokazanej na
ry−
Komplet podzespołów z płytką jest
dostępny w sieci handlowej AVT jako
kit szkolny AVT−2484
2
50
Elektronika dla Wszystkich
Zgłoś jeśli naruszono regulamin