00:00:00:Andzio10>>><<<Andzio10 00:00:07:Tłumaczenie: Andzio10 00:00:46:Jest grono ludzi 00:00:48:którzy sš przekonani,|że sš opętani. 00:00:50:Ivanwood, Luizjana. 00:00:52:Wierzę że brama do piekła|jest tam koło tych krzaków 00:00:57:Cult tej dziedziny. 00:00:58:To prawdziwa mieszanka przesšdów 00:01:00:i folkloru. Masz tutaj|voodoo, katolików. 00:01:03:Ruch charyzmatyczny. 00:01:05:Musisz wykonać egzorcyzmy|dla duszy mojej córki. 00:01:10:- Podobajš mi się twoje buty.|- Chcesz je przymierzyć? 00:01:12:Wyglšdajš dobrze na tobie.|To twoje. 00:01:14:Kim jeste? 00:01:17:Abalam. 00:01:19:Jezus Chrystus, Nell, 00:01:20:może wypędzić demona z was! 00:01:29:Szybko! Szybko! 00:02:36:Nie pisz? 00:03:15:Jezu, jeste lodowata. 00:03:20:Tak. 00:03:22:Cišgle na mnie jeste wkurzona? 00:03:27:Co się stało? Ty drżysz. 00:03:33:Lil? 00:03:35:Co? 00:03:40:Jared? 00:03:58:- Kurwa mać!|- Co jest, do cholery? 00:04:06:Co robimy? 00:04:09:Poczekaj tu. 00:04:41:Jared? 00:04:57:Hallo 00:05:12:Jared? 00:06:24:Czy uciekła z sekty? 00:06:30:Czy wiesz, kto to zrobił,|albo co się stało w tym lesie? 00:06:37:Wiesz w ogóle jak masz na imię? 00:06:41:Jezus. 00:06:45:Siostro. 00:06:47:Zadzwoń do Franka w Devereux House.|Zobacz, czy będzie miejsce dla dziewczyny. 00:07:56:Nell. Nell, słyszysz mnie? 00:08:05:Dobry Boże, dziecko! 00:08:10:Zabije nas wszystkich! 00:08:17:Czy ja nie żyje? 00:08:20:Nie jeste w szpitalu,|w Nowym Orleanie. 00:08:26:Był pożar. 00:08:28:Wcišż sortowane sš|szczštki, ale wydaje mi się, 00:08:32:że jeste tylko tš jedynš| która przeżyła. 00:08:38:Nie. 00:08:41:On wcišż tam jest. 00:08:44:Kto to? 00:08:46:Kto jeszcze tam jest? 00:08:49:Abalam. 00:08:56:Demon. 00:09:05:Wiem, że jeste zdenerwowana. 00:09:08:Devereux jest bezpiecznym przejciowym domem|dla dziewczyn, które przeszły wiele w życiu 00:09:11:i szuka nowego startu. 00:09:15:To pomoże Ci umiecić przeszłoć za sobš. 00:09:18:Mylę, że ci się spodoba. 00:09:33:Dziękuję, sir. 00:09:48:Zaczekaj chwilkę, pójdę się upewnić|że pokój jest gotowy. 00:09:56:Ten produkt został zatwierdzony|przez profesorów 00:10:02:Ładne buty. 00:10:11:Nie wierzę w demony, Nel.|Ale wierzę w zło. 00:10:15:Jest ono robione przez ludzi,|nie przez duchy. 00:10:19:Przed czymkolwiek uciekasz|zawsze to cie znajdzie 00:10:30:Tędy. 00:10:40:To jest tutaj. 00:10:56:Przed założeniem tego na szyje 00:10:59:masz trochę czasu, aby zdecydować, 00:11:01:czy wiara|jest to co, czego chcesz? 00:11:09:To twoje życie. 00:11:11:Ty decydujesz kim jeste. 00:11:19:Kolacja jest o 18.00. 00:11:23:Dziękuję. 00:12:20:Hej. 00:12:24:- Czeć, jestem...|- Dziwak?. 00:12:32:Więc jeste z sekty|z lasu, czy co? 00:12:45:Chod tu. 00:12:51:Usišd. 00:12:55:Po prostu usišd. 00:13:11:Och, nie wiem. 00:13:14:Czy na pewno?|To jest lepsze niż cokolwiek 00:13:16:co słyszała w tej głuszy.|Zaufaj mi. 00:13:22:o 00:13:33:Co to jest? 00:13:58:Wszyscy majš przeszłoć. 00:14:01:Czy tego chcemy czy nie.|To tylko częć tego, kim jestemy. 00:14:06:Nie można zmienić tego|. 00:14:09:Ale można to posišć 00:14:12:Tak jak ćwiczenia|Chcę, aby każdy z was napisał list 00:14:15:do kogo, kto cię skrzywdził 00:14:18:i skonfrontować je. 00:14:20:Możesz mówić, co chcesz. 00:14:23:Wystarczy być uczciwym. 00:14:25:Tylko sobš. 00:14:50:Robisz duże postępy|w ostatnich dwóch miesišcach. 00:14:54:Nowa praca jest w porzšdku? 00:14:55:. 00:14:58:. 00:15:02:Bardzo dobrze. 00:15:06:Ale ja lubię być produktywna,|chciałbym mieć co do zrobienia. 00:15:10:A jak sobie radzisz|z innymi dziewczynami? 00:15:14:Lubię je tak mylę. 00:15:19:Chod. 00:15:23:Dobra, pućcie to jeszcze raz. 00:15:28:- Nie masz koszmarów, prawda?|- Nie. 00:15:32:Miałam dobry sen ostatniej nocy. 00:15:41:Nikt nie próbował się z Tobš skontaktować? 00:15:43:Nie, proszę pana. 00:15:48:Możesz mi powiedzieć, Nel. 00:15:51:Nie, to... 00:15:54:Była ciemnoć,|ale teraz już odeszła. 00:16:03:Tak jak powiedziałe. 00:16:05:Nic z tego nie było prawdziwe. 00:16:10:Dobrze. 00:16:12:Dobrze? 00:16:15:Dobrze. 00:17:12:- Hej.|- Hej. 00:17:14:- Pracujesz jutro?|- Tak. 00:17:17:Dobra, może zobaczymy się potem. 00:17:18:Tak, do zobaczenia potem. 00:17:24:Czeć, Chris. 00:17:27:Co jest?|Przestańcie! 00:17:33:Czekaj. To dlatego,|jeste zazdrosna o Chrisa? 00:17:36:On jest miły. 00:17:39:On jest! 00:17:41:Cóż, na pewno nie jest supermodelem. 00:17:45:Nie przeszkadza mi że jestecie zazdrosne. 00:17:48:Nie, chyba o tego chłopca|na cholerę on nam! 00:17:53:Co?|Jest przystojny, naprawdę. 00:18:56:Co ty mówisz? 00:18:58:- Hej, dziewczyny.|- Hej! 00:19:00:Hey. 00:19:04:Och, mój Boże! 00:19:09:Widziała to? 00:19:50:Hej. 00:19:52:Jeste gotowy żeby co zrobić. 00:19:59:Zapomnij o tym facecie. 00:20:02:Głupiutki chłopaczek. 00:20:28:Jeste bardzo dobry. 00:20:39:Ty jeste ostatnia. 00:20:51:Co ty powiedziałe? 00:21:08:Hej. Wszystko w porzšdku? 00:21:12:To nic. 00:21:15:Dobrze. 00:21:17:Mylę, że cię lubi. 00:21:22:Dobra. 00:21:27:Chcesz? 00:21:40:Sš tam trzy dni, ale w lewo|to sobot. jAK oni to robiš? 00:21:45:Nie wiem. 00:21:46:- W porzšdku. Co ?|- Jestem niezbyt dobra w zagadki. 00:21:48:Dobra, koń nazywa się pištek. 00:21:52:TATA? 00:22:04:Co jest z tobš. 00:23:38:O Kur, , ale się wystraszyłem 00:24:28:Nell! 00:24:38:Pomóż jej! Pomóż jej! 00:24:42:Co ona wzięła? 00:24:46:- Zadzwoń po karetkę!|- Wracajcie do swoich pokoi! 00:24:49:Dziewczyny, wracajcie do swoich pokoi! 00:25:14:Będziesz cicho. 00:25:33:Nie zatrzymasz. 00:25:46:Nell. 00:25:48:- Spóniła się.|- Wiem. 00:25:51:To nie ma obaw. 00:25:53:Powiedziałem Bev żeby|przyszła do mnie. 00:25:57:Dziękuję. 00:26:00:Po pracy, mam niespodziankę|dla Ciebie, dobrze? 00:26:04:Dobrze. 00:26:13:Tylko nie czyć więcej cian 00:26:20:Nie wiem, w którš stronę się udać. 00:26:31:Hej. Nie zaglšdaj przez drzwi. 00:26:34:Zobaczysz różne dziwadła. 00:26:36:Lepiej pukać trzy, cztery,|pięć razy przed wejciem do rodka. 00:26:39:- Dobrze, dzieciaku?|- Przepraszam, panno Bev. 00:27:18:Hallo! 00:27:28:Nell. 00:27:32:Nell, słyszysz mnie teraz? 00:27:35:Chcę Cię zabić|On wie, gdzie jeste. 00:27:44:Razem możemy zrobić takie|wspaniałe, straszne rzeczy. 00:27:54:Dobry Boże, dziecko,|jeste głucha czy co? 00:27:56:Tak mi przykro, panno Bev.|Radio... 00:28:01:Przepraszam. 00:28:26:Ty pierwsza. 00:28:28:Dziękuję. 00:28:58:Ona jest piękna. 00:29:23:- Dobrze, dziękuję bardzo.|- Dziękuję. 00:29:27:Co to jest? 00:29:29:To kandyzowany cukier,|wszystko co dobre. 00:29:34:Na zdrowie. 00:29:39:Czy to prawda, że... 00:29:43:Nigdy nie miała chłopaka? 00:29:46:Co? 00:29:51:Kto ci powiedział, że? 00:29:55:Nie, ja... 00:29:58:To nie powinno nikogo interesować. 00:30:04:Mylę, że jeste bardzo ładna.|Ja... 00:30:12:No nie chłopcy. 00:30:26:Jestem w cišży, choć. 00:30:31:Ale mylę, że zabrali jš. 00:30:42:Cóż, przynajmniej Mylałem, że jestem. 00:30:45:Widzisz, mówiłam ci, że jestem grzeszna. 00:31:12:Muszę już ić. 00:31:17:Na drugi dzień? 00:31:20:Poszedł na mnie na nasz pierwszy. 00:31:24:Nell! Telefon! 00:31:27:Co jest z tobš? 00:31:28:Jeste dziwka. 00:31:30:To chłopiec! 00:31:36:- Co?|- Brudna dziewczyna. 00:31:38:To chyba nic. 00:31:39:- Tak.|- Jasne. 00:31:44:Och, mój Boże. 00:31:46:Ona nie ma pojęcia, co to jest. 00:32:00:Hallo? 00:32:22:Chris? 00:32:24:Chris? 00:32:27:Chris, jeste tam? 00:32:30:Chris, jeste tam? 00:32:32:Chris? 00:32:34:Chcę być w tobie. 00:33:11:Nell. 00:33:18:Nell? 00:33:30:Tato? 00:33:33:On idzie po Ciebie. 00:33:35:Jeli uda mu się cIEBIE uwieć,| on będzie wolny. 00:33:46:Wyłšcz dziwaku wiatło. 00:34:22:Zamknij się! 00:34:48:Hey. 00:34:56:Dzwoniłem wczoraj wieczorem|ale nikt nie odebrał 00:34:58:przestań. 00:35:01:Hej, co się stało? 00:35:11:Wszystko jest nie tak ze mnš. 00:35:16:Bzdury. 00:35:28:Czekaj. 00:35:32:Dlaczego zło lubi mnie. 00:35:39:Nie wiem. 00:35:41:Jeste po prostu... 00:35:46:Nie jestem w tym dobry albo. 00:37:46:Ja też za tobš tęsknię. 00:38:33:Chris? 00:38:40:Nie nie mogę. 00:38:43:Chod. 00:38:51:Jednš sekundę. Tak, jednš sekundę. 00:39:29:Chris? 00:40:04:Chris, chod. 00:40:21:Chris? 00:40:23:My nie jestemy Chris. 00:40:58:Jest dobrze. 00:41:00:Wszystko w porzšdku. 00:41:02:Nie bój się. Nie bój się.|Nie bój się. 00:41:06:Nie bój się, dziecko. 00:41:08:Tata. 00:41:09:To ja, kochanie. 00:41:11:Ale... 00:41:16:Umarłe. 00:41:18:Musiałem Cię znaleć. 00:41:21:Przed tym co zrobi. 00:41:24:Zanim to zrobił. 00:41:26:Jeli kusi cię, cała|nadzieja jest stracone. 00:41:30:Po prostu wiem... 00:41:33:Po prostu wiem, że|dobry Bóg ci wybaczy, 00:41:36:i możesz być zbawiona, Nel. 00:41:37:- On mi powiedział. Możesz być zbawiona.|- Tak. 00:41:41:- Możesz być zbawiona.|- Tak. 00:41:49:Nigdy nie powinienem ufać, że kaznodzieja|zrobić to, co należało zrobić. 00:41:54:Los wiata wisi na włosku. 00:41:57:Muszę go powstrzymać. 00:42:06:Chciałbym zrobić co dla ciebie,|skarbie kochanie. 00:42:12:- Nie, tato, nie. Proszę!|- Kochanie... 00:42:14:Wybacz mi, Nel. Wybacz mi, Nel. 00:42:17:- Nie - Nie.|- Wybacz mi. 00:42:19:- Nie, tato, nie!|- Kochanie, to jest jedyna droga. 00:42:21:To jedyny sposób, aby cię chronić. 00:42:24:Proszę, tatusiu, nie! 00:42:26:Niech Bóg mi wybaczy! 00:42:34:Gwen! 00:42:42:Nikt nie może cię mieć, nawet on. 00:42:50:Zostaw go w spokoju! 00:42:53:Przestań! Proszę! 00:42:58:Przestań! 00:43:03:- Co się dzieje?|- To on. 00:43:05:On jest... 00:43:08:Proszę. 00:43:10:Wszystko w porzšdku. 00:43:57:To się stało. 00:44:02:Co się stało? 00:44:10:My tutaj nie jestemy w|szpitalu psychiatrycznym. 00:44:13:Nie jestem szalona. 00:44:14:- Nell...|- Wiem, co widziałam. 00:44:16:Chod, zostaw to już w ...
zomkosia