1_Przykładowy referat.doc

(130 KB) Pobierz
Marek Strzała

 

 

Marek Strzała

 

„Pojęcie i miejsce ekskomuniki w hierarchii kar w XX-wiecznych kodyfikacjach prawa kanonicznego

 

 

Wiek XX. przyniósł pierwsze w historii, w nowoczesnym znaczeniu tego słowa, kodyfikacje kościelnego prawa karnego, którego nieodłącznym elementem jest najsurowsza z jego sankcji – ekskomunika. Zostały one zamieszczone w następujących aktach prawnych: Kodeksie Prawa Kanonicznego z roku 1917 (CIC’1917[1]), Kodeksie Prawa Kanonicznego z roku 1983 (CIC’1983[2]) i Kodeksie Kanonów Kościołów Wschodnich z roku 1990 (CCEO[3]). Jakkolwiek kodyfikacje nawiązują do regulacji poprzednich, nierzadko średniowiecznych, wprowadziły jednak zmiany w zakresie skutków ekskomuniki czy jej rodzajów, co powoduje na nowo konieczność zdefiniowania tej najsurowszej kary prawa kościelnego.

 

Polski termin ekskomunika wywodzi się od łacińskiego słowa excommunicatio, oznaczającego wykluczenie ze społeczności[4], z zaznaczeniem iż chodzi tu oczywiście o społeczność w znaczeniu wspólnoty wiernych. Takie pojmowanie ekskomuniki pod postacią tzw. ekskomuniki większej odnaleźć można już w Dekretałach Grzegorza IX[5]:

 

Si quem sub hac forma verborum: «Illum excommunico,» vel simili, a iudice suo excommunicari contingat, dicendum est, eum non tantum minori, quae a perceptione sacramentorum, sed etiam maiori excommunicatione, quae a communione fidelium separat, esse ligatum.[6]

 

Kodeks roku 1917, cechujący się znakomitą techniką legislacyjną, w myśl jednej z jej naczelnych zasad definiował każde istotne pojęcie, także ekskomunikę. Przyjął on klasyczne, przedstawione wyżej pojmowanie tej cenzury[7]; tak również przedstawiała ją ówczesna kanonistyka[8]. Przyjęcie jednak tej definicji może nastręczać trudności interpretacyjne.

Na pierwszy plan wysuwa się problem przypisania właściwego znaczenia pojęciu „wspólnoty wiernych”, rozumianej potocznie jako Kościół. Jednak takie rozumienie prowadzi do nie dających się usunąć sprzeczności, a to z tej przyczyny, iż z tak pojmowanej wspólnoty wiernych nie można być wykluczonym. Teologia katolicka uznaje, że chrzest naznacza osobę nieusuwalnym znamieniem przynależności do Kościoła[9], co pozostaje w oczywistej sprzeczności z możliwością z niego wykluczenia. Logiczną konsekwencją musiałaby być immanentna bezskuteczność każdej ekskomuniki[10].

Rozwiązaniem powyższego dylematu, który zarazem zachowywałby pierwotne znaczenie słowa excludeo byłoby odmienne aniżeli tradycyjne potraktowanie terminu „wspólnoty wiernych”.

Podkreślano mianowicie, że nie chodzi w powyższej definicji ekskomuniki o „obcowanie świętych”(communio sanctorum), rozumianą jako łączność wszystkich wiernych spowodowaną ochrzczeniem. Ekskomunika miała powodować niemożność uczestniczenia w owocach mszy świętej, odpustach i publicznych modłach Kościoła (łączność wewnętrzna) oraz w sakramentach, sakramentaliach i nabożeństwach(łączność zewnętrzna in sacris), jak i zakaz kontaktów towarzyskich (łączność zewnętrzna in profanis)[11].

Również na zakwestionowaniu potocznego rozumienia pojęcia communio fideles opiera się stanowisko, według którego w rozumieniu kanonu 2257§1 CIC’1917 nie oznacza ono Kościoła jako takiego, czyli wszystkich osób ochrzczonych, lecz ogół osób ochrzczonych pozostających z nim w pełnej wspólnocie, by użyć terminologii obecnie obowiązującego kodeksu[12].

Alternatywą dla tego podejścia byłoby natomiast przyjęcie, wbrew literalnej wykładni kanonu, iż określa on ekskomunikę jako cenzurę oddalającą od Kościoła, rozluźniającą więzi między nim a osobą obłożoną tą cenzurą, lecz z Kościoła nie wykluczającą. Wydaje się również iż taki sens nadawał ekskomunice przywołany wcześniej fragment Dekretałów, używający słowa separo, znaczeniowo różnego od excludo.

CIC’1983, znacznie mniej obszerny od swojego poprzednika, nie definiuje ekskomuniki, pozostawiając to doktrynie. Odrzuca ona ujęcie klasyczne[13], opisując coraz częściej ekskomunikę jako karę ograniczającą wiernego w korzystaniu z przysługujących mu uprawnień[14]. Należy jednak zauważyć iż taka definicja ma znikomy walor poznawczy. Każda kara kościelna bowiem wg obecnie obowiązującego Kodeksu Prawa Kanonicznego w mniejszym lub większym stopniu na tym właśnie polega[15].

Prezentowane jest również stanowisko w myśl którego termin ekskomunika ma na gruncie CIC’1983 znaczenie jedynie techniczno-prawne, używane na łączne oznaczenie ograniczeń przewidzianych w kanonie 1331[16]. Również i wg niego należy wyróżnić łączność wewnętrzną, będącą skutkiem chrztu i niezniszczalną, oraz zewnętrzną, przejawiającą się sposobem życia, działaniami, zachowywaniem nauczania Kościoła. Tej ostatniej ma właśnie dotykać ekskomunika. Podkreśla się że łączność zewnętrzna ma charakter stopniowalny i zmienny w czasie, niezależny od nałożenia czy zdjęcia ekskomuniki. Jedynie w przypadku przestępstw takich jak apostazja, schizma czy herezja dochodzi do zerwania owej łączności zewnętrznej, jako że stanowi ono ich immanentną składową. Ekskomunika jedynie potwierdza zniszczenie tej więzi, które następuje wskutek samego działania przestępcy, nie jest zaś jego przyczyną sprawczą[17].

Oba kodeksy prawa kanonicznego kontynuując sięgającą XIII w. tradycję[18] zaliczają ekskomunikę do triady cenzur, mających na celu skłonienie przestępcy do poprawy. W Kodeksie z 1917 r. ekskomunika była jednakże jedyną cenzurą, która nie mogła występować również w roli kary ekspiacyjnej[19]. Jego następca odstąpił od tej dwoistości natury interdyktu i suspensy.

Ekskomunika w hierarchii kar obu kodeksów stanowi cenzurę najsurowszą i ostateczną, w tym znaczeniu iż winna być nakładana jedynie w razie niemożności doprowadzenia winnego do poprawy innymi środkami; umiarkowanie w stosowaniu ekskomuniki szczególnie eksponował CIC’1917[20].

Takie restrykcyjne podejście było prostą kontynuacją zmian zapoczątkowanych ogłoszoną bullą konstytucją apostolską Piusa IX Apostolicae Sedis Moderationi[21], której głównym zamierzeniem było radykalne ograniczenie liczby obowiązujących cenzur latae sententiae, w tym przede wszystkim ekskomuniki. Kodeks roku 1917 przewidywał sankcję ekskomuniki latae sententiae dokładnie w tej samej liczbie przypadków co konstytucja. Choć kodeks z założenia miał stanowić regulację całościową i wyłączną w Kościele łacińskim, należy jednak zauważyć iż nie wyczerpywał on katalogu przestępstw objętych ekskomuniką. Przewidywały je również dwa spośród aktów dołączonych do Kodeksu, tj. Vacante Sede Apostolica i Commissum Nobis[22]. Stanowiły one tzw. documenta i mimo że ich postanowienia nie zostały włączone w tekst kodeksu, zachowywały jednak moc prawną[23].

              Tendencja do ograniczania katalogu przestępstw zagrożonych tym rodzajem kary nie osłabła jednak po jego wejściu w życie i stała się jednym z założeń nowego kodeksu prawa kanonicznego. W Zasadach, które winny kierować odnową Kodeksu Prawa Kanonicznego, wniesionych przez Pawła VI na obrady Synodu Biskupów w 1967 r. i przezeń zatwierdzonych w pkt. 9 czytamy:

 

(…) w zakresie prawa karnego winno się zredukować ilość kar w ogóle, kary zaś latae sententiae mają należeć do rzadkości[24].

 

Podążając wyznaczoną przez powyższy dokument drogą ustawodawca kościelny w Kodeksie Prawa Kanonicznego z 1983r. zawarł jedynie 9 przestępstw zagrożonych ekskomuniką latae sententiae[25]. Kodeks ten nie przewiduje expressis verbis przestępstw zagrożonych ekskomuniką ferendae sententiae, możliwe jest jednak jej orzeczenie w przypadkach w których kara nie jest określona i o ile „domaga się tego bezwzględnie ciężkość przypadku”[26].

W bezpośrednim związku z uczynieniem z ekskomuniki kary wyjątkowej pozostaje przyjęcie przez oba kodeksy zasady jednolitości ekskomuniki, polegającej na zarzuceniu instytucji tzw. ekskomuniki mniejszej. Zaciągały ją ipso facto osoby, które znalazły się w kontakcie z już ekskomunikowanym, początkowo bez żadnych ograniczeń. Wskutek wzrostu liczby ekskomunikowanych papież Marcin V w bulli Ad evitanda scandala z 1418 r. ograniczył krąg z którymi kontakt skutkował ekskomuniką do osób, które zostały formalnie w wyroku określone jako vitandi, w przeciwieństwie do tzw. tolerati, z którymi kontakt nie powodował ujemnych skutków prawnych[27].

CIC’1917 operował już jednolitym pojęciem ekskomuniki. Odszukać można w nim jednak reminiscencje dawnych regulacji dotyczących ekskomuniki mniejszej właśnie w postaci rozróżnienia na vitandi oraz tolerati[28], które nie miało wyłącznie symbolicznego znaczenia, ale decydowało o niektórych skutkach ekskomuniki.

              Podsumowując, wydaje się, iż najwłaściwszą koncepcją jest przyjęcie, że ekskomunika stanowi najsurowszą cenzurę, oddalającą od Kościoła, poprzez ograniczenie w prawach ekskomunikowanego ściśle określonych prawem. Takie ujęcie pozwala zachować sens tej kary jako swoistego „odłączenia” od Kościoła, usuwa jednak paradoksy związane z trwałą przynależnością do wspólnoty wiernych. Nadto pozwala odróżnić ekskomunikę od innych kar, które również ex definitione polegają na ograniczeniu w prawach karanego, jednak nie wywołują skutków rozluźnienia więzi pomiędzy wiernym a Kościołem. Ponadto analiza zmian w zakresie zasady jednolitości ekskomuniki, prowadzi do wniosku o dalszym wzmocnieniu zasady stosowania ekskomuniki jako ultima ratio, czyniąc ją sankcją ostateczną, mającą zastosowanie jedynie w odniesieniu do najcięższych przestępstw prawa kanonicznego. Należy odnieść się pozytywnie do tej tendencji, zważywszy na doświadczenia okresu od soboru trydenckiego do drugiej połowy XIX wieku, w której ekskomunika stała się nieomal karą spotykaną na porządku dziennym, co skutkowała obniżeniem jej rangi oraz związanym z tym osłabieniem prewencji generalnej w przypadku przestępstw nią zagrożonych.

 


[1] Codex Iuris Canonici, Pii X Pontificis Maximi, iussu digestus, Benedicti Papae XV, auctoritate promulgatus, AAS, t. 9: 1917, pars II s. 11-521.

[2] Codex Iuris Canonici, auctoritate Ioannis Pauli PP. II promulgatus, AAS, t. 75: 1983, pars II s. 1-320; przekład na język polski dokonany przez E. Sztafrowskiego ogłosił dekretem nr 48/84/P Prymas Polski kard. Józef Glemp.

[3] Codex Canonum Ecclesiarum Orientalium, auctoritate Ioannis Pauli PP. II promulgatus, AAS, t. 82: 1990, 1033-1363.

[4] J. Sondel, Słownik Łacińsko-Polski dla prawników i historyków, Kraków 2005, s. 34.

[5] A. Boudinhon, [w:] The Catholic Encyclopedia, New York 1909, t. V, v. Excommunication, s. 680.

[6] X., 5, 39, 59.

[7] Kanon 2257 §1: Excommunicatio est censura qua quis excluditur a communione fidelium cum effectibus qui in canonibus, qui sequuntur, enumerantur, quique separari nequeunt.

[8] Przykładowo E. Rittner, Prawo Kościelne Katolickie, Lwów 1913, Tom II, s. 78.

[9] Katechizm Kościoła Katolickiego, Warszawa 1994, s. 309.

[10] Przeciwko wykładni ściśle gramatycznej wydaje się także przemawiać poprawczy charakter ekskomuniki, jak również brak uzasadnienia dla dalszego podlegania jurysdykcji kościelnej.

[11] W. Szmyd, Kary Kościelne, Kraków 1929, s. 53-54.

[12] Zob. kanon 205 CIC’1983. Tak również interpretuje ten termin J. Syryjczyk, Kara ekskomuniki a pełna wspólnota kościelna wg Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1983r., „Prawo Kanoniczne”, 1990, nr 3-4, s. 175.

[13] Choć zdarzają się też prace w których ekskomunika definiowana jest przy ujęciu tradycyjnym. Zob. M Sitarz, Słownik prawa kanonicznego, Warszawa 2004, s. 52.

[14] Tak przykładowo E. Sztafrowski, Podręcznik Prawa Kanonicznego, Warszawa 1986, t. IV, s. 325.

[15] Wątpliwości mogą jedynie powstać w odniesieniu do kar ekspiacyjnych, jednak i one na zasadzie antynomii mogą być interpretowane jako ograniczenia.

[16] J. Syryjczyk, Kara, s. 186.

[17] Ibidem, s. 180. Należy podkreślić iż pojęć tych używa autor w innym znaczeniu niż powoływany wyżej W. Szmyd.

[18] Podział cenzur na ekskomunikę, interdykt i suspensę wprowadził w 1214 r. Innocenty III, (X., 5, 40, 20). Za: M. Myrcha, Prawo karne. Komentarz do piątej księgi Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917, Warszawa 1960, s. 140.

[19] Charakter poprawczy ekskomuniki przesądził dopiero Innocenty IV dekretem Quum medicinalis sit excommunicatio, L. V, tit. XI, c. 1, in VIº. Za: E. Jombart, [w:] Dictionaire de droit canonique dalej: DDC), Paryż 1950, t. V, s. 616. Niektórzy upatrują tej cechy ekskomuniki już w listach św. Pawła. Zob. 1 Kor 3, 3-5. Por. W. Smith, Smith’s Bible Dictionary, Boston 1884, v. Excommunication, s. 203.

[20] Zob. kanon 2241§2. Por. także podobne zalecenie w dokumentach Soboru Trydenckiego, Sess. XXV, c. iii, De reforma.

[21] Acta Sanctae Sedis, t. 5: 1869, s. 287-312. Dokument ten znosił cenzury latae sententiae obowiązujące poprzednio, które nie zostały w niej wyraźnie utrzymane. Przed jej wejściem w życie obowiązywało ok. dwieście cenzur latae sententiae, głównie ekskomunik. Konstytucja wprowadzała ok. 50 cenzur latae sententiae, w tym 36 ekskomunik. Utrzymywała jednak w mocy 92. ekskomuniki wprowadzone przez Sobór Trydencki oraz te dot. wyboru papieży, wewnętrznego rządu w klasztorach i innych korporacjach i zakładach duchownych. E. Rittner, Prawo, s. 75-76

[22] A. Bride, [w:] DDC, tom III, v. Censures (Peines), s. 230-231. Autor podaje szczegółowe wyliczenie przestępstw objętych ekskomuniką. Zob. również kan. 2330 CIC’1917.

[23] A. Vetulani, Historia źródeł powszechnego prawa kanonicznego w zarysie, Kraków 1937.

[24] Cyt. za: R. Sobański, Teoria prawa kościelnego, Warszawa 1992, s. 41.

[25] Kanony: 1364§1 (apostazja, herezja, schizma), 1367 (znieważenie postaci eucharystycznych), 1370 (przymus fizyczny wobec papieża), 1378 (rozgrzeszenie wspólnika w grzechu przeciw szóstemu przykazaniu Dekalogu), 1382 (konsekracja biskupa bez mandatu papieskiego), 1388(naruszenie tajemnicy spowiedzi), 1398 (aborcja). O poszczególnych przestępstwach przewidzianych w Kodeksie Prawa Kanonicznego z roku 1983r. pisze J. Syryjczyk Kanoniczne prawo karne. Część szczególna...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin