0:00:01:Przemyślałem to. 0:00:04:Mógłbym użyć moich zdolności, by ci pomóc. 0:00:08:Nie, dziękuję. 0:00:10:Świetnie! Więc od dzisiaj razem... 0:00:17:Ale dlaczego? 0:00:18:Mogę poszukać Demona Snu własnymi mocami. 0:00:21:Gdy go znajdę 0:00:22:to być może dowiesz się, jak wrócić do swojego świata. 0:00:24:Nie chcę twojej współpracy. 0:00:26:Nie robię tego ze współczucia. 0:00:27:Więc dlaczego? 0:00:32:Merry Nightmare 0:00:32:Bo zdecydowałem, 0:00:35:że ci pomogę. 0:00:41:Wiedziałam, że jesteś dziwnym człowiekiem, 0:00:45:ale jesteś też natrętny. 0:00:47:Jeśli będziesz wciskał nos w nieswoje sprawy, 0:00:50:to jeden z Demonów Snu użyje go jako pojazdu. 0:00:53:Ale jeśli to się stanie, to mnie uratujesz. 0:00:57:Gdy Demon Snu zdobędzie pojazd, 0:00:59:to nie potrzebuje już otwierać wrót, 0:01:01:które łączą Świat Snów z Rzeczywistością. 0:01:06:Jeśli to się stanie, to nie mogę już nic zrobić. 0:01:10:Jeśli już staniesz się pojazdem, jest za późno. 0:01:21:Nowy SMS 0:01:21:Chris 0:01:21:Do Chris 0:01:21:Kolejny deszczowy dzień. 0:01:21:Ale ja lubię deszcz. 0:01:21:Dlatego, że dzięki świecącym kroplom 0:01:21:wszystko 0:01:21:pięknie się świeci. 0:01:21:Lubię też dźwięk deszczu. 0:01:21:Jest świetnym podkładem 0:01:21:do czytania. 0:01:22:Nowy SMS 0:01:22:Chris 0:01:22:Do Chris 0:01:22:Kolejny deszczowy dzień. 0:01:22:Ale ja lubię deszcz. 0:01:22:Dlatego, że dzięki świecącym kroplom 0:01:22:wszystko 0:01:22:pięknie się świeci. 0:01:22:Lubię też dźwięk deszczu. 0:01:22:Jest świetnym podkładem 0:01:22:do czytania. 0:01:22:Wysłane 0:01:22:Texting 0:01:49:POŻERACZKA SNÓW 0:01:51:W głębokich ciemnościach widzę jak płaczesz 0:02:00:Zimne ciężkie drzwi pozostają zamknięte 0:02:09:Czy kiedykolwiek wrócę? 0:02:13:Gdzie podziały się moje dni, sny i nadzieje? 0:02:19:Czymogę zaufać niebu? 0:02:23:Kolory zmieniają się kapryśnie 0:02:30:Naprzód! 0:02:30:Naprzód! 0:02:34:Przejdź przez ścianę, na drugą stronę 0:02:39:Kawałki świata się pogmatwały 0:02:49:Świat kruszy się na miliony kawałeczków 0:03:06:Pożeraczka Snów Merry 0:03:10:Boom! 0:03:12:Kamień uderzył prosto w 0:03:12:Co roku 0:03:12:jest ich więcej 0:03:14:Cedroczłowieka Suigetsu. 0:03:17:Byłem z tego dumny, 0:03:18:ale to trochę zawstydzające, gdy czytasz to na głos. 0:03:21:Cieszę się, że byłeś z tego dumny, 0:03:24:ale to jest... 0:03:26:Zatrzymaj się, Saki. 0:03:28:To spotkanie klubu literackiego 0:03:30:ma na celu poprawę kompozycji i retoryki. 0:03:33:To nie jest miejsce na bezmyślne odrzucanie prac. 0:03:37:Na tych kartach zapisane są słowa Fujiwary. 0:03:41:Pamiętajmy o tym. 0:03:44:Mój błąd. 0:03:46:Nie martw się. 0:03:49:Ja lubię takie historie. 0:03:52:Jest pełna młodzieńczej energii. 0:03:55:To moja mocna strona! 0:03:57:Skoro Kirishimie jest tak przykro, to powinna okazać trochę skruchy. 0:04:02:Daj już spokój, Taka. 0:04:21:Jestem ci coś winna. 0:04:22:Właśnie dostałam kieszonkowe, 0:04:24:może pójdziemy na karaoke? 0:04:27:Przewodnicząco! 0:04:29:Chcesz iść z nami? 0:04:31:Ja stawiam. 0:04:35:Naprawdę mogę iść? 0:04:36:Oczywiście! 0:04:38:Chyba się z wami zabiorę. 0:04:52:Przepraszam. 0:04:53:Przyjdę, jak tylko odpiszę na smsa. 0:04:56:Poczekacie na mnie przy bramie? 0:04:58:Jasne. 0:05:04:Hej, Isana. 0:05:07:Wszyscy idą do domu? 0:05:09:Idziemy na karaoke. 0:05:11:Chcesz iść z nami? 0:05:14:Chciałabym, 0:05:15:ale muszę pracować w sklepie taty. 0:05:17:Masz farbę na policzku. 0:05:22:Bo byłam dzisiaj w klubie malarskim... 0:05:24:Niezdara. 0:05:27:Ale scena. 0:05:29:Ależ ten Fujiwara jest denny. 0:05:36:Kawanami! 0:05:42:Mmm... 0:05:45:Jest jak zwykle aspołeczna. 0:05:53:Hej, coś się stało! 0:05:55:Co się dzieje? 0:05:58:To doradca dyrektora, Oosuge. 0:06:00:Ktoś zasłużył sobie na gniew strażnika szkolnego bóstwa. 0:06:03:Jak mówiłam, szukam tylko Demona Snu. 0:06:06:Nie mamy uczniów o nazwisku Demon Snu! 0:06:10:Yumeji, czy to... 0:06:15:Więc Merry jest twoją przyjaciółką? 0:06:26:Jest zza granicy? 0:06:29:Tak jakby. 0:06:32:Hej, Merry. 0:06:34:To jest Saki Kirishima. 0:06:35:Takateru Akiyanagi. 0:06:37:A to przewodnicząca klubu, Mei Hoshino. 0:06:40:Saki, Taka, Mei. 0:06:43:Nie mów do Przewodniczącej po imieniu. 0:06:45:Zaśpiewam piosenkę, by się przedstawić. 0:06:48:Oto specjalność Taki! 0:06:50:Masz póltorej godziny, 0:06:51:o boże haikus. 0:06:55:Kawanami! 0:06:59:Mieszkasz w tej okolicy? 0:07:02:Muszę ci mówić? 0:07:07:Nie chciałam być wścibska. 0:07:09:Poznawanie mnie nie ma sensu. 0:07:17:Nie o to chodzi. 0:07:20:Zdecydowałam, 0:07:22:że zostanę twoją przyjaciółką. 0:07:31:Usiądź, gdzie chcesz. 0:07:33:Tato, dasz nam dwie kawy? 0:07:35:Jasne. 0:07:45:Przepraszam, że cię tu zaciągnęłam. 0:07:48:Nie przyszłabym tu, gdybym miała inne plany. 0:07:52:Racja. 0:07:53:Pij, póki gorące. 0:07:55:Chcesz cukru albo mleka? 0:07:57:Nie. 0:08:02:Nie dodaję niczego do kawy. 0:08:05:Wystarczy, że lekko pobudza. 0:08:09:Myślę, że pustka jest wartościowa. 0:08:12:Nie zgodzę się. 0:08:15:Jedna kropla kawy jest warta pięciu kroplom wody. 0:08:19:Gdyby była taka pusta, nie dawałaby ci takiego spokoju. 0:08:27:Dobra. 0:08:37:Stąpam po 0:08:40:ścieżkach płomieni. 0:08:43:A dobry ster 0:08:45:to nowa nadzieja! 0:08:48:Teraz! 0:08:50:Już czas! 0:08:52:Na twój wyjątkowy ruch... 0:08:54:Ludzie lubią marzenia i nadzieje. 0:08:59:Oczywiście. 0:09:00:Bo to bardzo cenne rzeczy, 0:09:02:które nosimy w naszych sercach. 0:09:06:Racja, Merry. 0:09:08:Marzenia i nadzieje są wsparciem. 0:09:12:Każdy się boi, że je utraci lub zostanie przez nie zdradzony, 0:09:16:ale mimo to marzenia i nadzieje dają ci siłę. 0:09:20:Jestem pewna, że jest coś, co cię motywuje. 0:09:29:Przewodnicząco! 0:09:33:Ciągle sprawdzasz telefon. 0:09:36:Od kogo to? 0:09:38:Chłopak? 0:09:46:Korespondencja? 0:09:48:To staromodne. 0:09:51:Pierwszą wiadomość dostałam przez pomyłkę. 0:09:55:Zaczęliśmy rozmawiać o ulubionych książkach 0:09:57:i okazało się, że mamy dużo wspólnego. 0:09:59:Jest niesamowity, tak dobiera słowa... 0:10:04:A teraz dostałam wiadomość, 0:10:07:czy chcę się z nim spotkać. 0:10:09:Wow! Randka? 0:10:13:Ale ja nigdy nie umawiałam się z chłopcami. 0:10:18:Boję się co o mnie pomyśli, gdy mnie spotka. 0:10:22:To do ciebie nie podobne! 0:10:23:“Tylko aktorzy martwią się, jak są widziani. 0:10:27:Dla nas bycie sobą jest wystarczające. 0:10:31:To z twojego eseju. 0:10:36:Jesteś zuchwały. 0:10:37:Powinnaś cieszyć się randką. 0:10:40:Dzięki, Fujiwara. 0:10:47:Czy to zwierze? 0:10:48:To alpaka. 0:10:50:Klient dał nam dwa. 0:10:53:Jeden zatrzymam dla siebie, 0:10:55:ale drugi dam tobie. 0:11:14:Witaj, Yumeji. 0:11:16:Przyszła z tobą? 0:11:17:Tak, przyprowadziłam ją. 0:11:20:Gdzie jest Merry? 0:11:22:Poszła gdzieś, gdy skończyliśmy karaoke. 0:11:25:Ale na pewno wróci. 0:11:48:Szybciej! 0:11:49:Braciszku! 0:12:04:Pałkarz. 0:12:05:Fujiwara. 0:12:06:Numer 17. 0:12:08:Więc Przewodnicząca ma dzisiaj randkę. 0:12:11:Dokąd idziesz? 0:12:12:Czy to nie oczywiste? 0:12:13:Gram w baseball. 0:12:16:Dlaczego wchodzisz przez okno? 0:12:20:Następnym razem wejdź innym wejściem. 0:12:23:To jest baseball? 0:12:25:Hej, Yumeji, masz gościa. 0:12:28:Dobrze. Zaraz zejdę. 0:12:31:Poczekaj tu. 0:12:37:Przewodnicząco? 0:12:43:Co się stało? Nie miałaś randki? 0:12:47:Strasznie mi wstyd. 0:12:50:Tak się ucieszyłam, 0:12:53:a on mnie wystawił. 0:12:55:Wiedziałam, że to się mogło stać, 0:12:58:ale teraz, ja... 0:13:15:Przewodnicząco? 0:13:20:To nie ona! 0:13:21:To jest... 0:13:34:Od Chrisa. 0:13:35:Muszę iść. 0:13:40:Przepraszam za wszystko, Fujiwara. 0:13:43:Jeśli już staniesz się pojazdem, 0:13:46:jest za późno. 0:13:51:Hej, Yeji. Weź chociaż parasolkę. 0:13:56:Yumeji? 0:14:07:“Spotkanie, o którym marzyłem jest bolesne. 0:14:10:Usiłuję to znaleźć i pochwycić, ale póki tego nie dotknę...? 0:14:14:Jeśli będziemy wymieniać takie wiadomości, to nigdy się nie spotkamy. 0:14:21:Wiesz kim jestem? 0:14:28:Jesteś Chris, prawda? 0:14:30:Rozpocznij sen na jawie. 0:14:32:Wracaj do Hoshino! 0:14:33:Wywlekę cię! 0:14:35:Sen na jawie? 0:14:37:Wiem o czym mówisz. 0:14:39:Tak. 0:14:40:To dobra nazwa. 0:14:42:Oto ciało Mei. 0:14:45:Puść je. 0:14:47:To ty powinieneś je puścić, 0:14:49:potworze! 0:15:09:Więc brama się otworzyła. 0:15:11:Masz potężnego ducha. 0:15:13:Nie sądziłem, że mnie tu sprowadzisz. 0:15:15:Co zamierzasz? 0:15:35:W końcu jesteś tylko człowiekiem. 0:15:39:Przewodnicząca 0:15:41:cieszyła się na to spotkanie. 0:15:45:I nie wybaczę ci tego, 0:15:47:co jej zrobiłeś! 0:15:52:Wszyscy kierują się marzeniami i nadziejami, prawda? 0:15:56:Odkąd Mei ujrzała mnie w swoim śnie, 0:16:00:jej dni mijają o wiele weselej. 0:16:03:Nie denerwuj mnie. 0:16:05:Sny to coś, co widzisz, gdy jesteś przytomny. 0:16:09:Dlatego tu przybyłem, 0:16:11:by pokazać jej, co to sen na jawie. 0:16:12:A ja mówię ci, że to tak nie działa! 0:16:14:Snów się nie pokazuje! 0:16:16:Sny i nadzieje 0:16:17:są tu, w sercu! 0:16:21:Akceptuję twoje zdanie. 0:16:24:Chyba nie jestem tu mile widziany. 0:16:27:Jednakże, choć to żałosne, 0:16:28:nie wiem jak wrócić. 0:16:31:Może zrobimy tak. 0:16:34:Jeśli zostaniesz moim pojazdem, 0:16:37:to będę mógł spotkać się z nią w ciągu dnia. 0:16:40:Nie pochlebiaj sobie tak, playboyu. 0:16:43:To wszystko, co mogę zrobić, 0:16:45:ale wiem kto może się tym zająć. 0:16:48:Nadchodzi wsparcie Fujiwary! 0:16:59:Jestem pałkarzem, 0:17:01:Merry Nightmare! 0:17:04:Nieźle oberwałeś. 0:17:06:Dlatego ci mówiłam, żebyś się nie wtrącał. 0:17:09:Są rzeczy, które trzeba chronić, bez względu na cenę. 0:17:13:Możesz tego nie zrozumieć. 0:17:16:Nie mam w tym świecie żadnych marzeń i snów. 0:17:21...
mekami