S03E07 - Secret Identities.txt

(35 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{2224}{2319}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{2320}{2390}"Poznaj siebie samego", zwykł mawiać Sokrates.
{2392}{2468}{y:i}A może Arystoteles? W każdym|razie który z białych.
{2495}{2530}Poznać siebie.
{2536}{2607}To najcięższe z zadań,|jakie może wzišc człowiek na swoje barki.
{2636}{2732}...poza tym czuję winę.|To bardzo katolickie.
{3524}{3557}- Keller.|- Yo.
{3560}{3648}Mam cię wpisanego na 10:00. Sesja|z siostrš Peter Marie.
{3652}{3721}- Jasne.|- Zaraz 10:00.
{3729}{3781}Nie mam ochoty tam ić.
{3783}{3824}Wolę dostać ten czas na|wizytę w sali gimnastycznej.
{3826}{3873}Jak sobie chcesz. Bierzcie go.
{4494}{4523}Keller już wyszedł?
{4541}{4615}Nie raczył się pojawić.|Opucił już drugie spotkanie.
{4656}{4694}- Wszystko z nim w porzadku?|- Tak.
{4711}{4775}Wydaje mi się, ze tak. Nie rozmawiamy|zbyt wiele.
{4817}{4859}A kiedy rozmawiacie...
{4877}{4955}mówi co na temat|spotkań ze mnš?
{4964}{4990}Nie.
{5007}{5054}Siostro Pete, wszystko gra?
{5083}{5107}Tak.
{5180}{5238}- ciemniasz.|- Mówię serio.
{5302}{5351}O co poszło|z siostrš Peter?
{5353}{5383}Poszło?
{5384}{5452}Opuciłe już drugie spotkanie,|trochę się tym przejęła.
{5489}{5545}Pojęcia nie mam o czym mówisz.
{5551}{5634}Jeli jš skrzywdzisz, Keller,|to spuszczę ci wpierdol.
{5639}{5674}Bydle jebane.
{5776}{5819}Co to miało być?
{5845}{5895}To te nerwowe dni w miesišcu.
{5945}{5987}Dobra, wychodzić.
{6300}{6342}Miguel już tu idzie.
{6582}{6639}Witaj Miguel. Dziękuję, funkcjonariuszu.
{6680}{6775}Eugene i Tina Rivera. Miguel Alvarez.
{6809}{6851}Posłuchajcie tego, co wam powiem.
{6865}{6973}Naszym głównym zadaniem na dzi|jest stworzenie warunków do spokojnej rozmowy.
{6997}{7036}Usišd, Miguel.
{7050}{7133}Dzięki temu będziemy mogli zadawać|pytania i udzielać odpowiedzi...
{7172}{7216}dzielić się przeżyciami.
{7272}{7316}Na poczštek kilka podstawowych zasad.
{7325}{7391}Ja prowadzę to spotkanie.
{7415}{7465}Powstrzymujecie się od przerywania.
{7479}{7510}Mówimy prawdę.
{7531}{7565}Żadnych przekleństw.
{7567}{7626}I najważniejsza zasada-słuchamy siebie.
{7687}{7738}Może zaczniesz, Eugene?
{7783}{7830}Nie widze cię, Alvarez.
{7852}{7922}Patrzę w twojš stronę, ale cię nie widzę.
{7942}{7975}A ty? Widzisz mnie?
{8027}{8052}Co?
{8056}{8080}Tak.
{8117}{8152}Widzisz mojš żonę?
{8186}{8210}Tak.
{8213}{8255}Jeste szczęciarzem.
{8263}{8362}Prosiłem Tinę by za mnie wyszła,|bo chciałem budzić się każdego ranka...
{8364}{8444}i widzieć, jako pierwszš rzecz po przebudzeniu,|twarz mojej żony.
{8465}{8501}Zamiast tego...
{8508}{8587}przez ciebie, nigdy już jej nie zobaczę.
{8611}{8681}Wiesz o mnie co, czego ja nie wiem?
{8687}{8734}Czym sobie na to zasłużyłem?
{8828}{8852}Nie.
{8867}{8971}Pomylałe jak to może|wpłynšć na jego życie?
{8998}{9049}- Trochę.|- Trochę?
{9118}{9162}To dlaczego|zrobiłe to mnie?
{9179}{9276}Nie Metzgerowi, nie Wittlesey, nie Glynn'owi...
{9287}{9336}czy McManus'owi albo Siostrze Pete.
{9346}{9391}Zrobiłe to mnie, Alvarez. Dlaczego?
{9424}{9471}- Odpowiedz mu, do diabła!|- Tina.
{9472}{9557}Nie. przecież pyta 'dlaczego?".|Dlaczego musimy z tym żyć?
{9559}{9611}Dlaczego musimy się kłócić|o to, czy starać się o pierdolone dziecko?
{9613}{9671}To chyba nie jest normalne, że|musimy sie o to kłócić.
{9673}{9715}Proszę, usišd.
{9716}{9755}Kochanie, usišd.
{9820}{9901}Widzisz, Miguel,|dlatego własnie jest tu Eugene i Tina.
{9906}{9969}Powiedz im dlaczego|do tego doszło.
{10044}{10074}Nie mogę.
{10093}{10131}Chodziło o gang?
{10145}{10203}Zrobiłes to dla Hernandeza?
{10208}{10291}Pokazałe, że masz {y:i}cojones olepiajšc mnie?
{10344}{10398}Od tego się zaczęło.
{10434}{10509}Ale to miejsce...
{10542}{10590}nienawidzę go z całego serca.
{10615}{10682}Skrzywdziło mego dziadka,|ojca i mnie.
{10728}{10771}Nie znam cię.
{10791}{10838}Nic do ciebie nie mam.
{10863}{10910}To przez mundur, brachu.
{10942}{11005}W tym uniformie był {y:i}hermano.
{11062}{11104}Chcę odzyskać oczy.
{11155}{11180}Wiem.
{11226}{11273}- Przepraszam.|- Co?
{11288}{11313}Przepraszam.|tłumaczył...joozeek
{11315}{11415}Nie! Powiedziałem, że chcę odzyskać oczy.|Oddaj mi je.
{11438}{11514}- Nie potrafię.|- Dlaczego nie? Przecież to ty mi je odebrałe.
{11560}{11615}- Wybacz mi.|- Pierdol się.
{11812}{11860}Miguel skierował do ciebie probę.
{11894}{11936}Wybaczysz mu?
{12072}{12128}- Nie dzi.|- Dobrze.
{12152}{12264}To może być wietny powód|do kolejnego spotkania.
{12351}{12383}Może.
{12710}{12776}{y:i}Clark Kent to przykrywka|{y:i}Supermana.
{12778}{12875}Nigdy nie mogłem pojšć|po co Supermanowi przykrywka.
{12896}{12991}Sami powiedzcie, jeli jestem niezniszczalny,|jesli wszystkie dupy pragna tylko mnie...
{12995}{13059}po co mam udawać czterookiego zjeba?
{13072}{13148}{y:i}Prawda: Superman to schizofrenik.
{13202}{13256}Dzieciak Supermana przesadził z superego.
{13268}{13333}{y:i}Kole jest wewnętrznie rozdarty,|nie ma bata.
{13701}{13770}- Witaj Chris.|- Hejka, Siostro.
{13783}{13871}- Możemy porozmawiać?|- Jasne. Wejdmy tam.
{14103}{14143}Przepraszam za te|pisemka.
{14167}{14230}Opuciłe dwa ostatnie spotkania. Dlaczego?
{14272}{14355}O ostatniego spotkania,|na którym zmusiła mnie do otwarcia się przed tobš...
{14356}{14410}boję się wrócić.
{14411}{14479}Boję się otworzyć|przed tobš.
{14520}{14579}Bo, prawdę mówišc, czuję do siebie nienawić.
{14581}{14659}To włanie sš powody dla których|powiniene dalej do mnie przychodzić.
{14689}{14731}Pewnie masz rację.
{14840}{14909}Wiesz jak to jest|pożšdać kogo?
{14967}{15060}Cieszyć się tym kim?|I nie mam na myli seksu.
{15109}{15150}Po prostu móc ich dotknšć.
{15207}{15232}Tak.
{15234}{15267}Pewnie, że wiesz.
{15289}{15350}Jeste psychologiem, zakonnicš.
{15403}{15444}Ale w pierwszej kolejnoci|jestes kobietš.
{15468}{15510}Wiesz wiele o pożšdaniu.
{15538}{15608}- Wszystko w porzšdku, siostro?|- Tak.
{15692}{15784}- Mogę ci pomóc, Chris.|- Wiem, że możesz. Pogadaj z Beecher'em.
{15802}{15868}Dorad mu. Przekonaj.
{15905}{15982}Powiedzieć, że go kochasz?|I że on kocha ciebie?
{16037}{16103}I tylko o to chodziło, tak?
{16104}{16178}Sesje,|pytania o moje życie osobiste...
{16180}{16236}żebym się zatroszczyła.
{16269}{16335}Tylko po to, by pomóc ci w odzyskaniu zaufanie Beechera.
{16349}{16402}Tobie będzie łatwiej. On ci ufa.
{16427}{16475}Nadal tego nie rozumiesz, prawda?
{16491}{16556}W tym cały problem.
{16561}{16664}On ci zaufał. Zawiodłe go.|Teraz nie potrafi zaufać ci na nowo.
{16666}{16707}Przecież się zmieniłem.
{16719}{16752}Naprawdę?
{16767}{16842}Manipulowałe mnš tak|samo jak nim...
{16931}{17011}ja też już ci nie ufam.
{17035}{17068}Poczekaj.
{17147}{17180}Odczep się.
{17325}{17375}Wciekła kobieta gorsza od piekła, prawda Siostrzyczko?
{17768}{17828}{y:i}Wybacz mi, Ojcze, bo zgrzeszyłam.
{17851}{17910}{y:i}Pożšdanie wkradło się do mojego serca.
{17940}{18010}{y:i}Nie poddała mu się, prawda?
{18028}{18053}Nie.
{18078}{18126}- Ale...|- Mogła.
{18180}{18208}Nie.
{18259}{18291}Więc?
{18390}{18467}Przez to otworzyły się|we mnie na nowo wszystkie uczucia.
{18502}{18591}Uczucia, które skryłam głęboko|dawno temu.
{18690}{18768}Teraz wracajš...
{18833}{18934}i złem wydaje mi się|wepchnięcie ich w niebyt na nowo.
{19073}{19119}Jestem to winna mojej duszy...
{19138}{19207}by to wszystko, co czuję...
{19255}{19305}było integralnš częciš mnie.
{19495}{19527}Więc?
{19616}{19675}Zdecydowałam się na rezygnację ze lubów.
{19785}{19827}Porzucenie stroju zakonnicy.
{20218}{20260}No, wyskakuj z rzeczy.
{20262}{20331}Znalelimy w twojej kieszeni heroinę.
{20347}{20388}Skšd jš masz?
{20468}{20511}Nie wal w chuja, Hernandez.
{20512}{20581}Mogę wlepić ci kolejnš|pištkę za utrudnianie...
{20583}{20661}a jak dorzucimy do tego|posiadanie.
{20740}{20788}Mam dwójkę twoich {y:i}compadres...
{20790}{20887}i założę się, ze który z nich|wyżej ceni swojš wolnoć od twojej.
{20889}{20942}Zabierajcie go stšd.
{21224}{21302}- Carlo, chcesz mi pomóc?|- Pomóc? Jak?
{21308}{21383}Wiem, że wyobrażasz sobie, że jeste|twardzielem podobnym do Hernandeza i Guerra...
{21385}{21475}ale przyglšdałem ci się. Nie jeste taki jak oni.|Rodzina odwiedza cię regularnie.
{21505}{21572}Przyszedłe tu z miejsca lepszego,|niż to, w którym żyły te dwa miecie.
{21574}{21672}Mogę ci wiele ułatwić.|Skšd Hernandez bierze narkotyki?
{21787}{21836}Do dziury z nim.
{21904}{21971}Będziesz tam siedział dopóki|nie zaczniesz gadać.
{21972}{22087}Jeli dowiem się więcej od innych,|nigdy już nie zobaczysz wiatła dziennego.
{22326}{22394}Przszłam odwiedzić brata, Carlo Ricardo.
{22483}{22518}Przykro mi, nic z tego.
{22527}{22618}- Przecież to dzień wizyt, prawda?|- Tak, ale brat jest "ad seg".
{22633}{22689}- Co to takiego?|- Brat został odizolowany od innych więniów.
{22691}{22764}Odebrano mu też wszelkie przywileje,|włšcznie z prawem do odwiedzin.
{22766}{22832}- Ale ja muszę się z nim zobaczyć.|- Jasne, ale nie dzisiaj.
{22856}{22906}- Pani nic nie rozumie.|- Gdybym dostawała 5 centów...
{22907}{22988}za każdym razem, kiedy czego nie rozumiem,|mówiłaby panie teraz do pustego krzesła.
{23007}{23101}- Mogłabym porozmawiac z pani przełożonym?|- Naprawdę staram się być miła.
{23103}{23179}Nie wyjdę, dopóki nie |porozmawiam z kim odpowiedzialnym.
{23289}{23366}W Oz nie zajmujemy|się spełnianiem żšdań.
{23367}{23415}Muszę zobaczyć się z bratem.
{23418}{23513}Został złapany na handlu narkotykami|i odmówił zeznań...
{23544}{23623}więc nie mamy innego wyjcia,|jak tylko uwięzić go w dziurze.
{23625}{23700}- Mogę go tam odwiedzić?|- Nie, dopiero kiedy stamtšd wyjdzie.
{23702}{23775}Pan nic nie rozumie. Jestem wszystkim, co ma.
{23797}{23862}Luis znika...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin