{1569}{1632}/Cztery żółwie, {1636}{1703}/czterej bracia. {1741}{1846}/Genetycznie odrodzeni|/w kanałach Nowego Jorku. {1870}{1964}/Nadano im imiona|/mistrzów renesansu. {1970}{2046}/I wyszkolono na ninja. {2157}{2213}/Walczyli z wieloma|/potworami i wrogami, {2217}{2285}/zanim pokonali|/swojego głównego wroga {2289}{2350}/Shreddera. {2427}{2535}/Teraz na drodze braci|/stanie kolejny przeciwnik. {2553}{2656}/Wróg ten narodził się|/trzy tysišce lat temu. {2868}{2973}/Wtedy to wojownik imieniem Yabble|/dowodził pewnym braterstwem, {2977}{3060}/które miało tylko jeden cel: {3112}{3203}/podbić wszystkie|/królestwa wiata. {3318}{3383}/Nic nie mogło ich powstrzymać. {3387}{3483}/Pozostawiali po sobie|/tylko zgliszcza. {3885}{3904}/Podczas swoich wypraw, {3908}{4021}/wojownik dowiedział się o konstelacji|/znanej jako "Gwiazdy Kikan". {4025}{4123}/Co trzy tysišce lat,|/gwiazdy układajš się w linii {4127}{4232}/i otwierajš portal|/do wiata o nieznanej mocy. {4344}{4459}/Stał się niemiertelny,|/ale zapłacił za to pewnš cenę. {4527}{4627}/Jego towarzysze|/zamienili się w kamienie. {4637}{4765}/Oprócz tego, do naszego wiata|/przedostało się trzynacie bestii. {5491}{5597}/Wojownik został skazany|/na wieczny byt na ziemi. {5601}{5657}/Nie mógł umrzeć. {5661}{5777}/Co nie pozwoliło mu zapomnieć|/o jego potwornym błędzie. {5957}{6013}/Potwory, które zostały uwolnione, {6017}{6134}/kontynuowały nękanie ludzkoci,|/aż do tego sšdnego dnia. {6507}{6592}/AMERYKA RODKOWA|/CZASY OBECNE {6767}{6825}Potwory! {6867}{6970}Doceniamy waszš hojnoć|za ochronę tej wioski. {7055}{7096}Jak wiadomo, {7100}{7205}dżungla może być bardzo|niebezpiecznym miejscem. {7219}{7273}Mamo! {7877}{7980}- Uważaj jak jedzisz.|- Na drodze leży kłoda. {8011}{8115}Jeli nie jestecie zbyt zajęci,|to jš usuńcie! {8474}{8548}Kim jeste?|Pokaż się! {8557}{8606}To duch dżungli. {8610}{8701}Wszystkich nas ukaże.|Już nadchodzi. {8757}{8792}Włanie sobie przypomniałem,|że zostawiłem żelazko, {8796}{8892}- a moja żona tego nienawidzi!|- Wracaj! {8912}{9007}Pokaż się.|Nie wiesz, z kim zadzierasz. {9164}{9223}/Co jest? {9496}{9571}Nie boję się.|To tylko mit. {9575}{9647}Nie boję się duchów! {9778}{9840}Czym jeste? {10242}{10298}To cud. {10506}{10570}Duch dżungli. {10665}{10744}Tam.|To tam go zobaczyłem. {10778}{10817}Dziękuję. {10821}{10866}Lepiej wracaj do domu. {10870}{10974}- Znasz tego ducha?|- On nie zawsze był duchem. {11559}{11613}Halo? {11737}{11801}Jest tu kto? {11839}{11893}Halo? {12049}{12141}Daleko jechała,|żeby mnie odwiedzić. {12187}{12240}Leo. {12284}{12346}Przyjechała tu,|żeby mnie odnaleć. {12350}{12396}Właciwie jestem tu|w interesach, {12400}{12501}ale lokalne legendy brzmiały znajomo,|więc postanowiłam trochę powęszyć. {12505}{12576}- Jakie to interesy?|- Starożytne artefakty. {12580}{12731}Dla magnata, który z braku zajęć,|postanowił zbierać posšgi sprzed trzech tysięcy lat. {12740}{12822}Zawsze otaczała się|dziwnymi ludmi, April. {12826}{12905}To nie to samo bez ciebie. {12956}{13018}W domu nie dzieje się|za dobrze. {13022}{13080}Nie może być le. {13084}{13181}Donnie na pewno ma|wszystko pod kontrolš. {13214}{13293}Włšczył pan komputer?|A jest podłšczony do pršdu? {13297}{13331}Tak, to powinno pomóc. {13335}{13441}Nikt tu niczego nie utrudnia,|mówię tylko, że to nie ta linia. {13445}{13489}Nie jestem twoim wrogiem,|jestem Donnie, {13493}{13591}z "Centrum pomocy i obsługi technicznej",|jestem do dyspozycji przez 24 godziny, proszę pana. {13595}{13673}Przepraszam,|proszę pani. {13678}{13777}Donnie to geniusz.|Dlaczego przyjšł takš pracę? {13781}{13892}- Przynajmniej ma zajęcie.|- Jeli pracuje, to kto pilnuje Mikey'ego? {13896}{13988}/Mikey pracuje|/w branży rozrywkowej. {14074}{14174}Wszystkiego najlepszego|od Cowabunga Carla. {14209}{14265}O, nie. {14271}{14298}Uważajcie,|łatwo mnie posiniaczyć! {14302}{14381}Bo roztrzaskacie mi maskę. {14390}{14422}Dobrze mu idzie. {14426}{14473}Dobra, posłuchajmy. {14477}{14553}- Co robi Raph?|- Nikt tego nie wie. {14557}{14649}- Cały dzień pi.|- A co robi w nocy? {14975}{15102}/2802,2802 zbrodnia w toku,|/Broadway 45, podejrzani sš uzbrojeni. {15157}{15227}Czas kogo skopać. {15649}{15719}Dobra robota, chłopaki.|Było łatwiej niż mylałem. {15723}{15791}Patrzcie, toster. {15801}{15933}Uwielbiam twojš etykę pracy,|jest ona natchnieniem dla nas wszystkich. {16112}{16151}Co to było? {16155}{16232}Chłopaki, co się dzieje? {16236}{16294}Co do... {16434}{16516}Wyglšda na to,|że zostalimy sami, galareto. {16520}{16603}Wyluzuj, nie skrzywdzę cię... {16631}{16691}za bardzo. {16935}{17018}Uwielbiam zabawę w ganianego. {17217}{17274}Nocny Strażnik. {17278}{17358}Znowu odwala za nas robotę. {17425}{17491}Twój trening|zakończył się rok temu. {17495}{17549}Splinter powiedział,|że się w ogóle nie odzywasz. {17553}{17623}Splinter wysłał mnie tu,|żebym stał się lepszym przywódcš. {17627}{17679}Nie mogę wrócić,|nie zdajšc testu. {17683}{17777}Poza tym, tutejsi ludzie potrzebujš|mnie bardziej niż moi bracia. {17781}{17892}Gdyby był tutaj mistrz Splinter,|zapytał by cię, co ci mówi serce. {17896}{17938}Nie wiem. {17942}{18018}Czuję, że czego mi brakuje. {18022}{18101}Bracia cię potrzebujš, Leo. {18105}{18182}Bez ciebie sš zagubieni. {18217}{18270}Leo! {19265}{19373}Po co komu rampa,|skoro można jedzić po kanałach? {19586}{19652}Kanałowa rampa. {20271}{20299}Stary. {20303}{20361}I w dół. {20631}{20695}Wrócił Mikey! {20739}{20777}Chłopaki? {20781}{20846}Ktokolwiek...? {20939}{21016}Kiedy było tu zabawnie. {21044}{21087}/W ostatnim czasie spadła|/sprzedaż domów, {21091}{21229}/jest to zła wiadomoć dla ludzi chcšcych|/sprzedać dom w najbliższym czasie. {21233}{21332}/A już za chwile, osobnik znany jako|/"Nocny Strażnik" ponownie zaatakował. {21336}{21411}/Nie jestem pewien,|/ale to chyba był obcy. {21415}{21497}/Moim zdaniem to hańba|/działać na własnš rękę. {21501}{21563}/Zostaw to policji! {21567}{21659}Pamiętam jakie to uczucie|skopać paru przestępców. {21663}{21757}Pewnie, że majš bronie.|Ale nie takie. {21775}{21851}Dlaczego to sobie robisz, Mikey?|Te dni już minęły. {21855}{21965}Zapomnij o tym.|Żyj swoim życiem, skup się na pracy. {21974}{22051}Żyjcie sobie|jak normalna rodzinka. {22055}{22095}No proszę,|kto to się obudził. {22099}{22192}Dla ciebie pewnie ten cały|Nocny Strażnik jest bohaterem. {22196}{22262}Lepsze to niż siedzenie i nic nie robienie,|podczas gdy te gnojki grasujš na wolnoci. {22266}{22371}A ty co niby takiego robisz,|żeby się nas czepiać? {22375}{22426}Cały dzień pisz. {22430}{22513}Nic nie robię. Masz rację.|Rozgryzłe mnie. {22517}{22610}Wiem, że twoje zachowanie zawsze było|ródłem nieporozumień w drużynie. {22614}{22677}Mylisz, że wszystko najlepiej|załatwiać strachem, i tu się mylisz. {22681}{22755}Po pierwsze, ta drużyna, o której|mówisz, już nie istnieje. {22759}{22801}A po drugie... {22805}{22866}/Raphael... {22926}{22976}Wystarczy. {22980}{23097}- Chyba udowodniłem swoje racje.|- To niczemu nie dowodzi. {23134}{23193}Nie mogłe|jego wysłać na trening? {23197}{23293}Donatello, jego dom jest|teraz jak pusta skorupa. {23297}{23383}Każdy z twoich braci|ma mocne i słabe strony. {23387}{23464}Musisz być silny,|kiedy oni sš słabi. {23468}{23609}Jeli nie rozpoznasz tych chwil,|naszej rodzinie nie pozostanš żadne nadzieje. {24243}{24277}Ostrożnie! {24281}{24402}- To nie sš jakie tanie pamištki.|- Przepraszam paniš za to. {24461}{24533}Gdzie jeste, Casey? {24543}{24613}No dalej, odbierz. {24629}{24675}Nie rób mi znowu tego,|nie teraz. {24679}{24790}/Casey nie może podejć|/do telefonu, pewnie pracuje. {24845}{24906}- Lepiej, żeby to było co ważnego.|/- Casey... {24910}{25017}/stoję w doku razem z drogocennym posšgiem|/i nie widzę ciężarówki. {25021}{25085}/Więc moje pytanie brzmi:|/Gdzie jeste?! {25089}{25138}April!|/Czeć kotku. {25142}{25242}/Taki mi przykro,|/ustawiłem budzik, ale... {25276}{25344}chyba się zepsuł. {25380}{25515}Znoszę to, że bawisz się w pogromcę każdej nocy,|ale dzisiaj mam to dostarczyć. {25519}{25540}/Przepraszam. {25544}{25635}Czekaj, zostawiła wiadomoć,|że znalazła Leo. {25639}{25670}Jest z tobš? {25674}{25693}/Nie. {25697}{25731}Znalazłam go... {25735}{25800}Nie ma zamiaru wracać. {25804}{25892}Powiedziała mu,|jak pokręciło się życie żółwi? {25896}{26014}/Słuchaj Casey, stracimy najważniejszego|/klienta, jeli zaraz tu nie przyjedziesz. {26018}{26085}Dobra, już jadę. {26257}{26333}Powiedz mi, że zapłacš nam|adekwatnie do wagi. {26337}{26381}Co to jakie muzeum? {26385}{26433}Nigdy nie słyszałe|o Winters Corp.? {26437}{26481}- Nie.|- Zajmujš się wszystkim. {26485}{26542}Nieruchomoci, technika,|farmaceutyka, {26546}{26593}- żele do włosów.|- Nie używam żelu. {26597}{26649}- Naprawdę?|- Jestem typem prymitywa. {26653}{26696}Wszystko naturalne. {26700}{26816}- Postaraj się nic nie stršcić.|- Urodziłem się ostrożny. {26875}{26970}Miejmy nadzieje,|że nie było to drogie. {27015}{27033}O, kurcze. {27037}{27121}Proszę, powiedz,|że to nie ty. {27359}{27438}- Panie Winters.|- Panna O'Neil. {27442}{27537}Wszystkie częci|układajš się w całoć. {27545}{27597}- To mój współpracownik, Casey.|- Miło cię poznać, Kenny. {27601}{27660}- Chłopak... Casey.|- Udało się pani? {27664}{27703}Tak, czwarty generał. {27707}{27844}Chciałam zapytać, zanim odjadę:|czy mogę na niego spojrzeć po raz ostatni? {28104}{28162}To ten, którego nazywali|Generał Akila. {28166}{28276}Właciwie to Aquila.|Ale niewiele się pani pomyliła. {28302}{28377}Dla niektórych|mogš to być tylko kamienie. {28381}{28424}Ale dla mnie sš jak rodzina. {28428}{28476}Nie wybrałem ich. {28480}{28572}Przyjaciół sobie wybieramy,|ale nie rodzinę. {28576}{28638}Dobrze więc. {2865...
mszynisz