1 00:00:20,000 --> 00:00:30,000 Napisy cudem wykombinował: Laszku 2 00:00:30,000 --> 00:00:52,000 Korekta: Sergi 3 00:00:52,000 --> 00:00:59,000 Las Vegas Parano 4 00:00:59,000 --> 00:01:03,000 "Kto staje się bestią ten zrzuca ciężar bycia człowiekiem" 5 00:01:03,000 --> 00:01:22,000 Byliśmy na środku pustyni gdy poczuliśmy kopa 6 00:01:22,000 --> 00:01:26,000 pamiętam, że powiedziałem: "mam zawroty głowy 7 00:01:26,000 --> 00:01:31,000 może ty poprowadzisz 8 00:01:31,000 --> 00:01:37,000 nagle usłyszałem straszny ryk i niebo wypełniły nietoperze 9 00:01:37,000 --> 00:01:40,000 skrzeczały i latały wokół samochodu 10 00:01:40,000 --> 00:01:45,000 usłyszałem: "Jezu co to za zwierzaki" 11 00:01:45,000 --> 00:01:47,000 Pieprzone świnie!!! 12 00:01:47,000 --> 00:01:50,000 Mówiłeś coś? 13 00:01:50,000 --> 00:01:55,000 Nieważne, teraz ty prowadzisz 14 00:01:55,000 --> 00:02:10,000 Nie wspomniałem o nietoperzach biedak zaraz je zobaczy. 15 00:02:10,000 --> 00:02:16,000 Pieprzone świnie, latają 16 00:02:16,000 --> 00:02:23,000 Mieliśmy dwie torby trawy,75 tabletek Meskaliny, 5 znaczków LSD, 17 00:02:23,000 --> 00:02:29,000 pół solniczki kokainy i całą galaktykę przymulaczy i rozśmieszaczy, 18 00:02:29,000 --> 00:02:33,000 a także litr tequili, litr rumu, skrzynkę piwa 19 00:02:33,000 --> 00:02:38,000 pól litra surowego eteru i dwa tuziny amylu. 20 00:02:38,000 --> 00:02:41,000 Nie potrzebowaliśmy wszystkiego, 21 00:02:41,000 --> 00:02:45,000 ale jak człowiek zacznie już zbierać dragi, nie może się opamiętać 22 00:02:45,000 --> 00:02:48,000 Martwił mnie tylko ten eter 23 00:02:48,000 --> 00:02:55,000 nie ma nic gorszego i nieodpowiedzialnego niż facet w ciągu eterowym 24 00:02:55,000 --> 00:02:59,000 wiedziałem że niebawem go odkorkujemy 25 00:02:59,000 --> 00:03:03,000 "Według kongresu w zeszłym roku 160 żołnierzy amerykańskich 26 00:03:03,000 --> 00:03:09,000 zginęło przez narkotyki w tym 40 w Wietnamie..." 27 00:03:09,000 --> 00:03:14,000 Jeden mach chłopie jeden mach poza kolejką 28 00:03:14,000 --> 00:03:20,000 siedze sam na pustym dworcu jeden mach poza kolejką 29 00:03:20,000 --> 00:03:33,000 Jeden mach ty durniu, poczekaj aż zobaczysz te nietoperze 30 00:03:33,000 --> 00:03:35,000 Podrzućmy go. 31 00:03:35,000 --> 00:03:37,000 Co? Nie! 32 00:03:37,000 --> 00:03:39,000 Nie możemy tu stać. 33 00:03:39,000 --> 00:03:45,000 To kraina nietoperzy. 34 00:03:45,000 --> 00:03:48,000 Jasna cholera, pierwszy raz będę jechał kabrio! 35 00:03:48,000 --> 00:03:52,000 Naprawdę? Jesteś na to gotowy? 36 00:03:52,000 --> 00:03:55,000 Jesteśmy twoimi przyjaciółmi, nie tak jak inni. 37 00:03:55,000 --> 00:04:01,000 Dość gadania bo poszczuje cię pijawkami. 38 00:04:01,000 --> 00:04:07,000 Ładuj się. 39 00:04:07,000 --> 00:04:13,000 Zastanawiałem się, ile jeszcze wytrzymamy. 40 00:04:13,000 --> 00:04:16,000 Jak zaczniemy do niego bełkotać, co on wtedy zrobi. 41 00:04:16,000 --> 00:04:19,000 Ta pustynia była ostatnim domem bandy Mansona, 42 00:04:19,000 --> 00:04:25,000 Albo jeśli mój prawnik zacznie wykrzykiwać o atakujących nas nietoperzach i płaszczkach? 43 00:04:25,000 --> 00:04:33,000 Utniemy mu głowę i zakopiemy gdzieś.. Było jasne, że nie możemy go puścić, 44 00:04:33,000 --> 00:04:37,000 doniósł by na nas jakieś lokalnej, nazistowskiej bojówce 45 00:04:37,000 --> 00:04:40,000 ścigali by nas jak psy. 46 00:04:40,000 --> 00:04:45,000 "Powiedziałem to?" czy tylko pomyślałem mówiłem.. czy słyszeli mnie? 47 00:04:45,000 --> 00:04:50,000 OK, on tylko podziwia kształt twojej czaszki. 48 00:04:50,000 --> 00:04:57,000 Postanowiłem sobie z nim pogadać, jeśli mu wyjaśnię to się wyluzuje 49 00:04:57,000 --> 00:05:03,000 Chciałbym coś ci wytłumaczyć, czy mnie słyszysz!?! 50 00:05:03,000 --> 00:05:06,000 Naświetlę ci sprawę. 51 00:05:06,000 --> 00:05:10,000 Mamy niebezpieczne zlecenie, możemy stracić życie. 52 00:05:10,000 --> 00:05:16,000 Jestem doktorem dzienikarstwa, chodzi o ważny materiał. 53 00:05:16,000 --> 00:05:19,000 Dokąd to, siadaj! 54 00:05:19,000 --> 00:05:21,000 Nie łap mnie za szyję! 55 00:05:21,000 --> 00:05:25,000 Pojawiły się kiepskie wibracje, ale dlaczego? 56 00:05:25,000 --> 00:05:30,000 Nie mieliśmy porozumienia? Zniżyliśmy się do poziomu bestii? 57 00:05:30,000 --> 00:05:36,000 Kierowca jest moim prawnikiem to nie byle dureń którego zgarnąłem z ulicy. 58 00:05:36,000 --> 00:05:40,000 Chyba jest Samoańczykiem, ale to nie ważne. 59 00:05:40,000 --> 00:05:45,000 Masz uprzedzenia? -Nie? 60 00:05:45,000 --> 00:05:51,000 Wiedziałem że nie, bardzo sobie cenię tego człowieka, zapomiałem o piwie, chcesz? 61 00:05:51,000 --> 00:05:54,000 Może eteru? Co? 62 00:05:54,000 --> 00:05:58,000 Nieważne, przejdźmy do sedna sprawy, 63 00:05:58,000 --> 00:06:04,000 wczoraj siedzieliśmy w Polo Lunch w hotelu Beverlyhaos. 64 00:06:04,000 --> 00:06:07,000 Piliśmy Singapurlinks z meskaliną, 65 00:06:07,000 --> 00:06:17,000 trując się przed rzeczywistością roku pańskiego 1971 66 00:06:17,000 --> 00:06:32,000 Może czekał pan na ten telefon. -Może. 67 00:06:32,000 --> 00:06:43,000 Dzwonili z kierownictwa, 68 00:06:43,000 --> 00:06:49,000 w Las Vegas czeka na mnie Lasardo, portugalski fotografik, zna dalsze szczegóły 69 00:06:49,000 --> 00:06:55,000 Mam tylko zameldowaś się w apartamencie on mnie znajdzie. Co ty na to? 70 00:06:55,000 --> 00:07:01,000 Niezła kabała, bedziesz potrzebował konsulatcji prawnika, 71 00:07:01,000 --> 00:07:05,000 jako twój adwokat radze wynając ci szybki kabriolet. 72 00:07:05,000 --> 00:07:10,000 Przyda ci się kokaina, magnetofon z odpowiednią muzyką, 73 00:07:10,000 --> 00:07:16,000 koszule z Acapulco, wynoś się z LA na conajmniej 48 godzin. 74 00:07:16,000 --> 00:07:22,000 Weekend do tyłu, bo muszę z tobą jechać, 75 00:07:22,000 --> 00:07:28,000 musimy uzbroić się po zęby. 76 00:07:28,000 --> 00:07:33,000 Skoro mamy jechać, jedźmy z wykopem. 77 00:07:33,000 --> 00:07:40,000 Tak się realizuje amerykańskie marzenia. Czekajcie!!! 78 00:07:40,000 --> 00:07:46,000 Tylko głupki nie pojechały by tą torpedą do końca. Jasne. 79 00:07:46,000 --> 00:07:49,000 Musimy to zrobić. Co to za materiał? 80 00:07:49,000 --> 00:07:55,000 Mint400, najdroższe wyścigi motocyki. 81 00:07:55,000 --> 00:07:58,000 Super widowisko na cześć jakiegoś bogola, 82 00:07:58,000 --> 00:08:03,000 ma luksusowy hotel Mind w Las Vegas, tak mówi prasa. 83 00:08:03,000 --> 00:08:09,000 Jako adwokat radzi ci kupić motocykl, inaczej nie będziesz wiarygodny. 84 00:08:09,000 --> 00:08:25,000 Będziemy musieli trochę to podhartować, to czyste dziennikarstwo. 85 00:08:25,000 --> 00:08:27,000 Łatwo zdobyliśmy dragi i koszule, 86 00:08:27,000 --> 00:08:30,000 ale magnetofon i samochód w piątek 87 00:08:30,000 --> 00:08:34,000 o wpół do siódmej w Hollywood to zupełnie co innego. 88 00:08:34,000 --> 00:08:41,000 Pięknie brzmi, trzymaj się tego facet ma kartę kredytową. 89 00:08:41,000 --> 00:08:50,000 Nie daj się palantowi nabrać. Zdajesz sobie sprawę z kim do kurwy rozmawiasz? 90 00:08:50,000 --> 00:08:55,000 Będe za pół godziny. 91 00:08:55,000 --> 00:08:59,000 Jeszcze sklep muzyczny, musimy mieć sporą kasę. 92 00:08:59,000 --> 00:09:01,000 Jezu Chryste, załatwione! 93 00:09:01,000 --> 00:09:03,000 Tak to jest z wami Samoańczykami, 94 00:09:03,000 --> 00:09:08,000 nie wierzycie w uczciwość kultury białego człowieka. 95 00:09:08,000 --> 00:09:13,000 Było już zamknięte, ale sprzedawca obiecał na nas poczekać, 96 00:09:13,000 --> 00:09:19,000 mieliśmy opóźnienie bo ktoś przed nami zabił przechodnia. 97 00:09:19,000 --> 00:09:22,000 Nowe kłopoty wystąpiły przy wynajmowaniu auta. 98 00:09:22,000 --> 00:09:27,000 Prawie wszytko gotowe, niech pan tylko podpisze, 99 00:09:27,000 --> 00:09:39,000 proszę uważać tylko na to auto. 100 00:09:39,000 --> 00:09:44,000 Święty Boże, przejechałeś przez betonowy garb i nawet nie zwolniłeś. 101 00:09:44,000 --> 00:09:47,000 Jechałeś jakieś 70 km/h. Nic się nie stało, 102 00:09:47,000 --> 00:09:56,000 zawsze tak sprawdzam skrzynię biegów. To naprawdę bardzo ładny długopis. 103 00:09:56,000 --> 00:10:03,000 Chyba nic nie piliście? Ani trochę, jesteśmy odpowiedzialni. 104 00:10:03,000 --> 00:10:12,000 Do diabła zabrałeś mi długopis. Cholerni hipisi! 105 00:10:12,000 --> 00:10:16,000 Przez resztę nocy kołowaliśmy towar i pakowaliśmy się, 106 00:10:16,000 --> 00:10:21,000 zarzuciliśmy po meskalinie i poszliśmy popływać. 107 00:10:21,000 --> 00:10:27,000 Jazda była inna, inicjacja zacności naszego narodowego charakteru, 108 00:10:27,000 --> 00:10:33,000 możliwości jakie daje ten kraj ale tylko śmiałkom. 109 00:10:33,000 --> 00:10:38,000 Mamy tego po pachy. Jasne! 110 00:10:38,000 --> 00:10:42,000 Nawet mój adwokat to wie, pomimo swej rasowej ułomności, 111 00:10:42,000 --> 00:10:44,000 a Ty? 112 00:10:44,000 --> 00:11:05,000 Powiedział, że tak, ale jego oczy mówiły zupełnie co innego, okłamywał mnie. 113 00:11:05,000 --> 00:11:07,000 Lekarstwo! Co? 114 00:11:0...
azbest1910