00:00:03:{y:b}OSTRY DYŻUR 00:00:06:{y:i}w poprzednich odcinkach 00:00:07:Miałem nadzieję, że dasz mi tę radoć... 00:00:09:... i zaszczyt bycia twoim mężem. 00:00:12:- Nie mogę znaleć porzšdnej pracy.|- Zostań w pobliżu, albo stracisz prawa do opieki. 00:00:16:Zamierzam złożyć ci propozycję pracy na akord. 00:00:19:- Na akord?|- Tak. 00:00:16:Oddaj torebkę! 00:00:24:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:28:Przestań! Luka, przestań! 00:00:31:Przestań! 00:00:48:{y:b}"LOT MARZEŃ" 00:00:52:Co mogę ci powiedzieć? Brakuje mi personelu,|ok? Nie mogę ić na transport. 00:00:56:Conni, możesz usunšć ataki niedokrwienne z 6? 00:00:59:- Ona czeka na swojš córkę.|- Do tego służy poczekalnia. 00:01:01:I podaj gram Unasynu|dla pogryzienia przez psa w 4. 00:01:04:Mark, potrzebujš cię w MICN. 00:01:06:Spróbuj Mercy Air.|Może oni mogš go wzišć. 00:01:08:Ratownicy majš mężczyznę z bólami klatki piersiowej.|Nie chce wsišć do karetki. 00:01:12:Wyjanij ryzyko i upewnij się, że podpisze AMA. Jak jego funkcje życiowe? 00:01:16:- Odmawia podpisania formularza.|- Mark, podałe mojemu pacjentowi cefoxtin? 00:01:19:- Komu?|- Bovard. Appy. 00:01:22:Czekaj. Tak.|Słuchaj, on potrzebował antybiotyków. 00:01:25:- Tak. Cefotetan jest lepszym lekarstwem.|- Peter, jestem trochę zajęty. 00:01:28:To nie mój problem.|Powiniene do mnie zadzwonić. 00:01:30:- Udało ci się dodzwonić?|- Brak odpowiedzi. Dzwoniłam na pager dwa razy. 00:01:34:Więc spróbuj na komórkę.|Jaka reakcja na Lasix? 00:01:37:Mark, AMA. 00:01:39:Niech go dajš do radia i spróbuj go przekonać. 00:01:41:A może skroplona nitrogliceryna? 00:01:43:Potrzebuję żebycie przepchnęli tš nawracajšcš|niedrożnoć jelita jakš miałem po drodze. 00:01:46:Czym my jestemy? Jiffy Lube? 00:01:47:Potrzbuję unieruchomienie w 3.|Cišgle nie ma Kovaca? 00:01:50:- Kovac opucił swój dyżur?|- Jestem pewna, że jest w drodze. 00:01:53:- Gdzie jest Kerry?|- Dzisiaj ma wolne. 00:01:55:- Poszła na pokaz chryzantem.|- wietnie, jednego dnia jej potrzebuję, a ona bawi się w Marthe Stewart. 00:01:59:Poczekaj. Sekunę. Przepraszam. 00:02:01:Mam transport helikopterem.|Będziemy musieli zadzwonić po wsparcie. 00:02:04:Dlaczego nie poczekasz do 8:30?|On się nigdy nie spónia. 00:02:06:- Peter, co to jest?|- Pilne wycięcie wyrostka. Chirurgia już czeka. 00:02:09:wietnie. Ja go wezmę.|Dr. Greene potrzebuje twojej pomocy tutaj. 00:02:12:- Przychodzi jaki uraz?|- Nie. Będziesz się zajmował całš izbš przyjęć. 00:02:15:- Co?|- Tak. Od tego zaczniesz. 00:02:18:Biegunka, ból ucha|i słaby i z zawrotami głowy. 00:02:20:Poczekaj. "Słaby i z zawrotami głowy"|nie było częniš naszej umowy na akord. 00:02:24:Pewnie, że jest. Na akord znaczy|"pod mojš kontrolš." 00:02:27:Ok. Już idę. 00:02:29:Nie zajmowałem się podstawowš opiekš od szkoły medycznej. 00:02:32:Nie martw się, Peter. Musisz po prostu|pracować za Kovaca, aż on tu dotrze. 00:02:35:A kiedy to będzie? 00:02:36:Mam nadzieję, że wkrótce. Andrazak w 4,|sprawd jego elektrolity za godzinę. 00:02:41:I popatrz na poredukcyjne zdjęcia ramienia na Quintano. 00:02:45:- Jak długi będzie lot?|- Nie wiem. 00:02:47:- Gdzie lecicie?|- Grass Creek, Indiana. 00:02:49:Koordynatorka wesela przychodzi w południe. 00:02:52:- Wiem.|- Mark, już raz odwołalimy spotkanie. 00:02:55:Id i porozmawiaj z niš sama. Poradzisz sobie. 00:02:58:Ja nie chcę. Chcę żebymy razem wybierali|rodzaje zaproszeń, menu, kwiaty... 00:03:03:- Wiem. Nie mam wyboru. Przykro mi.|- Przynajmniej spróbuj wrócić na czas. 00:03:07:Zadzwonię do ciebie. 00:03:09:- Bezpiecznego lotu!|- Co? 00:03:11:Nic! 00:03:23:{y:i}Ratownik 37-David.|{y:i}Strefa lšdowania jest wolna. Odbiór. 00:03:28:E. R. 00:04:19:W porzšdku, wzišłem ból ucha. 00:04:22:To przypadek pediatryczny. 00:04:23:Tak. Romano kazał mi dzisiaj badać wszystkich. 00:04:27:I to jest kompletna strata twojego talentu. 00:04:29:Przeprosiłem. Jeli nie możesz tego zaakceptować,|zawrzyjmy rozejm żebymy mogli razem pracować. 00:04:33:Jeste niesamowity. Najpierw mnie rzucasz.|Póniej oczekujesz ode mnie... 00:04:37:- Ja cię nie rzuciłem.|- Więc jak to nazwiesz? 00:04:39:Miałe zamiar przenieć się do Philadelphi|i nic mi nie powiedziałe. 00:04:42:Ale się nie przeniosłem, prawda? Zostałem tutaj,|i wzišłem tš cholernš pracę na akord. 00:04:46:I mam uwierzyć w to, że zrobiłe to dla mnie? Tak mylałam. 00:04:53:Witam. Jestem dr Benton.|Więc, Jason... 00:04:58:Jak długo jest chory? 00:04:59:Zaczęło się w zeszłym tygodniu od bólu ucha.|Póniej dostał goršczki. 00:05:03:- Ok.|- Teraz kaszle. 00:05:04:- Przyjrzyjmy się tutaj.|- Nie myli pan, że to zapalenie płuc? 00:05:07:- Wszystko po kolei.|- Odejd ode mnie! 00:05:09:Jason. Bšd grzeczny.|Lekarz chce ci pomóc. 00:05:13:Powiedziałam, bšd grzeczny. 00:05:15:W porzšdku, Jason. Słuchaj, to nie bedzie bolało, ok? 00:05:19:- Po prostu się nie ruszaj.|- Nie! Chcę ić do domu! 00:05:21:W porzšdku. To nie będzie bolało.|Jason! 00:05:24:W porzšdku, Jason. Id do mamy. 00:05:28:Proszę go posadzić na kolanach i go przytulić. 00:05:31:A jesli będzie naprawdę spokojny,|dam mu naklejkę. 00:05:35:{y:i}- Jak jego saturacja?|- W górę do 98. 00:05:37:- Jego frakcja wyrzutowa poniżej 10%.|- Panie Coggins? 00:05:40:- Mów mi Tom.|- Jestem Mark Greene. 00:05:42:Zamierzamy cię położyć, żeby móc cię załadować. 00:05:44:Będzie mi brakowało tego scenariusza. 00:05:46:- Jak jego cinienie?|-90/70. 00:05:48:Zawsze jest takie niskie. Niewiele zostało z mięni serca. Próbujecie dodzwonić się do Janet? 00:05:52:Pewnie, Tom. 00:05:53:To moja narzeczona. Przylatuje dzisiaj z Montrealu. 00:05:56:Powiadom mnie jeli będziesz miał zawroty głowy lub krótki oddech. 00:05:59:Wszystko jest w porzšdku dopóki leżę. 00:06:02:Dobrš stronš jest to, że podskoczę na licie do przeszczepu, prawda? 00:06:05:- Gordon, jak stoimy z tlenem?|- 4 cylindry E, wszystkie pełne. 00:06:09:Gotowy? Dalej, raz, dwa, trzy... 00:06:12:Pełny pakiet urazowy. Typowa i krzyżówka. Niech ekipa od bajpasa czeka w pogotowiu. 00:06:17:- Kto go dgnšł?|- Nie. Upadł na ostrzałkę do ołówków. 00:06:20:Nasz kierownik chciał to wycišgnšć. Ale mu nie pozwoliłam. 00:06:24:Obniożone dwięki oddechowe.|Trzeba wprowadzić rurkę do klatki piersiowej. 00:06:27:- Ja to zrobię.|- Nie, ja to zrobię. 00:06:28:Przepraszam. To jest szpital akademicki. 00:06:30:Dokładnie. Id znaleć innego pacjenta do nauki. 00:06:34:- Saturacja spadła do 91.|- Ok. Podajmy jeden procent epinefryny. 00:06:38:Peter, słyszałem że miałe dobry przypadek. I faktycznie masz. 00:06:41:- On potrzebuje tomografii. Podajmi ostrze 10.|- Nie kłopocz się. 00:06:44:Ja włoże rurkę i wezmę go na operacyjny. 00:06:46:Proszę się nie martwić.|Jest pan w znakomitych rękach. 00:06:48:- W porzšdku. Dam sobie radę.|- To jest przypadek chirurgiczny. 00:06:50:Dzisiaj pracujesz na ostrym.|Pamiętasz? 00:06:52:Mamy kolesia wymiotujšcego na korytarzu.|Id i zobacz co możesz zrobić. Przepraszam. 00:06:57:Potrzebuję rurkę francuskš 32,|srebro i Xeroform... 00:07:01:Proszę pana, wszystko w porzšdku? 00:07:03:- Czy na to wyglšda?|- Czy możemy prosić tutaj o Compazine? 00:07:05:Proszę pana, musi pan celować do zbiornika. 00:07:08:- Słyszałem o tym. Ale nie uwierzyłem.|- Carter, daj mi rękawiczki. 00:07:12:Dr Peter Benton, adiunkt na ostrym dużyrze.|Jest do tego przeznaczony. 00:07:16:- Chcesz ten przypadek?|- Oh, nie. Nie, nie. 00:07:18:Wyglšda, że dobrze sobie z tym radzisz. 00:07:21:Trent? Jestem dr Carter.|Co ci się stało w rękę? 00:07:25:Mam te głupie zajęcia ze sztuki.|Rzebilimy jakš kaczkę. 00:07:30:Najbardziej ciekawš rzeczš, którš robilimy, to jak mylę, makrama. 00:07:34:- Jak mylisz, jak dużo szwów jest potrzebnych?|- Jak dużo chcesz? 00:07:38:- Wystarczajšco by wydostać mnie z lekcji sztuki.|- Dziesięć powinno to załatwić. 00:07:40:- Dr. Carter, mogę prosić na sekundę?|- Jak skończę szwy. 00:07:44:Nie. To jest ważne. 00:07:47:Zaraz wracam.|Nie dłub w nosie. 00:07:51:- Co?|- Jego babcia chce z tobš porozmawiać. 00:07:53:- Po prostu jš przyprowad.|- Nie. Ona chce widzieć się z tobš sama. 00:07:58:Witam. Jestem dr Carter. 00:08:00:Przepraszam. Przyszłam najszybciej jak mogłam.|Czy z Trentem wszystko w porzšdku? 00:08:03:Tylko kilka szwów.|Będzie jak nowy. 00:08:07:Jest co o czym doktor powinien wiedzieć. 00:08:10:Matka Trenta zmarła na AIDS kiedy on miał 2 lata. Jego test na HIV był pozytywny. 00:08:15:- Musi być pan ostrożny.|- On nic nie powiedział. 00:08:18:On nie wie. Nigdy mu nie powiedzielimy. 00:08:20:- Co?|- Po prostu chcielimy żeby był normalny... 00:08:23:...jak inne dzieci. 00:08:24:- Co z lekarstwami?|- Myli, że ma niedobór witamin. 00:08:28:- I państwa lekarz zgadza się na to?|- On rozumie. 00:08:32:Trent musi się dowiedzieć. 00:08:34:Tak. Kiedy będzie starszy.|Kiedy będzie mógł lepiej zrozumieć. 00:08:37:Pani wnuk może być aktywny seksualnie. 00:08:39:- Nie jest. Pytałam go.|- Jest pani pewna, że mówi prawdę? 00:08:44:Doktorze, ja znam mojego wnuka. Pan nie. 00:08:47:Pani Larson, prawo zezwala mi na to|żeby powiedzieć Trentowi, że ma HIV 00:08:50:- Nie ma pan prawa się wtršcać.|- HIV jest przenoszony drogš płciowš. 00:08:54:I jeli on uprawia seks bez zabezpieczenia,|może stanowić zagrożenie dla innych. 00:08:58:- Mylę, że lepiej pójdziemy.|- On nie może wyjć. 00:09:02:- Proszę mi pozwolić.|- Chris? 00:09:03:- Proszę mi pozwolić!|- Mógłby odprowadzić Paniš Larson do poczekalni? 00:09:06:- Tędy, proszę Pani.|- Nie dotykaj mnie. 00:09:09:Nie rób tego. 00:09:14:Saturacja 94 po dwóch litrach tlenu. 00:09:17:Skšd ten popiech? 00:09:20:Sprawdza pan swój zegarek co 10 sekund. 00:09:23:- Tylko uzupełniam karty.|- Nie wydaje mi się. 00:09:26:- Jest...
KaenaK