Milicja spisała księdza bo szedł z figurą Maryi
jamcio sobota, 18:37
Celowo schowałem koloratkę, nie dlatego, że się jej wstydzę. Chciałem, żeby figury nie niosła osoba duchowna. Gdy poszedłem kupić bilet autobusowy - dosłownie w ciągu minuty - podjechał radiowozem patrol i zażądał wyjaśnień. Pokazanie koloratki, tłumaczenie nic nie dało i musieliśmy zostać poddani całej procedurze spisania danych. Mężczyźni z figurą Matki Bożej? To było coś nienormalnego - opowiada portalowi niezalezna.pl o ulicznej ewangelizacji ks. Tomasz Kancelarczyk z Bractwa Małych Stópek.Maryja na ulicy? - To nie był mój pomysł, aby chodzić po mieście z figurą Maryi. Zrobili już to wcześniej raperzy. Ich działanie wywarło na mnie wrażenie, że nosili figurę Maryi w wytatuowanych rękach. Ona była im bliska. Nosiłem figurę i zaprosiłem do takiej formy ewangelizacji bezdomnych. Dlatego o tym napisałem dopiero teraz na Facebooku, bo zobaczyłem reakcję zwrotną, i poruszenie jakie to wywołało - mówi ksiądz Tomasz.
megur