SAM NA PUSTYNI ------------------------------------------------------------ by David Wilkerson | July 29, 2015 Tragiczne jest to, że wielu kaznodziejów dzisiaj głosi martwe kazania. Ich przesłania ani nie przekonujš o grzechu, ani nie dajš odpowiedzi na wołanie serca. To jest przestępstwo. Puste filozofie rzucane w czasie wielkiego głodu spowodujš tylko większy smutek w słuchaczach. Jan Chrzciciel uczył, Kto ma oblubienicę, ten jest oblubieńcem; a przyjaciel oblubieńca, który stoi i słucha go, raduje się niezmiernie, słyszšc głos oblubieńca. Tej włanie radoci doznaję w całej pełni (J 3:29). Dosłowne tłumaczenie z greckiego oznacza, Przyjaciel oblubieńca, który przebywa z nim. Jan Chrzcicieli mówił swoim uczniom, Ja słyszałem głos oblubieńca i to stało się mojš największš radociš. Ten głos zadowala mojš duszę. Jak usłyszałem ten głos? Stojšc blisko Niego, słuchajšc jak mówił do mojego serca. Może zastanawiasz się: Jak Jan nauczył się słuchania głosu Jezusa? Według mnie, ci dwaj mieli osobiste spotkanie twarzš w twarz przy chrzcie Chrystusa. To było krótka rozmowa, tylko kilka słów. Jan nauczył się słyszeć głos Pana tak, jak Jezus: sam na pustyni. Ten człowiek odizolował się na pustyni od młodoci. Nie pozwalał sobie na żadne przyjemnoci tego wiata, włšcznie z jedzeniem, miękkim łóżkiem lub wygodnym odzieniem. Nie miał nauczycieli, mentorów ani ksišżek. W czasie tych samotnych lat Jan miał społecznoć z Panem. Przez cały czas był uczony przez Ducha, jak słyszeć Boży, cichy głos. Tak, Chrystus mówił do Jana nawet zanim przyszedł w ciele. Jan nauczył się wszystkiego, trwajšc w stałej społecznoci z Panem. W taki sposób otrzymał przesłanie o pokucie i rozpoznał nadchodzšcego Baranka, zrozumiał potrzebę, by sam stawać się coraz mniejszym, by Mesjasz mógł wzrastać. Jan nauczył się tych wszystkich rzeczy od Pana i dwięk Bożego głosu był dla niego radociš. Jeżeli powięcimy się tego rodzaju codziennej społecznoci, Pan będzie wierny i poprowadzi nasze życie, nawet w najdrobniejszych szczegółach.
kucyk147