[0][19]/Poprzednio: [20][44]Samoróbka.|To młot na zombiaki. [45][94]Niech kto mi przywali w dupsko,|jeli to nie Sketchy McClain. [102][135]To już nie Cassandra. [156][171]Licho to brzmiało. [228][254]/- Gdzie Cassandra?|/- Okazałem jej miłosierdzie. [254][297]Dałem jej życie.|Nie miałe prawa jej go odebrać. [619][634]/Drodzy państwo! [635][654]/Zdrowe uzębienie|/to zdrowy człowiek! [654][711]/Czy to oddychajšc, czy to całujšc,|/to jama ustna odróżnia nas od rolin! [717][760]/To nam powierzono|/pieczę nad jej zdrowiem! [778][811]Witamy panów. [830][860]Ma godnoć Rollie,|to za jest Cornelius. [861][885]Panowie, kiedy ostatnio|czycilicie zęby? [885][915]Czasy nigdy nie sš na tyle ciężkie,|by nie móc nad sobš popracować. [915][931]Bierzemy co łaska. [931][971]Jedzenie, wodę, paliwo, amunicję,|baterie, a nawet umiechy. [976][1016]Zachęcam, spocznijcie. [1145][1155]Proszę bardzo. [1207][1242]Wyglšdajš panowie na takich,|co nadal majš mocne zęby. [1242][1261]Często korzystajš panowie|z nici dentystycznej? [1262][1308]Ta prosta czynnoć może przynieć|lata szczęcia i produktywnoci. [1320][1388]Zdrowa buzia|to zdrowe życie. [1854][1892]Nie da się ukryć, że Missisipi|nie jest już tak potężna jak dawniej. [1892][1919]Rzekš będzie szybciej|niż z buta. [1920][1954]Moglibymy popłynšć do Memphis,|a potem skierować się na zachód. [1954][1982]Nie możemy poszukać|innej łodzi? [1982][1999]Nie. [2071][2109]- Pomożesz nam?|- Nie. [2111][2148]A tak w ogóle|to nie umiem pływać. [2176][2196]Spokojnie,|nie chcę kłopotów. [2196][2223]- Co tu robisz?|- To moja krypa. [2224][2246]- Logiczne.|- Teraz jest nasza. [2247][2261]Że co, kurde? [2261][2287]Nie widzi mi się ten układ.|Może ponegocjujemy? [2287][2319]Posłuchajta mnie,|niełatwo się tym pływa, [2320][2352]a do tego znam tę rzekę,|znam wszystkie kanały. [2353][2388]- Mógłbym pomóc.|- Zapomnij. Za dużo gadasz. [2389][2433]Mogę się przymknšć.|Nawet nie pisnę. [2434][2474]- Zabierzesz nas do Memphis?|- Się wie. [2481][2496]Ruszajmy. [2496][2523]Zabiorę was na most Gortnera,|na północ od miasta. [2524][2553]Blokady drogowe na wschodzie|zapewniajš względny spokój. [2553][2572]A potem dokšd?|Wschód, zachód? [2573][2593]- Milcz.|- Zrozumiano. [2594][2624]Nie ma nic gorszego|niż cišgłe ględzenie. [2625][2654]Co mi to przypomina.|Miałem szwagra... [2655][2701]- To w ogóle jest na chodzie?|- Wczoraj jeszcze było. [2701][2739]- Tysiak, sprawd silnik.|- Dzięki ci, młodzieńcze. [2739][2790]Mnie co w karku strzyka.|Ogólnie kiepsko u mnie z kończynami. [2911][2960]{c:$00008B}{y:b}.:: GrupaHatak.pl ::.|{c:$00008B}{y:b}facebook.pl/GrupaHatak [2961][3000]{c:$00008B}{y:b}Z NATION 2x07|{c:$00008B}{y:b}Down the Mississippi [3001][3059]{c:$00008B}{y:b}Tłumaczenie:|{c:$00008B}{y:b}Igloo666 & Danuve [3229][3252]Chyba znam tych goci. [3285][3320]- Boziu, czy to...|- Sketchy i Skeezy? [3320][3337]- Zwolnij trochę.|- Zwalniam. [3338][3371]- Żadnego zwalniania.|- Choć raz się z nim zgodzę. [3372][3392]- Tak jest.|- Rób, co ci mówię. [3393][3436]- To moi znajomi.|- Czy to naprawdę konieczne? [3439][3466]- Zbadajmy to.|- Popełniasz błšd. [3467][3490]Nie opuszczać łodzi. [3513][3543]Doktorku!|Niech mnie dunder winie! [3543][3595]- Toż to Głupi i Głupszy.|- Napatoczylicie się idealnie w czas. [3595][3632]- A jemu co się stało?|- Wpadł w złe towarzystwo. [3633][3657]- Młody, dalej tak dobrze strzelasz?|- Owszem. [3657][3677]To fajnie. Pomóż nam|z tymi gratami, co? [3677][3701]Nie zabierzecie tego|na pokład. [3701][3744]Z całym szacunkiem,|ale niemal miesišc zbieralimy te fanty. [3745][3790]- Możecie wzišć jeden kufer.|- Dobra, niech będzie ten. [3790][3812]A co z solniczkami?|Chyba sš tutaj. [3812][3833]Decydujcie się. [3837][3863]Jestemy konkretnie|na plusie. [3864][3917]Nasze dalekosiężne plany|przyniosły profity. [3918][3945]Mielimy dobry sezon. [3946][3989]- Gdziecie to wszystko znaleli?|- Rozbijalimy się trochę po Memphis. [3989][4016]Jest tam taka jedna miejscówka,|być może o niej słyszelicie. [4016][4053]- Kiedy mieszkał tam Król.|- Obrobilicie Graceland? [4053][4069]Do czysta. [4069][4119]Zawinęlimy masę szajsu Elvisa,|ale potem przyszły kłopoty. [4119][4155]Skoro bylicie w Memphis,|to jak trafilicie tu? [4155][4179]Wypłynęlimy na rzekę|w Nebrasce, [4180][4220]no i po drodze napotkalimy|mało sympatycznych Albańczyków. [4221][4251]- Skeezy prawie stracił nogę.|- A co się stało? [4251][4284]- Chcieli mi jš odršbać.|- Cholibka... [4284][4318]Udało nam się|wyłgać rozmowš. [4320][4362]Wszyscy jestemy zwierzętami.|Szukamy nici porozumienia. [4362][4400]Dali się złapać na Murphy'ego. [4409][4437]- Słucham?|- To taka nasza sztuczka. [4438][4466]Ludzie łykajš jš dzięki|aparycji Skeezy'ego. [4467][4524]Że niby podobny?|To jak wyglšda wasz Murphy? [4527][4574]Ma ponad dwa metry wzrostu,|czerwone gały, zęby jak u górskiej kozy. [4575][4617]Chodzi na czworakach i potrafi|wtopić się w otoczenie jak kameleon. [4617][4643]Gdy widzielimy go w Luizjanie,|był zielony niczym mech. [4643][4687]Tydzień póniej, w Teksasie,|był już bardziej błotny. [4688][4717]- Co ty nie powiesz?|- I jest grony jak cholera. [4717][4753]Widziałem, jak wywrócił człowieka|na drugš stronę samš siłš umysłu. [4754][4791]- ledziona dyndała mu na wierzchu.|- Większoć ludzi tego nie pojmuje. [4791][4827]Dla mnie to proste.|Jestecie kłamliwymi kretynami, [4827][4850]którzy zrujnowali nam|całkiem przyjemny spływ. [4851][4871]- To zabolało.|- Doć się nasłuchałem. [4871][4882]Wysadzam was. [4882][4902]- Tylko spokojnie.|- Bez takich. [4903][4938]Nie możecie nas wyrzucić.|W wodzie jest pełno zombiaków. [4938][4975]- To jakby rzucić nas na żer piraniom.|- Opowiadacie coraz większe brednie. [4976][5000]To najprawdziwsza prawda.|Sš na calukiej Missisipi. [5001][5026]Startujš w jeziorze Onalaska|i spływajš w dół rzeki. [5026][5069]- Panowie, pogršżacie się.|- Przysięgam na oczy mamci. [5096][5138]- Zombiezator!|- A nie mówiłem? [5138][5154]Nikt nam nigdy|nie wierzy! [5195][5214]Chyba ich zbudzilimy. [5289][5330]- Zombie na pokładzie!|- Wiejemy! [5643][5684]Doktorku! Warren! [5974][5990]Gdzie twój koleżka? [5993][6026]Już po nim.|Porwał go pršd. [6027][6063]Postanowił zatonšć,|my za popłynęlimy. [6064][6097]Podobno utonięcie to dobra mierć.|Tego włanie mu życzę, [6098][6120]mimo że ten tchórz|mnie porzucił. [6121][6144]- Widziałe moich znajomych?|- Popłynęli na zachód. [6155][6184]- Widziałe to?|- Na własne oczy. [6227][6256]- A co z tym niebieskim?|- Przytula dno. [6257][6281]- Na pewno?|- Bankowo. [6281][6323]- Pewnie puka już do Nieba bram.|- A Doktorek? [6336][6363]Pewnoci nie mam. [6363][6388]- Potrafisz rozpalić ogień?|- Tak. [6388][6417]Chyba powinnimy trzymać się razem,|wzajemnie sobie pomóc. [6418][6454]Taki kole jak ty? Tutaj?|Nie będzie ci lekko. [6454][6480]- Nie ma czego się bać.|- O to zadbam. [6481][6502]- A co z tobš?|- Nie tknę cię. [6502][6534]- Potrafisz rozpalić ogień?|- Nie bšd taki protekcjonalny. [6534][6571]To nie zabawa, chłopcze.|Ja jestem ogniem! [6619][6652]Przecięło go w pół!|Słodki Jezu... [6670][6688]Nie dam rady.|Okaż mu miłosierdzie. [6688][6705]Albo czekaj! [6728][6748]Niech zginie jak wojownik. [6782][6804]- Nie szalej!|- Zrób to! [6805][6839]Przestań!|Utknšłem w dziurze! [6850][6899]- Wycišgnijcie mnie stšd.|- Mówiłe, że wybrał... [6899][6925]- Cicho sied, młody.|- Co niby mówiłe? [6925][6967]Że trzeba znaleć mojego|najlepszego kumpla i wiać. [6967][6987]Sporo w tych stronach|handlarzy ludmi. [6988][7018]- To akurat prawda.|- Dokšd leziesz, młody? [7018][7044]- Dopiero co tu trafilimy.|- Wolę działać samemu. [7046][7058]Muszę odszukać znajomych. [7059][7099]Jestemy na wschodnim brzegu Missisipi,|a twoja ekipa wybierała się na zachód. [7100][7138]Jeli żyjš, w co wštpię,|nie pójdš w tę stronę. [7138][7153]To ja ruszę na zachód. [7153][7181]Jedyna droga na zachód|prowadzi przez most Gortnera. [7181][7212]Słuchaj, jeli chcesz ich znaleć,|chod z nami. Idziemy na południe. [7212][7259]W kupie siła. Zaufaj mi.|Przeżyj z nami przygodę wszech czasów. [7260][7293]Naucz się życia od dwóch jegomoci,|którzy przerobili już wszystko. [7293][7330]No i przy nas|na pewno zaruchasz. [7346][7391]Dobra, możesz ić z nami.|Ale zajmiesz się ogniem. [7436][7476]Tysiak! [7485][7530]Młody, słyszysz?!|Wylij nam sygnał dymny! [7551][7580]- Płynę na drugi brzeg.|- Doktorku, nie dasz rady. [7580][7606]- Musimy go poszukać.|- Wcale nie. [7607][7630]Na jakiej podstawie mylisz,|że jest po drugiej stronie? [7631][7658]To twardy dzieciak.|Nie zszedłby tak łatwo. [7658][7696]Bardzo to romantyczne,|ale niewiele nam daje. [7697][7714]Wisi mi to,|płynę po niego. [7714][7746]- To wschodni brzeg.|- No i co z tego? [7747][7762]Ja idę na zachód.|On też. [7763][7789]- Czyżby?|- Doktorku, nie wrócisz tam. [7789][7814]To co zrobimy, Warren?|Porzucimy go? [7820][7862]Nie porzucimy go.|Najpewniej popłynšł w dół rzeki. [7862][7897]Idmy na południe.|Po drodze rozbijemy obóz. [7897][7937]Mógł ić tylko w jednš stronę.|Będziemy trzymać się rzeki. [7938][7965]Jeli jest po drugiej stronie,|da nam jaki znak. [7966][8004]- A co z Kaliforniš?|- No włanie, co? [8004][8056]Powięcimy dobę na poszukiwania.|Póniej ruszymy na zachód. [8101][8141]/Tatko powtarzał mi jednš rzecz:|"Nie ufaj Eskimosowi w wiatrówce". [8141][8165]Wiedział, co mówi,|był w Marynarce. [8166][8179]Zgubilicie się? [8185][8205]Gdzieżby znowu.|Prawdę powiedziawszy... [8205][8245]Na pewno? Bo albo się zgubilicie,|albo przechodzicie na krzywy ryj. [8247][8260]To jak jest? [8261][8292]Nie miałem pojęcia, że od naszej|ostatniej wizyty przesunięto granicę. [8293][8325]Nigdy cię tu nie było.|Zapamiętałbym. [8325][8344]- Zap...
mateusz101992